Nowy Rok-nowe nadzieję na te śliczne II kreseczki ;)

no mi tez jest smutno :( Ale lepiej ze teraz to sie stalo niz pozniej bo byl by gorszy zawod... a tak to jeszcze nie byla przywiazana do malenstwa , choc i tak jest ciezko :(

dzieki dziewczyny za wspracie:) gdy pisalam ze chyba nie bede mama to mialam chwile zalamania bo wtedy czytalam te wyniki ale juz jest ok..poczytalam troche i wiem ze i tak jest wszystko mozliwe :) polecialam juz dzis i dalam kwas foliowy mezowi podobno pomaga:) w poniedzialek ide do ginki zobaczymy co powie...mysle ze powodem jest to ze jest lakiernikiem i najgorsze ze nie moze przestac malowac bo to jest niemozliwe...a maluje i wdycha to g....o codziennie..

Oczekuje - właśnie, trzeba myśleć pozytywnie! :) Trzymam kciuki za Ciebie! U mnie narazie cisza, póki co drugi dzień oczekiwania na @, ale znając życie przelezie.. Mój mąż też zaczął brać kwas foliowy, więc zobaczymy...

Ewcia, a test?

Oczekuje no widzisz jest nadzieja:)Glowa do gory:)

Sylwia i Ewka nie kusi Was zrobienie testu ja bym chyba nie wytrzymała? Część eyes przykro mi z powodu twojej przyjaciolki :( oczekuje trzymamy za ciebie i męża kciuki :) dziewczyny jutro mam 25dc myślicie ze beta juz wyjdzie? Chce wiedzieć bez względu na wynik bo ta niepewność jest okropna!!!! W przyszłym mc jak będę mieć takie objawy to przynajjjmniej będę wiedzieć ze to nie fasolka :)

Maajka, Maruska - kusi mnie, ale nie zrobię, bo dwa razy wcześniej w takiej sytuacji robiłam i tak @ przyłaziła, więc nie chcę kolejny raz tego samego.. Odczekam tak tydzień i wtedy najwyzej...:) Coś ostatnio @ jakby specjalnie płatała figle :P hehe :) cóż...

Maajkka u mnie to jeszcze za wczesnie na test bo 10 wypada @ moj tata tez ciagle mi gada zrob test zrob test zobaczysz przyznasz mi racje zobaczysz:P ech kochany tatus:)Nie ukrywam ze dbam o siebie i nie faszeruje sie tabletkami przeciwbolowymi i nie jem jakis sztucznych rzeczy.Jak powiedziałam żonie mojego taty bo jest drugi raz po slubie ze mnie od papierosow odepchnelo ze nie moge palic to ta tez "no wiesz jak nie wiedziałam że jestem w ciąży z Piotrkiem ( moim bratem przyrodnim) to też mnie odzucilo momentalnie i sie zastanawiałam co te fajki sa takie okropne :P nie zostaje mi nic innego jak czekac

Ewcia a to ja tz tak mam ze robie test a za godzine dostaje @:P

Sylwialodz - no, właśnie.. Do tego bardzo czuję się na @..Więc nie sądzę, że tym razem się udało :) Napuchłam jak balon na piersiach i brzuchu, piersi mega bolesne i pobolewa podbrzusze..Więc czekam cierpliwie ..:)

dziewczyny trzymam za Was kciuki:) mam nadzieje ze Wam sie udało:) juz nie moge sie doczekac tych wspanialych nowinek:)

Witajcie dziewczyny, może ten cykl okaże się dla was szczęśliwy, tyle oczekujących na testowanie na pewno któraś będzie miała pozytywny, mi ranka po zabiegu powoli się goi dziś już nie plamiłam, cały czas przyjmuje jednak antybiotyk do zakończenia kuracji, wg kalendarza do @ jeszcze 2 dni, bardzo bolą mnie piersi,pewnie napięcie przedmniesiączkowe, ale tak jak pisałam wcześniej przez ten incydent z gruczołem i konieczność przyjmowania antybiotyku, lepiej by było chyba gdyby ten cykl zakończył się jednak okresem, trzymam za was dziewczyny kciuki

