Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Ana86 - dziękuję za zdjęcia. Moja córka ma coś innego. Muszę uciekać bo mała marudzi a chce ją uspać. Będę później jak znajdę czas.

Dzieki dziewczyny za mile slowa na temat Lilki;) tak dlugo na nia czekalismy, ze jest nasza mala ksiezniczka, ale raczej jej nie rozpieszczamy. W dodatku za kilka miesięcy chcemy sie postarac o drugiego maluszka, mam nadzieje,ze mniej problemów bedzie po drodze.. wwww Mimi- wyobrazam sobie Twoje przerazenie, to musialo byc straszne, dobrze, ze szybko zareagowalas. Nie wiem czy ja w takiej sytuacji bym nie spanikowala. Co do koncertu to mysle,ze szkoda rezygnowac. Wiem, ze dziecko jest najwazniejsze, ale musimy tez czasem pomyslec o sobie. Najwyzej poinstruuj meza, co zrobic gdyby jeszcze raz taka sytuacja miała miejsce. Chociaz mam nadzieje, ze wiecej do tego nie dojdzie. wwwww Ana- predzej czy pozniej doczekasz sie przespanych nocek;) tak jak my wszystkie ;) Radmon- troszke dziwne, ze nic nie nasiusial, chociaz moze akurat mial taki dzien.. U mnie tez raz pampers jest caly zsiusiany, a innym razem ledwo ledwo. My na spacerowke przerzucimy sie za jakies dwa tygodnie, na poczatku mala bedzie jezdzic w pozycji pol lezacej

AnetaG84- moja to Lilly. Moj m uparl sie na podwojne L w srodku. Wlasnie przegladnelam zdjecia. Twoja Lila sliczniutka :) zawsze taka elegancka dama. Moja to pewnie najchetniej biegalaby w pizamie caly dzien. Albo jeszcze chetniej na golasa :) xx xx xx Ana86- nie bylo mnie troche I przeoczylam ten Twoj basen. Zaraz sprobuje doczytac. Mam nadzieje ze sie podobalo ale po zdjeciu widac ze tak :) pozdrawiam dziewczyny i zycze milego dnia.

Fatalna ta pogoda, tęsknię za spacerkiem. Przedwczoraj Błażej fajnie zasnął w porze spaceru na 3 godziny ale wczoraj w ogóle nie chciał spać. Boję się co dzisiaj będzie. Nocki ostatnio mamy fajne. Pierwsze karmienie po 5 a potem śpi do 7.30. Przerażająca taka sytuacja z bezdechem, super że zachowałaś zimną krew. Michellinka jak badania, coś wiadomo ?

Tatiana co do podawania kaszy mmay to ja najpierw podawałam ją przez tydzień codziennie a teraz zaczęłam wprowadzać inne rzeczy i teraz różnie podaję. Jak zacznie jeść obiadki to będę do nich tą kasze manne dodawać. Póki co to moja je 2-3 łyżeczki a reszte pluje. U was też tak wyglądały początki karmienia łyżeczką? Tullippana podobało się i nam i jej, więc napewno będziemy częściej jeździć

Tullippanna- moja tylko do zdjec taka elegancka, w domu to tez najchetniej by na golaska lezala;) Ja tez chcialam dac Lilly, ale moi rodzice tak bardzo prosili zeby bylo "po polsku" ( bo mojej siostry maly ma na imie Ethan) , ze uległam i stanelo na Lila;) wwwww U nas tez fatalna pogoda, trzeci dzien pada, do tego wieje niemilosiernie. Na szczescie za niedlugo jedziemy na zakupy, wiec chociaz na chwile bedzie mozna wyrwac sie z domu. Co prawda to nie to samo co spacer, ale zawsze cos.. A tymczasem zmykam robic malej obiad, dzisiaj dynia z ziemniaczkiem;) fujjh nie wiem jak to moze dzieciom smakowac:P

No tak pogoda okropna. My z małą pakujemy się i jedziemy do mojej babci. Posiedzę do 14 dam jej obiadek i wrócimy do domku. W domu można samej oszaleć tym bardziej , że wszystko zrobione. Dokładnie przerażająca sytuacja z bezdechem. Moja kiedyś zadławiła się z kaszką i też byłam przerażona. Dopiero na drugi dzień doszłam do siebie. Milka pisałaś kiedyś , że wracasz szybciej do pracy ? Kiedy wracasz ?

Mimi - współczuję... ja bym po takim wydarzeniu pewnie ryczała cały wieczór i małej nieodstępowała na krok. Dobrze ze byłaś w pobliżu. Ale koncert jedź. Wiesz, zawsze moze coś się wydarzyć, przecież nie bedziesz z dzieckiem zawsze dzien i noc. A maż napewno dobrze sie zajmie dzieckiem :) ---- Gabi ładnie zjadła zupkę :) widać że jej smakowała, a ugotować ją to chwila, więc na razie sama będę jej przygotowywać posiłki. ---- Aneta - bardzo fajne robisz zdjęcia :) widać że znasz sie na tym. A Lilka widać, że ma zadatki na modelkę :) Knw- ej... miałaś wziąć z huggiesa chusteczki... :) z nivea są strasznie suche, dużo idzie ich na wytarcie kupki.

