Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatiana212

Ślub SIERPIEŃ 2013

Polecane posty

annielica - tak myślałam :) śliczny wyszedł, szkoda tylko, że nie masz zdjęcia na otwartym oku, fiolet pewnie ładnie podbił Twój kolor tęczówki. Makijaż próbny mam mieć teraz jakoś na początku maja, ale jeszcze nie uzgodniłyśmy z makijażystką konkretnego terminu. A z fryzurą się nie spieszę, może w lipcu zrobię próbną - fryzjer jest z polecenia wielu osób i robi cuda, więc jestem spokojna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenna nawet nie wiem czy można by było odesłać, ale już nie chcę wymieniać, bo w końcu więcej mnie wysyłki wyniosą niż wartość kolczyków :P Jutro będę w centrum handlowym, to zobaczę czy jest coś ciekawego. Chciałabym zostać przy bordowym... Nawet jeśli nie uda mi się znaleźć bordo kolczyków, to chciałabym żeby mój miał bordowy krawat a ja wiązankę. Szkoda tylko, że później niczym nie nawiązywałby ten krawat w kolorze do mnie... annielica pięknie! fryzura mnie urzekła :) Fiolety uwielbiam i makijaż również bardzo mi się spodobał, miałam tylko jedno ale - zbyt posklejane rzęsy, ale napisałaś że doczepiasz przed ślubem, więc wtedy będzie już idealnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
dzięki dziewczyny :) Yenna - to masz o wiele prostszą sprawę, ja musiałam zabrać się za to wcześnie, żeby ewentualnie mieć czas na znalezienie innej wizażystki i fryzjerki. Na szczęście szybko się udało:) O tyle fajnie, że obie zawsze przyjeżdżają do klientki, więc od razu uczesze się moja mama i może świadkowa:) ...iii...- no to faktycznie głupio wyszło z tymi kolczykami:/ no trudno, może komuś odsprzedasz. Poszukasz czegoś w centrum handlowym to będzie łatwiej, bo przyłożysz do ucha i zobaczysz jak wygląda:) Faktycznie rzęsy posklejane, to dlatego, że tusz wodoodporny i ogólnie mam beznadziejne rzęsy bo są małe i cienki i nazwać je można "pseudorzęsami":P Ale myślę, że śliczne doczepione rzęsy zrobią swoje, sama kiedyś doczepiłam sobie sztuczne to wiem o ile piękniej wygląda oko:) A jak tam wasze plany na majówkę? My jedziemy do teściówki, narzeczony będzie robił remont, żeby do wesela odświeżyć mieszkanie ehh... A ja wymiotuję już na słowo "remont", bo jakiś miesiąc temu skończyliśmy generalny remont nowego mieszkania mojej mamy i tyle nas to wysiłku kosztowało eh:( Ale przynajmniej odkryłam, że moja artystyczna dusza daje o sobie znać także przy aranżacji wnętrz - super mi to wychodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annielica biżuterią się nie martwię, zawsze coś znajdę, a ta najwyżej zostanie mi na inne okazje :) Bardziej martwi mnie to, że robi nam się coraz mniej gości (a i tak mamy malutkie wesele), więc boję się że przyjdzie mało osób i lipnie to będzie wyglądało :/ Ja również doczepiam sobie rzęsy na ślub i wcześniej na imprezy przyklejałam sztuczne, także wiem o jakich cudach mówisz :P A majówkę niestety spędzamy w mieście...Narzeczony pracuje 2go, a ja muszę się uczyć do egzaminów :( Remontu współczuję, my niedawno odmalowaliśmy mieszkanie i już miałam dość :) Miłego dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Cholera jak na złość dziś zepsuł się nam samochód:/ Poszła pompa zawieszenia hydraulicznego:/ na używaną trzeba czekać zanim przyjedzie a nawet jakby była to nikt jej nie wymieni teraz:/ Czyli plany z remontem lecą w siną dal:/ trzeba naprawiać samochód:/ I tak jedziemy do teściówki bo narzeczony i tak ma wolne, więc bez sensu nam w mieście siedzieć. A teściówka mieszka w takim miejscu, że są 2 bloki w środku puszczy i rzeka blisko, to na ryby, albo na grilla na działeczkę można się wybrać:) ...iii...