Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniolek93

Dieta norweska od 5 .01.2013 kto ze mna??

Polecane posty

Gość gulaa
ja przy śniadaniu miałam odruch wymiotny już :), a to dziwne, bo jajka lubię i grejpfruty również. To połączenie jednak jest nieco abstrakcyjne dla mojego podniebienia :P. Jak robisz wołowinkę no i do tego jaką masz surówkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulaa
dzięki za link do stronki. Ta wołowina tam wygląda wyśmienicie!!! Ale niestety nie mam czasu na gotowanie i także będę mięso grillować :). Przydałby się chociaż ketchup do tego :). A ćwiczysz może? Ja na razie tylko 8min abs ale zamierzam od dzisiaj jeszcze a6w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! byłam na tej diecie w ubiegłym roku, schudłam 10 kg. od wczoraj znów do niej powróciłam. powiem tak, przytyłam kilka kg, ale nie wróciłam do swojej wagi sprzed diety. ciągle mieściłam się w te same ubrania, co po stosowaniu diety, a bywały dni, kiedy obżerałam się po godzinie 23, albo piłam dużo piwka, szczególnie w lecie. jednak została mi taka samokontrola i gdy pozwalałam sobie na obżarstwo, szczególnie przed okresem, później stosowałam umiar w jedzeniu. moim zdaniem, jeśli ktoś się kontroluje i zależy mu na utrzymaniu prawidłowej wagi, to sobie poradzi. te kilogramy, co mi przybyły, były zupełnie niewidoczne, może maks 4 przytyłam, a każdy wciąż mnie chwalił, mówiąc, że trzymam się swojej wagi i super wyglądam. nie dajcie się też zwariować i obsesyjnie codziennie się ważyć, bo to nie ma sensu, wtedy jesteście rozdrażnione i chcecie skończyć dietę, a nie warto, bo efekty są na prawdę zdumiewające. po diecie, miałam tak zmniejszony żołądek, że mało co jadłam. moją słabością jest smakowe piwko i od czasu do czasu, pizza. poza tym, uważam, że znacznie gorsza dla organizmu, jest dieta białkowa. w diecie norweskiej, jemy warzywa, jajko (białko), jest gotowane mięso, owoce, tuńczyk, woda, herbata, tylko w mniejszej ilości. być może macie inny 'przepis' tej diety, ale jeśli chcecie, ja chętnie wkleję swój. jest ciężko, ale gdy przypomnę sobie siebie z 5 kg szczuplejszą, po stosowaniu tej diety, od razu motywacja nadchodzi! postanowilam, że po skończeniu tej, przejdę na 100 kcal i kupię wagę kuchenną, miałam w planach kupić karnet na siłownie, ale niestety miałam zbyt dużo wydatków w tym miesiącu, ale się zmobilizuje. dla mnie zima, jest najlepszą porą na diety, w lecie ciężko mi się przełamać, gdy tyle grilli, ciepełko, piwko, lody... zresztą w tamtym roku, też pod koniec stycznia zaczynałam i cellulit mam mniejszy. pozdrawiam i życzę dużo wytrwałości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulaa
karolina_n90 Gratuluje takiego spadku wagi!!! Ja tam w cuda nie wierzę, ale chciałabym zjechać na niej chociaż 5 kilo. A powiedz jeszcze jaka byłą Twoja waga początkowa przed dietą? Ćwiczyłaś? Ps. Możesz wrzucić swoją wersje diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 posiłki za mną :) jest git, zamiast szpinaku zjadłam brokuły :) Bardzo dobre hihihi , dobrze się czuję, piję bardzo dużo wody, więc jest ok. A jak tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, chciałam się przyłączyć do Was :-) jestem na diecie norweskiej 3 dzień, o dziwo daje rade, ale odnoszę wrażenie, ze ta moja przemiana materii nie jest taka, jak powinna, czy wy tez tak macie...? Startowałam z wagą 60,9, a wczoraj wieczorem mialam 59,4 :-) wzrost 159 kg, ojjjj, jak ja marze o wyniku 55 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulaa
a ja sobie zjadłam szpinak z jajkami w postaci sałatki :) bardzo dobre. dodałam dosłownie krople jogurtu z czosnkiem :). Dzisiaj jestem jakaś taka słaba i jedyne o czym marze jest sen (niestety nie mogę se pozwolić, bo mam małe dziecko w domu). A waga jak na razie po 2 dniach -0,5 słabo... dzisiaj rano było 67,2... trochę demotywujące, ale puki mam siłę, będę walczyć. A jak u Ciebie z samopoczuciem i wagą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulaa
oja nie przejmuj się u mnie to samo... waga w 3 dniu diety jedynie zmieniła się o pół kilo, ale działam dalej :) zobaczymy. W każdej chwili można przerwać przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gulaa, mam nadzieję, że coś się ruszy... ja urodziłam 4,5 roku temu, jakoś udało mi się co nie co zrzucić, ale dla mnie to ciągle za mało :-( nie przerywam, będę twarda ;-) przyznam tylko, że ja nie stosuję sie dokładnie do jadłospisu. oczywiście śniadanie i II śniadanie zawsze, tak jak napisane, natomiast z obiadem jest troszke gorzej, zamiast wolowiny wcinam kurczaka, zamiast szpinaku brokuł, zamiast sałatki z warzyw dzisiaj zjadlam 3 ogorki kiszone :-( może to jest powód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulaa
Raczej nie o to chodzi. Czytałam na innych forach, że dziewczyny też jadły brokuła albo piły soki zamiast jeść grejpfruty :-D i chudły. Może tak to już jest z metabolizmem po ciąży, że waga ani drgnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulaa
zreszta wołowina to białko kurczak to białko więc ja nie widzę różnicy. A wiesz może czy te warzywa można sobie zrobić na parze albo grillu? Chodzi za mną grillowana cukinia i chyba dziś na obiad/kolację sobie zrobię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę późno piszę, ale oczywiście , że można na parze :) można na parze, gotowac i grillować :) jak sobie chcesz , byle nie dodawać oleju ani oliwy ani tym podobnych tłuszczów :) Ja zważę się dopiero w poniedziałek , czyli po tygodniu zobaczymy co będzie i minus ile :D chociaż powiem szczerze czuję się trochę lżej i cieszy mnei to, a dzisiaj normalnie tak mi się nie chciało jeść tego obiadu ale wcisnęłam małą porcję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulaa
dzięki za odpowiedź. A mogę wiedzieć skąd masz takie informacje? Bo jak czytam "surówki" to rozumiem, że te warzywa mają być surowe. I tak się skusiłam i dzisiaj miałam kurczaka z grillowaną cukinią... pycha, o niebo lepsze niż ogóras z selerem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaska1112
lol, dziewczyny, chyba trochę za dużo jaj jak na mnie w tej diecie. rzygalabym bez końca. polecam dodatkowo pic www.yerba-mate.org wszystkim, którzy chcą w zdrowy sposób schudnąć i mieć ładną cereę i dobre samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No po prostu preztrząsnęłam internet w poszukiwaniu informacji o tej diecie i jesli nie uzywa sie dodatkowych skladnikow typu olej oliwa to mozna wszystko robic z tymi warzywkami :), co prawda gotujac je w jakis sposob one traca na wartosci, ale dla nas jest to smaczniejsze, wiec kilka witaminek mniej chyba nie robi roznicy. Podane jest ze mieso mozna w kazdej postaci i jak do miesa warzywa to tez mozna cos z nimi robic a nie surowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulaa
a to fajnie!!! bo miałam ochotę ogólnie tego kurczaka na kawałki na patelnie i na to warzywa mrożone i poddusić to razem, ale nie wiedziałam, czy można, do tego chciałam jeszcze ząbek czosnku dać i łyżeczkę koncentratu pomidorowego ( w końcu to w 100% pomidor tyle, że przetworzony). To jutro sobie pozwolę na coś takiego, aż się nie mogę doczekać :). Ty taka oczytana jesteś, to może wiesz jak tą zupę w niedzielę ugotować?? Czy mogę dodać kostkę bulionu z mniejszą ilością tłuszczu i soli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulaa
kurde jestem po 3 dniu a waga pokazuje zaledwie - 0,5 :( już mi się odechciało tej diety... Może coś robię nie tak... Tylko co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie ćwiczyłam kochana. minusem tej diety jest to, że osłabia. ja brałam po stosowaniu diety witaminki, skrzypowitę, na włosy cerę i paznokcie i jadłam mnóstwo warzyw i owoców, bo tego potrzebował mój organizm. a i po tej diecie, poprawiła mi się przemiana materii. myślę, że to spowodowane jest regularnością 'posiłków'. też jestem obecnie w 3cim dniu diety i już odczuwam lekkie zmęczenie. najgorzej będzie na weekendzie, bo zapowiadają się imprezy, a ja będę z wodą mineralną, albo z herbatą zieloną :) pijcie dużo herbaty zielonej i czerwonej, samo picie zielonej herbatki, nawet bez stosowania dietki, potrafi cuda uczynić!!! herbata zielona, na prawdę poprawia przemianę materii, a czerwona jest na odchudzanie. ważyłam 76 kg, przy wzroście 174. a teraz, powiem wam nawet szczerze, że się nie ważyłam przed dietą, zresztą mam taką zepsutą wagę w domu. i kochane!! nie ważcie się codziennie, wystarczy przed dietą i po, zresztą same zobaczycie po ciuchach!!! może nie odczuwam, aż tak głodu, piję dużo wody, ale palę jeszcze więcej. a i jeśli macie