Maruska to dobrze ze u ciebie jest juz lepiej ja dzisiaj tez lepiej sie czuje mąż zabrał mnie do mcdonalds to nawet wszystko zjadłam i poprawiłam lodami :P:) jestem troche prerazona bo nie moge sie dopiąć w kolejne spodnie:P znaczy dopne sie ale na wdechu hihihihih troszke mi przybylo:):P trzeba troche prystopowac z tym jedzeniem bo niedlugo to bede kupowac rozmiar 40 jak tak dalej pojdzie:P

Sylwialodz- ja mam to samo, coś ostatnio mi poszło w wadze w górę, dość mocno jak na moje możliwości..:/ Spodnie, które wisiały na pupie - teraz są nawet opięte..Hehe..A biustonosz rozmiar większy muszę kupować :/ Masakra..:/ :)

Ewcia to ze biustonosz to bym sie jeszcze ucieszyla ale ze spodnie ???? na gorze nic a na dole za to bardzo :) chyba zaczne biegac ...ale to po tescie ;)

ewcia tych piersi to Ci zazdroszcze:) Ja moje ciuszki juz wymienilam na wiekszys rozmiar ale z tego to akurat sie ciesze bo bylam jak patyk a teraz ...:) nie jestem gruba ale roznica jest niezla:) i tez wchodzi w brzuszek i pupe a piersi stoja w miejscu...no ale coz...mam nadzieje ze w ciazy zobacze co to jest miec piersi:) ja na 14 do ginki...po powrocie oczywiscie wszystko wyspiewam :) milego dzionka :)

U mnie kolejny dzień, wszystko się goi, już nie mam plamień, jutro termin planowanej @. Z tym tyciem to po świętach tragedia, też mi się wałek zaczyna zwijać koło tali, oczywiście uda talia brzuch lubią szybko sie powiększać a piersi na końcu, w tej chwili mam bolące i pełne jak to przed @ bywa ale tak by mogły juz zostać akurat wielkośc mi odpowiada w takim stadium, nawet chętnie więcej najgorzej jest po okresie bo wszystko opada, pozdrawiam i życze miłego popołudnia

dziewczyny jestem po wizycie i czytajcie uwazne bo to jest jakas kpina...weszlam..podalam wyniki no mowi ze "najlepiej nie jest ale to nie znaczy ze nie ma szans.."no to ok..myslalam ze dostane jakies wskazowki, porady,zeby spoojnie dalej sie starac i wspomagac jednoczesnie witaminkami i takie tam...ale nic nie mowila to sama zaczelam o tych witaminkach(co to ja lekarz jestem)..wiec dala mi ulotke z witaminami dla mezczyzn powiedziala ze sa super i kuracja kosztuje 200zl miesiecznie...gadka nie bardzo sie kleila wiec zapytalam czy robimy usg..a ona "a po co?" ze niby skoro zle wyniki sa to nie ma co...no myslalam ze mnie cos tam trafi...nie poddaje sie i mowie ze moze chociaz z ciekawosci chcialabym wiedziec jak pecherzyki...no to mi zrobila ale tak ze w trakcie odebrala tel i sprawdzila tylko lewy jajnik a prawego juz nie...no masakra jakas i co ja mam teraz zrobic...fakt mam pecherzyk 21mm wlasnie w tym lewym jajniku ale miesiac temu tez w nim mialam z reszta boli mnie po prawej stronie i liczylam na prawy jajnik i nie wiem teraz co sie tam dzieje... na do widzenia nic nie powiedziala kiedy mam przyjsc nic...

no i wiecie mysle sobie ze skoro 21mm to poprzytulam sie jutro...a co jesli w lewym jest juz idealny i peknie np dzis albo juz pekl...z reszta chetnie sprawdzilabym czy wogole peknie

sorki chcialam napisac a co jesli w prawym jest pecherzyk...:)

