Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

za długa zima i zła

02.01.2013 dieta MŻ

Polecane posty

iwona no troche sie zmaczylam, ale tak akurat, chce robic dziennie na przemian zeby i cardio i wzmacnianie, obym wytrwala w postanowieniu. Na moim fitnesie podobnie wiec jestem przyzwyczajona, tzn podobny poziom. doll podaj przykladowa rozpiske na 1 dzien jestem bardzoo ciekawa jak to dietetyk ustala. na kolacje poszlalam herbata czerwona, 2 chrupkie z szynka, pol serka wiejskiego z otrebami, kiwi i mandarynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) nie wiem czy tym razem uda mi się zamieścić post bo coś u mnie szwankuje :) Na śniadanko miałam kromkę chleba z serem a na obiad mam udka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też jak do tej pory dietetycznie śniadanie 2 kromki razowego z szynką 2 śniadanie 3 małe biszkopty obiad ziemniak z wody + ryba na parze teraz zjem jogurt light a na kolację ugotuję jajka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze,że pół godz. ćwiczyłam ( 2 i pół odcinka domowego aerobiku) a wieczorem jeszcze 15 min rowerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis u mnie byly robione super pyzy no i zjadlam 4... jeszcze ciasto sie usmiecha chyba sie skusze na kawalatek dzis robilam chodakowskiej turbo, ciekawe i sie zmeczylam, popatrze kiedys co tam na youtubie jeszcze fajnego od niej jest. Podobaja mi sie cwiczenia bo wszedzie jest brzuch aktywny i czuje go ciagle, moze u8da sie go wyrzeźbic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) u mnie wczoraj była impreza imieninowa :) ale szczerze AŻ tyle nie zjadłam starałam się spróbować wszystkiego ale po łyżeczce . A dzisiaj dziwne miałam śniadanie śledzie w oleju z sałatką warzywną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kiepsko z frekfencją :( mam nadzieje ze dziewczyny wroca po weekendzie szczuplejsze :) nie wiem jak to sie dzieje ale codziennie ćwiczę ;) nie zastanawiam sie dlugo ,mam wolna chwile to wlaczam youtuba i daje, dzis znów skalpel zebyu sie za bardzio nie spocic i z obciążeniem, a ze hantelek nie mam wzielam 2 puszki piwa ;) teraz relaksik jem malo, pol buleczki na sniadanie, na obiad cos skubne, jakis owoc, jogurt, otreby, serek wiejski na kolacje plus plastry szynki..czasem ser zolty. Oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze się,że wam dobrze idzie:) Ja jak do tej pory zjadłam 2 parówki na śniadanie i mały talerz rosołu. Tak po 15 zrobię 2 danie, kluski z sosem i pieczony schab i kapusta kiszona gotowana. Ja zjem tylko kawałek schabu i kapustę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj znowu pojechal a ja jestem po obiedzie u tesciowej ;( co prawda gotpwane miesko plus 2kulki ziemn ale tak mi ciezko ze szok :( nawet sie dzisiaj nie wazyla. znowu bedzie pewnie ze 400g wiecej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doll87
Strasznie duże porcje, tyle jedzenia, że nie daje rady wszystkiego zjeść :O Dzisiaj na śniadanie 4 kromki chleba zytniego razowego z masłem salata i 8 plasterkow wędliny z piersi kuraka oraz 10 rzódkiewek, na drugie śniadanie 300g(!!!) jogurtu naturalnego do tego dwa jabluszka starte na grubych oczkach, garstka orzechów i cynamon- ogromna porcja :O na obiad mam 100g wołowiny i micha warzyw i trochę ryżu. Na kolacje twaróg 110g grejfrut 130 jog nat 55 otreby 11 i śliwki suszone 35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doll87
Ale pustki :) Ja dzisiaj odpuscilam ćwiczenia- musiałam trochę odespać, bo już padałam na pysk po całym tygodniu wstawania o 5.20 :( Ale dietę "prawie" cała wyjadlam :) ominelam jedna kanapkę na śniadanie, bo już nie miałam jej gdzie wcisnąć- a po kolacji- ledwo się ruszam :) Na takiej diecie mogę być całe życie :) Nie chcę mi się słodyczy bo orzechy i suszone owoce skutecznie mnie zaspokajają :) zobaczymy jak dalej pójdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doll bardzo duzo tego rzeczywiscie, a na jakim poziomie kal wychodzi 1 dzien? Jestem strasznie ciekawa wagi po powrocie, a wracam w srode wiec wazyc sie bede w czwartek rano. Dzis bylismy w knajpie a ja o salatce ;) najadlam sie nią strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) dzisiaj