dość jajek w takiej standardowej wersji - gotujcie na miękko, róbcie jajecznicę (oczywiście, bez masełka i oleju!) ja do pracy w pudełeczka pakuję sobie na 8 godzin - cztery jajka i dwa pokrojone już grejfruty, staram się te jajka jeść tak, żeby nikt nie widział, śmiszny widok, wcinać jajka na twardo ;))) swoją dietę kończę, plus minus 9.02. koleżanka też zaczęła wtedy co ja, również była na tej diecie, wróciła ponownie :) wiem jakie są zasady zdrowego żywienia, ale moim problem jest to, że musze się trzymać harmonogramu, pięć małych posiłków, nie mówi mi nic i to jest mój sposób na odchudzanie. to widzę, że niedługo w sklepie skończą się jajka i grejfruty ;)))) wszyscy na norweskiej! życzę powodzenia wszystkim!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Dzień Grejpfrut 3 jajka Herbata/kawa Grejpfrut 3 jajka herbata 3 jajka Surówka z warzyw herbata II Dzień grejpfrut 2 jajka Herbata / kawa Grejpfrut 2 jajka herbata mięso gotowane surówka herbata III Dzień grejpfrut 2 jajka Herbata/kawa Grejpfrut 2 jajka herbata szynka surówka herbata IV Dzień grejpfrut 2 jajka Herbata/ kawa Grejpfrut Surówka herbata 2 jajka Twaróg Warzywo herbata V Dzień grejpfrut 2 jajka Herbata/kawa 2 jajka Warzywo herbata tuńczyk surówka herbata VI Dzień 2 jajka Grejpfrut herbata sałatka owocowa szynka surówka herbata VII Dzień grejpfrut 2 jajka herbata grejpfrut mięso pomidor grejpfrut zupa jarzynowa kurczak/szynka pomidor surówka seler naciowy herbata i przypominam tym co zaczynają - ZERO CUKRU, SOLI, TŁUSZCZU, NAWET KAWA BEZ MLECZKA :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulla
a to Ty masz ta wersję z grejpfrutem na śniadanie. W necie jest pełno wersji bez grejpfruta do tych pierwszych jajek i teraz nie wiem czy go jeść czy nie? Jak mam taki znikomy spadek wagi to moze sprawdze czy na tej 2 wersji wiecej zleci. A i ja do kawki tez pije mleko ale bez tłuszczu. Czasem tez żuje gume :-) tyle że bez cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gulaa kostki rosołowej nie używaj broń boże :) możesz sama zrobic bulion przeciez :) ja robiłam sobie warzywny w sensie zagotowałam wode i wrzuciłą 2 liscie laurowe 4 kulki ziela angielskiego kilka pieprzu wrzucilam pokrojone swieze warzywa, zagotujesz to az warzywka zmiekna i jest bulionik warzywny. Jeśli chodzi o koncentrat pomidorowy to też nie radzę, ponieważ zawiera cukier a ta dieta wyklucza cukier :) Jesli chodzi o grejpfruty to trzeba je jeść gdyż one utrzymają w normie cholesterol po tak dużej ilości jajek. Jak tylko wpadne na pomysł na zupke jarzynowa to zaraz Ci zapodam :), a jesli chodzi o warzywa to proponuje swieże a nie mrożone, są zdrowsze. Jesli masz taki mały spadek wagi, to może to być spowodowane tym ze malo pijesz wody, gumy tez nie powinnas zuc w ogole :) po prostu uzywac tego co masz w diecie. Ja w ogole nie uzywam soli i cukru. nie wiem ile schudlam, ale moja kolezanka po dwóch dniach tej diety jest do przodu bo -2kg :) ja się ważę w poniedziałek, zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulaa
a koncentrat mam bez cukru :) 100% pomidorowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak tam dzisiaj?? Ja siedze sobie jestem najedzona rybka na parze z marchewką była pyszna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulaa
ja miałam łososia z grilla z cukinia również z grilla... w miarę dobre :). A jak waga? Ważyłaś się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, bedę dopiero się ważyła w poniedziałek :) i pomiary wszystkie zrobię hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłączam się. :) To moja pierwsza dieta ever, waga startowa - 82,5 kg przy 171 cm wzrostu (zajadanie stresów z pracy, brak ruchu...). Oprócz standardowych posiłków zażywam dwa razy dziennie błonnik (Colon C). To już trzeci dzień i 2,5 kg mniej. :) Podejrzewam, że jedyne, czym można się przy tej dietce martwić, to efekt jojo - trzeba będzie bardzo ostrożnie wychodzić, ja planuję zwiększanie cotygodniowego bilansu o 100 kcal, koło 1000 kcal zobaczę, co dalej. Dziewczyny, Wy naprawdę na tej diecie ćwiczycie? Kiedy zsumowałam moje codzienne kalorie, wyszło między 500 a 600 (poza pierwszym dniem - te 9 jajek robi swoje), to niemalże głodówka, uprawiając sport bałabym się, że zasłabnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×