Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Gość Przyszła mama na paźdz 2013
eeee ja mam co 40 minut średnio skurcz to mnie to nie wzrusza:P. Ale szyjka się nie rozwiera-biore nospe magnez i sobie odpoczywam. Seksu nie uprawiamy od prawie 2 tygodni (jak wyszło ze szyjka zmiękła i już mamy oboje dość tego postu! Mąż za mną wyje jak kojot do księżyca:P ! Współczuje....od 13tygodnia to masakra jakas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka co do snów ostatnio rzadko je miewam bo mam już problemy ze spaniem i generalnie nie pamiętam kiedy przespałam całą noc :O od dłuższego czasu boli mnie krocze i to czasem bardzo mocno że mam nawet problem odwrócić się na łóżku i nogami w ogóle poruszać też tak macie? i od tygodnia gdzieś zaczęłam już nieźle puchnąć na buzi rękach i nogach w sumie najgorzej nogi bo i kilka razy dziennie i tak się nabiją że aż boli......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Michellinka - zarówno moja chrzesnica jak i meza (roznica 2 miesiące) dostały od nas z okazji narodzin leżaczek fisher price ktory rosnie z dzieckiem - ten właśnie z wibracjami. Nie było lepszej rzeczy dla nich. Moja siostra "na g***t" pedzila po baterie jak sie skończyły w leżaczku :) Ja narazie czegos takiego nie kupuje. Rodzinka chce sie zrzucic na wiekszy prezent - moga taki lezaczek kuoic :) Ja na wizycie w 30tyg 4 dniu mam na plusie 12 kg ale tez nie widać po mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Się naprodukuje widze...:) Ja laktator za kilkadziesiąt zł kupiłam z tomme tippe reczny ( Z tym ze ja wiem napewno ze będzie mi potrzebny do sciągania co drugi weekend na wszelki wypadek bo ostatni rok studiuje-mała będzie ze mna na uczelni, maz ja będzie pilnowal w pokoju do karmienia,mamy taki ładny duzy pokój wypozazony) Ale to tylko jeszcze łącznie 18 zjazdów (2x po 9) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Krocze mnie boli od tygodnia. Już nie mogę się z jednego boku na drugi odwrócić. Spie z poduszka pomiędzy nogami:) tez boli mnie noga jedna ale czuje ze jak mała uciśnie mi cos to wtedy-nie cały czas, pewnie to jakiś nerw. Ja kupiłam leżaczek ale huśtawke, bright starts ptaszek .Mają bardzo dobre opninie na bangli. Tylko kupialm używaną za 180-nic po niej nie widać.No i od koleżanki wiem ze to było jej wybawienie. Mam jeszcze karuzela fisher price wyspa marzen-tez używana, za 80zl-nowa to koszt 210:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja właśnie laktatora jeszcze też nie mam bo jak nie będzie problemu z karmieniem to będzie zbędny albo jak się szybko na butle przejdzie i pieniądze wywalone dlatego zastanawiam się w razie co nad używanym może też dlatego że ja mam szkołę od września już ostatni semestr ostatnie 7 zjazdów w grudniu mam koniec już i w razie jak na zajęcia bym wyskoczyła to pokarm bym ściągnęła xxxxxxxxx przyszła mama to między nami jest dzień różnicy :P ja 31.12 miesiączkę miałam jeszcze załamałam się totalnie szliśmy do znajomych na sylwka a tu okres:O i jeszcze mieliśmy problem z zajściem troszkę też się staraliśmy więc się poryczałam że w nowy rok wchodzę z okresem to pewnie nie zajdę w tym roku w ciążę a tu bach już w tym cyklu się udało :) x co do sexu to od 12 tyg jak już szyjka się zaczęła skracać mocno to lekarka zabroniła sexu(od początku i tak mała była miała 2,3 cm) to jak mi w 16 pessar wsadzili to wiadomo nie ma w ogóle mowy bo to jak wkładam luteine to to czuje już po włożeniu niecałej połowy palca .... a jak mąż wpadł na szalony pomysł że