Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mariola89k

odchudzanie-07.01.2013 ;-) zapraszam

Polecane posty

Gość bożenka19
ja właśnie zdaję sobie sprawę, że nie ma co się katować i drastycznie zmieniać swojego sposobu odżywania się tylko po to, by po miesiącu znów do niego wrócić - a co za tym idzie, cała potencjalna miesięczna praca nad sobą poszłaby na marne. więc jem to co chcę, tyle że mądrzej, w mniejszych ilościach i odmawiam sobie tego, co naprawdę może zaszkodzić - wszelkie pizze o godzinie 21 i tak dalej, haha :) ostatnio też odkryłam ćwiczenia z Mel B, słyszałyście dziewczyny o niej? babka jest świetna, strasznie motywuje do ruchu i aż chce się z nią ćwiczyć, mimo że wycisk daje konkretny :) ale uczucie po tym wszystkim - bezcenne. mam nadzieję, że wytrwam w tym wszystkim tak długo jak myślę i już za jakiś czas będę się cieszyć efektami, a póki co życzę wszystkim kobitkom dużo wytrwałości w swoich postanowieniach! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja 30
Bozenka, ja cały czas ćwiczę z Mel b, ciało się zmienia niesamowicie, staje się smuklejsze i bardziej napiete, coś jest w tych ćwiczeniach a poza tym super mtywuje podczas cwiczeń. Justka, dasz radę, ja próbowałam se sto razy sie odchudzać ale zawsze popełniałam ten sam błąd, zbyt drastyczna dieta, a tu trzeba obfite śniadanie zjeść ( ale dość lekkie), jakiś owoc , jogurt itp na drugie śniadanie, na obiad filet + fasolka szparagowa( np.), i kolacja - serek wiejski z czymś co lubisz, makrela wędzona, sałatka, warzywa z patelni, generalnie zdrowo , regularnie + źćwiczenia i nie ma możliwości żeby nie było widać efektów. Życzę wam wytrwałości dziewczyny:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azkas
A ja mam właśnie problem. Od czasu do czasu ćwiczyłam z Chodakowską (skalpel i killer) i powiem szczerze że opornie mi szło. Tempo ok i ćwiczenia też, ale jakoś ciężko mi się zabrać za te ćwiczenia, nie potrafię się zmusić do robienia ich systematycznie. Nie wiem dlaczego, bo z bieganiem nie mam tego problemu. Biegam niemal codziennie i aż się cieszę na każdy trening, na to zawsze znajdę czas i mega chęci. A na ćwiczenia nie bardzo :( Myślicie że gdybym się przerzuciła na ćwiczenia z Mel to miałabym większe chęci? Zastanawiam sie też nad tym żeby ułożyć sobie własny zestaw ćwiczeń i wykonywać go oglądając fajne filmy albo seriale, może byłoby przyjemniej. Eh, podłamana trochę jestem. Bo waga stoi w miejscu. Jem za dużo, mało ćwiczę. Gdyby nie to bieganie to pewnie bym utyła... Zmobilizujcie mnie jakoś, niech mnie ktoś kopnie w tyłek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bożenka19
Kaja 30, właśnie myślę że powód wszystkich porażek podczas odchudzania to właśnie zbyt drastyczna zmiana nawyków żywieniowych, by za jakiś czas znów do nich wrócić. to nie ma sensu. trzeba na stałe zmienić co nieco w swoim żywieniu, by odnieść sukces na dłużej a nie na miesiąc :) Azkas, spokojnie :) każdy czasem potrzebuje motywującego kopa, bo stoi w miejscu :) jeśli opornie idą Ci ćwiczenia z Chodakowską, przyczyną może być to że jest ona nieco nudna i monotonna... wiem to, bo widziałam filmiki z jej udziałem i w ogóle mnie do siebie nie przekonała. co innego właśnie Mel B, kobieta ma tego powera i aż zaraża pozytywną energią, jak pisałam wcześniej aż chce się z nią ćwiczyć :) spróbuj, a jestem pewna że nie pożałujesz, wyjdzie Ci to na dobre, ćwiczenia staną się przyjemnością i zanim się obejrzysz będziesz się cieszyć zmianami i efektami. głowa do góry i nie poddawaj się :) co do ułożenia własnego zestawu ćwiczeń - myślę, że to dobry pomysł. Zaplanuj kilka ćwiczeń tak, żeby każde Ci pasowało w 100%, no i robienie czegoś innego w tym czasie to dobry pomysł, ponieważ nie myśli się wtedy że się ćwiczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azkas
