Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivo7er

Pierwsza randka a on wypalił mi do ucha: "tak bardzo seksu mi się chce!"

Polecane posty

Gość ivo7er
co za durna 28 latka: "ivo7er,nie posiadasz dresów no to jaka z ciebie zadbana kobieta 28 letnia,nie dziewczyna Jak nie masz dresów,to oznacza,ze żadnego sportu nie uprawiasz." Fajnie Ci się pływa w dresie, mądralo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivo7er
(h)ourglass: "a jesteś pewna, że tutaj juz wszystko stracone?" Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dojrzałe_wino
@ivo7er,gość istotnie był szybki; po 1 piwie tak się nie odlatuje. Ale jestem ciekaw,czego TY oczekiwałaś po tym spotkaniu?Bo często kobieta podświadomie do tego dostosowuje zachowanie i facet mógł zrozumiec jakiś sygnał opacznie (co nie zmienia faktu,że Szybki Lopez z niego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivo7er
Dojrzałe wino: Już pisałam wcześniej, ale przytoczę jeszcze raz: v Po tym tygodniu znajomości smsowej myślałam: "wreszcie! jakiś normalny gość!", i miałam nadzieję przynajmniej na towarzysza. Z tego co rozmawialiśmy, nam obojgu przydałaby się nowa, ciekawa, fajna znajomość. v Nie robię nigdy jakichś dalekosiężnych planów co do nowo poznawanych osób. Czekam i obserwuję, jak się sytuacja rozwinie. Nie był to rozpaczliwy akt poszukiwania męża czy chłopaka. Raczej nadzieja na fajną znajomość. Plus szalony impuls, by spędzić niezapomniany wieczór. No i się ziściło - na pewno tego nie zapomnę! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzt
No nie powiem - obiecujące stwierdzenie, ale gwarancji porządnego rżnięcia jeszcze nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dojrzałe_wino
@Ivo7er:no nie powiem,poczucie humoru masz,to na plus ;) Próbuj dalej,może trafi się jakiś taki,który będzie kobietę traktować jak kobietę,a nie jak coś do szybkiego przelotu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama_z_lasiczkiem
Dojrzałe_wino: nieee, już podziękuję :) Miałam swój debiut, i mi styknie :) Ja dwa razy do tej samej rzeki nie wchodzę. Teraz czas na coś innego, nie wiem, umawianie się z chłopakiem poznanym w spożywczaku, albo umawianie się z kimś z ogłoszenia na tablicy w Kauflandzie... Na pewno napiszę jak było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivo7er
To powyżej pisała autorka, nieprzelogowana, oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dojrzałe_wino
Czyżby ivo7er = dama_z_lasiczkiem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dojrzałe_wino
Ivo7er,no z tym Kauflandem to już by była desperacja. Ale poznaj sobie kogoś w necie,popisz trochę dłużej (po co zaraz dawać numer telefonu?Za szybko to też niedobrze).To znaczy może wyjdę na lekkiego hipokrytę doradzając Ci coś,do czego sam się ostatnio zraziłem (to znaczy do poznawania kobiet przez net),ale podobno dużej ilości ludzi to wychodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama_z_lasiczkiem
Dojrzałe wino: No właśnie - podobno... A może streścisz tutaj swoją historię ze zrażaniem się? ale tylko jeśli jest żałosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(Teraz już nie powinno mi się przelogowywać wtedy co nie trzeba!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerygość
Szczery gość po prostu. Czego się spodziewałaś? Że spotyka się z tobą dla pogaduszek o historii Francji, albo dla rozmów o fotografii międzywojennej? Wszystkie te umizgi i udawania mają jeden cel dla faceta. Jakby chciał dobrego towarzystwa to poszedłby z kumplami na piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerygość: Zakładasz, że każdy facet, z którym się spotkam, będzie chciał mnie tylko przelecieć? Oceniasz tak po sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dojrzałe_wino
