Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werka888

mąż mi nie dogadza

Polecane posty

Gość werka888

nie czuje sie dopieszczona nie mam orgazmów...nie czuje nic jak mnie dotyka, pieści...dlaczego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty go dotykasz i pieścisz czy czuły dotyk i ciepła rozmowa są zarezerwowane już tylko dla waszego potomstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zx...
Ja też tak miałam, ale jak się okazało, jak bardziej się postarał i pieszczoty były bardziej intensywne w czasie stosunku to miałam orgazm, aż się sama zdziwiłam. Ale jak mu się nie chce i tylko " odwala pańszczyznę" to lipa. Ale ostatnio miałam też orgazm oglądając filmiki porno:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniellos
wpadnij na skype albo na gg to poszalejemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczony przez życie
A moja żona nie chce dogadzania, nie chce orgazmów. Chce by było szybko i by mogła zaraz iść spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zx...
A w jakim wieku twoja żona? Moje potrzeby i wymagania rosną z wiekiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy tam wiecie o seksie...
No cóż... Ja mam 33 lata, trzy różne studia skończone, przebiegnięte 3 maratony, osławiony kaloryfer na brzuchu, kondycję jak koń, dobrą pracę, rozmaite zainteresowania itd itp i..... seks z zoną raz na 3 miesiące! Tak jest od kilku lat już. To dopiero jest dramat. Żadne rozmowy nie pomagają. Naprawdę nie jest to wesołe i rozumiem wszystkich mężczyzn i kobiety w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy tam wiecie o seksie...
prawda, prawda. A już żałosne jest to, że szukam w internecie takich forów i się pocieszam, że inni też tak mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może ją bijesz , albo coś z nosa ci wisi , albo prymitywny jesteś ? a już napewno w łóżku tylko o sobie myślisz , albo ją po łebkach zaspokajasz , bądź wcale i dlatego ci nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkampi
No.to facet masz przerypane.dobrze ze masz swoje hobby bo chyba bys oszalal..na dluzsz mete taka zona jak stol na trzech nogach-i tak sie wypierdzieli.zwlaszcza ze tadruga polowka nienawidzi chwiejnych stolo ze tak powiem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy tam wiecie o seksie...
To już wyjdzie na autopromocję, ale nic z tego co piszesz. Żeby było śmieszniej nie miałem i nie mam żadnej kochanki :-) A żeby było jeszcze śmieszniej, to... w naszym domu gotuję tylko ja! Śniadania, obiady, kolacje, desery, ciasta, chleb. Fakt faktem, że lubię to robić i wdzięczności nie oczekuję. Morał z tego taki, że nie zawsze jest tak, że mężczyzna lub kobieta maja jakieś wady, które zniechęcają drugą stronę. Bywa i tak, że ta druga seksu po prostu nie lubi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy tam wiecie o seksie...
Si, si. I to na zakwasie. Wszystkim polecam, bo i smacznie i zdrowo (no bez przesady z tym zdrowo) i dużo frajdy z tego jest. A jakie zapachy w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy tam wiecie o seksie...
o! i to jest konstruktywny wpis ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkampi
No to odpowidz na pytanieJolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porządnego kochanka brakuje
może nie potrafisz się z nią kochać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy tam wiecie o seksie...
nie planuję. Z drugiej strony to taki rodzaj eksperymentu: życie bez seksu :-) Nie będę się tu przecież zapłakiwał. Jest jak jest. Honorowo i głową do góry! Z postanowień noworocznych: koniec z proszeniem o seks. To już uważam za zupełnie upokarzające. Doświadczyłem i koniec. Never more.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy tam wiecie o seksie...
zen tylko zen da ukojenie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porządnego kochanka brakuje
mam to samo ..mąż nie potrafi zrobić dobrze , prosiłam xxxxx razy . kurna koniec ...seks raz na pół roku ...jak się napiję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,nb ck v
poczytac na temat polaryzacji miedzy ludzmi partnerami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×