obok jest kolejna dziurka... lekarka tak go zrugała jak małe dziecko :D haha też nie można nawet jakbym się już wysiliła i zgodziła dla niego to i tak nie da rady ścianki są za cienkie pessar może sie obsunąć albo wypaść albo ściankę jelita przerwać i zwieracze mogą nie trzymać :D jak mąż to zaczął wysłuchiwać miał dość haha ja szczerze powiem nie myslę nawet o tym, nawet jakbym mogła to powiem wam że te libido mam niskie jak nigdy :( biedny to mężuś niestety ale radzimy sobie jak tylko możemy :) jeszcze parę tygodni i pomału zacznie wracać wszystko do normy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszła mama a wiesz że kobieta ucząca się w ciąży mówią że dziecko będzie bardzo zdolne i wybitnie mądre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Dobre z tą drugą dziurką :D Mój tez miał takie pomysły ale wytłumaczyłam mu ze to przecież nie tylko o samo wchodzenie chodzi ale i o skurcze które zostaną wywolane orgazmem i podnieceniem :P Więc radzimy sobie jak możemy -czyli tylko robótki ręczne i to raczej w jedna strone... To zostało ci mniej studiów niz mi :P bo mi 2 semestry. Co smieszniejsze, my tez się staraliśmy długo o małą bo ponad rok, miałam laparoskopie i hsg i tez taka zdołowana bylam bo wstaje w nowy rok a tu Okres :O -no i to był ostatni :) laparo miałam 3 grudnia-cykl po niej ciąża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Ja miałam w pazdzierniku 2012 operacje (laparotomie) torbieli 10 cm. Diagnoza: endometrioza I juz na pazdziernik 2013 termin porodu :) Czas starania - 1 miesiąc:) a ile ja sie naczytalam o problemach z zajściem w ciążę przy endo ;\ Ajjjjj Nie ma dziewczyny reguły - i tego mnie nauczył ostatni rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
No ja studiuje budownictwo:) to będzie mądra z pewnością:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tego ostatniego semestru się obawiam bo kurde termin niby na 7 i 18.10 a tu już szkoła jeszcze we wrześniu jakoś się dokulam do szkoły o ile nie urodzę szybciej tak października sobie nie wyobrażam :( a w listopadzie już egzaminy i pierwszy weekend grudnia już ostatnie egzaminy ustne. ja nie studiuję tylko średnie kończę:P jestem na sem teraz maturalnym :D obawiam się tylko żeby nie był jak koleżanki syn po porodzie:( teraz to ma już 5 miesięcy i jest spokój ale od samego początku tak z nim walczyła że hej ... bywało że i 3 doby nie spała a mały nie płakał tylko wręcz wył stale przy cycku noszenie niańczenie nie pomagało stale płakał :( i jak tu przy takim dziecku do szkoły iść ??? a nie ukrywam że mi zalezy bo ostatni to szkoda zawalić poza tym no mogłabym ewentualnie oblac i od lutego zacząć ale to już tez nie ze swoimi nauczycielami co od początku nas uczą:O a jeszcze tacy fajni wszyscy sie trafili że aż szkoda:( a może będzie i tak że nie będę zawsze chodzić a i tak z ostatniej mnie wypuszczą..:P liczę trochę na ładne oczy :P:P:P no co :P od początku mam jedną z wyższych średnich na półrocza więc teraz mogli by przymrużyć oko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak wy ale koleżanki mi poradziły już kupić w razie W herbatki granulowane z hippa jedną mam z kopru włoskiego a drugą rumiankową można dawać na przemian albo nawet łączyć i mleko bebiko 1 bo różnie bywa dostanie się gorączki czy coś żeby jedno opakowanie w domu było fakt mleko ma ważność do końca przyszłego roku kupiłam też już Delicol to są kropelki na kolkę nie są tanie można tańsze dostać jak espumisan ale ten delicol można od razu podawać nawet jak się