- goście już odmawiają wam na wstępie? czy coś im wypada nagle? na ile osób robicie wesele? U nas musi być 90, jak na razie odmów mamy 2 (ponad połowa rozdana), właśnie rośnie nam lista gości bo zapomnieliśmy o kilku eh... Powinnam siedzieć i pisać pracę magisterska ale sobie daruję w majówkę, potem się wezmę ostro do roboty :) ...iii...- co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Indianeczka87
Heej:) u mnie podobnie częśc zaproszen rozdana (calkiem spora), ale się ciągle ktoś przypomina;/ dobrze ze w rezerwie zostawilam kilka sztuk;p U Nas kobietka od sali mowila, że trzeba prosic duużo gości bo ponad 30% odmawia;p i dodała oczywiscie żeby dużo bogatych zapraszac, nawet jak sie malo zna;P hehe ależ materialistka:) My zapraszamy koło 120 ale tak liczymy na 100 osób:) chciałam zapytac czy u Was będzie Marsz weselny grany na wyjście z domu? Coś takiego się jeszcze praktykuje? Bo powiem szczerze pamiętam to z lat mlodszych i jakiś mam sentyment do takiego grania na wyjście:-) Chyba wynajmę akordeonistę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Z tego co zrozumieliśmy gdy podpisywaliśmy umowę z zespołem, jada oni do młodego a potem do młodej i graja na wyjście, a w trakcie mszy jadą na salę i się rozstawiają i już tam grają normalnie:) Więc myślę, że mamy to załatwione:) My zapraszamy ok 100 (może więcej osób), ale jak na razie to prawie wszyscy deklarują obecność. No ale różnie to może być:) Mamy nadzieję, że przybędą licznie:) My zapraszamy wielu znajomych, nie tylko naszych ale też naszych mam itp. Nie kierujemy się ani trochę zawartościami portfela, po prostu chcemy, żeby jak najwięcej osób było z nami w tym pięknym dniu. A jeśli goście będą hojni to będzie nam bardzo miło:) My też dokładamy wszelkich starań aby zabawa była jak najlepsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anielica ojoj to nie fajnie z tym samochodem :/ Kilka osób nam odmówiło, bo mają już plany albo nie mogą ze względu na zdrowie. Obstawiam jednak że może nie przyjść nawet 20 osób (mają małe dzieci i mieszkają daleko albo akurat są w ciąży). Zaprosiliśmy około 65 osób, 10 nie przyjdzie już na pewno, trochę smutno :( Studiuję administrację, na szczęście już ostatnia sesja i jeszcze tylko jeden rozdział magisterki do napisania :) indianeczka ja też pamiętam ten zwyczaj z dzieciństwa, ale raczej kojarzy mi się z wioskami i małymi miastami, oczywiście bez obrazy :) U nas nie będzie akordeonu... Byłam dziś w CH i widziałam dużo ładnej biżuterii, coś na pewno da się wybrać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indianeczka87
...iii.. jasne że bez obrazy:) ale tak jakoś wychodzi że wychowalam się na wiosce i pewnie dlatego został mi taki obraz Polskiego wesela:-) Tak szczerze to nawet nie miałabym nic przeciwko organizacji w jakiejś sali+catering ale Mój Przyszły tak sobie upodobał i juz:) A niby wesele to "marzenie" dziewczyn:D niech ma ten swój dzień obym nie musiała go wnosic na rękach:)) ach.. zazdroszcze że macie czas i wogóle głowę do takich drobiazgow jak biżuteria.. widzialam ze niektore dziewczyny juz podwiązki mają wybrane. A ja nawet alkoholu nie kupilam jeszcze;/ baaa.. nie mam butow, ani bielizny.. i wlaśnie tym sie najbardziej martwieco nalożyc pod suknię zeby mi nie zjechala;/ mały biust+suknia bez ramiączek hm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
