Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kapitan flirtu

Do flirciarzy ;)

Polecane posty

Gość popycham naprzód
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popycham naprzód
Chusteczki komuś? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popycham naprzód
Położę je na widoku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawełek sexoholik
Moje osiemnaste urodziny wypadały w piątek. Cieszyłem się bardzo z tego powodu, a najbardziej moi goście. Wiadomo - cały weekend na to żeby dojść do siebie. A wieczór miał był wyjątkowy, bo umówiliśmy się z kumplami, że zaliczymy jakieś dupy z naszej klasy. Wiedzieliśmy, że niektóre z dziewczyn nie są już dziewicami i od dawna lubią się bzykać. Zaprosiłem w sumie dwanaście osób. Rodzice na tą noc wybyli z domu, bo stwierdzili, że dobrze się uczę i mają do mnie zaufanie. Goście zaczęli schodzić się o 20.00. I jak to zawsze bywa: toasty, prezenty, drinki. Potem muzyczka tańce przytulańce i już pierwsze pary ruchały się po kątach. Tylko jakoś ja solenizant, nie miałem szczęścia. Tańczyłem z Anką, lizałem się z nią, obmacywałem , ale ta głupia cipa nie chciała nic więcej. Spróbowałem więc szczęścia u Gośki. Nie była za zbyt ładna, ale miała za to cycki wielkie jak moje półdupki. Potańczyliśmy trochę, potem piliśmy drinki, Całowałem ją namiętnie jakbym ją kochał... Nagle Gośka zaczęła zdejmować bluzkę., patrząc na mnie wyzywająco. Wiedziałem, że teraz już tylko minuty dzieliły mojego kutasa od ulżenia sobie. Gośka stała przede mną bez stanika, miała tak wielkie cycki, że aż nie mogłem w to uwierzyć. Podszedłem do niej i zacząłem całować te ogromne bufory. Lizałem sterczące sutki... Gośka była bardzo podniecona, bez słowa zaczęła ściągać z siebie resztę rzeczy. Po chwili stała cała naga przede mną i uśmiechała się prowokująco. No co strach cię obleciał? zapytała ironicznie. No co ty... kochanie, zaraz cię przelecę jak nikt! - odpowiedziałem zuchwale. Wprost nie mogę się doczekać kokietowała mnie dalej. Odpiąłem więc rozporek i wyjąłem moją wielką, stojącą pałę. No i co ty na to suczko? - zapytałem z bezczelnym uśmieszkiem na twarzy Gośka nic nie odpowiedziała, za to podeszła do mnie i zaczęła obciągać mojego kutasa. Lizała go i ssała z nieprawdopodobną pasją. Jęczałem z rozkoszy i wiłem się jak młody wąż. Czułem jak krew pulsuje w moich żyłach. Przestań! Teraz chcę ci wsadzić! - jęknąłem resztkami sił, bo gdyby Gośka ciągnęła moją lachę jeszcze minutę , utopił bym ją spermą, spuszczając się na twarz. No to do dzieła solenizancie! - uśmiechnęła się Gośka i nadstawiła swój krągły tyłeczek. Przez chwile patrzyłem na tą wypiętą dupkę i mokrą cipeczkę. To był najbardziej zajebisty widok w moim życiu. Nie zastanawiając się zbyt długo zapakowałem Gośce całego kutasa, prosto w jej błyszczącą szparkę. Jej cipka wewnątrz była miękka i gorąca. Posuwałem ją z cudowną rozkoszą. Niestety bardzo szybko się spuściłem, byłem zbyt podniecony, by przedłużyć tę rozkosz. Zlałem się jak szczeniak prosto, do środka, a Gośka jęknęła cicho. Wiedziałem, że nie zdążyła mieć orgazmu, więc natychmiast zacząłem lizać jej cipkę mokrą od spermy. Po kilku chwilach Go?ka mocno ścisnęła moją głowę udami i zatrzęsła się jak galareta, wyjąc w niebogłosy. Oboje bawiliśmy się doskonale i tego wieczora wyruchałem ją jeszcze dwa razy. Mi się podobało, jej się podobało, wszystko było tak jak być powinno. Po tej imprezie często spotykaliśmy się, bo Gośka twierdziła, że mam super fujarę i lubi to ze mną robić. Pamiętam nawet, że któregoś dnia zaraz po pierwszej lekcji, zaciągnąłem ją do kibla i wyruchałem, bo strasznie mi się chciało. Gośka była zachwycona tym pomysłem. Czuła się jakbym ją gwałcił i to się jej podobało. Teraz, kiedy sięgam pamięcią, dochodzę do wniosku, że moja osiemnastka to była super imprezka, . Bo wszystko co było później, nie było już tak emocjonujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dlaczego, ten sen uporczywie się powtarza....nie mam kontaktu ani z jednym ani z drugim chłopakiem. Obaj byli świetni w łóżku, ale to był tylko sex. Dawno temu. A sen z nimi w roli głównej, wciąż się powtarza. Wracam z zakupów do mojego przytulnego mieszkanka, mam świetny humor, jest przepiękna pogoda. Włączam swoją ulubioną muzykę, oczywiście głośno, otwieram okna, tańczę, powoli się rozbieram... wchodzę pod prysznic, pieszczę swoje ciało, doprowadzam