Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Ja polecam smoczek z NUK - mała od razu zassała i jest bardzo zadowolona. Smoczek jak dla mnie do cudo , nie wiem co bym bez niego zrobiła ... Wiktoria wystarczy , że pociągnie 5 minut i śpi :) Idę małą karmić i idziemy na spacerek bo piękna jesienna pogoda. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z pokarmem na razie jest ok. Bardzo mnieboli jak Mały ssie:( Nie używam laktatora bo budzi się co 2 godziny i ściąga wszystko ze mnie :) Co do smoczków mamy avent i non stop wypluwa chyba kupię ten nuk jak tak go zachwalacie. Małego non stop odkładam do łóżeczka jestem stanowcza. Bo wiem, ze jak juz dziecko sie przyzwyczai do spania z rodzicami to trudno pozniej oduczyć. Mojej siostry syn tak spał do 3 roku życia. Milka1988 trzymaj się ale biedna jesteś . Jeszcze musiała Cię dorwać temperatura. :(;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ana ma dzisiaj CC ? Polecam również smoczek NUK GENIUS . U nas się sprawdził ,gdzie avent i lovi zawiodły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
u nas Nuk nic nie dał - został wypluty. Mamy 5 smoczków różnych firm i niestety - młody jest konsekwentny. Butelka nie, smoczek nie, nakładki nie - karmimy zatem na żądanie. Musze powiedzieć ze (nie zapeszajac) od wczoraj jest spoko z jego czasem snu. Nakarmiony do tzw. odcięcia spi 2-3 godzinu i idzie cos w tym czasie zrobic. Fakt faktem - zasypia przy cycku i śpi z nami ale w imię zkumulownego zmęczenia z ostatnich dni - łamie swoje zasady :) Co do pokarmu - ściągam cały czas - lekarz tak kazał wiec tak robie ale mam nadzieje ze to nie zwiększy laktacji - chyba bardziej sie z reszta juz nie da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do masażu piersi to przy obrzeku i zastoju NIE WOLNO MASOWAC bo zrobicie sobie krzywdę. Po pierwsze masaż jest bolesny w takiej sytuacji. Po drugie uciskanie piersi w której zalega pokarm może prowadzic do uszkodzdnia pęcherzyków mlecznych i przewodów co w konsekwencji prowadzi do ropnia i stanu zapalnego. Masaż pobudza produkcję mleka i zwieksza zastuj. Dobre są ciepłe oklady, ciepły prysznic na piersi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 2 dzieci bezsmoczkowe wychowane :) za groma żadnego nie chciały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1123
na zastój pokarmu zrobcie sobie oklad z bardzo zimnego twarogu. mi takie robili w szpitalu. polozyc taka papke na cieniutka pieluche i 30 minut lezec. ulga na caly dzien. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Mi wczoraj w szpitalu pielęgniarka powiedziała ze bardzo dobrze działa okład z liścia kapusty. Trzeba go trochę stłuc żeby puścił sok i przyłożyć do piersi - ściąga obrzęk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agh oklady z kapusty są the best. Popieram. Można je włożyć do zamrażarki a potem rozbić albo ponakluwac widelcem żeby sok puścił. Co do tych ciepłych okladow to są swietne przed karmieniem lepiej mleko leci a zimne ma obrzeki. Pozdrawiam. A i chciałam dodać że bardzo polubilam milke choć pisze od niedawna chcę poprostu napisac że cudownie się czyta jak ktoś tak pięknie pisze przeżywa te chwile z malenstwem. Widać ta całą milość do maluszka mimo trudnosci tak dzielnie się trzymasz. Swietnie się czyta Was dziewczyny jest tu tyle ciepla i wsparcia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Hej :) właśnie ostatnio zauważyłam że dużo osób nas podczytuje i czasem ktoś napisze :) U mnie spokój-mąż wrócil z pracy i obiera ziemniaki bo potrawkę z kurczaka zrobiłam wczesniej. Mała śpi-też mamy mały z tym problem bo wystawiam ją na balkon do spania w dzien.....w domu się budzi za np. godzine czy 40 minut a na balkonie ubrana w kombinezon i okręcona kocem w czapie przespi 2,5h po 2 razy i wstaje super wyspana i pogodniejsza.....ale ze mnie wyrodna mama:P dziecko za drzwi wystawiam :P (żeby nie było-sprawdzam buzie i karczek czy ma ciepłe co jakies 20 minut :) ) Zauważyłam że te pierwsze ubranka są już za małe:) Moja Kaja wyrosła na długość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synek tez wypluw aventa smoczem. Zassal sprawdzony przez rodzenstwo Lobvi. Ma fajne wypustki na sobie masujace podniebienie i jezyczek polecam. Dwupak 21pln.