indianeczka ja lubię wiejskie i miejskie wesela, każde ma swój urok :) Również nie mam alkoholu, kupimy go tuż przed weselem... Bielizny też nie mam, kupię na początku sierpnia bo cały czas się odchudzam, więc piersi też mi "spadną" :P Sama kupuję w sklepach gdzie panie po odpowiednich szkoleniach dobierają ci idealnie model i rozmiar stanika, więc może powinnaś się też wybrać, jeśli masz gdzieś w pobliżu? Ja jestem bardzo zadowolona z takiego rozwiązania i na ślub na pewno tam się zaopatrzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie byliście w Villa Nuova, bo tu wszystko jest idealne. Nawet dojazd jest tu idealny :) Lepiej poszukać czegoś wśród lokali lepszej kategorii, takich jak Villa Nuova i sprawdzić sobie ceny. Przy dużej liczbie gości te różnice się zacierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny znalazłam cos ciekawego ;) a mianowicie przesliczne przecudowne podwiazki slubne ;D jeszcze nie wiem ktora sobie dokladnie zamowie ale moze ktoras tez bedzie zainteresowana takim malym cudenkiem ;D http://allegro.pl/podwiazka-hout-couture-4-wzory-i3197002925.html XXX http://allegro.pl/podwiazka-jewels-3-wzory-i3197005839.html XXX http://allegro.pl/podwiazka-flora-7-roznych-wzorow-i3197083059.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczęta, przepraszam za długą nieobecność, ale jesteśmy u moich rodziców i nie mam za bardzo czasu siedzieć przy komputerze ;) Co do stanika, który nie "zjedzie" - ja kupiłam Wonderbra na asos.com i jestem zachwycona. Filmik pokazuje szczerą prawdę, sama wypróbowałam, stanik nie przesunął się ani o centymetr :) https://www.youtube.com/watch?v=Xi9Q8P5JhC4 Sama jeszcze nie mam alkoholu kupionego, będziemy kupować w lipcu, jak już goście potwierdzą obecność ( na razie zapowiada się, że będą wszyscy, bo zaproszenia już rozdane, a wszyscy potwierdzili na wstępie, więc ;) ), nie mamy bielizny dla narzeczonego, ja nie mam pończoch, grzebyka do włosów, torebki... Ale za to w kwiaciarni dowiedziałam się, że mój bukiet ślubny będzie kosztował góra 120 złotych :) W sobotę idę ustalać szczegóły, to dam znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotanasierniowka24
dziewczyny moj slub w sierpniu. a ja nie mam jeszcze sukni. to znaczy mam zaklepana uzywan. juz dawno powinnam ja odebrac ale nie mam kompletnie kasy teraz. suknia kosztuje 300 zl ale mam w rodzinie dwie komunie i slub siostry przed moim slubem i wszystkie moje oszczednosci ida w prezenty. ta suknie ktora sobie zaklepalam trzeba skrocic i troszke przeszyc w biuscie. uwazam ze dawno powinnam byc z nia u krawcowej no ale nie daje rady. wiem ze nic mi na to nie poradzicie. chcialam sie komus wygadac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Hej dziewczyny długo mnie nie było bo mimo, iż zepsuł się nam samochód i tak pojechaliśmy do teściówki na majówkę ( w jedną stronę zawiózł nas znajomy a z powrotem wracaliśmy pociągiem). Ahh jak wypoczęłam, kocham tam jeździć:) Może to i wygwizdowie, ale człowiek nigdy się tam nie nudzi serio:) A wczoraj wracamy, mieszkanie wygląda jakby przeszło przez nie tornado (to jest zawsze efekt mojego pakowania się) i muszę dziś to wszystko ogarnąć:/ Wygląda na to, że moja praca magisterska jeszcze sobie poczeka, a czas goni i bardzo mnie to stresuje:( Yenna - ile kosztował Twój stanik? Bardzo mi się podoba i