się do orgazmu...cudownie, wspaniale, moje piersi są nabrzmiałe, dotykam się i znów robi się gorąco, odlatuję.... po chwili rozkoszy, przyszła mi do głowy pewna myśl... otóż znam dwóch miłych chłopaków, ale każdy mieszka w innym mieście, do tej pory nie znali się. Z każdym z nich miałam miłe przeżycia, łóżkowe oczywiście. Ale od pewnego czasu nie kontaktowaliśmy się. Zadzwoniłam do jednego, zadzwoniłam do drugiego, nie mówiąc, o co mi chodzi, zaproponowałam termin spotkania, u mnie. Zgodzili bez wahania, obu proponowany termin pasował. Pierwszy przyjechał Włodek. Przywitaliśmy się, a ponieważ był prosto z podróży, poczęstowałam go skromnym posiłkiem i zaraz poszedł na górę, aby się odświeżyć. Nie wytrzymałam i poszłam zobaczyć, co on tam robi, jak sobie radzi, a on właśnie ogolił się i stał pod prysznicem. Wspaniale zbudowany, z pięknym, kuszącym penisem. Tego, że stał pod prysznicem sam, nie mogłam mu darować, tym bardziej, że mieliśmy w tym zakresie bardzo dobre doświadczenia. Szybko zdjęłam, co miałam na sobie i weszłam do niego. Och, nie ma to, jak męskie dłonie masujące ciało kobiety. Masował moje plecy, wypięłam biodra do tyłu, którymi on się natychmiast zajął.Spływała po mnie woda z mydłem, więc niby rozgarniając ją z moich bioder wsunął rękę między nogi, a ja je rozsunęłam bez oporu, szybko, ostro i głęboko wszedł we mnie. Poczułam go niesamowicie mocno, może dlatego, że tęskniłam za nim. Skończyliśmy mycie, wytarliśmy się, Włodek położył ręcznik na podłodze i chwytając mnie pod kolanami wręcz wymusił, abym się położyła. Trwało to moment, i jego głowa znalazła się między moimi udami, rozpierając je na boki. Podłożył rękę pod biodra i mając już swobodny dostęp do muszelki , zaczął ją całować. Jego język buszował na wszystkie strony, aż przyssał się do łechtaczki, błagałam aby nie przestawał, jęczałam,po chwili osiągnęłam maksymalną rozkosz,orgazm. Bardzo był z siebie zadowolony. Ochłonęłam, zdążyliśmy się ubrać, zejść do kuchni na herbatę, przyjechał Igor. Przywitałam się z nim serdecznie, a po powitaniu przedstawiłam Włodka.Upłynęło trochę czasu, Igor się rozpakował, odświeżył. Chłopcy szybko nawiązali świetny kontakt, zrobili kolację, Igor przywiózł przepyszne oliwki, które pamiętał, że uwielbiam, dobre wino, pojawiły się pyszności na stole, świece, fajna atmosfera. Po wypiciu paru kieliszków szampana, atmosfera robi się coraz bardziej swobodna. W pewnym momencie widzę że Włodek z uśmiechem spogląda na Igora, Igor na Włodka i za moment ich ręce już zaczynają mnie pieścić. Najpierw zdejmują mi bluzkę, a za moment nie mam już spódnicy. Ich cudowne ręce wędrują po całym moim ciele, w górę, w dół, aż wreszcie, pieszcząc mnie zdejmują majteczki, stanik już jest zdjęty. Jeden pieści ustami piersi, a drugi muszelkę, z której leci soczek jak z brzoskwinie. Nie wytrzymuję, jęczę, oddycham bardzo szybko, jestem bliska orgazmu....odwrócili mnie obaj, klęczę przy kanapie...oni wchodzili we mnie,najpierw Włodek, potem Igor...potem jednocześnie obaj, każdy w inną dziurkę..cały czas mnie masowali, dotykali, ssali i lizali...brak słów, jak określić ten stan..było fantastycznie... Zrobiliśmy sobie małą przerwę na posiłek. Byliśmy nadzy, bez żadnego skrępowania, każdemu z nich zrobiłam loda, było to strasznie podniecające, lizałam jednego, potem drugiego, potem oba kutasy brałam w usta, lizałam jajeczka...pieściłam pośladki...a oni za dobrze mnie pieprzyli, wszędzie...fantastycznie!!!!. Gdy ja pieściłam ustami Igora, Włodek wszedł we mnie od tyłu.Jęczałam z rozkoszy. Potem ułożyli mnie na podłodze, na dywanie, Igor ukląkł za mną okrakiem, tak, abym mogła jego pałkę pieścić ustami, a Włodek wtedy mógł wejść we mnie od przodu. I znowu było cudownie, jęczałam, usta miałam wypełnione pałką Igora i byłam maxymalnie podniecona. Później Igor leżał na łóżku, na krawędzi, miał nogi za łóżkiem, ale za to widać było niezłych rozmiarów jego penisa. Zaczęłam go pieścić, usiadłam na nim, nadziałam się ostro na niego, galopowałam szybciutko... Właśnie w takiej sytuacji zastał nas Włodek . Po chwili obu ich miałam w sobie. Jęczałam z rozkoszy, płynęłam dosłownie...tak się sexiliśmy przez całą noc, i dzień. Już układałam plany na wieczór z moimi cudownymi chłopakami...aż tu nagle, o zgrozo...zadzwonił cholerny budzik! To znowu był sen! Cała jestem mokra, muszelka płonie, jak przetrwać teraz dzień? Ten sam sen, powtarza się od jakiegoś czasu. chyba jednak muszę zadzwonić do moich chłopaków, może ten sen się zrealizuje!?! Oby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =[]=[]=[]=[]=
