Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Daphne Guinness

Dieta Dukana od 2.01.2013!

Polecane posty

Justyna pewnie,ze ma! zwaz sie po okresie a moze nawet i kilka dni po, zobaczysz waga na pewno spadnie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawrócona dukanka
Hej dziewczyny Aż miło popatrzeć jak grono się poszerza Wiem że nie odzywam się za często ale mam dwa szkraby w domu i ciężko z czasem. Ale dziś miałam aktywny dzień godzinny spacer nad morzem a wieczorem mąż namówił mnie na skalpel Ewki, jestem wypompowana . Ja też poprzednio piekłam bułeczki serniczki ale teraz jestem leniwsza i już mi się nie chce. Ja też poprzednio startowałam z wagą 95, teraz startuję z 85 ale mam jeszcze dużo do zgubienia ale wierzę że damy radę Trzymajcie się dzielnie do jutr a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynna w trakcie okresu zatrzymuje się woda w organizmie, czy jakoś tak.. i stąd ten wzrost wagi.. :) nawrócona dukanka miło, że jeszcze jesteś. Myślałam, że jednak zmieniłaś zdanie i zrezygnowałaś z diety. Ja właśnie wróciłam z kina.. ale mi dziś w brzuchu burczy. Jutro muszę się wybrać na większe zakupy, bo w lodówce same niedozwolone produkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawrócona dukanka
Hej Zdesperowana jestem jestem To forum daje mi duże wsparcie, zastanawiam się nad ćwiczeniami w pierwszej fazie, bo ja trochę przesadziłam i czuję nerki. Ja dziś na śniadanko makrela +cebulka+troszkę ogórka kiszonego +jogurt naturalny no i oczywiście kawka . Powiem że do niczego nie tęsknię ale słodycze to jest mój najsłabszy punk ale trzymam się dzielnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny:) bo już trochę zwątpiłam. PS, tak przypadkiem znalazłam fajny przepis na naleśniki, zawsze się udają i są bardzo smaczne:) pół szk. mleka, 2 łyż. skrobi, 1 jajko - wybełtać i na patelnię Wczoraj robiłam sobie krokiety z wątróbką i cebulką na ostro, pyszota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo.. widzę ciekawe rzeczy przyrządzacie. Ja dziś wybieram się na większe zakupy, więc może też zmobilizuję się do jakiegoś większego gotowania :) Śniadanie jak co dzień.. kawa + jogurt z otrębami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:):) nawocona Dukanko :) ja startuje z podobna waga do Twojej poprzedniej.. i mysle ze dam rade skoro Ty robisz drugie podejscie o 10kg lzejsza:) Zdesperowana jak tam w kinie co ciekawego ogladalas? Wspollokatorka wrocila?Nie kusi Cie?:):) Justynna musisz podac przepis na te nalesniki, zawsze cos innego, ciekawszego i smacznego :) Ja dzisiaj drugi dzien na diecie, czuje sie dobrze, wbrew pozorom mam w Sobie duzo energii i motywacji do dzialania:) Milego wieczoru kochane:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na naleśniki już podałam, także proszę na farsz: - cebula w małą kostkę, na patelnię i podlewać wodą aż zmięknie -później dodajemy obgotowaną wątróbkę, rozdrabniamy na patelni widelcem -przyprawy wg. uznania, ale ja dawałam: curry, ostrą paprykę, pieprz czarny mielony, bazylia Później łycha na środek naleśnika zawijamy w kopertkę i zajadamy. Można jeszcze całość obsypać dukanowym serem i zapiec chwilę w piekarniku polecam też placek po węgiersku(sos wg.uznania) - ale zamiast placka ziemniaczanego robi się placek ze startej cukini+jajko+2łyż. otrębów+łyżka skrobi+szczypta soli i pieprzu:) - mój dzisiejszy obiadek smacznego i polecam się na przyszłość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pusia89 byłam w kinie na filmie "Porachunki". Całkiem śmieszna komedia kryminalna. Współlokatorka dzisiaj wróciła, ale od razu ją uprzedziłam, że jestem na diecie i nie zamierzam jeść nic niedozwolonego, więc na razie na szczęście nie kusi.. a co więcej powiedziała, że też zacznie dbać o zdrową żywność (choć ma baaardzo wysportowane ciało). Justynna ja