wydaje się być wygodny:) Ehh tyle teraz rzeczy do załatwienia, że sama nie wiem za co się zabrać:/ Musimy szybko rozdać resztę zaproszeń... Ostatnio jak zapraszaliśmy sąsiadów to też tak bardzo się ucieszyli, wycałowali nas a jak dziękowali:) Uwielbiam takie miłe reakcje na zaproszenia ślubne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annielica - stanik w komplecie z majteczkami kosztował coś około 200 złotych. http://www.asos.com/Wonderbra/Wonderbra-A-F-Ultimate-Strapless-Padded-Bra/Prod/pgeproduct.aspx?iid=771741&SearchQuery=wonderbra&sh=0&pge=0&pgesize=20&sort=-1&clr=Black tutaj jest całkiem gładki http://www.asos.com/Wonderbra/Wonderbra-A-G-The-New-Ultimate-Strapless-Lace-Bra/Prod/pgeproduct.aspx?iid=1946984&SearchQuery=wonderbra&sh=0&pge=1&pgesize=20&sort=-1&clr=Ivory a to taki sam, jaki ja mam. Udało mi się fartem załapać na makijaż próbny, wyobraźcie sobie :D Jak znajdę kabel do telefonu, to wrzucę zdjęcia. Mama i tata są zdania, że jest za ciemny, ojciec nawet mruknął, że wyglądam, jakbym szła na " bal wampirów" :D Same ocenicie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Yenna - dawaj jak najszybciej makijaż bo się nie mogę doczekać:P dla mnie najważniejsza była opinia ukochanego bo bardzo nie lubi, zbyt mocno wymalowanych oczu a na ten próbny powiedział, że jest bardzo ładny, nie za mocny i nie za mdły:) Chyba też sobie sprawię taki stanik, tyle, że ja nigdy nie kupywałam takich rzeczy przez internet, mam swój ulubiony sklep z bielizną i zawsze tam ją kupuję. Trochę się martwię czy taki zamówiony przez internet będzie leżał idealnie. Po cichu liczyłam, że założę jakąś koronkową seksowną bieliznę ale cóż, najważniejsza jest wygoda w dniu ślubu:) Znalazłam jeszcze coś takiego http://www.ewa-michalak.pl/product-pol-87-Mleczny-Strapless.html ale ten Twój jest o wiele ładniej wycięty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślub w śierpniu to chyba najlepsza data jaka może być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenna czekam z niecierpliwością na zdjęcia makijażu, mój też wyszedł na próbie za ciemny ale najważniejsze to dobrze się w nim czuć :) annielica ja mam kilka staników ewki michalak i to istne cuda, trzymają mój spory biust w ryzach i na ślub też od niej kupuje straplessa, tylko że w sklepie stacjonarnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
...iii...- ja nie mam jakiegoś bardzo dużego biustu (miseczka C), a najbardziej mi zależy na odpowiednim jego wyeksponowaniu i ukształtowaniu, oraz na tym, żeby piersi trzymały się w miejscu. Już sama nie wiem co wybrać:/ Bielizna Yenny bardzo mi się podoba bo jest mocno wycięta i przyda mi się na inne okazje jeszcze, ale miałabym problem ze złożeniem zamówienia:/ Nigdy nie kupywałam w zagranicznym sklepie, mam polskie konto w złotówkach i nie wiem na jakiej zasadzie dokonać płatności w euro:P Z kolei ten strapless od Ewy Michalak jest już tu na miejscu i nie ma problemu z zakupem ehh:( ...iii...-wrzuć swój próbny makijaż bo już zapomniałam jak wygląda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpatruje
