"dla mnie nie istniejesz"-co to oznacza??

witam.dwa dni temu dostałam esa o takiej tresci "Juz na mnie zlego slowa nikomu nie powiesz!Dla mnie nie istniejesz" dostalam takiego esa od jednej X.zerwałam z nia kontakty bo obgadywała mnie za plecami,gadała o mnie niestworzone rzeczy,przychodziła do mnie i napie*dalała na moich znajomych,odzywala sie do mnie wtedy kiedy ja byłam zajeta,mialam zaplanowane..a tu nagle dostaje od niej takiego esa jak wspomnialam..jak myslicie co moze oznaczac?? ja mam troche watpliwosci co do tego..

rzeczywiście strasznie enigmatyczne :o

a może jej zapytaj jak musisz wiedzieć?

Czego nie rozumiesz? Dziewczyna nie chce cię znać i tyle

i wiza wi:D

w ogole X to jakas wariatka..to dluga historia zeby tutaj napisac..byłam z kolezanka to potem jeszcze nas sledziła..szła za nami...

To się nazywa szantaż emocjonalny.Jest na ciebie zła chooj wie o co i stara się w tobie wzbudzić poczucie winy za całą sytuację. Generalnie szantażyści uwielbiają zamęt ( stąd obgadywanie kogo się da i próby skłócenia wszystkich, a potem fałszywe pocieszanie kogoś). Stwarzają sytuacje niepewności i wprost uwielbiają kiedy Ty się domyślasz o co im chodzi. Zwalają winę na innych i piszą często właśnie grożąc "Patrz co nie zrobiłeś! Już nigdy Ci nie wybaczę! Tak było z tobą. Ta dziewczyna to mega toksyczna osoba, radzę unikać z nią jakichkolwiek kontaktów.

;griaeh; ja staram sie jej unikac...jak ona do mnie pisze to ja w ogole jej nie odpisuje bo bedzie jeszcze gorzej...jak szlysmy z kolezanka to potem nas zaczepiła i jak sie zapytalam co to ma byc ten sms to powiedziala ze jej to juz wkurzyło..no ale mnie tez wkurza ale jej jakos nie pisze bo po co??? narobic dodatkowych problemów? jak wracałysmy z kolezanka to wlasnie nas sledziła,szla za nami a my uciekłysmy jak najdalej od niej...tylko ten sms mnie juz naprawde wkurzył..

Z takimi to trzeba ostro. Jeśli ci zależy, żeby się odczepiła to powiedz jej to w oczy i nie rób niepotrzebnych uników, bo tak to nigdy się nie odklei.

i tak mam zamiar zrobic..bo nie dosc ze wysyła takie smsy do mnie jakbym to ja była wszystkiemu winna to jeszcze mnie nachodzi...do mojej kolezanki tez atakuje z ktora szlam i uciekałysmy od niej...i tak czym predzej czy pozniej musze to zrobic bo teraz to juz sie robi nudne a wrecz jest nudne,wkurzajace i meczące...ja nawet z domu nie moge normalnie wychodzic bo zaraz w poblizu ona jest..