Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tylko ja To wiem

Czy są mamy zainteresowane założeniem wątku dla Nowych??

Polecane posty

mamo, ludzie niektórzy to tacy kretyni, ze glowa boli. Po prostu nie mają wyobraźni, nie zdają sobie sprawy z tego co robią, no jak to inaczej wytlumaczyc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka 2013 To super!!!:) aby już gorączka nie wróciła:) ale wydaje mi się że jak już spadła to się nie podniesie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka 2013 Masz rację ja już sobie obiecałam że jak jakąś gówniare spotkam na klatce i nie będzie od Nas to nie pytam czy to ona czy nie ona tylko od razu w mordę leje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no ostro, ale z takimi gówniarami to nie wiem czy warto zaczynać ;-. potem mogą zrobić na zlość np. porysować auto itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Bubasa- ja od poczatku trzymam wozek w piwnicy bo ludzie naprawde rozni i dziwni. Wspolczuje i ciesze sie ze z malym ok:) My dzisiaj tez z gondoli na spacerowke przeszlysmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze jakas kartka na klatce z prosba do mieszkancow by nie wpuszczali obcych i podejrzanych osob.U mnie calymi dniami domofon buczy nieraz budzac mala ze ''prosze otworzyc ulotki'' a skad niby ja mam pewnosc ze to faktycznie ktos z ulotkami a inni wpuszczaja bo sie az skrzynki uginaja.A potem zdziwienie jak cos zginie lub zdemoluja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i macie rację ale jestem taka zła że naprawdę aż mnie telepie z nerwów u Nas też z tymi ulotkami ciągle dzwonią ale teraz po dzisiejszej akcji jest ustalone między sąsiadami tak że ja dzwoni np listonosz lub ktoś z ulotkami będziemy mu kazać wychodzić na chodnik tak aby było go widać przez okno i żeby wiadomo było że to listonosz a nie jakieś gówniaże i dpiero się będzie otwierało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole, pracujecie? wracacie do pracy czy nie, macyerzynski, wychowawczy itd? Ja bylam na L4, macierzynskim, wychowawczym..mialam niby wracac, ale wiedzialam ze w glebi serca to nie chce wracac...tyle czasu z dzieckiem i tak nagle go zostawic,wiec zdecydowalismy ze zostaje w domku no i tak jest do dzisiaj...nie zaluje,bo strasznie mi sie to podoba takie bycie mamą na całego ;-)) a jak u WAs z ta kwestia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest ciezko bo nie chce wracac ale niestety na wlasnej dzialalnosci wychowawczego nie ma:( jakby moje dziecko matki nie potrzebowalo:( Siedze wiec w domu i ZUS zlodziejom place ale dlugo juz nie pociagne tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie pracuję i do pracy jak na ten czas nie mam zamiaru iść mój mąż powiedział że to on jest mężczyzną i on ma zarabiać na Nas a ja też pracuję wychowując Nasze maleństwo i że nie po to robiliśmy dzidzie żeby teraz miała go wychowywać jakaś obca kobieta ( niania) ale różnie w życiu bywa niekiedy to jest przymus żeby mama poszła do pracy u Nas na szczęście niema takiego problemu mąż zarabia 2700zl+ około 1000zł czasami 2000zł i bywa że więcej ze sprzedaży samochodów z zagranicy maja z kolega taki interes do męża dzwonią ludzie że chcą taki i taki samochód mąż szuka na necie dzwoni zamawia i kolega po Niego jedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubaska rozumiem, ja wlasnie z mezem mamy tez podobnie jesli chodzi o tok myslenia, jestesmy zwolennikami przedszkola, ale żłobek/niania w ostatecznosci. Wiadomo, nie oceniam innych bo nie każdy może sobie na to pozwolić itd, ale ja tak wybralam i wiem, ze warto. Jestem super szczesliwa ze mozemy tak wlasnie żyć jak chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się bała oddać dziecko do żłobka tyle się teraz słyszy o tych opiekunkach co robią z dzieciaczkami o nianiach zresztą też. Moim zdaniem najlepszym wyjściem z tej sytuacji jeżeli jest taka możliwość to oddawać dziecko babci na czas pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga2307
Hej. jesli pozwolicie do dolacze do Was. Jestem w ciazy... sam poczatek bo 6 tydzien i szczerze powiem, ze nic na temat dzieci i ciazy nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzina to rodzina, masz pewnosc ze krzywdy dziecku nie zrobią. Ale powiem ci szczerze, ze ja to jednak wolę, ze moje dziecko widzi sie z bacią i jedną i drugą raz na tydzień, dwa, i wtedy są wszyscy szczęśliwi i naprawdę bardzo się cieszą na wspólne spotkania :-) noi i wychowuję po swojemu, nikt mi się nie wtrąca, bo powiedzmy sobie szczerze, mama/teściowa to cudowne osoby (różnie z tym bywa, wiem), ale wtrącać to się lubią czasem konkretnie..;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie macie:) Ja sie jeszcze postaram pobyc z nia jak najdluzej ale powoli wracac bede musiala choc na kilka godzin. Jestem samotna matka wiec jak trzeba bedzie to bede z corka do pracy jezdzic bo jeszcze piersia karmie wiec musi byc przy mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga2307
Dobrze macie... bo ja dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy i rownoczesnie dostalam list od szefa, ze mi umowy nie przedluzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenstwo - rozumiem, jako samotna mama na pewno masz trochę pod górkę z niektórymi sprawami, ale na pewno dzielnie sobie radzisz i jak widzę jesteś bardzo przedsiębiorcza:-) A możesz liczyć na pomoc np. mamy,siostry itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt mamusie potrafia sie wtracac niemilosiernie.PO porodzie bylam 2tygodnie u rodzicow i marzylam tylko o moim domu bo dosc mialam tych wszystkich rad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenstwo77 O kurczę maleństwo a czemu jesteś samotną mamusią jeśli oczywiście można wiedzieć współczuję kochana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w naszych czasach to niestety babcie jeszcze pracuja wiec i nie moga nam pomoc:( taki kraj Jeszcze nie ustalilam kto ale znam taka mila starsza pania i chyba ja poprosze o opieke nad moim skarbem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga2307
Niby czasu nie bede miala ale za cos trzeba zyc... tym bardziej, ze narazie z partnerem mieszkamy oddzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja teściowa jak przyjeżdża to nosi małego i kołyszę ale od razu się na nią drę żeby nie uczyła bo ona pojedzie i ja będę miała sejgon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×