gdzie w Warszawie mozna dostać biustonosze ewy michalak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do strony asosa, to można płacić kartą kredytową lub przez paypala. Płaci się normalnie w złotówkach, bank sobie przelicza :) Zdjęcia są rozmazane i nie widać tak kolorów ( brąz z różowym połyskiem, a ten jaśniutki to taki łososiowy róż), bo robiłam przednią kamerką w telefonie ( moja mama nie potrafiła zrobić zdjęcia samych oczu, więc musiałam radzić sobie sama). Miałam jeszcze czarną kreskę wewnątrz oka, ale ją zmyłam przed zdjęciami... Same oceńcie czy nie za mocny ;) ( zdjęcia wysyłam na maila, ba kafeteria linki uważa za spam -.- )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Yenna - śliczny ten makijaż. To Twoje naturalne rzęsy? Matko jak Ci zazdroszczę ! Widać, że masz ciemne włosy i pasuje Ci taki makijaż. Nie uważam, żeby był za mocny. Napatrzyłam się na Twoje oczy i chcę już przedłużyć rzęsy !!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annielica - naturalne rzęsy mam długie, ale nie aż tak ;) Makijażystka dokleiła mi kępki po prostu :) Ja właśnie dobrze czuję się w takim ciemnym makijażu, narzeczonemu też się podobał, ale mama i tato... no wiadomo. Zrezygnuję po prostu z tej kreski wewnątrz oka i tyle, reszta zostanie. Jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Yenna - ja bym nic nie zmieniała - moim zdaniem jest idealnie. Nie widać całej Twarzy ale myślę, że jeśli masz mocne rysy twarzy to w delikatniejszym makijażu możesz zniknąć. Ale oczywiście to Twoja decyzja. Pomyśl, że ten makijaż musi też dobrze wyglądać na zdjęciach dlatego musi być mocniejszy:) Wszystko też zależy od fryzury, przy skromnej można zaszaleć z makijażem. A co na makijaż narzeczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmndm
Cześć, strasznie mi przykro że dopiero dziś znalazłam te forum, pobieramy się 3 sierpnia i, no i wydaje mi się że wszystko w rozsypce. Mamy sale, księdza, kościół, wódkę garnitur (bez koszuli, musznika, butow) suknia się szyje a bytu już mam (chciałam przebać się w biełe sandałki ale nie potrafie znaleźć mojego rozmiaru - 35, 36) Mamy wódkę i nalepki na nią. Mamy narazie 1/3 zaproszeń rozdanych...no i okazało się (po rozmowie z przyszłą teściową) że kupiliśmy za mało! Część gości dostanie inne zaproszenia... Czesem myślę że nie wyrobimy sie z tym wszystkim. Pozatym przykre sytuacje z osobami które nie do końca chcę naszego ślubu sprawiają że radość przygotowań zaczyna przeradzać się w przykry obowiązek... Mam nadzieję że u Was nie ma takich nieprzyjemnych sytuacji związanych z...ponoć tym najpiękniejszym dniem w życiu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiopinezka
www.studiopinezka.pl zapraszam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenna makijaż cudny! Wg mnie nie jest za mocny i pięknie współgra z Twoimi ciemnymi oczętami :) Nic nie zmieniaj, bo wydaje mi się, że to jest to :) annielica ja próbny miałam w kolorze fioletu, wrzucę zdjęcia jak będę po kolejnej próbie w brązie, bo na brąz stawiam docelowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj oj!!
Yenna pokaz swoj makijaz tutaj!! nie jestem na waszym mailu, ale chętnie zobaczę skoro dziewczęta tak chwalą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annielica - narzeczonemu się właśnie podoba. Wizażystka też była zachwycona, że może popracować na ciemniejszych kolorach, niż przyjęło się w makijażu ślubnym.. Ja bardzo dobrze się czuję w mocnych oczach. Zostanę przy tym make- upie i już :) Ostrych rysów twarzy nie mam, bo mam owalną buzię i kartoflany, zadarty nos. Ale w za jasnym makijażu czułabym się po prostu źle. Dzięki dziewczyny za opinie! :) oj oj oj!! : chętnie bym tutaj wrzuciła linki, ale kafeterii coś odbiło i traktuje je jako spam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×