Bożenka - dzięki :) A ćwiczyła któraś z was A6W ? Bo ponoć jest ciężko, ale efekty są powalające. Nie wiem czy sie brać za te ćwiczenia, bo dawniej próbowałam i wymiękłam po paru dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bożenka19
co do A6W, slyszalam ze dzieki tym cwiczeniom mozna we wspanialy sposob wyrzezbic miesnie brzucha, ale nie spalaja one tkanki tluszczowej... i zeby sie za nie zabrac, nalezy najpierw pozbyc sie zbednego tluszczu na brzuchu, a potem cwiczyc miesnie. pamietam kiedys znalazlam w internecie wzmianke o a6w i zachwycona efektami, od razu porwalam sie z motyka na slonce :) koniec koncow, nie wytrwalam zbyt dugo bo te cwiczenia faktycznie daja w kosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azkas
No właśnie ja już z brzucha zrzuciłam sporo. Mam płaski i boczków też już nie mam. Tylko chciałabym go umięśnić, żeby nie był taki "miękki". Chciałabym mieć ładnie zarysowane mięśnie, po prostu żeby ładnie wyglądał. Też mi się wydaje, że porywam się z motyką na słońce, bo ten trening a6w jest baaardzo ciężki, ale spróbuje :p najwyżej mi nie wyjdzie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bożenka19
to w takim razie A6W jest dla Ciebie :) ćwiczenia są ciężkie, ale jestem pewna że efekt murowany, a i zadowolenie z siebie też na wysokim poziomie. działaj tam, trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bożenka19
jestem właśnie po cardio z Mel B x2 oraz jej ćwiczeniom na pośladki... padam, zmachałam się jak nie wiem, ale jestem ogromnie zadowolona ;) ćwiczcie kobity, to naprawdę fajna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agazgaga
azkas mel b jest mega motywujaca przy niej cwiczysz i sie usmiechasz albo smiejesz w głos spróbuj jeszcze jilian michaels też jest szalona :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azkas
Właśnie obczajam te ćwiczenia Mel b i chyba się pokuszę. ;p Wy je jakoś łączycie ze sobą, czy powtarzacie? bo te treningi w sumie krótkie są (albo mi się tak wydaje). Ja dzisiaj jestem po trzecim treningu a6w i mój brzuch ledwo dycha :p ale na razie mam motywację do tych ćwiczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia3493
hej :) bardzo chętnie bym dołączyła do was , muszę się w końcu zabrać za siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana24
witam wszystkich:) szukałam, szukałam i znalazłam :) przejrzałam wiele stron zanim tu trafiłam, mysle że wspólne odchudzanie to jest świetny pomysł.ja mam 21 lat i waże 90kg. wiele razy starałam sie zrzucić te kilogramy ale mi sie nie udawało. mam nadzieje ze przez wakacje uda mi sie pozbyć przynajmniej 10 kilo.mam nadzieje ze razem bedzie nam raźniej i będziemy się nawzajem wspierać :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bożenka19
witamy, witamy i zapraszamy do wspólnego działania ;) informujcie o postępach, nawet tych najmniejszych! :) Azkas, te treningi mogą się wydawać nieco krótkie jak TYLKO się je ogląda, ale ćwicząc razem z Mel B odnosi się nieco inne wrażenie haha. cóż, jeśli o mnie chodzi, to na chwilę obecną łączę rozgrzewkę + cardio + ćwiczenia na pośladki + ćwiczenia rozluźniające. w późniejszym czasie planuję dodać jeszcze ćwiczenia na brzuch oraz uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja 30
