Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatiana212

Ślub SIERPIEŃ 2013

Polecane posty

A tak w ogóle to po czym poznałaś, że Gosia ma cellulit, hm? Po RAMIONACH? Albo PLECACH? Śmiechu warte te twoje wypociny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfhfg
W sukience ktora podkresli jej atuty a nie pokaze to co najgorsze a wrecz oszpeci, bo ta kiecka jest za mala. Zobacz sobie jsk wygladaja jej rece, jak u pudziana. Jest masa modeli sukienek w ktorych wygladalaby lepiej a jej biust nie bylby jak dwa splaszczone nalesniki!!! Mozecie tu sobie slodzic ile chcecie ale trzebs umiec na siebie krytycznie spojrzec. Jestes gorsza ode mnie bo piszesz jej ohy ahy jak slicznie wyglada a slepa nie jestes, ze wyglada w tej sukience zle. Duzo sie tu udzielasz, znasz sie na rzeczy wiec blagam przynsjmniej nie pisz, zd ona w niej pieknie wyglada bo to obluda na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfhfg
Ma cellulit na ramionach, widac to bez problemu. Od razu wypociny bo mam inne zdanie i nie slodze? Nie slodze bo nie mam komu, pisalam juz sukienka jest ok ale nie dla niej. Masskrycznie zaburza proporcje sylwetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoroś taka mądra, to pokaż odpowiedni, twoim zdaniem, model sukienki. Cellulit na ramionach? Haha, dobra jesteś, może jeszcze za uszami, co? :D Ręka wygląda na dużą, bo przycisnęła ją do tułowia, nawet mega szczupłe osoby mają niekiedy tak na zdjęciach. Nie słodzę, mówię jak jest, bo dziewczyna wygląda naprawdę ładnie, a ty się przyczepiłaś bez powodu. Idź, popatrz lepiej na siebie w lustrze, może znajdziesz cellulit na czole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Proponuję, żeby Gosia wstawiła jeszcze jedno zdjęcie w sukni, takie na którym lepiej widać sylwetkę, żeby rozwiać wątpliwości. Ja jestem dość szczupłą osobą ale mam wystający brzuszek, ale mimo to zakładam podkreślającą sylwetką syrenę z nadzieją, że nic się nie będzie odznaczać ( a bo zrzucę go do tej pory, a wciągnę itp). U Gosi widać, że sukienka jest spięta z tyłu spinaczem, możliwe, że Pani w salonie spięła ją za mocno bo faktycznie widać trochę ściśnięty biust, ale ja się tym nie sugeruję bo wiem, że przy poprawkach dopasowuje się suknię idealnie. I ciężko byłoby założyć suknię w sierpniu która nie odsłania ramion! Poza tym sukienki w stylu greckim mają to do siebie, że nie widać w nich talii, taki fason i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurczaki, ale tu się zadyma zrobiła :) Yenna bojowa babka z ciebie hehe. Jedna rzecz jest taka z którą muszę się niestety zgodzić, Gosia ma "dużą górę" tzn budowę jabłka i to widać dość mocno w tej sukni, chociaż nadal mi się podoba, a z dodatkami i po poprawkach będzie zupełnie inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...iii... bo mnie wkurza takie krytykowanie kogoś, ale żeby wrzucić zdjęcie "odpowiedniej" kiecki i napisać grzecznie " w tej byłoby Ci ładniej, ale to nie moja sprawa", to już nie. Tylko o cellulicie na ramionach gadać xD Się dziewczyna uparła, jakby to była kwestia jej być albo nie być... No, ma Gosia figurę jaką ma, ale czuje się z tym dobrze, to widać i to najważniejsze. Nie pójdzie przecież w worze po ziemniakach, no litości. A sukienka po poprawkach będzie dopasowana lepiej, nie spinana spinaczem, to i inaczej będzie wyglądać. Fason moim zdaniem jest dobrany dobrze, bo ładnie opływa sylwetkę, tuszuje to, co trzeba i zdania nie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sie porobilo xD tak oczywiscie moja skora to sam celulit i sa wieksze niz pudziana ;D Ahh no i oczywiscie mam zle dobrana ta suknie jak bym mogla o tym