Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mariola89k

odchudzanie-07.01.2013 ;-) zapraszam

Polecane posty

Gość agazgaga
sorry mariola zle przeczytałam twój post ale na wesele tez przeciez mozesz pojsc odmieniona a jutro bede trzymac za ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielka89
Cześć dziewczyny. Mogę się przyłączyć do was? Mam 166cm wzrostu i ważę 72 kg. Od poniedziałku zaczęłam jeść około 1200 kcal. Od około miesiąca nie jem słodyczy, tłustych, smażonych i pieczonych dań, tylko to co lekkostrawne, bo jestem po operacji. Najbardziej zależy mi na tym, żeby jeść zdrowo. Ćwiczyć będę mogła dopiero za 2 miesiące,ale mam nadzieje, że mimo to schudnę. Będę się cieszyć z każdego zgubionego kilograma, bo i tak po szpitalu spadło mi około 5-6kg. Najwięcej ważyłam koło 80 kg także moja obecna waga i tak jest całkiem niezła. Mam nadzieję, że razem damy rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tess65
Witam wszystkich, też się dołączę:) Może to będzie dla mnie motywator do wytrwania w odchudzaniu. Mam 170 cm, ważę dzisiaj 65,7 kg. Zmierzam do tego żeby z przodu była 5.. ochh.. kiedy to będzie, ale na razie trzymam sie dzielnie. Mam nadzieję nie ulegać chwilom słabości, a przynajmniej, żeby ich było jak najmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiqwer
I jak wam idzie? Bo mi jakos opornie niby nie jem za duzo ale jakos ciezko ta waga spada.... a ta pogoda to juz mnie dobija calkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agazgaga
dzisiaj jakiś poprostu psychiczny dół :-(. Zrobiło się ciepło i co? we wszystkim wyglądam fatalnie, jestem gruba, gruba, gruba BUUUUUUUUU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc kobitki.Ja to muszę się pochwalić .Po ostatnich moich niepowodzeniach życiowych jak i wagowych wzięłam się w garść.Zaczęłam ponownie współprace z moją panią dietetyczką z którą pracowałam i nawet miałam swich klientów na odchudzanie no i wtedy schudłam te 28 kg,potem 3 lata przerwy ,praca na etacie i 8 kg powróciło.Ale powróciła również jak na dzień dzisiejszy chęć dalszej pomocy sobie jak i innym.Już dzisiaj zaczęłam walkę .Więc jak ktoś jest z okolic Rybnika to zapraszam na spotkanie na temat żywienia i pozbycia się tych paskudnych kilogramów z profesjonalistami ( wstęp wolny -jako mój gość ).Jak ktoś chętny to niech pisze na mojego meila wellnes1245@wp.pl chętnie powiem co i jak.Do przodu dziewczyny,razem damy rade. O boże ale mnie dzisiaj natchnęło :-) no ale to chyba dobrze mieć pozytywne nastawianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki agazgaga To Ty mi dałaś porządnego kopa w d... do działania i poskutkowałao. A ja to jak nie wchodzę w jakieś uranie bądź jak ubiore i wyglądam jak serdelek to zawsze mnie motywuje do tego żeby jeszcze bardziej się potarać i udowodnić samej sobie że potrafię a wiem że Ty również potrafisz.Kup sobie wymarzoną bluzeczkę bądź sukienke oczywiście w mniejszym rozmiarze i dąż do zmieszczenia się w nią to jest pomysła mojej Pani dietetyczki jak tak 3 lata temu zrobiłam i co udałao się wtedy.Teraz też tak zamierzam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agazgaga
Ha właściwie nie muszę kupywac mam taką jedną sukienkę w szafie o która założyłam się z teściową że jeszcze w nią w wejdę. Ona liczy na moją porażkę ( niestety taką mam teściową) a więc nie dam jej tej satysfakcji! Dzięki boszka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nie odchudzałam się :( D*psko mi urosło i jakiegoś doła załapałam... Nie wiem czy dam radę jeszcze coś podziałać- z jednej strony potrzebuje się ciutek- 30 kg- odchudzić, a z drugiej wydaje mi się to niemożliwe... Chyba powinnam iść na całość i przejść na mega dietkę, ale potem pewnie będzie jojo i jestem zdesperowana... Zaczyna się ciepełko i chętnie bym jadła owoce sezonowe, a większość rygorystycznych monodiet tego zabrania... Znowu jak bedę sie dalej ograniczć to zajmie mi mega długo schudnięcie każdego kilograma... Ech chciałabym tak szybko zrzucić ten tłuszczowy kombinezon w którym ugrzęzłam!!! No i tak utknęłam i próbuję sama przed soba się tłumaczyć czemu nie działam :D echhhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiqwe
hej kolezanko nie zniechecaj sie powoli dasz rade sama czasami tak mam wmawiam sobie ze nie dam rady a skoro nie dam rady to moge sie nazrec a jak nazre sie raz to juz pozniej ciezko przestac nie wolno dopuscic do takiego stanu.. nie wiem czy czytalas moje posty wczesniej pisalam o lidzie sa to takie tab ktore przyspieszaja spalanie tluszczu i ograniczaja apetyt sa dobre sama sprawdzilam i w tym momencie powtarzam bo strasznie sie zaniedbalam.ale pamietam ze schudlam ponad 14 kg w poltorej miesiaca. teraz po tyg mam 3 kg mniej,, ale wiaadomo ze maja skutki uboczne dla zdrowego czlowieka do wytrzymania w sumie to pewnie jest mniej szkodliwa na organizm niz problemy ktore wynikaja z otyosci poczytaj w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ja odchudzam się ostro trzy tygodnie spadłem 4kg przez ten czas a w gule to jakieś 8 kg przez 2 miesiące dieta to taka że jem tylko jeden posiłek dziennie obiat, nie jakieś wymysły lekkie tylko obfite normalne polskie obiady do tego zwiększyłem spożycie owoców i warzyw ale na wieczór wypijam jakieś 2 piwa tylko nic do tego i po nie jem powiem tak ja się czuje dobrze a myślę że każdy organizm i mózg jest inny i nie każdy tak morze, nie da ci nic żadna dieta jeśli nie nastawisz się psychicznie na to że chcesz schudnąć. ROBIE TRZECI PODJAZD :) DO ODCHÓDZANIA no i zobaczymy jak dalej, a i te piwko to sączę no i ćwiczenia bez tego nie da rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) trochę mnie nie było, ale już jestem :) agazgaga dałaś mi takiego kopa i powera że podejmuję wyzwanie mam wesele 6 lipca i pójdę na nie naprawdę odmieniona od dziś kompletny rygor i walczę, koniec tego dobrego przechodzę na monodietę i zważę się dopiero 5 lipca,mam na odmianę tak ok. 3 tygodnie i wiecie co Wam powiem NA PEWNO DAM RADĘ!!! bo kto jak nie ja i udowodnię tym wszystkim niedowiarkom i przede wszystkim sobie że schudnę! teraz lecę zrobić synkowi śniadanie i do obowiązków odezwę się wieczorem :* papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiqwer
Jeju wczoraj zjadlam troche lodow znaczy troche wiecej;) i wpadlam na genialny pomysl ze herbatke przeczyszczajaca wypije....no i jak pomyslala tak zrobila od 3 w nocy totalna rewolucja i nie wiem jak dlugo jeszcze;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka31
Hej ..Ja zaczynam dzisiaj wielkie odchudzanie...Teraz jak warzywka i owoce sa tanie to mysle ,ze to dobry czas pozbyc sie balastu :D Zakupilam ksiazke Adriana (moze cos pomoze) Auto odstawiam na bok i zaraz wyruszam do szkoly po corke...jakies 3 kg przede mna :P Dam rade (chyba) :D:D:D Moje marzenie -byc szczupla :( Wiec zabieram sie za siebie..bede tu zagladac aby powspierac dziewczyny ktore tez sie zdecyduja porzucic kg ;) Pozdrawiam serdecznie .Anka ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agazgaga
DAMY RADE! Jak dobrze, że tu trafiłam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka31
Witam wszystkich, wkoncu trafiłam na jakies aktywne forum. Napisze teraz kilka słów o sobie, prawie 3 m-ce temu urodzilam trzecie dziecko, malego karmilam tylko 2 m-ce wiec niestety nadliczbowe kg zostały a przez odtatni mieciac jeszcze dobralam dodatkowe 2, wiec teraz pora zabrac sie za siebie. Od wczoraj zaczelam dietkowac, bo juz wygladam jak mala kulka156/69kg. Muszę zgubic choc te 9 a potem sie zobaczy, proszę o wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agazgaga
Jak na początku byłam pełna entuzjazmu tak teraz zaczynam się zastanawiać. Patrze na te metamorfozy na fb u Ewy i mnie trafia. Jak to mozliwe ćwiczą tylko skalpel i takie efekty to ja już powinnam być patyk a dalej wyglądam jak galareta. Jedna dziewczyna z taką figurą jak ja zaczynała cwiczyła tylko skalpel2 i jak teraz wygląda w dwa miesiące ekstra figura a ja cwicze jak szalona od prawie trzech miesiecy najpierw skalpel 1 przez miesiąc potem skalpel+ turbo na przemian teraz ten trzeci miesiac zaczełam turbo przeplatac z nowa płyta czyli skalpel2+szok trening i co nawet nie mam takich efektów przez prawie trzy miesiace jak tamta w miesiac CO ZE MNA JEST NIE TAK????????? Zaczynam się zastanawiać czy jest sens ćwiczyć? Czy to nie jakas lipa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka31