dziewczyny, ja robie z Mel B rozgrzewkę, trening nóg, trening posladków i abs, z czasem znasz już ćwiczenia na pamięć i możesz ćwiczyć do dowolnej muzy. Do zakłopotana 24 - Chcesz schudnąć 10 kg w ciągu wakacji? Biorąc pod uwagę, że został tylko miesiąc, to raczej nie możliwe a właściwie ryzykowne ( jojo) . Najlepiej jest chudnąć do 1 kg na tydzień , nie więcej, wtedy efekty będziesz miała na stałe . Niestety odchudzanie to proces długotrwały i trochę trzeba poczekać na efekty ale spokojnie juz w połowie października możesz być lżejsza o 10 kg , czy to nie jest świetna perspektywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana24
Kaju w zupełności się z Tobą zgadzam :) ja nie planuje schudnąc w jeden miesiąc. po prostu nie napisałam że biore pod uwagę cały sierpień i wrzesień poniewaz moje wakacje trwają do października :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana24
Kaju a tak poza tym to gratuluje Twojego sukcesu :) po przeczytaniu Twoich wypowiedzi mam zapał do odchudzania, mogła byś udzielic mi kilku wskazówek? ja niestety nie mam kiedy ćwiczyc bo pomagam moim rodzicom w gospodarce i niestety nie mam czasu jesc 4 albo 5 razy dziennie, moj dzien składa sie z 3 posiłków. rano jem dwie ewentualnie 3 kromki pieczywa wasa z wedlina i jakims warzywem, na obiad to różnie i kolacja bardzo podobna do śniadania czasami dwa gotowane jajka lub kanapki z serkiem. czasami w miedzy czasie cos przekąsze jakis owoc albo kromkę pieczywa. oczywiscie staram sie nie jesc po 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agazgaga
ojej dziewczyny jak wy dajecie rade z tym a6w ja po trzech dniach zawsze daje sobie spokuj a robiłam już kilka podejsc ale to jest strasznie nudne jak wy sobie radzicie ze nie tracicie zapału????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azkas
No ja na razie zapał mam :p ale nie wiem na jak długo, hehe. Za chwile biorę się za piąty dzień treningu. A potem planuje zrobić ćwiczenia z mel b na pośladki i skalpel chodakowskiej. No i bieganie wieczorem. Dzisiaj wydłużam czas biegu do 1h 15 min. Mam nadzieję, że dzisiaj mi nic nie przeszkodzi w treningu, ani nikt ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja 30
Zakłopotana, ja radziłabym Ci kupić pieczywo JUST FIT w Biedronce zamiast wasy, to jest bogatsze w ziarna i pożywniejsze, jak ide do pracy to robie kanapkę z dwóch kromek z serkiem almette lub wedlina, pomidor lub owoc, jakiś kefir i to tyle do godz. 16:00, też nawet jak bym chciała to nie miałabym czasu zjeść kilka posiłków w tym czasie. A co do ćwiczeń, musisz znaleźć 40 min. dziennie ( to naprawde niewiele) ja zawsze sie wymigiwałam brakiem czasu a teraz mam pracę, dom, dwójke małych dzieci i jakoś te 40 min. znajduję - zazwyczaj wieczorem. Jesli masz ochotę to rozpisze po kolei wszystkie moje cwiczenia i ilość powtórzeń. powodzenia kochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja 30
zakłopotana, jeszcze jedno, to, do której godziny możesz jeść zależy od twojego trybu życia, ja czasami i o 20:00 coś lekkiego przekąszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana24
bardzo bym prosiła o rozpisanie tych cwiczen :) ja sama nie wiem jak mam sie za nie zabrac... w sumie moze masz racje, dla chcącego nic trudnego:D znajde te 40 minut gdybym miala nawet do 1 w nocy nie spać :) a myslisz ze ziemniaki to koniecznie trzeba wykluczyc? słyszłam różne wersje na temat ziemniaków? i jakie zdanie maja na ten temat inni? prosiła bym o wypowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka31