Knw - wracam po wakacjach - trochę popsuło się u mnie w pracy i mi średnio śpieszno. Poza tym w wakacje można fantastycznie spędzić czas z dzieckiem i chciałabym maksymalnie to wykorzystać :) U nas też paskudna pogoda - od trzech dni wieje tak, że głowę urywa. Brakuje mi spacerów i po prostu "bycia" na dworku. Jaś siedział sobie w krzesełku do karmienia przy drzwiach balkonowych dzisiaj pół godziny i obserwował drzewa i drogę :) Taka namiastka spaceru. Był zafascynowany :) Kupiłam mu kubek niekapek Timmy'egom 4-7m - póki co traktuje go jak gryzak a jak zaciągnął się to zrobił wielkie zdziwione oczy. Kurcze nie toleruje mi zupełnie butli ostatnio. Muszę coś z tym zrobić bo szykuje nam się parę imprez i będę chciała go zostawić z moją mamą i teściową chociaż na parę godzina a bez umiejętnośc***icia z butli będzie słabiutko z tym... słabiutko. Może kubek niekapek pójdzie w grę - poćwiczymy :) Mimi - musiałaś najeść się strachu - niektórzy reagują na stresujące sytuacje właśnie unieruchomieniem - dobrze, że Ty jednak wiedziałaś jak się zachować. To z pewnością jednorazowy incydent. Lili cudowna - mała dama! Aneta - piękne zdjęcia :) Widać, że masz smykałkę :) Wysłałam na pocztę kilka zdjęć Jasia.

U nas w nocy od jakiegoś czasu 1-3 pobudki a zazwyczaj jednak dwie. Wczoraj Jaś usnął o 20 i wstał dzisiaj o 7 - były dwie pobudki - więc nieźle :)

Najadłam się strachu ale najważniejsze, że nie spanikowałam . •••••••••••••• Milka ale piękne zdjecia . Jasiu to już taki przystojniaczek ehhh i te oczka;) śliczny mam pytanko gdzie kupilas mu buciki? ●●●●●●●●●●● My na obiad też mamy dzisiaj dynie z ziemniaczkiem a na deser banan.

Mimi - buty są z Mothercare - dziękujemy za miłe słowa :)

Milka - Jaś ładny chłopczyk. Możesz napisać jakie masz krzesełko dla Jasia? Firma, model i czy jesteś zadowolona?

Krzesełko to baby design pepe colors - model 01 Jestem zadowolona - jest stabilne, ma 3 poziomy regulowania oparcia dzięki czemu Jaś już teraz może sobie w nim siedzieć. Regulacja wysokości, kółeczka z tyłu, dwa blaty, pojemnik na zabawki, miękka wkładka - ja póki co widzę same plusy :) Zapłaciłam za nie 300 zł - to dobra cena.

Hej :)u nas nocki ostatnio super:) Kaja zasypia jak zwykle o 20 wstaje na mleko 4-5 (niedawno budziła sie po 3) i spi do 6-6.30. Zmieniły nam się też posiłki. 8 mleko hipp -150+3łyżki kaszki manny (niedługo bede dawac z obiadkiem 12-kaszka bobovity na mleku hipp 120/150 plus kilka łyżek, je na gęsto 15- obiadek 190-duży słoik niedługo zaczynam gotowac królik juz kupiony siedzi w zamrażalniku 17-deser z kleikiem ryżowym (30ml wody plus kleik na gęsto, pół słoika owoców) 20- 180/150 mleka hipp z snilackiem 4-5-120 hipp z snilackiem Ide jutro na depilacje woskiem , trzeba cos w koncu dla siebie zrobic. Mężowi zrobiłam awanture zeby troche lepiej sie starał bo mam dosc juz jego zachowan i tego ze wszystko palcem trzeba pokazac wziełam kluczyk i sobie pojechałam do miasta, kupiłam kurtke w reserved:P tzn taką czarną krótką skórke:)

I ostatnio 74 robi sie jakby akurat a nawet zbyt dopasowane... Kaja ma 69-70cm(wierciła sie) i 7600g :) niektóre ubranka na 80 są juz dobre. Wszystko co sie w kroku zapina juz robi sie ciasnawe.

czy ma może ktoś puzzle piankowe na podłogę? opłaca sie to kupić? u nas koce przestają się sprawdzać mała się kręci, przekręca z pleców na brzuch i tak w koło i wszystko się roluje i zawsze ląduje na parkiecie.

