Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tylko ja To wiem

Czy są mamy zainteresowane założeniem wątku dla Nowych??

Polecane posty

hej mamo franka :) moja teraz maluje farbkami ręce, ale będe miała sprzątania :) fajnie tak sobie odpocząc jak dzidzia śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas z pieluchami już sukces mamy, są tylko do spania, synek zaczyna jeść sam, dużo już potrafi no i jeszcze do września sporo czasu mamy, także myślę że będzie dobrze. Tym bardziej, że właśnie dajemy go tylko na 4 godzinki, więc przyjdzie na śniadanie, potem zabawa, krótkie zajęcia zorganizowane, spacerek jak pogoda pozwoli, zje obiadek i juz mamusia przyjdzie stęskniona po niego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą każe dziecko jest inne i wiele zależy do rodziców czy przedszkole to sukces czy porażka - bo jak się odpowiednio przygotuje, to będzie dobrze :-) U nas jest adaptacja bardzo dlugo i dla mnie to b. ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Tak jak wcześniej mówiłam nadal karmie naturalnie. Jak miała 1 pół i 3 miesiące to nawet chciałam przestać i przestawić na mm, ale odniosłam klęskę. W tej chwili pracuje a Kalinka jest z babcią. Jeszcze dużo czasu ale na jesień postaramy się o drugie dziecko, fajnie byłoby żeby był to synek:) i wtedy na dłużej zrezygnuje z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga2307
Jeszcze jest tu ktos... dzisiaj znowu samotny wieczor z wieloma pytaniami w glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się...ale nie wiem czy nie jedyna ;-) Synek śpi, my oglądamy TV z mężem i wpadłam na ploteczki ;-) Ksiądz ok, cieszę się, że już po kolędzie, bo już chciałam zlożyć choinkę, w tym roku jakoś mi spieszno było, żeby ją już poskładać, sama nie wiem czemu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano chyba jestem sama. No to coś popiszę, a co mi tam :-P Tak mi się teraz pomyślalo, że chyba namówię męża na jakiś wyjazd weekendowy, kilka razy w roku gdzieś się wybieramy poza wakacjami żeby tak ze dwa dni chcoiaż gdzieś pobyć a nie w tym śmierdzącym spalinami Krakowie, wszystkim nam to wychodzi na dobre a i synek ma radochę i frajdę. W Krakowie naprawdę jest smog jak...smok ...jak wyjeżdzamy do lasu za miasto to już jak wracamy widać różnicę jak popatrzeć w niebo...wcześniej się tym nie przejmowałam, teraz jak już mam synka to inaczej patrzę na wieeele spraw..pewnie wiecie, co mam na myśli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka czy mogę sie przyłączyć piszę już w 2 wątkach ale jako "NOWA" nie zostałam zbyt miło przyjęta, a tu patrze jakiś nowy temacik to też bym chętnie popisała, x Jestem mamą 4 letniej Nikoli i 10 miesięcznego Wiktorka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :-) jasne Aneczka2007_0 zapraszamy :-) fajnie że piszecie mi troszkę brakuje czasu... wczoraj byliśmy na szczepieniu synio nawet nie zapłakał jestem z Niego taka dumna hehe... a dziś nie wiem czy będę pisać bo ksiądz u Nas chodzi. Jeśli chodzi o karmienie to ja tylko miesiąc karmiłam piersią-już w szpitalu zrobiło mi się zapalenie- a później dużo nerwów stresów i pokarm zanikł... a teraz synek je jeszcze mleko mm ale tylko 2x na noc. Lecę się przygotować na księdza, może będę później papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam! Ja dziś miałam nie przespaną noc, dopadło mnie zapalenie pęcherza :( kurcze, a już długo nic mnie nie brało, masakra :(. Teraz pije kawke, działa na mnie moczopędnie to zawsze troche pomaga. Życze udanej wizyty księdza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga2307
Ja sadze, ze zaszlam w ciaze wlasnie wtedy jak mialam objawy zapalenia pecherza... obudzilam sie nad ranem z bolem brzucha... poszlam do lazienki... mocz z krwia... ale nie wzielam zadnej tabletki. tydzien pozniej brak okresu i 2 kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga2307
