Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Viccca

Wysokość alimentów

Polecane posty

Gość Matka trójeczki.,.
zmojego punktu widzenia.. Nie żaden dyrektor tylko od rana do wieczora w smarach siedzi. Ma warsztat z wulkanizacją. A ja i owszem księgowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmojego punktu widzenia..
Ja jestem samotna matka :) utrzymanie mojego dziecka to około 750 zł. Mam mały dom własny (90 m) kawałek działki, mam dwa psy i własny samochód. Zarabiam 3000 zł i alimentów mam na moje dziecko 400 zł. Żyje mi sie super, Cora ma 7 miesiecy.. Jest Nam dobrze a nie bieduje. Mam ładnie urządzony dom, dobre auto.. Córka ładne ubranka i zabawki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama trójeczki....ona nie zrozumie i juz...zawiść wieje aż mi monitor zaparował od jej nozdrzy..... Baby zamiast doradzić i wspomóc samotną matkę bo wam się akurat udało....to jad normalnie wam ścieka po cyckach nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to alimenty tylko do czasu aż dziecko nie pójdzie do przedszkola, do tego czasu zarobki mojego byłego skoczą tak samo jak zmienią się potrzeby dziecka, z resztą mam nadzieję że moje zarobki do tego czasu też się zwiększą, bo chciałabym zapewnić dziecku najlepsze wykształcenie, w końcu ojciec jest lekarzem więc dziecko nie będzie kopać rowów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka trójeczki.,.
A i żeby nie było: ubrania dla dzieci kupuję też czasem w lumpeksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z dziecmi do roku wchodzi sie bez kolejki nie mowie bo tez czasem wolalam lekarza do domu ale dziecko nie choruje co 2 dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajananajkanjanjanjanjanajnaj
Ja 5 lat temu w podobnej sytuacji dostałam 350zl...tearz 17 stycznia ma sprawe o obniżenie alimentów do kowty 100zl.........ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmojego punktu widzenia..
Dwie baby na zapalenie płuc rzeczywiście są gorsze niz 123454 ludzi w centrum handlowym jelitowka, przeziębieniem, angina, plucami itd. Spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo ale masz o tysiąc więcej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!i do tego dom na który co miesiąc nie płacisz czynszu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka trójeczki.,.
zmojego punktu widzenia.. Też mam psa. Jego utrzymanie to 300zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
750 zł to w takim razie biedne dziecko, jak Ty zarabiasz 3 tys a na dziecko dajesz tylko 375 zł ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz mieszkam za granica i wynajmuje mieszkanie :) 500 euro idzie na oplaty i jakies 500 euro na zycie i mowie tu o wszystkim o dziecku o nas i wogole ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie jak dodam że mam psa to idąc waszym tokiem rozumowanie zaraz się posypią odpowiedzi żeby go oddać do schroniska bo mnie na niego nie stać, albo że od byłego próbuję na niego wyciągnąć haha a może w ogóle dziecko oddać? bo mnie na niego nie stać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmojego punktu widzenia..
chyba nie wiesz w takim razie co to znaczy mieć własny dom :) ogrzać go, media opłacić, szambo ścieki itd. Do tego jeszcze mam dwa psy i auto wiec redukuje mi sie to do czynszu autorki :) dziwne mwn podejście? Znam polski wymiar sprawiedliwości.. Chciałam od ojca dziecka 1000 zł. On zarabia 4500. Dostałam 400 tylko dlatego, ze on wynajmuje mieszkanie za 2000 w centrum miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie...coś oszczędzasz na dzidziusiu....:):)...a te twoje 3000 to na co idą???? Tak baby z zapaleniem płuc gorsze niż Ci w CH....do centrum z jelitówką raczej nikt nie pójdzie bo zrobi w galoty, z zapaleniem płuc też raczej nie bardzo....co ma piernik do wiatraka...czy autorka napisała że po galerii się szlaja????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniołek i co to za życie ? za 500 euro za granicą jesteś usatysfakcjonowana, zadowolona i masz poczucie że Twoje dziecko dostaje wszystko to czego byś dla niego chciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do z mojego punktu widzenia..no wlasnie masz wlasny dom, wiec ile wynosi 1/4 utrzymania takiego domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmojego punktu widzenia..
