Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Gość gość
Przyszła mam możesz napisać całą nazwę swojej spacerówki?też szukam czegoś lekkiego i niedrogiego. Dużo miejsca zajmuje po złożeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do puzzli -też mamy dwa komplety właśnie te zwierzęta i pojazdy to wychodzi "dywanik" 1,5 x 1,2 m. A te puzzle literkowe co dziewczyny przesyłałyscie linki na pocztę to chyba jest ich więcej w jednym komplecie i dlatego jeden komplet wystarcza. Ja się skusiłam na te trochę droższe bo napisane było w aukcji, że nietoksyczne bez formamidu, wiec niby ok, ale po rozpakowaniu trochę je było czuć "chemią", teraz już wywietrzał ten zapach. . A gorączka małemu przeszła i wyszła...wysypka. Dokładnie po trzech dniach. Czyli wirus, a nie ząbki. Dzięki Mimi za podpowiedź z tym woreczkiem na mocz, ale już chyba nie będziemy badać, skoro mamy winowajcę. Wyniki z bad. krwi też na wirusa wskazują. Teraz się biedny Franio męczy bo widać ,że go wszystko swędzi :( Mam nadzieję, że szybko przejdzie. . Byliśmy dziś rano u pani dr od rehabilitacji, bo mały miał lekką asymetrię,ale się okazuje, że sam już z tego wychodzi. W ogóle pani dr powiedziała,że ładnie się rozwija jak na swój wiek, ładnie się obraca i silny bardzo jest. Na asymetrię poradziła, żeby jak mały leży na brzuszku to zabawki z boku podawać (raz z jednej, raz z drugiej strony), a jak leży na pleckach to centralnie na środek osi ciała. Zastanawiała się czy kierować nas dalej na zaj. z rehabilitantem,ale stwierdziła, że skoro już jesteśmy, to możemy poćwiczyć ;-) . Ale wam zazdroszczę wyjazdów. Mąż nawet czegoś tam zaczął szukać na majówkę, ale ja jestem mega zmęczona tymi nockami teraz i sobie darujemy , po prostu odpoczniemy a jak będzie pogoda to skoczymy nad morze (50 km mamy). Ana - super macie z wycieczką na Rodos -czekamy na fotki, no i pisz jak tam logistyka - wózek w samolocie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta,dzięki wielkie.Całkiem fajne miejsce.My też nie potrzebujemy luksusów co do komfortu miałam na myśli,własnie łazienkę w pokoju i w miarę czysto zeby było..widziałam nie jedno.Tu całkiem fajnie :) Dzięki,być może skorzystamy.Hmm tylko teraz to nie wiem kiedy,mieliśmy jechać od 4maja do 12go,ale dziś byliśmy na szczepieniu z małym i niestety przełożyła nam na za tydzień bo Alan ma mały katarek.I póki co z naszym wyjazdem jedna wielka niewiadoma.Alan waży 9200 i ma 72cm.mam już zacząć podawać mleko 2(stopniowo)Nasz też ma zaciśnięte piąstki ale nie zawsze. Super pogoda dziś u nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim! Ale tu cisza od wczoraj, dzisaj u nas też piękna, pogoda, Kaja właśnie śpi na balkonie. Zastanawiam się czy to możliwe, żeby takie małe dziecko miało alergię na pyłki, ale wczoraj po powrocie ze spaceru zrobiła się czerowna na buzi - taka czerwona plama - całe policzki, podchodzące pdo oczy. Dałam zyrtex to przeszło, ale nigdy wcześniej się to nie zdarzyło, a nie dostała niczego nowego do jedzenia. Do tego kaszle, ale głównie rano po przebudzeniu. W dzień sporadycznie w pozycji leżącej i nosek zatkany też tylko rano. Jutro jak nie przejdzie to wybiorę się z nią do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć , dziewczyny życzę Wam udanego weekendu majowego. Odezwie się jak wrócimy bo dzisiaj nie będę miała za bardzo czasu żeby siedzieć na necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana wydaje mi się, że wiek chyba nie ma znaczenia, Kuba jak miał katar to pediatra cały czas mówił nam, że to alergiczne, chociaż trochę się z nim nie zgadzałam, przez 2 tyg miałam zalecenie podawać zyrtex, u nas i tak pomogły dopiero inhalacje. Zauważyłam od pewnego czasu, ze mały ma w dzień trochę dłuższe drzemki:), nawet zdarzają się