się ważę ;p ale dopiero o 16stej wiec dam znać -> trzymajcie kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciukasy msdakan, pisz koniecznie, dzis ide na sauny cale dlugie seanse ;) z peelingiel solnym i potem miodem a potem na kolacje z mezem ;) que super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Wczoraj pokłóciłam się po południu z mężem i z tej złości zjadłam parę kalorycznych rzeczy, piwko też wypiłam:) Wieczorem sobie wszystko wyjaśniliśmy ale niestety kcal zjedzonych nie dało się wymazać. Mam nadzieję, że w piątek nie będę miała więcej; nie liczę nawet że spadnie poniżej 66 kg. Nie wiem co ze mną, bładzę jak dziecko we mgle z tą dietą, 2-3 dni wszystko ok dieta i ćwiczenia a później masakra. Zrzucam trochę i znów przybieram i tak stoję sobie w miejscu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doll87 jastem ciekawa wyników twojej diety. Najważniejsze że nie chodzisz głodna i nie ma wymyślnych dań:) Melduj szybko ile ci spadło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doll87
Jedzenia jest straaasznie dużo! Jestem najedzoną, jak nigdy dotąd- może w wigilię byłam tak nawpryciana ;) a mimo to rano brzuszek płaski :) Ćwiczenia idą dobrze, choć muszę zmienić chyba hantle na lżejsze, bo daje czadu z po 1.5 kg i nie daje rady dociagnac wszystkich do końca! Wracając do diety, to pozmienialismy z dietetykiem kilka dan, bo niektóre produkty sa w mojej mieścinie nie do dostania :( ciekawe ile waga pokaże w pt? Dziś się zmierzylam i... 3cm mniej w talii! 2 mniej w pasie, 2 w biodrach! Uda i ramiona stoją, ale nie sa strasznie tłuste, więc nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, piszę z podhala ;) wreszcie udało mi się zaczyć w górach. Pewnie wiecie jak wygląda tu moje jedzenie. Kiełbasa, żur...dieta nie wygląda dobrze. Brzuch jest wydęty (przez to że jem kolacje i przez to, że jestem przed okresem). dolly gratuluję, drogo kosztuje taki plan dietetyczny?może i ja powinnam skorzystać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, doll super tylko pozazdroscic. Moniucha milego spedzania czasu Iwona trzeba bylo szybko z mezem spalac kalorie ;) Que tu gdzie akurat jestesmy sa znane w okolicy thermy, wczoraj bylismy 4 h, bosko potem na kolacje o 23 aaaaaaaaaaa ale zjadlam salatke i ciut ciut pizzy. dzis rano wstalam taka najedzona Teraz akurat zaraz wyjezdzamy na poludnie, mam troche spraw do zalatwiania, juz sie moge domyslic gdzie sie bedziemy stolowac po drodze ;p do wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ :) u mnie klapa nic nie chudne - moze dla tego też ze ważyłam się po jedzieniu i wypiciu 1l wody;/ moze powinnam odczekać ??;/ no ale nic.... mówi się trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witam Was serdecznie
hej dziewczyny skaczę tu po forum i nie wiem gdzie się tu wbić:) U Was fajna atmosfera:) PArę słów o mnie otóż-jestem mamą małej nad wyraz żywej 19miesięcznej istotki, zajmuję się domem itp. itd. Chciałabym podejść do diety mż tak w granicach 1000-1200kcal i zgubić parę kg-niestety dziś zapomniałam się zważyć. Mój mąż niby w żartach ostatnio powiedział "coś Ci kochanie dupsko urosło" i to mnie popchnęło do odchudzania. Mam 23l,163cm i jeszcze parę miesięcy temu ważyłam 54-55kg, ale sama zauważyłam ostatnio, że spodnie zrobiły się ciasne i że pochłaniam słodycze jak opętana jak najdzie mnie tylko ochota to nie mogę się najeść. Jak się zdenerwuję to wtedy dopiero mi się nie chce jeść niczego. Ale jeszcze zgubne dla mnie są kolacje tzn za namową męża zawsze z nim siadałam i jadłam i szliśmy spać nażarci jak świnie-od soboty z tym walczę-wczoraj już byłam trochę przyzwyczajona. Pomóżcie mi proszę. Co do ćwiczeń to nie mam naprawdę czasu na jakieś skakanie, machanie rękoma i nogami-wystarczy że zacznę szorować mieszkanie na błysk i ganiać za córką. Ewentualnie (już 2 razy robiłam) ten domowy aerobik co podała jedna z Was-po pierwszym razie myślałam, że mi boki popękały-na drugi dzień nie mogłam się podnieść. Jak myślicie uda mi się coś schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witam Was serdecznie
QueBoRRaCheRaaa super wynik:)i tak szybko-ćwiczysz cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×