Ivo7er: nie za bardzo jest co streszczać.I tak byłem sceptycznie nastawiony do tej formy poznawania,ale dałem się namówići wszedłem w taką znajomosć,zakończoną spotkaniem. Nie chcę tego rozwijać,ale życzę dziewczynie jak najlepiej i mimo wszystko będę ją ciepło wspominać. W każdym razie nie wiem kiedy i czy w ogóle się zdecyduję na powtórkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dojrzałe_wino: Kolejny przykład, że nie warto! Ale wiesz, ja tam z tym Kauflandem do końca nie żartowałam! Gorzej niż wtedy już przecież nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primmadonna
Ja poznalam meza w necie, wiec roznie to bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primmadonna
Poznalismy sie na sympatii. 4 lata temu prawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerygosc
Ivo7, czy ty naiwna jesteś? Oczywiście że każdy facet z którym pójdziesz na randkę będzie chciał cię przeleciec. O ile zmieścisz się w jego estetycznych gustach. Znam lepiej facetów niż ty. Oczywiście nie każdy walnie tak prosto z mostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerygosc
Pytanie tylko czy "tylko przeleciec" czy może coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczery gość: Pytałam, czy będzie chciał mnie TYLKO przelecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerygosc
To się zobaczy po jakimś czasie znajomości. Ogólnie wymagania facetów co do kobiet do przelecenia są mniejsze niż wobec tych do stałego związku. Ale nie wiesz co mu w głowie siedzi. Widać ze mu się spieszyło, więc raczej nie planował poświęcać na zabiegi o ciebie zbyt dużo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dojrzałe_wino
Ivo7er:może warto.To,że ja się sparzyłem i mam uraz,to nie znaczy że Ty nie będziesz mieć więcej szczęścia.Spróbuj,tylko najpierw popisz ileś czasu z gościem zanim dasz mu numer... bo uzna,że może być za łatwo.Poza tym postaraj się go poznać bardziej od niewidocznej strony; to jak z kobietami, ładna twarz i figura nie gwarantują tego,czego się oczekuje.W sms-ach nie ma dużo miejsca,więc pewnie nie zdołałaś tamtego poznać tak dobrze jak przez maile.Pociesz się: gorzej już raczej nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dojrzałe_wino
"Pytałam, czy będzie chciał mnie TYLKO przelecieć" x Ivo7er,to zależy od tego,co mu zaprezentujesz OPRÓCZ tego,co widać na zewnątrz.Jeśli trafisz na faceta z klasą,szukającego kogoś więcej niż ładnej laleczki,to po prostu po pierwszym spotkaniu nie tyle będzie chciał Cię przelecieć,ile nie będzie chciał drugiego spotkania.Bo po co?Zrobiłaś coś,by podnieść jego zainteresowanie TOBĄ,a nie tylko Twoim ciałem?Faceci są wzrokowcami,ale to nie znaczy ze tylko to ma dla nich znaczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dojrzałe_wino & Szczerygość: v Nie wiem, czym sobie zasłużyłam, że tak mnie na siłę usiłujecie pocieszyć :) ale nie trzeba mi tłumaczyć oczywistego :) Cóż, tamten facet nie chciał za bardzo słuchać tego, co miałam do powiedzenia, albo interpretował wszystko po swojemu (to, że jestem nauczycielką francuskiego aż za bardzo podziałało na jego wyobraźnię...), i rozmawiało się z nim zupełnie jak dziad do obrazu :) Jak mówiłam, to było śmieszne i dość ciekawe doświadczenie, ale to wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dojrzałe_wino
Ivo7er: nauczycielka francuskiego?Czułem,że niezła z Ciebie agentka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dojrzałe_wino: Źle. Najczęstszą repliką, jaką słyszę, jest: "A dajesz może prywatne lekcje? bo chętnie bym się nauczył FRANCUSKIEGO!" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×