sporadycznie 1.5 godzinne. Kubuś już cały czas śpi u siebie w pokoju, dopiero teraz mogę przyznać, że jestem zadowolona, bo jakiś czas temu ciężko mi było, przyzwyczaiłam się, ze śpimy razem:), ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to była dobra decyzja. Już nawet nie biorę małego rano do siebie. Daje mu ok 5.30 butle i idę do siebie a on sobie dalej smacznie śpi. Zmieniły nam się też trochę godziny pobudek na lepsze, tak przeważnie budzi się ok 7.30. My też mamy te puzzle piankowe, takie najzwyklejsze w cyferki, mały uwielbia na nich leżeć, pełza z jednej strony na drugą i coraz częściej zaczyna się podnosić. Wysłałam zdjęcie, bo akurat udało mi się uchwycić ten moment. U nas majówka rozpoczyna się w weekend, jedziemy na wieś, na roczek do córki kuzynki. Dzisiaj pewnie posiedzimy w ogrodzie, jutro jakiś spacer i tak zleci. Michelinka ty chyba pytałaś czy podczas wyżynania ząbków dzieci mniej jedzą, Kubuś zdecydowanie tak, np. zamiast 180 ml wypije tylko 80 ml, albo je nie co 4 godz, a nawet przerwa czasami wynosi 6 godz. Od wczoraj jest lepiej, ząbki jeszcze nie wyszły, ale chyba juz go tak nie boli, bo nie było potrzeby smarowania dziąseł żelem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana i mi też się wydaje że wiek dziecka nie ma znaczenia jeśli chodzi o alergię,ale to co opisujesz wskazuje na alergię,siostry córka miała identyczne objawy i po testach wyszła alergia na pyłki. U nas też puzzle piankowe dobrze się spisują,mały jest zadowolony,pełza po nich i patrzy na kolory.Ostatnio nauczył się skrobać w nie pazurkami i udało mu się wyciągnąć jeden element,dobrze że nie ma w nich małych kółeczek itp.bo pewnie juz by w buzi je miał. My majówke spędzamy w domu,zrobimy grilla ze znajomymi,następnego dnia rodzinka ma przyjechać do nas,jakoś,oby pogoda dopisała to na pewno będzie fajnie! Alan ma katarek,a dziś rano gorączkę 38,1 ale za pół godz.mierzyłam to miał już 37,2 więc póki co nie podaję nic przeciwgorączkowego.Wydaje mi się że może na ząbki,bo już tak wszystko pcha do buzi,ale nie tak normalnie jak zawsze aby spróbować,tylko z taką złością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) _Dziewczyny jak wy godzicie wszystkie obowiązki w domu, bo mi nie wychodzi. Non stop jestem zabiegana, na nic nie mam czasu, wszystko robię w biegu. W nocy mały śpi dobrze, ale w dzień marudny jak straszna cholera. Teraz usypiałam go 3 razy - tzn 3 podejścia były. A ja mam tyle do zrobienia w domu, nie wiem czy my jesteśmy mega bałaganiarzami czy jak. Są rzeczy, które muszę robić codziennie i rzeczy, które robię raz na jakiś czas. Najgorsze jest to, że nim ogarnę wszystkie rzeczy z listy to te pierwsze, które robiłam są znów do zrobienia. No kosmos jakiś. _Druga rzecz to usypianie dziecka - nasz odmawia snu - w nocy spoko - ale w dzień jest zmęczony, ale za chiny nie chce zasnąć co jest równoznaczne z zabawianiem go. Macie jakieś sposoby??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny;) u nas pakowanie, bo rano wyjeżdżamy.. Mala spi na tarasie, a ja ogarniam co trzeba, na szczescie 4 dni to nie az tak dlugo, wiec powinnam nas spakować w jedna torbe plus jedzenie i inne dla Lili.. wwwww 2plus1- nie wiem co Ci poradzic, bo mi wszystko udaje sie ogarnac rano. Lilka o 8 je, a potem bawi sie na dywanie, ma tam porozrzucane wszystkie zabawki i albo lezy na brzuszku i sie do nich czolga, albo sobie siedzi i sie bawi. Ja w tym czasie sprzatam i robie jej obiadek. Do 12 jestem z wszystkim wyrobiona, czasem nawet uda mi sie zrobic obiad dla mnie i dla meza. A jak nie to gotuje jak wracam z mala ze spacerku... Co do zasypiania w dzien to u nas ostatnio tez z tym coraz gorzej. Ale najczesciej wkładam ja do wozka, wychodze na taras i po 5 minutach spi. Mamy dwie