Blondyneczka pikne :D Taaaa nie ma to jak kobieta która lubi rywalizować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =[]=[]=[]=[]=
Kapitanie łajbe Ci załoga sokami zatopi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonuś poleconego
Chciałabym aby mnie tak brano :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnieconyyyyyyyyyyyyy
nic tylko lizać mokre muszelki ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =[]=[]=[]=[]=
Moja ulubiona kafeterianka ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnieconyyyyyyyyyyyyy
slodka lizałbym Ci muszelkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popycham naprzód
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragnienie:)
Dobrze, że zajrzałam :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popycham naprzód
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popycham naprzód
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłego wieczoru życzę Wam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodka idiotka 23
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecony wczorajszy
zono przepraszam, sprawdzałem czy nie masz ochoty spędzić tu urlopu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnieconyyyyyyyyyyyyy
słodka rozłóż nogi a Ci poliże :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonuś poleconego
mężusiu już jakiś pan mnie lekko na mailu macał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecony wczorajszy
a to zbój :D a może to ja :P mam ten 100000 maili i pseudo i rwę tu każdą rurę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonuś poleconego
Położył mi rękę na pupce :P ja nie protestowałam ;) Obrączki nie miałeś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka pewna
nie moge płaczę z beki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonuś poleconego
moja pupka drgała z emocji ;) jak mnie dotykał ten pan ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popycham naprzód
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Mieczysława Sława
Szacuneczek kurde bele ;) Jak wszyscy lecim po całości, to i barowa przy fajce i butelce strzeli opowiadanko, z jajcem w tle. Nie ma to tamto, biegam za ladą w zakładowym Barze, "Kasa i Kiełbasa". Wiadomo jak to w takim miejscu bywa, pełno meneli, zachlanych mord, wiecie o co chodzi? Napierrtalać w mordę ile wlezie. A że ja baba odciaina,charakterna, dobrze zbudowana, to jak wpadnę w szal, ciepło się robi, tylko spierrtalać Wiecie o co chodzi, nie żebym była jakiś kiler, ale 110 kg, dwa metry wzrostu, dwa metry w szerokości, robi swoje. W mordę jeebane, ostatnio jak odprowadzałam grzecznie gościa do drzwi, to proszę Was, na ostrym dyżurze pod kroplówką cucili zawodnika z połamaną szczęną. Co pieerrtolony se myślał, szczekał na krzywy ryj, to ma tera krzywy ryj. Jeszcze o Walentynkach frajer zapomniał. Także go w te rym na perłowo w futrynę barową oprawiłam. No i gitara. Darmozjady jeden z drugim żarty se robili z szacownego miejsca. Ale wiecie co? W tym całym spędzie posrranych mend, romantyk taki mi się trafił. No ja baba z charakterem od zawsze, on taki miętki w tych uczuciach, no se mięte poczuliśmy. Bronek, miał słabość do automatów zakładowych, przepiertalał kase na żetony i mu wypłata leciała w hejnał. Żarcie brał w borg, odpracowywał u mnie na zmywaku,w kuchni, w chwilach wolnych. No. Ja tam flirciara raczej początkująca, z małym przebiegiem, w zawodówce to na boks chodziłam, no to go łapie za doope, drugą grabą za jajca, i romantycznie do partera, kręcenie worów. Takie tam giercowanie wstępne. Wiecie, chłop mi piszczał w dłoniach jak skowroneczek. Ja tam w tańcu nie pitole o niebieskich migdałach. Posiedział mi w majtkach trochę głową, później cyca possał, potem ptakiem zawadził gdzie trza było ;) Chyba mu się igraszki w kuchni podobały, bo jak go za fraki złapałam, jękną mi tylko, i dał znak głową, że mu dobrze było :D Z baniaka przy zmianie pozycji w zęby mu wypaliłam, no niechcący, ale kurde został mu uśmiech Jasia Fasoli ;) Lubie takie bezproblemowe męskie przypadki :classic_cool: 😘 Sorry za łaciny trochę, ale barowa to barowa, a to nie domowe przedszkole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×