Cześć dziewczyny :) oczekuje ja na twoim miejscu nie czekałabym tylko odrazu szła do innego lekarza nie wiem czy chodzisz prywatnie czy na służbe ale jeśli masz możliwość skorzystania gdzie indziej to nawet się nie zastanawiaj. Ja jak ide do mojej ginekolog to mogłabym u niej siedzieć nawet godzine a i tak chętnie odpowiada na pytania i wszystko mi tłumaczy, kobieta rozumie że to dla mnie ważne a nie czeka żebym sobie poszła. Przy takim lekarzu to możesz sobie wydawać kase na witaminki za których polecienie ona dostanie kase a i tak nic z tego nie będzie!!!! A mnie dzisiaj to się nawet żyć nie chce wpadłam w jakiś psychiczny dół, jeśli to czekanie ma tak wyglądać co miesiąc to ja już mam dość normalnie załamka :(

Maajkka glowa do gory taka śliczna pogoda za oknem a ty masz dola...chodze na NFZ i juz na pewno do niej nie pojde...tylko wiecie szkoda mi tego ze w koncu od poczatku starania urosly mi pecherzyki a tu masz mnie tak potraktowala...boje sie ze w lewym moze byc ten piekny pecherzyk a nawet nie wiem..i chetnie dowiedzialabym sie czy pekl a jak nie to chcialabym ten zastrzyk zeby tak sie stalo...tak swoja droga to nie mam sluzu plodnego mam nadzieje ze sie pojawi no i moja szyjka nie jest w pozycji plodnej nadal mam ja bardzo nisko

oczekuje ja też nie widziałam u siebie za bardzo śluzu płodnego ale w 14dc jak była u mojej gin to oprócz usg mnie zbadała i powiedziała że śluz jest :) a ja go wogóle nie czułam więc to wcale nie znaczy że go nie ma. Mi nawet pogoda nie jest w stanie poprawić humoru :( może jutro będzie nowy lepszy dzień! A co u reszty jak samopoczucia ?

Oczekuje zmien lekarza bo ta baba to chyba z koniecznosci tam pracuje a nie z powolania to jest jej zas...m bowiazkiem zeby cie zbadac i odpowiedziec ci na kazde pytanie a nie rozmawiac podczas wizyty pzez telefon ja bym ja tam zje...a przepraszam za slowo tak ze wyskoczylaby z tego fartuszka .Jestem osoba bardzo wybuchowa i potrafie walczyc o swoje moze ze wzgledu na stanowisko ale do cholery pocos placimy te skladki ja chodze do gin prywatnie wiec nie mam tego problemu ale mialam taki problem z lekarzem rodzinnym jak zaczynala sie moja choroba z rwa kulszowa jak mnie zlapalo na nocy w pracy to nie puscilo wybralam sie do lekarza pierwszego kontaktu z samego rana oczywiscie o godzinie 8.00 nie bylo juz miejsc a wspomne ze musialam wystac swoje w kolejce wpol zgieta w okienku uslyszalam prosze ustawic sie w kolejce i pytac lekarza czy przyjmie wiec dzielnie stanelam gdy weszlam do gabinetu lekarka poatrzyla sie na mnie jakbym jej krzywde zrobila i z krzykiem odpowiedziala mi że NIE BO ONA MA DUZO PACJENTOW wiec wyszlam ostatkiem sil trzasnelam jej drzwiami i poszlam do kierownika przychodni ktory przyjal mnie bez kolejki przy okazji opowiedzialam swoje a na Panią doktor zlozylam jeszcze dodatkowo skarge w NFZ nie wiem jak to sie na niej odbilo bo nadal tam pracuje ale ja juz sie u niej nie lecze a co poza tym u mnie dobrze brzuszek kuje co dajel zobaczymy

Oczekuje - naprawde, zmien lekarza...To jakis absurd :/ A ja kolejny dzien opoznienia @..

Ewcia to kiedy testujemy może razem ??? ja @ powinnam dostać 10

dziewczyny jest śluz płodny:) :) o matko jak sie ciesze juz dawno go nie widzialam:) hehe to najlepszy widok jakiego moglam sie spodziewać:) do tego szyjka wysoko i otwart albo srednio otwarta ale na pewno nie zamknieta:) i do tego jajniki daja mi ostro znac ze to juz:) matko jakbym chciala zeby tempka jutro byla wysoka bylabym pewna ze to ovu:) milej nocki kochane i do juterka

oczekuje to wspaniala informacja:) powodzenia

Sylwialodz - a moze 13 w sobotę?:) fajna data :)..:) o ile wytrzymamy :D

Ewcia no to testujemy 13:)