Ja sadze, ze zaszlam w ciaze wlasnie wtedy jak mialam objawy zapalenia pecherza... obudzilam sie nad ranem z bolem brzucha... poszlam do lazienki... mocz z krwia... ale nie wzielam zadnej tabletki. tydzien pozniej brak okresu i 2 kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga2307
Ja sadze, ze zaszlam w ciaze wlasnie wtedy jak mialam objawy zapalenia pecherza... obudzilam sie nad ranem z bolem brzucha... poszlam do lazienki... mocz z krwia... ale nie wzielam zadnej tabletki. tydzien pozniej brak okresu i 2 kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga2307
Ja sadze, ze zaszlam w ciaze wlasnie wtedy jak mialam objawy zapalenia pecherza... obudzilam sie nad ranem z bolem brzucha... poszlam do lazienki... mocz z krwia... ale nie wzielam zadnej tabletki. tydzien pozniej brak okresu i 2 kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga2307
Ja sadze, ze zaszlam w ciaze wlasnie wtedy jak mialam objawy zapalenia pecherza... obudzilam sie nad ranem z bolem brzucha... poszlam do lazienki... mocz z krwia... ale nie wzielam zadnej tabletki. tydzien pozniej brak okresu i 2 kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga2307
Ja sadze, ze zaszlam w ciaze wlasnie wtedy jak mialam objawy zapalenia pecherza... obudzilam sie nad ranem z bolem brzucha... poszlam do lazienki... mocz z krwia... ale nie wzielam zadnej tabletki. tydzien pozniej brak okresu i 2 kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tWitajcie x To ja tak w skrócie napiszę to co Wy tu pisałyście mniej więcej, więc tak: x Córcię rodziłam w 2008r-był to najgorszy poród jaki chyba mogł byc męczyłam się 24h, miałam wskazania do cc ale lekarz który był akurat na dyżurze stwierdził że dam radę sama i tak rodziłam bez znieczulenia, miałam bóle z kręgosłupa i ogólnie źle wspominam obsługa masakra, potem długo niechciałam zajść w ciążę właśnie zewzględu na strach porodowy. Dodam że córcia była planowana. x z synkiem wpadliśmy ;) w 2011r, urodził się 27.02.2012r w moje urodziny i był to najwspanialszy prezent jaki mogłam dostać ;) strasznie bałam sie porodu. Ale jak się okazało ten poród był fantastyczny poprostu mogłabym na drugi dzień w taki sposób rodzi jeszcze raz ;) rodziłam oczywiście naturalnie ale ze znieczuleniem w kręgosłup-super sprawa, nic nie czułam nawet buli partych to pielegniarka mi mówiła kiedy ma przeć ;) Dodfam że rodziłam w innym szpitalu niż za 1 razem i tu obsługa była przemiła, pielęgniarki co chwilę przychodziły i pytały czy nic nie potrzebuję. No poprostu pórd jak z bajki ;) x Córcię karmiłam piersią 8 miesięcy, synka jeszcze karmię ;) ale pokamu mam coraz miej, teraz już karmię tylko wieczorem i nocą, w ciągu dnia je obiady takie jak my, owoce i deserki. x Córcia ma już 4,5lat, synek 10miesięcy i ma 8 zębów (4 na dole i 4 na górze), raczkuje a raczej śmiga na czworaka, staje przy wszystkim przy czym się da, przy czymś potrafi też zrobić parę kroczków, ostatnio nauczył się robić "papa" i tańczy gdy tylko usłyszy muzykę, umnie też robić "a kuku", i pokazać gdzie lala ma oko i pokazuje też rączką że czegoś niema, jego pierwsze słowo to "tata", ale mówi też "nie", "da","niechce", niedawno zaczoł wołać "mama" no i dziś usłyszałam jak mówi "tak" i "papa". x Córcia w jego wieku była bardzo grzeczna, potrafiła usiaść i się sama pobawić on niestety nie umnie usiedzieć nawet minuty w jednym miejscu, wszędzie jest go pełno i rozwala co się da, zwłaszcza zabawki w siostry pokoju ;) x Nikolka jest na etapie nauki pisania i poznawania literek, umnie już napisać mama, tata, nikola, wiktor, babcia, dom i takie inne proste słowa, dobrze posługuje się też angielskim jestem z niej dumnna ;) zreszto z synka też jestem bardzo dumnna ;) x Pierwszą ciążę zniosłam całkiem dobrze jeśli by nie liczyć tych pierwszych 5 miesięcy które wymiotowałam to pozatym było ok, w drugiej ciąży nie miałam mdłości wogóle, za to na koniec spóchłam jak balon i ledwo chodziłam, z córcią przytyłam 25kg, z synkiem 18kg ale teraz już ważę tyle ile przed ciążą i szukam deity cud żeby przytyć ;) x No to ale się rozpisałam hehe ;) x Widziałam że pisałyście skąd jesteście więc no ja jestem z mazowieckiego