piersią karmi to dzidziuś może mieć kolkę wtedy do buźki wlać parę kropel a jak butelką karmione to normalnie do butelki wkroplić bo delicol też ułatwia przyswajanie laktozy a małe dzieciątka mogą mieć z tym na początku problem . jak pytałam w aptekach to wszyscy to doradzali i cena to różnie przeważnie 43-48 zł ale mi się w jednej udało kupić za 28 zł. mam ten płyn też onisept do pępuszka po koleżance bo całego nie zużyła a ważny jeszcze jest a po co kupować ja to też kosztuje i dała mi tez takie kapsułki z witaminą D i K od 8 dnia życia bo też jej zostało a też kosztuje a sól morska do czego? nie słyszałam o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszla mama na pazdz 2013
Ja mam tez dwie herbatki :) jedna z kopru włoskiego hipp a druga hipp pobudzajaca latkacje, co do mleka tez mam jedno-puszke Hipp :) na wszelki wypadek. Octenisept ja tez mam ale taki co w domu go używamy :) tylko ja wole starym sposobem-gaziki ze spirytusem i wietrzenie pepka. Nie mam kropelek na kolke-mam za to taka rurke do pupci odgazowującą. Kupiłam za 5zł chyba sztuka. Ja jestem z Siedlec. Do Bydgoszczy daleko :) Sól morska do psikania do noska jakby cos tam zalegało. Cos jak sól fizjologiczna. Psikasz do noska i wyciągasz za minutke fridą. Jakby dziecko miało katar albo zaschłego fluka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia2010
Hej dolaczam do was dziewczyny tez mam termin wyznaczony na koniec pazdziernika :/ boję sie porodu chociaz to moja 3 ciaża to strach o siebie i dziecko jest ogromny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam to u nas też post od 19 tyg bo brzuch mi się stawiał a że ciaza blizniacza jest ciaza większego ryzyka więc lipa też radzimy sobie jak się da ale jest ciężko. Co do herbatek to dziecko karmione piersią od początku można przepijac? Rany ciągle się czegoś nowego dowiaduje i ciągle jestem w stresie że napewno czegoś mi zabraknie :-) ja jestem z okolic radomia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia2010
a jest tu na forum mama z okolic Poznania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ja również się do Was dołączam. Termin mam na 03.10.2013. Jeszcze nie jestem spakowana do szpitala z każdym dniem sobie mówię eh mam jeszcze czas. Teraz w weekend jadę na ostanie zakupy bo troszkę się wystraszyłam koleżanka urodziła 3 tygodnie przed planowanym terminem. Ja planuję do szpitala zabrać dla siebie - 2 koszule nocne ( jedna specjalna do karmienia ) - szlafrok - klapki - skarpetki - stanik do karmienia - 2 pary majtek bawełnianych ( u nas w szpitalu jak są odwiedziny to można zakładać a jak się leży na łóżku to trzeba ściągać , żeby krocze wietrzyć ) - kosmetyki dla siebie ( chce kupić te mini z Rossmana ) - woda mineralna - talerzyk , kubek - pomadka do ust albo wazelina ( ponoć przy porodzie się przyda bo usta bardzo pękają ) - podkłady jednorazowe - podpaski BellaMama może się komuś przyda , macie jeszcze jakieś propozycje to napiszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Gość ja jeszcze bym przemyślała kwestię: - Tantum Rosa do pielęgnacji krocza - Maść ochronna na sutki (ważne jest aby w aptece podkreślić że chcesz taką po której można od razu karmić) Dodatkowo przemyśl też kwestię przekąsek - np. kanapek. Wiem, że ciężko będzie spakować to wcześniej, ale np.: 7days, batona już się uda - czasami poród trwa bardzo długo a nic Nam nie podadzą na porodówce do jedzenia. Poza tym przyszły tatuś też może zgłodnieć a nie w każdym szpitalu jest kiosk z jedzeniem i nie jest