zapomniec ;D moj slub to bedzie obgadywanie mnie ze strasznie zle wygladam :D XD XD Ok cale szczescie ze mam gdzies gadanie takiej osobki jak ty o tym co sobie uroilo w glowie ;D nie ruszaja mnie takie rzeczy wiec nie masz co sie pocic z nastepnymi bezsensownymi postami ;)) Anielica nie bede wstawiac tu juz zadnych zdjec bo co bym teraz nie wstawila to i tak znajdzie cos nie tak ;) Ahh suknia w czerwcu bedzie przerabiana oczywiscie ;) bo nie jest jeszcze idealnie rozmirowa ;) Czuje sie w niej dobrze i nic tego nie zmieni ;) Ot tak taka sobie ja wybralam i taka bedzie ;D Dzieki Yenna776 za obrone ;) przed tym glupim i zazdrosnym babskiem ;) Uwazam ze kazdy ma prawo isc w czym sobie tylko zamarzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Gosia nie martw się, to pewnie i tak przez zazdrość. Będziesz piękną panną młodą ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenna ludzie są różni, nie ma co sobie głowy zaprzątać i niepotrzebnie się denerwować... Gosia nie odpisuj już tej osóbce, bo to tylko podsyca kogoś do dalszych działań... annielica wszystkie będziemy piękne! z resztą jesteśmy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Yenna - bukiet przecudny ! i z moimi ukochanymi piwoniami :D najpiękniejsze kwiaty na świecie :) ja też chcę do swojego wstawić piwonie :) Mam spotkanie w sprawie dekoracji i kwiatów dopiero w czerwcu:) Czym się zajmujesz na co dzień, że masz tak dobry gust? artystka? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annielica - haha, dzięki :D poszłam co prawda na filologię polską, ale to był błąd, bo miałam iść na ASP... Ale nasłuchałam się, co to ja będę po takich studiach robić, że czeka mnie sprzedawanie obrazów na rynku i takie tam. Ale teraz to zrozumiałam i mam zamiar to nadrobić, limit wieku na Akademii to 27 lat, więc mam jeszcze trochę czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Yenna no zobacz - a ja kończę farmację ( w czerwcu się bronię), ale też uwielbiam takie artystyczne zajęcia, może nie mam mega talentu ale coś namalować, ulepić, uszyć, zaprojektować ahh lubię to :P Kurczę mam problem.. niedługo będziemy zaczynać indywidualne lekcje tańca, ostatnio bylismy zdecydowani na taki taniec do tej samej muzyki: http://www.youtube.com/watch?v=kY-68SQd8ZU Ale po głębszym namyśle, nie wiem czy chcę tańczyć walca wiedeńskiego, po pierwsze ze względu na szybkie tempo i, że łatwo mi sie kręci w głowie a tam tyle obrotów hmm... I zaczęłam myśleć o walcu angielskim (takim wytwornym, a nie bujańcu jak zazwyczaj pary młode tańczą nie do rytmu) do tej piosenki : http://www.youtube.com/watch?v=fQknNaxLAaA Jak uważacie co lepsze?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annielica - ja tam wolę angielski, pary tak płyną nad parkietem... Cudo :) My stawiamy na mix, na kursie poznaliśmy kilka tańców i trudno nam się zdecydować na jeden. Więc będzie mieszany: walc angielski, rumba, jive, bachata, cha cha, wiedeński i 2 na 1 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Yenna -ale myślisz, że piosenka "Fascination" pasowałaby do angielskiego walca? Nam instruktor też proponował jakiś mix, ale jeszcze sami nie wiemy :) Angielskiego zatańczymy z zamkniętymi oczami nawet, do tego doda się fajnie figury, myślę, że może ładnie wyglądać. Chcę tak właśnie płynąć w tańcu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annielica - Fascination to właśnie walc angielski, więc będzie pasować idealnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Yenna - super, dzięki za radę. Narzeczony uznał, że walc ok, ale on chce mix tańców :P koniecznie chce wpleść salsę, a ja się boję, że nie podołamy bo to jednak szybki taniec i łatwo widać niedociągnięcia. Dziewczyny co z wami??? Czyżby wszyscy się już szykowali do majówki??