drzemki półgodzinne i jedna spacerowa 1-1,5h wwwwww Pewnie juz mnie nie będzie, wiec zycze wszystkim udanego dlugiego weekendu i do uslyszenia po ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już spakowani ... mam nadzieję , że wszystko spakowałam :) Ja też wszystko robię rano. Po 8 karmię małą i potem działam. Do kuchni zabieram małą na leżaczku robię obiad i to zajmuje mi 15 - 20 minut. Obiadki robię szybkie np., filet z kurczaka , polędwicę , schabowe co się robi dłużej np. kurczak czy zapiekanka to się sama robi w piekarniku. W tym czasie robię też małej obiadek. Sprzątam mieszkanie potem bawię się z małą i ma drzemkę 30 minutową. Ja wtedy zabieram prysznic i się maluję , ubieram. Mała wstaje karmię ją i idziemy na spacerek. Czyli do południa wszystko gotowe. Często wieczorem jak małą śpi np. sprzątałam łazienkę czy kuchnię. Pranie i prasowanie też sobie zostawiam jak jest maż. Musisz sobie wszystko zorganizować , poukładać a będzie Ci prościej. Moja też marudna ale zabawiam ją a jak marudzi to niech sobie pomarudzi za 5 minut przestaje bo wie , że ją nie zabiorę. Jak było zimna codziennie mama przychodziła rano to ja wtedy wszystko na lajta brałam piłam kawusie spokojnie itp. teraz nie ma tak dobrze i trzeba sobie samej radzić. Jest prościej bo wiem , że muszę to zrobić i tyle !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszla mama na pazdz 2013
u nas strasznie..mala wczoraj obudzila sie okolo 23.30. Nie chciala zasnac przez jakies pol godziny..zasypiala i budzila sie co raz. Dalwalam smoka i nic.w koncu czuje ze mala jakas goraca. 39 stopni goraczki,,:( ja szybko panadol i za godzine nie spadlo! Pomijam fakt ze tej nocy do 4 nie spalam:(. Maz pojechal po czopki do aptekii dopiero o 3 goraczka spadla...a mala zasnela o 4 . A rano znow 39 stopni:( wiec dostala drugi czopek a po poludniu zeby czopka nie dawac wykapalismy za rada pani z pogotowia w wanience w 35 stopniach...i mala caly dzien marudn:( mysle ze to zeby bo oprocz goraczki i mocno spuchnietych dzasel nic jej nie jest. Caly dzien trzebabylo ja nosic i tylko wmuszalam non stop picie nabierakiem do syropu bo nie chciala nic pic. Masakra. Tak mi jej szkoda bylo ze wylam ze 2 razy:(. Jakby tylko sie dalo to bym sie zamienila z nia na cierpienie. teraz mala juz spi i ja tez zaraz ide,jak mam miec znow nocke zarwana. Xxx Ktoras z was pytala o wozek xlander xs kolor africa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszla mama współczuję - niedawno przeżywaliśmy to samo. Tylko że u nas od razu po pół godziny po podaniu syropku temp. spadała. A jak wzrosła szybciej niż po 6h (bo co tyle się podaje i paracetamol i ibuprom) to dawaliśmy na przemian jedno i drugie to wtedy można co 4h. Nasz mały też nie miał wtedy apetytu i też karmiłam strzykawką od Nurofenu :/ Oby przeszło jak najszybciej. Nasz Franek cały czas marudny najprawdopodobniej przez tą wysypkę po trzydniówce, cały czas się ociera o coś, albo rączką po głowie drapie - strasznie to wygląda. Czy wasze maluchy po trzydniówce też miały swędzącą wysypkę i jak długo to u was trwało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mama-współczuję!U nas podobnie teraz jest,wczoraj Alan miał tylko katar,dziś cały dzień w miarę ok a teraz na wieczór dotykam go a on gorący-38,5 gorączki.Podałam syrop nurofen forte.Mam nadzieję że temp.spadnie.Mam jeszcze czopki,ale nie wiem czy mogę podać i po jakim czasie od podania syropu.Jakie wy macie czopki na gorączkę i czy podajecie całego?