planuję ważenie jakoś pod koniec miesiąca (i liczę na duży spadek :P), ale z tego co wiem.. to niektórzy wolą się ważyć częściej.. więc jak kto woli :) Chyba, że wybierzemy jakiś wspólny termin? :) PS. U mnie kolejny udany dzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki :):) no ja wazylam sie dzisiaj i bede robic to codziennie przynajmniej w pierwszej fazie a przynajmniej co drugi dzien, dlatego,ze moge znikome albo i nie widziec efekty, zreszta slucham sie grzecznie Naszego Dukanka a w ksiazce karze wazyc sie nawet ilka razy dziennie:) Justyna Twoje przepisy wydaja sie i napewno sa bardzo smaczne:) w weekend na bank wyprobuje:) ja zaraz rybke na parze bede robila na obiadek a jutro do pracy szykuje sledzia w jogurcie naturalnym z czosnkiem :):) Zdesperowana bardzo sie ciesze,ze masz wsparcie wspollokatorki to bardzo wazne:) pozdrawiam dziewczynki pozniej tu zagladne:) a!! i musze sie pochwalic a propo wazenia :) wiec dzisiaj rano weszlam na wage i 1kg mniej!! :):)jest bardzo podekscytowana :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje, po 2 dniach 1kg dla MNnie to sukces:) jak juz zobacze 8 z przodu bede szczesliwa i jesczze bardziej zawzieta ale do tego jeszcze przynajmniej 3kg:) zasanawiam sie tylko jak moze smakowac obgotowana watrobka?:) bo jakos Sobie tego nie moge wyobrazic:) podpowiesz?:):) Justyna?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) wrzuć najpierw do jakiegoś garnuszka surową wątróbkę, z listkiem laurowym i zielem angielskim - ma się ugotować, czyli być już na tym etapie zjadliwa:) dopiero taką dajesz na patelnię. A smaczna jest bardzo, nawet mój chłopak zajadał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gildaa
Witam. Jestem na Dukanie od 23 października i z 88,2 zeszłam do 79,0. Ale od tygodnia mam zastój, czy z warzywami, czy na fazie P, waga stoi jak zaklęta. Diety przestrzegam wzorowo, piję po 2 l. wody dziennie. Jak u Was jest z zastojami? Jak długo trwały? Bardzo to demotywujące jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawrócona dukanka
Pusia89 GRATULACJE!!! Powiem Ci że ja się ważę codziennie i poprzednim razem też tak robiłam codzienny nawet minimalny spadek bardzo motywuje. Ja dziś na śniadanko wiejski+pomidorek+cebulka no i oczywiście kawka. Do pracy na popołudnie więc na obiadek zrobię sobie naleśniki dukanowskie :-) Zastanawiam się ciągle nad ćwiczeniami od 3 dni zaczęłam ćwiczenia chodakowskiej i od tego czasu zastój w wadze, nie wiem dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawrócona dukanka u mnie dziś podobne śniadanko.. serek wiejski z pomidorem i do tego kawa (tylko bez cebuli, bo nie przepadam). Ogólnie czuję się bardzo dobrze, wciąż jestem pełna motywacji. Gildaa ja się ważę bardzo rzadko, więc ciężko mi takie zastoje zauważyć.. Tak, czy siak wiem, że nie warto się poddawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gildaa
Nawrócona dukanko, no właśnie od soboty zaczełam ćwiczyć i od soboty mam zastój już szósty dzień. Może to właśnie ćwiczenia na Dukanie powodują takie rzeczy? W sumie Dukan ćwiczyć nie zaleca, raczej mówi o szybkich spacerach niż treningach. No ale to wynika z tego pewnie, ze jemy mnóstwo protein, któe budują mięśnie - a te są cięższe od tłuszczu stąd spadki a nawet zwyżki:( Chyba trzeba się od ćwiczeń powstrzymać aż do osiągnięcia celu wagowego, bo skutek wręcz odwrotny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gildaa
