Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama 13 letniego drania

mamy nastolatków - to nasz wątek :)

Polecane posty

To ja wam opiszę godzinę matematyki mojego syna. Mają w klasie tzw,,trudnego kolegę'' i ten dzisiaj na lekcji powiedział do dzieci...zamknąć dupy psy.. Nauczyciel podszedł do niego pogłaskał go po głowie i powiedział...uspokój się M.... Kurwa wychodzi na to ,że dla świętego spokoju facet w ogóle nie zareagował😠 NIe można zamiatać problemów pod dywan ,trzeba reagowac na takie zachowanie rozwydrzonych smarkaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano widzisz gaja - w " mojej szkole " wychowania chłopak powinien w domu dostać parę pasów na tyłek od ojca i następnym razem dobrze by sie zastanowił zanim by odezwał tak do kolegi a już w obecności nauczyciela nie wspomnę nawet . Ale ... to takie niehumanistyczni i politycznie niepoprawne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 23 lata. Byłam najgorszym nastolatkiem jakiego można sobie wyobrazić. Wszystkie złe cechy, które opisujecie tutaj dotyczyły mnie. Bałagan, wszystko w dupie, krzyk, pyskatość, w szkole najlepsza ocena 3, do tego doszły jeszcze papieroski, alkohol. Moja matka odchodziła od zmysłów próbując mnie ustawić. Istne głupoty w głowie. Teraz mam 23 lata, mieszkam w innym mieście. Jeżeli, któraś z moich wspólokatorek zostawi chociaż talerz w zlewie dostaję szału, Pokój sprzątam bardzo dokładnie 2 razy w tygodniu. Nie ma nawet mowy, żebym poszła gdzieś w brudnych, niewyprasowanych ciuchach. Krzyki i pyskowanie uważam za najgorsze zachowanie i staram się nie zniżać do takiego poziomu. A co do szkoły - studiuję medycynę. Także kochane mamy i tatusiowie - nie ma co tracić nerwów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta_37*
Przecież to miał być wątek o nastolatkach, rozmowy o nich. Gdyby wszystkie były takie grzeczne to nie byłoby o czym pisać. Po co to dogryzanie sobie? Chyba nie tędy droga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdfddffd
:)))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę babeczki , bez kłótni ,bez udowadniania ta religia zła ,tamta dobra ,niezależnie od religi dzieci są różne ,każda ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie ,byleby bez obelg , bo ...bo upodobnimy sie do naszych pyskatych dzieci. Chciałabym aby w temacie panowała serdeczna atmosfera, rzeczowa argumentacja i wymiana doświadczeń ,poglądy nie muszą być zgodne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gajaa , to co ty opisujesz jakie odzywki mial ten chlopak to nic nowego, moze jakby ktos mu z odlewu odzwinąl kiedys w pysk, chocby nawet rowiesnik to cos by zaskoczylo Jesli chodzi o zywy temperament, moja mlodsza jest nadpobudliwym dzieckiem ruchowo,i jest to dosyc spore wyzwanie aby ja okielznac,bo nie rzadko bywa tym mecząca, ale wysylamy ja na zajecia dodatkowe po szkole ,ktore pozwalają jej energie wylac z siebie,a jak nie ma zajec to poza domem na dworze energia ja rozpiera W domu kategorycznie zabraniam sie pilkami bawic,lecz ostatnio psu rzucila teniisowa, pies wlecial w kwiata i cala mokra bagienna ziemia wyladowala na podlodze,psina z blotnistymi lapami wlazł na jasnby dywan, ojj dziecina miala kawał roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesforna marcelina
moj ma 16 lat i jak Bog mi swiadkiem kiedys go utluke 😠 dziamga na okraglo, uczyc sie nie chce - co z tego ze karze mu nad ksiazkami siedziec jak ten o niebieskich migdalach mysli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 16 lat miała gdy ...