Biedne dziecko ? O ku.... Dokładam tyle ile jest potrzebne moja droga i nigdy nie liczę o jejku bo przekroczę 750 zł. Puknij sie w glowe. To średni koszt utrzymania dziecka. A moje dziecko ma wszystko moja droga.. Biedne nie jest. Ma swój pokój choć śpi ze mną, ma urządzona bawialnie w domu, ma swój plac zabaw. Chodzi na basen ze mną dwa razy w tygodniu.. Jeśli był miesiac ze musiałam kupić wózek wiadomo, ze koszt był w miesiącu dużo większy. Ale wózka co miesiac nie kupuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim mieście jest taka epidemia grypy że ja nawet po zakupy nie wychodzę żeby czegoś nie złapać tylko proszę o to sąsiadkę, jakbym zachorowała ja albo dziecko to w tej chwili chyba na dupie bym zarobiła na leki, albo przestała jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jestem bo maz zarabia 1500 -2000 ale to nie znaczy ze trzeba wszystko wydac co sie ma my za te 500 euro mamy wszystko co chcemy dziecku zabawek i niczyego innego nie brakuje nie oszczedzam na dziecku nie daje zwyklego pleka tylko caly czas proszkowe nie sadzam na nocnik zeby zaoszczedzic na pampersach jesli o to ci chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i się wyjaśniło...i dlatego zazdrościsz autorce żeby ona czasem nie dostała więcej niż Ty bo Cie wtedy szlag jasny trafi....:):):):) Wiem jakie sa wydatki na dom bo mamy po dziadkach...więc nie przesadzaj....:)To nie to samo co mieszkanie...i to z takim czynszem jak autorka... A ja nie wiem czy ona też nie ma samochodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka trójeczki.,.
zmojego punktu widzenia.. Dostałaś 400, bo się na nie zgodziłaś. Czyż nie? Sędzia powiedziała 400, a ty nie zaprotestowałaś. Przyjęłaś wyrok, nie odwołałaś się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zsumuj ten wózek, wyposażenie bawialni, pokoju dla malucha, plac zabaw i podziel na 36 miesięcy to zobaczymy ile więcej by Ci wyszło miesięcznie, jakbym ja miała całe wyposażenie dziecka to pewnie też dałabym radę za 600 zł mies go utrzymać a nie za 1400 zł, ale ja nie mam zamiaru robić prezentów byłemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zazdrosze bo jak bym starala sie o alimenty to pewnie bym tez chciala jak najwiecej chodzi poprostu o to ze po co sciemniac obcym ludziom na forym nie ona jedna ma dziecko i wie ile sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhhhhhhhh można pisać i sprzeczać się do rana... Zdziwiło mnie tylko to ,że samotna matka zamiast wesprzeć to najeżdża...dziwne to jest. Żal Ci jej chłopa czy co???? Nie rozumiem naprawdę...tylko zazdrość mi to tłumaczy....wstyd baby wstyd!!!!zamiast razem się trzymać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmojego punktu widzenia..
utrzymanie domu łącznie z psami miesięcznie wynosi mnie około 900-1000 zł. Paliwo 300 bo mam gaz wiec taniej. Reszta to jedzenie, raz w miesiącu kosmetyczka (100zl brwi + paznokcie), wyjscia na basen moim dzieckiem, czy do Kinder parku czy gdzieś. Takich rzeczy jak basen do utrzymania dziecka nie wliczam bo to jest tylko moja decyzja ze chodzimy na basen i na to licze osobno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samochodu pozbyłam się w trakcie ciąży, jak pisałam była zagrożona i leki też sporo kosztowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do aniolek, piszesz o kosztach zagranica, ok, ale dodaj do tego rzne potrzeby dziecka, typu korepetycje. Na moj maly teraz musi chodzic na takie korepetycje i kosztuje mnie to co miesiac w przeliczeniu ok 250 dolarow.. I jak to sie ma do 600 zl alimentow ? U mnie koszty wynajmu mieszkania i oplat tez sa wysokie, ok 850-900 dolarow, jakby do tego doliczyc wszystkie inne wydatki to tatus by sie nie wyplacil...a w Pl jest podobnie..jak matka policzy wszystkie oplaty i podzieli na 1/4 , doda do tego koszty stale i jednorazowe, bo np monza wydac w aptece pareset zlotych na jeden raz...moj synek chorowal i jeszcze w Pl w roku 2003 -2004 wydawalam miesiecznie ok 600-700 zl na same leki.....specjalne proszki dl aalergikow itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmojego punktu widzenia..
odwolywalam sie od wyroku 3 razy i nic to nie dało moje drogie panie. Dlatego napisalam, ze śmieszy mnie wymiar sprawiedliwości. P.s. Zapomniałam ze jelitowke sie przenosi tylko w kupie za przeproszeniem. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniołek, dla Ciebie 700zł to jak najwięcej? Jakbym ja chciała jak najwięcej to bym zażądała i kilkaset zł więcej, a to jest może nie minimum ale też nie maximum, to zapewni godne życie dziecku, nie biedę ale i nie jakieś super warunki, co do tej pani która wydaje na kosmetyczkę :) ja nie widziałam kosmetyczki od roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×