Zdesperowana2 - nie poddaję się, na pewno nie, tylko się.. wkurzam, bo nie podoba mi się ten stan, no i szukam powodów:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej koooochane!!!! :D:D waga spadla o kolejny kg!! hahahahahaha!! :D:D:D:D 92,4kg dzis rano juhuuuuu:D:D Moje Drogie odradzam cwiczen bynajmniej narazie:D Gilda ja rowniez uwazam,ze nie powinnas sie martwic, jak ruszy waga z powrotem to nawet nie bedziesz wiedziala kiedy kg tak beda lecialy:D:D Zdesperowana zazdroszcze pomidorka;p ja jaeszcze jutro same bialka:D a tym czasem lece piec chceb bo mam taka nieodparta ochote,ze szok:D milego dnia dziewczynki :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pusia89 lecisz jak szalona, oby tak dalej :) Jeśli chodzi o ćwiczenia, to w pierwszym miesiącu Dukana raczej unikam sportu, ale od drugiego już zamierzam się ostro wziąć za siłownie. Ostatnio zrobiłam tak samo i wyszło dobrze :) U mnie kolejny pozytywny dzień. Na kolację kawałek piersi z indyka do tego pół pomidora i kawałek świeżego ogórka. Jutro wyjeżdżam do Poznania, wrócę w sobotę wieczorem lub w niedziele i pewnie dopiero wtedy się odezwę. Najbardziej właśnie boję się wyjazdów na diecie.. trzymajcie kciuki, żeby było dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawrócona dukanka
Zdesperowana2 dasz radę weź ze sobą jakiś przysmak dukanowski będzie Ci łatwiej, trzymam kciuki Pusia89 idziesz jak burza pisz o spadkach bo one nas też motywują. Gildaa j chyba tak do końca nie odtawię tych ćwiczeń jeszcze trochę poczekam może ruszy, tym bardziej że wiedzę już zmiany chociaż na wadze nie ma szału. Jak ostatnim razem schudłam 18 kg to była ogromna zmiana ale skóra nie wyglądała za fajnie ale wtedy nie ćwiczyłam . Poczekam do niedzieli jak się nie ruszy to je odstawiam na jakiś czas. Trzymajcie się dzielnie Muszę w końcu wstawić tę stopkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawrócona dukanka ćwiczenia strasznie zmieniają wygląd skóry, zmniejsza się cellulit, poprawia koloryt, itp.. A co do wagi, to ciężko powiedzieć, bo ponoć mięśnie ważą więcej od tłuszczu, więc to, że na wadze nie widać dużego spadku, wcale nie musi oznaczać, że nie chudniesz... ;) Ja wróciłam wczoraj około północy. Myślałam, że będę miała masę wpisów do przeczytania, a tu taka cisza.. Ogólnie wszystko ok. Miałam warzywka, więc zajadałam się surówkami, serkami wiejskimi i jogurtami.. w piątek jedynie wypiłam wieczorem piwko.. ale myślę, że raz na jakiś czas nie zaszkodzi :) Od dziś tylko białko.. i już tęsknię za warzywami.. Piszcie jak tam u Was, bo ja się stęskniłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawrócona dukanka
Hej dziewczyny I mamy zimę. Wyjechałam do pracy ale nie dojechałam. Odwiozłam dzieci do przedszkola 5 km/h czas na drogę do pracy 9 km, w ciągu 40 min. pokonałam 2,5 km w gigantycznym korku przeliczając do pracy spóźniłabym się z 2 godz więc nie było sensu na szczęście zachomikowałam jeszcze stary urlop:-) Piszę o niczym bo ciężko się przyznać że poległam w weekend :-( , nie będę się rozpisywać tylko tyłek w garść i zaczynać od nowa. Trzymajcie kciuki i odzywajcie się wiem że w weekend ciężko Ale Kochane mamy poniedziałek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawrócona dukanka to u Ciebie aż tak okropna pogoda? Bo u mnie wciąż słoneczko i jestem przerażona tym, co piszesz. W porządku, zapomnij o weekendzie i od dziś już żadnego podjadania! ;) Ja właśnie pije poranną kawkę i jem jogurt z otrębami. Muszę w końcu wymyślić jakieś inne śniadanie, bo to już mi się kompletnie przejadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki zdesperowana2 Jeśli chodzi o menu to mi się też coraz więcej dań nudzi. W dni warzywne to zajadam się bigosem z piersią z kurczaka Ale od dziś same proteiny muszę odpokutować:-( Niestety to co schudłam to przytyłam, ale chyba przydał mi się taki pstryczek w nos . Uciekam muszę dzisiejszy dzień wykorzystać na naukę bo egzaminy się zbliżają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawrócona dukanka ja też mam same białka teraz. Jak są warzywka, to się nie nudzi.. bigos, leczo, sałatki, surówki, itd.. A na białkach to nie wiem co jeść. A jakim systemem idziesz? Ja 5 na 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×