możemy sobie podać rękę ... mam 16 letnią córkę która pozjadała wszystkie rozumy ... ostatnio dowiedziałam się od sąsiadki która pracuje na basenie że moja pociecha posiada kolczyk w pępku !!! kazałam jej wyjąć to żelastwo , uczyć się nie chce twierdzi że 3 to też dobra ocena co prawda z lekcji nie ucieka ale ma dziwną koleżankę . córka w weekend oznajmiła mi że chce tatuaż !!! żebym poszła z nią i pomogła jej wybrać wzór !!! chyba na głowę upadła , mąż dał jej szlaban i zabrał komórkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesforna marcelina
nie no ja do wybrykow mlodosc w sensie kolczykow nic nie mam (pewnie dlatego ze sama posiadam (nie w pepku bo 40 letnia baba kiepsko by z takim wygladala:D) na tatuaz sie nie godze bo to na cale zycie (kolczyk wyjmie i blizna co najwyzej jak po syfie :P) moj ma dredy, slucha reego, gadamy o paleniu ziola...oglnie nie ma tragedii gdyby nie ten ryj niewyparzony i nauka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się wątek rozkręca....:):) W ADHD to ja akurat wierzę ale w dysleksje i dyskrafie to tak samo jak w dysmózgowie :):):) Córa jako dziecko maleńkie była bardzo spokojna i ułożona...grzeczna do bólu...a teraz mam synka rocznego i diabeł wcielony przy niej...a wychowuje tak samo....zobaczymy co będzie dalej.... Co do kolczyków i tatuazy moja nie wykazuje chęci:)Ale chyba dletgo że w wakacje sobie z niej jaja zrobiłam i stwierdziłam ze sama sobie zrobię....:)nawet wybierałam w necie....wiecie jaka przerażona była???????????Że jak to ???Że w moim wieku!!!!! Taki mi wykład zrobiła że ja się jak nastolatka poczułam hihihhi a mąż miał ubaw.....spróbujcie tak....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesforna marcelina
ja swojemu powiedzialam ze jak bedzie chcial przypalic ziolo to ja chetnie z nim. temat zniknal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu tak sie zastanawialam jakby to w lagodnej formie napisac, no ale mam nadziej ze to zle nie bedzie odebrane Jak wczesniej pisalam, moja pierwsza byla baardzo a to bardzo spokojna dziewczyna, dotąd zadnych z nia problemow nie bylo i nie ma,wiec brak posluszenstwa byl mi obcy Zawsze na niegrzeczne ,pyskate, okropne dzieci uwazalam ze wystarczy pas powiecic na widoku i dziecko odczarowane, moje teorie pekly jak banka mydlana kiedy zaczelam aktywmnie wychowywac mlodszą ,ktora jest dosyc trudnym dzieckiem ,i zadne tam lanie by do niej nie przemowilo,(bo to tak bywa, do jednego podziala, a na drugie ni cholery)ona jest z tych diabląt gdzie trzeba solidnie sie naglowkowac.Juz mamy haczyki na nią, co ja temperuje, i jakie przyjemnosci wtrzymywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesforna marcelina
wpierdziel nie dziala, wiem po sobie, im bardziej mnie matka lala tym gorsza bylam. do takiego nicponia faktycznie trzeba z glowa podejsc i haczyki znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie działał i to jak, chociaz moje "przewinienia" to było nic co tu czytam,ale przekonalas sie ,że jednak łatwo nie z kazdym dzieckiem jest jak kiedys myslalam,kiedy bylam rozpieczona moim łatwym pierwszym dzieckiem,meza dziecie sporo ukazalo mi to czego wczesniej nie wiedzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi Jaga ja coś czuje że u mnie tak właśnie będzie....:):)mąż już się śmieje że jak do tej pory na zebrania chodzę z zadartym nosem , siadam w pierwszej ławce i się udzielam to przy Dawidzie siadę w tyle sali i będę się modliła żeby znów na niego nie narzekali.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesforna marcelina
a ja tam siadam z przodu i sie wychylam. doskonale wiem,ze moj syn to nie aniol i prosze nauczycieli zeby go temperowali. nie laze do nich z prosba o poprawe oceny, sam niech zalatwia takie sprawy. jak nie zda to trudno, niebo sie nie zawali a to czegos go nauczy. tylko to dziamganie....:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała akacjaa
to i ja się przyłacze jestem mamą 15 letniej pannicy która nic cie wie o pożądku w pokoju , ciuchy same wypadają z szafy , bielizna w każdym kącie pokoju na biurku bałagan artystyczny a tylko córa patrzy żeby się wypindrzyć umalować i na miasto z kolezanką , z nauką idzie jej nie najgodzej ale stopnie i tak ma słabsze niż w poprzednim roku , puskuje i zauważyłam że podkrada męzowi papierosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesforna marcelina
