Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość +magtw

Gdzie poznalyscie mezow?

Polecane posty

Gość przez internet
nie żartuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
przez internet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zsdcfvgbhnjkdblhv
a w necie na jakimś głupawym czasie po kilku dniach poszliśmy do kina i tak do tego kina chodzimy już kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FajnieByćCiężarną
jeśli ktoś kojarzy funskan to będzie wiedział gdzie :) nudziłam się weszłam, zaczeliśmy pisać, 1 spotkanie, 2... kolejne... :) i od 20.09.12r., po prawie 3 lat od 1 spotkania wzieliśmy ślub :) a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hijgh
ja również przez internet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +magtw
To brawo bo teraz na czacie to sami zboczency i zgadzam sie ze kilka lat temu tylu ich nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogo 33
ja na stronie erodate.pl gadalm o glupotak sexie itp i ta jakos sie spotkalismy i malzenstwem jestesmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgochna
w pracy, w czasach studenckich, oboje dorabialiśmy w popularnym fast foodzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małżeństwem nie jesteśmy, ale poznaliśmy się w internecie na portalu maxmodels.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alusianmaaaaaaaaaadddd
na ślubie u przyjaciółki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obecny mąż był najlepszym przyjacielem mojej ówczesnej miłości na śmierć i życie. Świata poza tym chłopakiem nie widziałam (miałam 14 lat ;P) co okropnie wkurzało mojego (teraz;P) Nienawidziliśmy się dogłębnie ;P' Zaprzyjaźniłam się z siostrą (obecną szwagierką ;P) Zaczęłam bywać u nich w domu, przełom nastąpił jak pojechaliśmy na noc na ryby i jak mówi teraz mój mąż wtedy zobaczył jaka ja jestem fajna :D W lipcu będzie 20 lat jak jesteśmy razem :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kuchni
U jego rodziców w mieszkaniu :D nocowałam u jego siostry i tak jakoś samo wyszło że przy kolacji zaczęliśmy gadać ale parą zostaliśmy po 1.5 roku. Małżeństwem nie jesteśmy ale mieszkamy razem i mamy malutkie dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OIllllllaaaaaaaaaaaa
Ja pojechałam na dyskotekę w swoje urodziny jeszcze poprzednim chłopakiem a że tam ten olał mnie dla piwa poszłam na parkiet na którym zaczepił mnie mój obecny mąż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez na sympati:) po dwoch tygodniach od wejscia tam, poznałam męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tmat d
Ja tam w necie na samych patafianow trafiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swojego na świętach
u przyjaciółki. To jej bliski kuzyn. Jesteśmy razem 5 lat, małżeństwem 3, ale straciłam przyjaciółkę... Okazało się, że to był jedyny raz, kiedy on tam był, bo praktycznie nie utrzymują kontaktów, a szkoda, bo pewnie już byśmy się dłużej znali. :) Poszliśmy na wiejską zabawę, bo to był drugi dzień świat Wielkanocnych. :P Ja kompletnie nie umiałam tańczyć, a on całą noc tylko ze mną. :P Namęczyłam się strasznie i nie chciałam go już widzieć więcej. :P Ale się przełamałam, bo ma uśmiech jak Edward Norton. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na weselu kuzynki, jest Żołnierzem, był w mundurze... Mmmm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To trochę niepokojące, że
znakomita większość ludzi (jak wynika z waszych odpowiedzi) zatraciła umiejętność nawiązywania znajomości w normalnych nie wirtualnych okolicznościach (w szkole, na studiach, w pracy, w klubie, w knajpie, na wczasach, na wycieczce, na spacerze...) To naprawdę dziwne. Czego wy się tak boicie ludzi? Dlaczego tak trudno nawiązać wam rozmowę z nieznajomym twarzą w twarz, tylko musicie być anonimowi i do siebie pisać, zanim się zobaczycie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekwosci
a jakie to niby ma znaczenie gdzie się ludzie poznają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady, poznałam faceta w pociągu, na przystanku, na imprezie. To chyba normalne, tylko może facet nie ten? to nie moja wina, że akurat ten jedyny był przez net

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to już jest
Na studiach :) brał wpis dla mojej koleżanki. odbierałam od niego ten indeks i wzięłam przy okazji numer telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez internet
Ze mną to raczej wszystko dobrze i znajomości zawieram zgodnie z obyczajami przodków:), ale mój -już teraz mąż - jest informatykiem. Spróbuj nawiązać z takim kontakt w realu to dostaniesz order:) A ja wtedy miałam złamane serce i dla zabicia czasu i chęci spróbowania czegoś nowego zalogowałam się na jakimś portalu, nawet nie pamiętam na jakim. Odezwał się po dwóch dniach. Więcej z nikim nie pisałam i nie korzystałam już z żadnego portalu nigdy. Przed pierwszym spotkaniem pisaliśmy 3 miesiące, bo do końca nie wierzyłam, że znajomość przez internet może przetrwać. Widocznie tak miało być. Znamy się już 6 lat, a małżeństwem jesteśmy 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to już jest
Mój też jest informatykiem. Da się. Ot normalni ludzie, to tylko stereotyp że to nawiedzeni psychopaci komputerowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama majowa:)
w liceum, chodziliśmy do równoległych klas, byłam w nim szaleńczo zakochana on jednak traktował mnie tylko jak koleżankę ze szkoły. 3 lata po skończeniu liceum wysłałam mu życzenia urodzinowe, spotkaliśmy się i tak jesteśmy razem ponad 3 lata, spodziewamy się dziecka ::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×