Tak fasolka miałam kupić ale nie było w Tesco. Jak nie będę zadowolona z Nivea to od razu zmienię. Najpierw muszę zużyć z pampersa. Moja właśnie ma drzemkę , mąż poszedł na siłownię. Do południa byłam u babci więc dzień troszkę zleciał. Pociesza mnie to , że weekend ma być fantastyczny temperatura 15 , 17 stopni :) Idzie coś zaplanować :) Czy Wy dynię kupujecie mrożoną ? Nigdy nie rozglądałam się za dynią ale może warto. Dodam do tego ziemniaka i mam obiadek na 2 dni. Fajnie , że piszecie co gotujecie i może faktycznie też tak będę robić. Moja dzisiaj zjadła resztę ziemniaczki ze szpinakiem. Na deser śliwki bo chce żeby zrobiła kupkę do tej pory nic.

Knw- ja kupuje dynie mrozona z hortexa. A co do obiadkow to polecam jeszcze marchewkę z pietruszka, cukinia i troszke piersi z indyka, nawet mi smakuje;) wwwww MamusiaAli- co prawda nie posiadam tych puzzli, ale kolezanka ma i sobie chwali wwwwww Przyszla mama- chyba wysoka dziewczynka bedzie z Twojej Kai, przynajmniej bedzie miala szanse na zostanie modelka, bo moja raczej wzrostem nie bedzie grzeszyc;) wwwww Dzisiaj kupilam stroj kapielowy dla siebie i dla Lili, wiec mozemy w kobcu wybrac sie na basen;) Czy ktoras z Was jest moze z Poznania i poleca ktorys basen???

AnetaG84 - dzięki za informację jutro pojadę na zakupy to kupię dynię mrożoną i zrobię jej z ziemniakiem. Drugi pomysł na zupkę fajny też zrobię będzie miała coś innego :)

Jeszcze jedno pytanie długo się gotuje dynię ?

Dziewczyny a kalafior albo brokuł dajcie do zupki ? Moja jeszcze nie jadła z czym najlepiej ugotować? Proszę o przepisy na zupki bo będę sama gotować.

Ambitne jesteści z tym gotowaniem. Ja na razie na słoiczkach, idę na łatwiznę. Przeglądałam zdjęcia- Aneta fajne zdjęcia robisz i modelka śliczna. Milakulus-wciąż nie mogę się napatrzeć na Kubusia, dzięki tej fryzurce wygląda jakby był dużo starszy, ale rozmiar też ma spory bo widzę że nóżki z fotelika wystają:-) Pytanie do mam karmiących, jak Wasze piersi znoszą przesypianie nocy? Bo ja czasem budzę się przed Błażejem i tylko czekam kiedy on się obudzi i będę mogła go nakarmić

Knw - ja mam też dynie mrożoną, ale akurat dostałam bardzo duze opakowanie od brata (pracuje w chłodni), akurat robili taką specjalnie dla dzieci, mrożone bez żadnych konserwantów. Niestetety sprzedają to na zachód więc nie wiem jak to jest w polskich mrożonkach.... Wiem od niego, że jak jakaś firma która produkuje jedzenie dla dzieci i od nich bierze warzywa czy owoce to wtedy inaczej jest to mrożone... A do zwyklych mieszanek warzywnych inaczej mrożą.... Jakosc jest wtedy oczywiscie niższa. Proponuje Ci jak masz oczywiscie czas i ochotę kupić kawałek dyni w warzywniaku, pokroić w kosteczkę i zamrozić w woreczku. Później do zupki dodać to chwila :) Dynia mrożona kostka gotuje się szybciej niz ziemniak :) baaaardzo szybko :) dzisiaj ugotowanie zupki zajęło mi 15 minut + 2 minuty obranie i pokrojenie ziemniaka i marchewki. Także na razie gotowanie dla dziecka to żaden wyczyn :)

Wodna u nas zdarzają się przerwy w nocnym karmieniu 5 h do czego moje piersi nie sa przyzwyczajone i sa jak kamienie - zdarza się ze mam az takie guzy pod pachami i mnie wszystko piecze i tez czekam jak Jas wstanie a wtedy czuje taaaaka ulgę... Zdarzało się ze parę razy laktator poszedł w ruch bo było ciężko ale zazwyczaj syn "obrabia" na czas :)

a slyszałam od koleżanek że z tym kalafiorem lepiej poczekac bo wzdyma. Ja za jakis tydzien dodam do zupki cukinie.

Zapomniałam jeszcze dopisać że kupiłam małej kubek niekapek z tommy tippe (ten sam co ty Milka). Pije z niego jak trafi ustnikiem do buzi :) cześciej gryzie ustnik niż pije. Nalewam wody i troche wypije troche się tym kubkiem pobawi. Ostatnio jak zabrałam go bo chcialam ją przewinać to na mne nakrzyczała.... hehe :) Też już złoże krzesełko do karmienia. Tzn. mężowi dam się wykazać... :)

Ja kalafior gotuje razem z brokulem i tak podaje malej, do tej pory nie miala problemow z brzuszkiem, ale wiadomo, ze kazde dziecko inaczej reaguje. wwwww Lila wlasnie zasnela, wiec mam wolne ;) maz zaraz do pracy idzie, wiec chyba nadrobie zaleglosci w serialach.

Aneta - co za seriale oglądasz? :)

Fasolka - Chirurdzy, The following( polecam), no i jeszcze Prawo Agaty;)