heheh jak to dobrze ze mam syna, nic mi z miasta nie przyniesie :D co do fajek...stary sposob jest dobry, kaz jej wyjarac przy sobie 10 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja na mnie się za fajki darła jak paliłam lata temu:)malutko paliłam ale i tak nie lubiała tego...:)I się zastanawiałam na jak długo...:):):)Narazie spokój z fajkami ...ale jak kiedyś zobaczę to jej każę wypalić całą paczkę i popić whiskey ...jak zacznie rzygać to mogę jej wtedy pożałować i przytulić:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesforna marcelina
a i jeszcze, moj przyznal sie ze popalal. napil sie tez pare razy i tez sie przyznal. nie wpieprze mu przeciez za prawde. zreszta ja w jego wieku tez probowalam. oby nie kierowac sie przyslowiem....'zapomnial wol jak cieleciem byl' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała akacjaa
córka w zapartę idzie że nie pali , a czuję od niej papierosy , mówi wtedy że koleżanki paliły a ona stała blisko dlatego jej ciuchy smierdzą , ma dziwne kolezanki , ekstrawagandzko ubrane z kolczykami na twarzy , zapewne jakaś subkultura , nie chce żeby moja córa wygladała jak chodzący trup ...słucha tak dziwnej muzyki że tłuczenie poktywkami blaszanymi jedna o drugą to miód dla uszu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biała akacja.....pokrywki the best:):) Nie no ja nie mogę aż tak narzekać poza tym bajzlem wiecznym i pyskowaniem....Nawet bratem chętnie się zajmuje...zakochana w nim...teraz poszła do gimnazjum,myślałam że będzie gorzej,że zacznie się właśnie fajkowanie i popijanie i impry...ale jakoś narazie spokój...odpukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesforna marcelina
e..to u mnie jest odwrotnie ja mu nie pozwalam sluchac 'niepokrywek' do gimnazjum niemieckojezycznego poszedl bo katowlam go rammsteinem ;) nie pozwalam w domu puszczac ymc-ymc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała akacjaa
mam nadzieję że niedługo jej przejdzie bo można zgłupieć we własnym domu ... dzięki Bogu ostatnia z miotu * mam jeszcze starszego syna * i już z górki OBY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała akacjaa
no właśnie to ona słucha muzyki metalowej czy jakoś tak ją nazywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie pali to dlaczego twojemu mezowi papierosy kradnie?? łaapy przetrącic za kradziez,to jest kradziez Moja starsza jest juz pelnoletnia,ale nawet do tej pory nie wyrazam zgody aby palila, i nie palila nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta_37*
Ja tej najstarszej zabroniłam kolczyka, nie dałam kasy. To i tak zrobiła jej jakaś koleżanka w pępku. Szybko jej się znudził to przekuła język. Obecnie nie ma żadnego. O ile o narkotyki i alkohol się nie boję to ubolewam nad papierosami. Jednak i tak nie jest z nią tak źle, bo inne matki mają gorzej. Jej koleżanki z podstawówki spędzają czas za biedronką pijąc piwo, które menele im postawią. Najlepsze uczennice przez okres gimnazjum tak się stoczyły, że w zawodówkach są. Tak więc ja jeszcze tak źle nie mam :-) Od samego początku w szkole oceny słabe, ale jak to zawsze mówili nauczyciele ,, o nią nie ma co się martwić, ona sobie da radę w życiu". Zawsze była lubiana przez nauczycieli , potrafiła ich sobie owinąć w okół palca. Trzecią klasę gimnazjum byłam pewna, że będzie powtarzać. Miała dwie poprawki w sierpniu. I skubana nie dość, że zaliczyła to jeszcze przyjęli ją do liceum. I ciągle powtarza, że idzie na studia, bo chce być nauczycielem matematyki . Fakt, że matematyka i chemia to jedyne przedmioty, które nie sprawiają jej trudności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesforna marcelina
dlatego widzisz..nielatwo jest jednego nastolatka do drugiego porownywac. jednych rodzicow do drugich. jedyne co wspolne jest to problem z dziamganiem i nauka. ps. no fajki tez moze ale ja sama pale, moim argumentem w tym temacie jast to ze tyle kasy na to idzie. poza tym moj to sportowiec wiec chyba sam wie czym to 'pachnie' (heheh pachnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×