Szczupłe do lata- Zapraszam :)

Hej dziewczyny poniedziałkowy raport ale niepełny bo dziś rano na wariata szybko bo do lekarza musiałam. Waga ... Jutro bo zapomnialam a teraz po śniadaniu, 2 kawach i w ubraniu to nie bardzo. Ćwiczenia - marnie bo przed okresem mam LENIA Dieta - średnio , jedno śniadanie 1800 cal ( jednego dnia na szczęście) , ataki na tłuste i czekoladę ale nie tak az pod korek tylko do najedzenia sie więc jestem z tym powiedzmy ze OK. Mała dziś nie dała pospac bo co godzina jakieś problemy ...dziś pewnie obie padniemy szybciej to mam nadzieje ze sie wyspie. Dostałam antybiotyk bo zapalenie zatok jak co roku dopadlo, okres na dniach ale postaram sie wiecej poruszać chociaż.

*** W nawiązaniu do byłego topicu to jesteśmy obserwowane przez Panne L *** Skąd wiesz? o.O Dzień dobry kochane. :) Ja dziś zobaczyłam wagę jakiej nie widziałam od ponad dwóch lat.Żaden szok, bez przesady, ale jednak tendencja spadkowa mimo weekendu z alko i podjadaniem. Jednak nie bedę się już codziennie ważyć (tiaaa) Dzisiejsza waga 87,6 Do soboty musi byc 86.Tak sobie wymyśliłam, zepnę się i musi być. Idąc za radami Szczupłej własnie jem (tak tak, dopiero wstałam i sniadanie jem ;) ) rozcieńczone mleko z granulatem otrębowym i garstką płatków kukurydzianych (płatki te z glazurką i jabłkami z biedry, ale tylko garstka, uwielbiam je).

MArtuśka, wpisz sobiw wyszukiware nick i zobaczysz jakie topiki obserwuje:-P

***MArtuśka, wpisz sobiw wyszukiware nick i zobaczysz jakie topiki obserwuje*** aha Miałam was spytać o coś - zauwazyłam od pewnego czasu, ze paznokcie zrobiły mi się łamliwe i rozdwajają się. Zawsze były słabe, ale nie aż tak.Sypią się na potęgę od kilku dni i zastanawiam się czy to efekt diety i czy nie powinnam jakoś się suplementować?

Czesc dziewczyny! Ja poprostu umieram z bolu brzucha :( Nie wiem dlaczego tak sie dzieje, ost czasy ok tyg przed okresem zaczyna mnie bolec i mam wrazenie, ze boli mnie z miesiaca na miesiac coraz bardziej :( x Ja tak sobie mysle, ze gdyby lopilo rozegrala koncowke inaczej i normalnie pisala, i/albo przeprosila ja tamten top bylby on nadal.. (dlatego poczatkowo Agha nei sprzedala kto to jest, zeby tylko ona wiedziala jak sadze) x A co powiesz na plener? Ramajana- a jak myslisz? ;) Powiem tak- malo jest miejsc gdzie tego nie robilismy ;) A Wy- w jakich miejscach publicznych to robilyscie? :) :D Jesli chcecie powiedziec... ;)

Raport tyg- Waga- az sie boje stanac, zawsze przed okresem waga mi skacze i chyba nie chce sie dolowac.. W poprzednie dni wrocilam do 84 czyli wagi sprzed swiat. Cwiczenia- jak w zegarku ;) Dzis za to nie bede w stanie cwiczyc na bank. Dieta- Nawet, nawet pomijajac to ciasto o ktorym pisalam. Ten tydz bedzie kiepski pod kontem diety bo z pwodu nadchodzacego okresu mam ochote na wszystko i jestem ciagle glodna :D

Martuska- no widzisz, wychodzi to, ze musisz lepiej jadac. Walnij sobie jakies vitaminy i staraj sie wlaczyc do diety dobre tluszcze( orzechy, olive etc) i wiecej warzyw- prawie nie maja kcal a vit sporo ;)

Martuska do tego sniadania powinnas dorzucic kilka orzechow, kawalek banana/ jablko w paseczki pokrojone ( moim zdaniem)

Szczupła, warzyw to akurat jem dużo. ;) Ugotowałam sobie nawet zupkę z samych warzyw. :P Oczywiscie bez ziemniaków. :P

Szczupła, tylko że ja nie daję rady. :/ Nie wiem czemu, ale nie umiem więcej. Mleka już po rozcieńczeniu wodą nawet szklanka nie była, do tego odrobina tych płatków plus jakieś 4-5 łyżek granulatu i się najadłam tak, ze nawet kawy nie robię bo nie zmieszczę. :/ Chyba musze w takim razie jeszcze mniejsze porcje robić, zeby ten owoc dorzucić. :/

Szczupła- ha ha ha :D :D :D Jak by to powiedzieć? Nie wiem, czy przypomnę sobie wszystkie :P W lesie, na łące, na skałkach, w basenie (thermalnym) a z ciekawszych na strychu domu wczasowego :D Wiem, że to nic szczególnego. Nie zaliczyliśmy nigdy plaży :P Zawsze dzieci przeszkadzały :P

aaa,nie napisałam wam.:P Postanowiłam sobie robić jeszcze mniejsze cele, a konkretnie to pierwszym jest 86 w sobotę. Może się uda, jak nie płakac nie będę. :P

Martuśka- bardzo dobry pomysł :)

To wez mniej mleka i tego granulatu. Ja jem ok 3-4 lyzek musli ( mam w tym platki owsiane, orzechy, migdaly, jakas zurawine etc. mniejsza polowe banana i z pol szkl mleka, moze mniej.

