Miłośc od pierwszego wejrzenia? Czy jednorazowy przypadkowy incydęt?

Hej! Mam pewien problem a raczej myślącą. W sylwestra poznałam pewnego chłopaka zupełnie przez przypadek, podszedł do mnie i mojej koleżanki z kolegą i zapytali czy mamy ogień , zaczęliśmy rozmawiać tak jak byśmy się już z rok znali. Wiec poprosił mnie o numer telefonu dałam mu i mówi ze zadzwoni, ok zadzwonił jeszcze tego samego dnia najpierw mnie zapraszał na ciąg dalszy sylwka a gdy powiedziałam ze nie mogę to powiedziało Ok, ale szkoda, zadzwonił potem jeszcze o 6 rano i spytał mnie czy się jeszcze kiedyś spotkamy bo by chciał porozmawiać i poznać się lepiej, odpowiedziałam no spoko. Mówił że nie chce być natrętny i jak będe chciała i będe w mieście to mam zadzwonić , ogólnie dać znać to się ustawimy, mówie ok. Ale to był Sylwester ja byłam pijana on też pamiętam wszystko, no ale byliśmy oboje pod wpływem alkoholu, i nie wiem co teraz zrobić odezwać się czy on mnie jeszcze pamięta? Czy nadal będe mu się podobać? Co mam myśleć? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, nie wiem co dalej robić, nie chce wyjść na kretynkę. Czy mam Czekać jak on się odezwie, no ale sam mówił że Ja mam dać znać, to co mam np. napisać ? Zwyczajnie nie wiem co robić. Proszę Was Chłopaki jak i dziewczyny co robić ?????