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej my po pierwszej wizycie pediatrycznej ehhhh ale sie wydzierał aż cała sie potem zlałam; ( nie lubię jak moje dziecko płacze ; ( Ale wszystko z nim ok :) waży 4360 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja wam zazdroszczę dużej ilości pokarmu ja dwa razy musiałam dac mm i źle to zniosłam płacz i wogóle one takie kruszynki potrzebują mojego mleka a niestety ja już nie wybabiam .. :-( moje nie są wybrednie każdy smoczek butelka i cyc wszystko pasuje. My jeszcze nie spacerujemy wietrze tylko pokój. Małe przez monitory oddechu muszą być w lozeczkach ale nie raz i mnie korci ile można wstawać zmęczenie i mi po miesiącu daje znać ale cóż tyle na to czekałam. A i u nas chrzciny też o 15 będzie rosół flaki dewolaje sałatki wędliny ciasta owoce potem bigos i starczy chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też mamy smoczek NUK :) Pasuje nam, chociaż po chwili uspokajania i tak wypluwa :) Nie wiem czy mam aż takiego żarłoczka, ale zdoi dwa cyce i chce więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po całym dniu mam czas dla siebie :) Mąż usypia małą -- u nas jest taka zasada po kąpieli maż karmi i usypia małą. Ja wstaję w nocy i nad ranem a mężulek sobie śpi. Jakoś mi to odpowiada , bo od 19.15 mam już czas dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, wczoraj na świat przyszła moja córeczka, 3600/54cm cc. Póki co jest ciężko. Ale myślę pozytywnie. Malutka jest cudna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana ogromne gratulacje, na poczatku po cc jest ciezko, u mnie dopiero po tygodniu w miare sie unormowalo, chociaz do tej pory nie umiem spac na bokach, rana mnie ciagnie, a na dodatek mimo iz wrocilam do wagi sprzed ciazy, a nawet waze juz mniej to zostal mi ogromny brzuch, az tak, ze w szpitalu pare osob myslalo, ze jestem w ciazy. Po cc chyba iescze nie moge zaczac cwiczen, a nie powiem zle sie czuje z tym.sadlem. wszedzie chudne tylko brzuch jakby rosl.Zastanawiam sie nad majtkami sciagajacymi, ale tez nie wiem czy nie za wczesnie, pas mi lekarka odradzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Knw a jak dlugo dziennie go nosisz? Ja mialam raz ubrany tydzien oo cc i jak spytalam lekarki to odradzila, ale chyba bede musiala czegos sprobowac bo mega mnie wkurza ten brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Ja po cc czułam się nieźle. Po 4h przywieźli mnie na oddział i od razu poprosiłam o dziecko do karmienia. Po kolejnych 4 wstalam i dostalam Jasia juz do opieki. W zasadzie teraz gdyby nie kregoslup mogłabym zapomnieć ze miałam cc. Co do kilogramów - u mnie narazie spadlo 7 z 15. Ale ja z kolei prawie juz nie mam brzucha. Wiadomo, ze jest miękki i taki poporodowy ale nawet w obcisłej bluzce nie wygląda zle. Z dnia na dzień jednak waga spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Ana - serdeczne gratulacje !!! Nareszcie !!! :) Powodzenia :) Zdrówka dla Was! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki i również gratuluję nowym mamusiom oraz trzymam kciuki za te nierozpakowane, zwłaszcza te po te terminie, wiem co przezywacie. Milka jakie miałas znieczulenie? Ja musiałam.24h.leżeć i dopiero po tym powoli wstalam. Macica obkurcza się bardzo bolesnie, ból rany przy wstawaniu ogromny. Oby szybko minęło. Przystawiam mała do piersi z pomocą kapturka, inaczej ciężko jej uchwycić. Ból utrudnia mi różne pozycję. Ale mam miekie piersi i mało pokarmu więc mała dokarmiaja mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Ana-GRATULACJE!!!DUŻO ZDRÓWKA DLA CIEBIE I MALEŃSTWA :) __mamusie które używają MONITOR ODDECHU proszę o pomoc.Kupiłam go wczoraj,ale od dziś używam.Gdy włączam te urządzenie,to nadajnik ciągle pika,cicho i w jedym rytmie,np.pik..pik..pik....ale rto nie alarm,on całkiem inaczej i głosniej jest.Mam pytanko czy to ma ciągle tak pikać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Ana ja miałam wbijane znieczulenie w kręgosłup i od piersi w dol nic nie czułam.Szarpali mna jak szaleni - bo wyciagali małego przez otworzenie blizny która miałam z operacji torbieli rok temu - a jest dość nisko. Mnie na 4 h zabrali potem na sale porodowa i mialam jedna kroplowke za druga - najbardziej bolesna była ta oksytocyna na obkurczenke macicy - nią jednocześnie dostawalam jakis przeciwbólowy. Po 2h zaczynałam powoli odzyskiwac czucie - stopniowo od palcy i wyżej. Po tych 4h - ok 24:00 trafiłam na oddział noworodkowy. O 4 rano przyszła pielęgniarka sprawdzić jak sie czuje i zapytała czy chce spróbować wstać. Wstałam -.poszłam do lazienki. Poprosiłam o przywiezione dziecka i bez problemu sie zgodziła. Od tamtej pory Jas byl ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam to samo znieczulenie i te same kroplówki, tylko ja odrazu usłyszalm że mam leżeć 24 h. Widać co szpital to.obyczaj. Zazdroszczę szybkiego.powrotu formy:) ja się czuje jakby walec po mnie przejechal. Dzisiaj zabrali mała na nic żebym odpoczela ale z nią mi się lepiej śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milakulus - ja chodzę w tym pasie codziennie przez cały dzień Już jakoś półtorej tygodnia po porodzie za zgodą mojego lekarza który był u mnie i dokładnie mnie zbadał jak wszystko się goi. Jutro będzie 4 tygodnie jak jestem po porodzie (SN) i nie widać , że rodziłam. Zostało mi 3 kilo , brzuch smaruję kremem żeby go ujędrnić z Ziajki - polecam i najważniejsze , że widzę różnicę :) No i już nie krwawię od dzisiaj zaczynam ćwiczenia ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
No właśnie - co do połogu - przez pierwsze dni była masakra. Nie mogłam sobie poradzić i zurzylam chyba z 5 paczek wkładów belli. Po przyjsciu do domu - mniej ale tez obficie przez 1.5 dnia a teraz mam takie plamienia - byle co można powiedzieć. Czy u bardziej zaawansowanych mam połog tez tak wygladal i przez pozostałe tygodnie było tylko delikatne plamienie? Aj dziewczyny mnie znowu dreszcze i gorączka dopadly... No ciężko z tym nawalem. Mam nadzieje ze tylko przejdzie bo póki co karmie i ściągam pokarm, karmie i ściągam a juz było tak fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milka tak jest z tym krwawieniem. Później nawet będzie ze dwa dni przerwy i znów trochę poplamisz aż w końcu ustanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nadeszła ta chwilka kiedy dziecko śpi :) uffff mama ma czas dla siebie :) Dziewczyny czy Wasze dzieci lubią leżeć na brzuszku ? Moja Wiktoria uwielbia już bardzo wysoko podnosi główkę. Mam jeszcze jedno pytanie do mam które karmią tylko mm czy w czasie posiłków dajecie herbatki albo wodę ? Ja próbuję małej dawać wodę ale widać , że jej nie lubi odwraca główkę robi dziwne miny i wypluwa. Nie chcę za bardzo przyzwyczajać do herbatki ale chyba będę musiała skoro nie lubi wody .... a trzeba przepajać dziecko czy nie koniecznie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×