Ramajana, widzę ze ty od dziś startujesz.Moze wcześniej pisałaś, jeśli tak to na pewno czytałam (czytałam wszystko od deski do deski), ale nie zapamiętałam - z jakiej wagi startujesz? Ile chcesz osiągnąć?

Popieram- dobry pomysl Martuska. Ramajana- Jak to nic szczgolnego, fajnieee :) My podobnie- lasy, laki, lawki w parku- bywalo tak na ostro-- ja zupelnie naga a On mnie obracal w roznych pozycjach ;)- ale wtedy bylo zupelnie ciemno, na placu zabaw noca- tam to mozna wygibasy robic ;), na skalkach tez- wokol roslo mnostwo konwalii i zawsze podczas pobytu w pl tam wracamy, w aucie/ na aucie- zaparkowanym w roznych mniej i bardziej publicznych miejscach, na plazy rowniez- min w wodzie w jeziorze w srodku dnia- teraz mysle, ze bylo to wielce niehigieniczne ale fajnie bylo,na nadmorkiej plazy- na wydmach- wiele razy rowniez w srodku dnia- ale mialam sukienke na sobie ;) i udawalam, ze tylko siedze mu na kolanach LOL) W toalecie po drodze do UK- chyba to Niemcy, a moze Holandia byla.. Moj Tata w aucie z dzieckiem zostal a my na "siusiu" wyskoczylismy. W biurze- w kazdej chwili ktos mogl wejsc. A z takich dziwnych miejsc miedzy innymi- zwiedzany kosciolek- na samym szczyciei z pieknym widokiem, pod spodem chodzili inni zwiedzajacy, w szpitalu- centralnie na sali (moj facet byl tam sam kilka dni) i w lazience, na korytarzu szpitalnym.

Ja sobie wczoraj wieczorem zrobiłam bilans ostatniego miesiaca i mam mniej 6 kilo, a konkretnie to było 93,4 a jest 87,6 czyli prawie 6 kilo.Dla mnie nieźle jak na swieta po drodze, aczkolwiek wiem, ze to głównie woda która schodziła na poczatku. Powiedzcie mi, że od teraz nie bedzie gorzej, ze przynajmniej kilogram tygodniowo da się na samym mż. ;P Najlepiej jakby to było 1,5 tygodniowo, ale watpię. Chociaż 10 lat temu na zwykłym 1000kcal dziennie tygodniowo schodziło mi 2 kilo. Ehhh, co to były za czasy. :D

Wokol domu tez mamy fajne tereny, oprocz zimy caly rok wychodzimy wieczorami "z psem" ;) Ost tuz przed zima bzykalismy sie na lawce kolo rzeki, z widokiem na jedna z glownych ulic naszego miasteczka ;)

Martuska bedzie dobrze :) Swietnie Ci idzie.

Agha- jak sie czujesz, lepiej po antybiotyku?

***Martuska bedzie dobrze Swietnie Ci idzie.*** Dzięki za miłe słowa i wsparcie, ale ja tego tak nie widzę. Ja widzę tylko, że mąz przynosi do domu tony słodyczy,czipsów,orzeszków solonych etc.a ja chociaż na kilka zawsze się skuszę.Ten weekend totalnie był nieudany pod wzgledem diety. :/

o, czyżby koleżanka z dawnego watku? Dziewczynom na stałe piszącym w tym watku nie przeszkadza seksualnośc Szczupłej, a zdanie osób tutaj nie będących mamy w doopach głęęęęboko. :P

Martuska ma racje- gleeeeeegoko w dupie, glebiej niz myslisz :P Zalozylam maila nowego- Szczupla-duchem@wp.pl

Moj maz samdobrze wie co moze mi w doope wsadzic, nie potrzebuje rad odnosnie tego wiec zostane tutaj :)

Martuska radzisz sobie super, zwlaszcza kiedy twoj mezulo wcina te chipsy ;) Wiele osob nie daloby rady, a ty dajesz. Leca ci kg i jest dobrzeee dziewczyno! :) Apropo- jak niecierpie chipsow i dziwie sie jak wy wsyztscy mozecie je jesc :) Moj maz tez je lubi, chociaz jada sporadycznie, ale lubi je bardzo. A dla mnie to tluszcz i chemia bleeeh... :o

smaczny tłuszcz i smaczna chemia :P

jakże nieszczęśliwi muszą byc ludzie, którym samoocenę i humor podnosi sączenie jadu anonimowo w sieci. Żałosne.

Oj chcialabys miec takie dupsko jak ja... Martuska- wlasnie mi ten smak nie odpowiada, no ale np moje kolezanki nie lubia szpinaku- a ja uwielbiam :) ;) Kwestia gustu.

a o gustach si ę nie dyskutuje ;) PS.Ja też szpinaku nie znoszę.

No wlasnie :)