u mnie juz dzisiaj 4 dzien dietkowania, odstawilam słodycze, jem na sniadanie ckanapke chleba razowego, na obiad mieso i warzywa, na podwieczorek koktajl z truskawek a na kolacje jajko badz twarozek i po tych 3 dniach waga spadła o 1kg, wiec juz pierwsze nale sukcesy:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agazgaga brawo dla ciebie za wytrwalosc i nie mow nawet zee nie ma sensu poprostu wolniej ci idzie ale znajdz plus im wolniej sie chudnie tym mniejsze prawdopodobienstwo ze nie bedzie jojo takze cwicz dalej i sie nie zniechecaj..no ale masz wole pozazdroscic;) gratuluje..moge spytac ile ci ubylo przez ten czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiqwer
Ahaa to pisalam ja;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agazgaga
ja wcale nie chce się przestawac odchudzac tylko się xzastanawiam czy nie powinnam zmienic cwiczen. Z tym ubywaniem to nie tak wesoło bo od 2 kwietnia do 2 czerwca straciłam 4,8kg, biodra -4,5cm udo -3cm, brzuch -3,5cm, talia (nie wiem czy to możliwe moze zle sie zmierzyłam za pierwszym razem) -11,5cm. Pózniej miałam tydzien przerwy w cwiczeniach dieta dalej była bo zatrzymał mi się okres, wrócił więc znów zaczełam ćwiczyć ale tym razem waga co prawda stoi ale cm mi przybyło w brzuchu :-(. . Już zaczynam tracić wiarę że po ciąży można mieć płaski brzuch. waże 62,5 kg 171 cm a w najwiekszym miejscu w pasie mam 93 cm masakra. w pępku było już 87 cm a teraz jest 91. Poćwicze jeszcze do 2 lipca z ewką a później zobacze co dalej.Napewno będę walczyć dalej tylko myślę nad nową taktyką ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka31
agazgaga - patrząc na twoje wyniki az chce sie cwiczyc i odchudzac, nie az tak wazne sa kg, wazniejsze sa cm, a u ciebie wydac wyniki twojej ciezkiej pracy nad soba. u mnie kolejny dzien dobiega konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, dawno nic nie pisałam, jakoś wyleciało mi z głowy. Rozchorowałam się i przestałam ćwiczyć, zaczęłam nieregularnie jeść i o dziwo schudłam. Widzę nawet po sobie w lustrze. Moja obecna waga 73,6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiqwer
I ja sie dzis zwazylam i 4.6kg mniej w niecale 2 tyg jestem zadowolona moze niedlugo bedzie cos widac ;) mysle o zakupie skakanki moze ktos probowal? Sa efekty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach zdesperowana jestem :( Chociaż się ładnie opaliłam i przybrałam kolejny kg :D dotiqwer gdzie kupujesz tą lidę, bo zaczęłam szukać i sami oszuści... I szkoda mi wydać tyle kasy na nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiqwer
http://londynek.net/buysell/SCHUDNIJ+DO+WAKACJI+SIBUTRIL+SIBUSLIM+15mg+Londyn+CALA+EUROPA+00447513428000+Zdrowie+i+Uroda+kupie+sprzedam+ogloszenia,/buysell/ad?ad_id=540198 Ona akurat nie ma lidy ale to jest to samo kiedys kupowalam wiec napewno nie oszustka... tylko jesli masz jakis problemy zdrowotne to odradzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja Wam odradzam tą Lide i jej pochodne. Trochę poczytałam i to jest niebezpieczne dla zdrowia.Pomyślcie o sobie czy to warto się aż tak poświęcać i narażać czasami nawet życie dla tych paskudnych kg.Ja kupiłam sobie 2Be slim i biorę już tydzień no i efekt jest może nie taki olbrzymi ale jednak w tydzień 2 kg więc jak tak dalej pójdzie to w miesiąc będzie 8 :-) zaznzczjąc że nie ćwicze bo jestem leniem pod tym wzgllędem ograniczam tylko jedzenie i zero słodyczy ,natomiast bardzo dużo chodzę zamiast cztery litery wozić no i działa.Jeszcze raz wszystkie Was proszę zastanówcie się dwa razy albo pięćdziesiąt czy sięgać po jakieś niebezpieczne paskudztwo.Bo chyba nie warto!!!!!!!!! Trzymam kciuki za Was wszystkich i powodzenia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu kiedyś wspominał o błonniku jabłkowym firmy GAL. Ostatnio sobie kupiłam i powiem Wam, że daje radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×