okolice Warszawy ;) x Pozdrawiam, u nas noc całkiem dobra syn obudził się 3 razy, ale za to córcia ma okropny kaszel chyba zrobię jej syrop z cebuli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga nie strasz :) A co do druiiej ciąży to też niby bym chciała ale się bije właśnie ze względu na pierwszy poród :/ Aneczka fajne te dzieciaczki masz :) Moja to własnie jest taki szałaput, łobuz i nerwus :) Też teraz ma kaszel, w nocy ok, nic ją nie męczy, trovhe w dzień a najbardziej podczas jedzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ginekolog mi mówił że każdy poród jest inny a drugi podobno trwa krócej i powiem Ci że u mnie tak było z synkiem dostała skurczy około 16 takich leciutkich w szpitalu byłam koło 18 to miałam rozwarcie na 4 palce, a o 23.10 był juz mój maleńki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam skurcze takie ostre po podaniu oksy od 9, zero rozwarcia, od 17 ledwo żyłam a cc dopiero o 20, prosiłam żeby przyszła gin wcześniej, ale kazały czekac do obchodu. Szkoda że mojego gin nie było :( Zrobili to w ostatniej chwili, jeszcze jak pytałam na sali porodowej to mi powiedziłay że bedzie znieczulenie, a na operacyjniej szybko mnie uśpili, nawet mi tego nie powiedzieli :( mało szczególów pamiętam, mało już kojażyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny dziś byłam z małym na szczepieniu i jestem w szoku ale takim pozytywnym:) Mój synio był tak zajęty rozmową z Panią doktor że nawet nie kwękną przy pierwszych dwóch szczepionkach przy trzeciej coś tam zaczął marudzić ale zaraz był spokój to jest dopiero twardziel:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko witaj w naszym klubie ;-) Bubaska - super dzielny chłopiec!! U nas śniegu masa, byliśmy na polu chwilę, ale niezbyt długo, bo ani słońca ani nic, jakoś tak niby biało powinno być, a jest ponuro ;-/ Dzisiaj przesiedzimy w domu, jutro zapowiada nam się ciekawy dzień, bo idziemy do siostry, mały uwielbia tam chodzić bo ma z kim się pobawić (kuzyni) więc już od rana się szykuje i przygotowuje ubrania ;-))) mielgo dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko witaj w naszym klubie ;-) Bubaska - super dzielny chłopiec!! U nas śniegu masa, byliśmy na polu chwilę, ale niezbyt długo, bo ani słońca ani nic, jakoś tak niby biało powinno być, a jest ponuro ;-/ Dzisiaj przesiedzimy w domu, jutro zapowiada nam się ciekawy dzień, bo idziemy do siostry, mały uwielbia tam chodzić bo ma z kim się pobawić (kuzyni) więc już od rana się szykuje i przygotowuje ubrania ;-))) mielgo dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) mi te pierwsze skurcze zaczęły się ok 19 ale to były te przepowiadające. Jakoś po 21 zaczęły mi się te właściwe i nie rozwijały dość szybko. Na porodówkę ok 30km ode mnie dotarłam z rozwarciem 9cm. Ok 23 wyjechaliśmy z domu a o 00.15 mała była już na tym świecie. Jeżeli drugi poród ma być lżejszy to chyba urodze w domu;) zmogło mnie:( dziś to nawet z łóżka nie wstaje. Czuje się okropnie a najgorsze jest to że nie mogę większości leków na przeziębienie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. mnie dziś spotkała nie miła niespodzianka. dostaliśmy list z wezwaniem do kliniki dziecięcej na wizytę u specjalisty. podobno mój syn jest chory. a wszystko przez to że lekarz od dłuższego czasu się czepiał że ma za małą główkę. myślałam że ta sprawa jest już skończona bo mu wytłumaczyliśmy że polskie dzieci nie mają takich dużych głów jak norweskie i nasz syn nigdy nie będzie pasował idealnie do ich wykresów ale kochany pan doktor jednak zgłosił sprawę do szpitala dziecięcego. zmierzyli też głowę moją i męża i wg ich skali też mamy za małe. ehh ja już nie wiem jak rozmawiać z tymi lekarzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama małego łobuza:) Trzeba było mu powiedzieć ,,to że wy macie łby jak dynie nie znaczy że moje dziecko też ma mieć'':D A tak serio to jedź niech Ci to sprawdzi po co ma Ci później lekarz biadolić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×