Witam, długo mnie tutaj nie bylo, ale niestety obowiazki mnie przerosły, jesli chodzi o dietkowanie, jakos nie moge znalezc czasu na regularne jedzenie, jesli chodzi o ruch to moje cwiczenia to bbieganie za moimi pociechami maja 4 i 2,5 roku, oraz w miedzy czasie opieka nad najmlodszym 4 miesiecznym, a do tego obowiazki domowe, ogród i aktualnie przetwarzanie. ale musze sie pochwalic ze ograniczylam slodycze a to dla mnie i tak wielki sukces:) i zgubiłam 1,2 kg:)) pozdrawiam wszystkich dietkujacych i dobranoc, lece spac bo dzieciaczki o 6 rano zrobia pobudke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa11
Ja dzisiaj dzień zaczęłam od Jelitonu (100% błonnika) i właśnie sobie popijam rozpuszczony w jogurcie i w ogóle nie czuję się głodna, może dlatego, że napęczniał w żołądku i nie ma miejsca na śniadanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azkas
A ja dzisiaj przymierzam się do siódmego treningu a6w, moją motywacją jest m.in. to, że zdaję tutaj relacje na bieżąco i nie chce się zbłaźnić przed wami ;p hehe. Wczoraj było ciężko, bo dostałam okresu ;( na brzuch ćwiczenia zrobiłam (zmusiłam się, żeby całego treningu nie rozwalić) ale o bieganiu i reszcie ćwiczeń nie było mowy niestety. Mam nadzieję, że dzisiaj już dam radę. Jejku, mam megaa chęci i zapał do tego odchudzania. Nawet mniej jem niż normalnie ;p Nie wiem co mnie tak wzięło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bożenka19
Azkas, gratulacje ! :) i oczywiście trzymam kciuki dalej :) najważniejsze to właśnie wkręcić się w to wszystko, gdy tylko to nastąpi same będziemy napędzały się do ćwiczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agazgaga
powróciłam ciężko ale jakoś daję radę, już mi dużo nie zostało jest piątka z przodu. jeszcze tylko ten okropny celulit i oponka a bedzie git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azkas
Agazgaga, do jakiej wagi dążysz??? I ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. ;) JAK COŚ TO JESTEM JA ZAŁAMANA ;( BO NIE WIEM DLACZEGO NIE IDZIE MOJEGO PSEUDONIMU NAPISAĆ ... ale to nyc ;p No nie mogę powiedzieć, że się głodziłam, nie wiem jak odchudzałam, czy nie wiem ile jeździłam na rowerze... jednym słowem- Dałam d..y. ;( Jadłam normalnie czyli- żarłam, piłam piwo, pizza, słodycze, lody... Ale wiedzie co? dziś są 4 tyg i łącznie schudłam 3.8kg ;) w tym tyg schudłam 1 kg... Nie jeździłam na rowerze, bo mi się nie chciało, ale aktywnie spędzałam czas nad jeziorem, bo mam do niego zaledwie 100m ;) Potrafiłam pływać nawet 3h, skakać, nurkować i widzicie? Są efekty ;) Jeszcze ciocia czerwoną limuzyną do mnie przyjechała ;p i tak mnie na wszystko ciągnęło- słodkie, słone, słodkie słone. Masakra. No, ale dziś już byłam na rowerku, bo pogoda się zje...a . Muszę się zacząć pilnować, bo przytyje. nie mogę sobie tak lecieć . a no i dzisiaj z Lidla kupiłam sobie ten sprzęt do robienia brzuszków ... 15lipca -> 94.4kg 12sierpnia -> 90.6 kg ;) Jest nadzieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agazgaga
Gość co to za sprzet do robienia brzuszków? Ile za to dałaś? Azkas mi już na zruceniu wagi nie zależy bo uadało mi się scudnąc już od kwietnia 7,5 kg Waże teraz 59,5kg przy 171cm wię jest ok ale jestem 1,5 roku po ciązy i mój brzuch wygląda jak wygląda w talii mam 71,5 cm a w brzuchu 88 cm w pępku 85 cm :-( chciałabym żeby był w konću płaski no i ten celulit na nogach coś strasznego ale walcze, ćwicze, masuje, nakładam maski może sie uda go pozbyć. Dziwne tylko jest to że np teraz robie 6p6w Z Jilian Michaels i po tygodniu spadło z tali1,5 cm (z 73 na 71,5) a w oponce nawet nie drgnęło. Zobaczymy jak będzie po pierwszym levelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×