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Undo - Jas mial trzydniowke - moge na maila wyslac zdjęcie wysypki - bo zrobilam. Wysypka byla brzydka ale oprócz tego ze była nie dawała żadnych innych dolegliwości. Jak czytałam o 3 dniowce to nawet było napisane ze ta wysypka nie daje żadnych nieprzyjemnych objawów typu swedzenie czy pieczenie. Dlatego jestem troche zaskoczona ze u Was daje sie we znaki. Dzisiaj Jas od rana marudny - zagladam do buzi po południu aaaa tutaj druga jedyneczka nas powitala :) Dziewczyny zazdrosze Wam majoweczki. My w domu a malo tego maz.musi isc jutro i w piątek do pracy bo maja sporo pracy a kolega złamał rękę i ooooo taka majowka - zwykły weekend nam.zostal :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja gorączkowała ostatnio to dostawała nurofen 2,5 ml na zmianę z eferalganem pół czopka co 4h. Takie zalecenia od lekarza, jakiś wirus zaatakował mi dzieciaki starszy walczy z katarem i kaszlem a Gabi się na gorączce puki co skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nurofen skutkuje,dziś rano o 5 miał 38,5 po godzinie temp.spadła,tylko że ciężko mu podać syrop,zaciśnie usteczka i tyle..ale jakoś się udaje,tyle że ciężko,dlatego pytam o czopki bo pewnie łatwiej będzie mu podać.Nie wiem czy to nie na zęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Milka, już wysypka przeszła całe szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Milka migłabys wrzucic foto tej wysypki? Bo Kaja dostała czegoś dzisiaj po 2 dniach gorączkowania i gorączka spadła. Tzn. rano była dałam czopek o 5.30 i do tej pory nic. Zastanawiam sie czy to nie ta trzydniówka (jakas plaga u naszych dzieciaczkow forumowych) Ma takie suche plamki mniejsze i wieksze czerwone kilka na rączkach nóżkach i jedna obok pepka. Myślałam że to zęby. A może i zęby-nie wiem czy to nie wina tego ze przestałam ją kąpac w emoliencie bo nam sie skonczył i kupiłam drugi-baba w aptece dąla mi oillian baby płyn do kąpieli-nie robi się po nim biala woda tylko sie pieni.(zapewniała mnie ze to na parafinie tylko ja w składzie nie widze) Wczoraj umyłam ją w tym...eeeh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mama na - zdjęcie wysłałam na naszą pocztę. Do kąpieli polecam produkty Ziajka - kupiłam na próbę i jestem baaardzo zadowolona. Ładnie pachną, super nawilżają ale jednocześnie nie pozostawiają skóry suchej. Po produktach Nivea mieliśmy a to suche łokcie a to jakieś plamki a po Ziajce jak po Oilatum = super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda,co niektóre dzieciaczki się rozchorowały,bidulki małe nasze :( Alan ma ciągle gorączkę..Podam nurofen to spada na 6 godz.i znowu wraca.Ja nie wiem czy to na zęby czy może jakiś wirus..Jutro jedziemy do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błażej miał trzydniówkę miesięc temu. Wysypja trzymaĺa 2 dni. Na gorączkę dawałam czopki paracetemolu te najmniejsze możemy dawać całe. Działały fajnie ale po 4 godzinach miał już gorączkę i wtedy kolejny. Podobno ibuprofen działa dłużej ale nie zdążyłam sprawdzić. Teraz od kilku dni miał katarek. Wczoraj pojawiły się pierwszy raz pleśniawki w buzi. Rano smarowałam go nystatyną. A przed godziną zaczął wymiotować. Tak kilka razy i sporą ilością, strasznie przy tym zbladł. Okrutnie się przestraszyłam bo nigdy go w takim stanie nie widziałam. Teraz śpi ale na początku go budziłam żeby sprawdzać czy przytomności nie traci a on tylko taki wymęczony. Boję się co będzie jak się obudzi, zwłaszcza że u teściów jesteśmy i jakoś do domu musimy wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście obudził się uśmiechnięty choć spokojniejszy niż zwykle. Wrócił do domu na moich kolanach bo bałam się że mógł by się zakrztusić w foteliku. Teraz je mleczko i będzie spał ze mną po tych przygodach boję spuścić go z oczu. Niby zwykłe wymioty a już taki strach wywołują. Obym nigdy nie musiała przeżywać poważniejszej choroby. Dużo zdrowia wszystkim życzę! ...... Ktoś pytał o spacerówki. Kupiłam baby jogger citi mini gt i jestem super zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duzo zdrowka dla naszych forumowych choruskow. Oby przeszlo jak najszybciej. Fibula jak sie czujesz? Na kiedy masz termin? Wiem, ze temat o spacerowkach byl poruszany ttylko nie moge znalezc.. czy mozecie polecic jakis taki w sredniej cenie do 500 zl glownie na warunki miejskie. Taki zeby dziecku było wygodnie i mogło sobie zrobic drzemke spokojnie. Chce jednak kupić jak zacznie siedziec bo ta 3w1 strasznie ciezko sie sklada do auta. A latem planujemy jednodniowe wycieczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Kurcze u mojej małej ta wysypka nie wygląda tak. Są to raczej suche plamy pojedyńcze..nie na brzuszku(tylko jedna. Są na nogach i rękach. Chyba wybiorę się do pediatry. Niby goraczki nie ma...ale jednak wole żeby zajrzała do gardła w uszy i węzly chłonne sprawdziła. Ząbków też nie ma. Ale czytałam ze gorączka moze byc i znikac przy zabkowaniu a wcale to nie znaczy ze zeby na 3 dzien wyjdą:) eeehhh powiem brzydko jak nie urok to sraczka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nadal gorączkowanie,dziś na 11 jedziemy do lekarza,nich sprawdzi co to się dzieje. Co do spacerówek nie polecam bo nie wiem jakie są dobre małe i w podanej cenie.Ja mam dużą,ciężką ale jesli chodzi o składanie i funkcjonalność oraz co najważniejsze wygodę dla dziecka to jest super-zadowolona jestem z niej i mój boy też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedne nasze maluszki, się pochorowało teraz mnóstwo dzieci. U nas też niestety dalej się utrzymuje mokry kaszel i doszedł katar. Pojechałam rano do przychodni a tam niespodzianka - zrobili sobie długi weekend. Wszystko przez te zawirowania pogody i dzieciaczki chorują. Teraz będziemy siedzieć w domu, aż nie wyzdrowieje. xxxxx Milka mój M. też w pracy i wczoraj i dziś. A, że dziecko chore i pogoda okropna to cały weekend spędzimy w domu. Zresztą my nigdy na majówki nie wyjeżdżamy - M. ma własną firmę, więc nie ma problemu z urlopem, a ja się zawsze dostosowuje, więc my z reguły wyjeżdżamy jak jest pogoda, kasa i chęci. xxxxx Ja stosuje Atoperal albo Oilatum - próbowałam Ziajki, ale na AZS u nas okazała się nieskuteczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wózków to mamy dużą spacerówkę - navingotn caravel i ona jest wygodna, ale wóżek duży i ciężki. Na wyjazdy kupiliśmy caretero monaco - jest tani bo kosztował ok. 300zł, łatwo się składa (bo jedną ręką i zajmuje mało miejsca w bagażniku) i lekko prowadzi, ale na kostce brukowej trzęsie - pewnie jak we wszystkich wózkach z kołami piankowymi. Wózek funkocjoanlny. Ogólnie jestem zadowolona z zakupu, chociaż przynam, że jest ogromna różnica w prowadzeniu wózka, jak się przywykło do dużych pompowanych 14 w godnoli. Będziemy go używać na wyjazdy, a na miejscu jednak będę używać navingotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od początku używam Oilatum jest dobry więc nie zmieniam.Trochę drogi ale starcza na dość długo.Za to z ziajki mam szampon do włosów na ciemieniuchę,kupiłam go kiedy mały ją miał,ale nadal używam i jestem zadowolona. Ana no to masz niespodziankę,ja też myślałam że u nas dziś zamknięte i dzwoniłam do innego pediatry który przyjmuje tylko prywatnie w domu,ale wizytę miała bym dopiero na wieczór i spróbowałam do przychodzi no okazało się że pracują dziś. Niby nic takiego się nie dzieje,bo gorączka spada kiedy podaję nurofen,ale po 5,6 godz.wraca i ciągle ma w przedziale 38,2-38,8,mierzę w pupie bo termometrem bezdotykowym to różnie pokazywało.wole jechać,przed nami weekend to różnie może być z wizytą u lekarza,wtedy w razie "w" pogotowie tylko,a u nas jak się przyjedzie z niemowlakiem to od razu zostawiają w szpitalu na obserwację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×