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Yenna - u nas salsa jako tako, ale jesteśmy początkujący i nie uważam żebyśmy byli na takim poziomie, żeby cokolwiek z salsy pokazać. Musze przekonać mojego, że to kiepski pomysł, bo tylko idealnie dopracowana salsa wygląda efektownie. Jak tam mija weekend? Ja się męczę z praca magisterską:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annielica - no jednak salsa to zaawansowany taniec... Bo co pokażecie? Krok podstawowy, obrót? Musicie chcieć oboje, bo jeśli Ty sie w tym nie czujesz to będzie to widać po Tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Yenna - no własnie do tej pory ćwiczylismy kroki podstawowe, obroty, przejścia, przejście do rozejścia i primę. Ogólnie dobrze mi sie ją tańczy ale uważam, że to nie ten etap żeby się z nią wychylać. Ale narzeczony twierdzi, że mamy jeszcze dużo czasu i spokojnie ograniemy jakiś ciekawy układzik... A wy zaczęliście już lekcje indywidualne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annielica - my rezygnujemy z lekcji indywidualnych, bo cena powala ( 200 zł za 2 godziny, a twierdzą, że potrzeba miesiąca, żeby to ogarnąć ). Jesteśmy sprawni ruchowo, szybko łapiemy, więc układ robimy sami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Yenna - no to faktycznie cena powalająca. U nas przy wpłacie 350zł jest 7 lekcji indywidualnych. To jeszcze na coś takiego jesteśmy w stanie się szarpnąć. Halooo??? A co z reszta dziewczyn? My tu z Yenna czat robimy ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ja was poczytuję trochę, ale nie bardzo mam czas na cokolwiek, pracuje ostatnio po 11 h nawet dziś byłam w pracy, no i szykuję się do wyjazdu, a to już we wtorek!!!! Nie mogę się doczekać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również żyję, ale praca i mnóstwo zajęć... Czytam was za to w każdej wolnej chwili :) Przygotowania na razie bez zmian, w lipcu będziemy resztę ogarniać. Przyszły do mnie bordowe kolczyki, ale w ogóle mi się nie podobają :/ są bardzo maleńkie i źle się w nich czuję... Także na chwilę obecną jestem bez biżuterii, może przejdę się w wolnej chwili po sieciówkach i zobaczę co mają... Trzymajcie się laseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CoTyNiePowiesz - bezpiecznej podróży i oby udało sie wszystko załatwić :) ...iii... Kuuurczę, trochę lipa z tymi kolczykami... Nie da rady ich wymienić znowu? Zostajesz przy bordo czy nie? Ściskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Dziewczyny, ja jestem już po 2giej fryzurze próbnej ślubnej i po makijażu próbnym:) I jestem mega zadowolona:) Fryzjerka zrozumiała dokładnie o co mi chodzi. Dodam, że zdjęcia słabej jakości, no i grzebień (tzn moja spinka) kiepsko się wpięła i fryzjerka nie chciała go wyjmować bo by wszystko rozwaliła, a to i tak tylko próbna więc kazałam machnąć ręką. Na tej "ostatecznej" będzie to lepiej wyglądało, bo teraz było widać grzebień. Makijaż też bardzo mi się podoba, jest inny niż dotychczas miałam. W odcieniach intensywnego fioletu, żeby było pod motyw przewodni. Nie mam zbyt ładnych oczu ale do ślubu przedłużę rzęsy więc i efekt będzie o wiele lepszy. Wstawiam lik do zdjęć fryzury i makijażu i proszę o ocenę :) http://pokazywarka.pl/za3c3e/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Yenna - to ten, tyle, że zmodyfikowany bo mam bardzo delikatną urodę i wizażystka starała się zrobić tak, żeby oko nie wyglądało na za ciemne:) A Ty robisz makijaż i fryzurę próbną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×