otwarty też 24h na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka trafne spostrzeżenie z jedzeniem bo to może być problem.ja zamierzam tak już pomału gotować trochę więcej żeby zamrozić i po wekować w razie pobytu w szpitalu mężuś sobie tylko odgrzeje i ja po powrocie nie będę przecież siedziała w garach. natomiast co do zabierania jedzenia do szpitala na sam poród to jestem skazana zrobić sobie lub mąż jak będzie w domu kanapki jak by mnie tam rodzącą zobaczyli z czymś słodkim z cukrzycą już wole nie myśleć jakby mnie opier**** a później to już mężuś doniesie jakieś jedzonko albo rodzice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ctr Alt Delete
Kocyk mam, a nawet dwa, Ręcznik mam dla małego, jeden ale z tym kapturkiem- muszę kupić jeszcze jeden, Laktator kupiłam (cały komplet z pojemniczkami i butelką) z Tommy Tippee. Rożka nie mam i nie wiem, czy będę kupować. Może kocyk wystarczy?? Jeśli chodzi o koszulę, to kupiłam dwie, obie wkładane przez głowę (jedna z odpinanymi napkami na karmienie- Alles Pastell a druga z otworkami na piersi do karmienia z Italian Fashion), a jakie Wy koszule macie?? Bo w sumie, jak dziecko juz sie urodzi, to klada je nam bezpośrednio po porodzie na piersi, żeby possało, no więc przeciez raczej nie położą nam dziecka na koszuli, tylko na gołym ciele, prawda? Może w takim razie przydałaby się koszula rozpinana na guziczki po całej długośc, albo na zamek?? Szczerze, to nie wyobrażam sobie, żeby po porodzie nagle ściagać koszulę przez głowę, żeby nago dziecko na piersi przyjąc, No ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie też całego porodu przewaletowac bez ubrania. W ogóle nie wyobrazam sobie całego tego porodu!!! x A wiecie o czym najbardziej marzę? O tym, żeby sie połozyc na brzuchu i tak przespać caaaaałą noc!! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie o czym najbardziej marzę? O tym, żeby sie połozyc na brzuchu i tak przespać caaaaałą noc!! :) ŚWIĘTE SŁOWA hi hi :) ja też czekam na tą chwilęęęęęęęęęę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
ctr alt delete - jaki usmiech na mojej twarzy wywołało Twoje ostatnie zdanie :) Pomyslalam sobie SKĄD JA TO ZNAM :) : ) Zawsze spałam na brzuchu - od samego poczatku ciazy próbowałam znaleźć inna ulubiona pozycję - nie czekałam na brzuch bo mialabym niezły problem i tak oto śpię jak w okopach - obłożona poduszkami :) Jedna miedzy nogami, nastepna podpiera plecy, mniejsza pod kark :) Hehehe i gdzies tam z boku mój mąż :))) Właśnie ja z koszulami tez nie wiem... Mam jedną taki worek wkładany przez głowę ale teraz sama nie wiem co z koszula do porodu... W większości list na wyprawke pisza ze trzeba miec conajmniej 3-4.... Moze faktycznie jakas odpinana po całości. .. Hmmm ciekawe jakie sa te szpitalne... Moze w nich warto rodzic. .. Wlasnie nie zapytalam lekarza o koszule na porod - juz zapisuje do listy pytan na następna wizyte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Oj faktycznie z cukrzycą to słodkości odpadają, najwyżej sie dla męża przydadzą :) Jemu tez energia bedzie potrzebna :) Chcialabym miec juz wszystko gotowe i spakowane i powiedzieć sobie w duchu "moge juz rodzic" :) Oczywiście najważniejsze to dotrwac do min 38 tygodnia ale wcześniejsze zapięcie wszystkiego na tip top nie zaszkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak sobie myślę jeszcze przetrwać cały wrzesień a od 1 października niech się dzieje wola boża :-D w sumie to nawet chciałabym żeby urodził się 2. 10 bo ja sama w ten dzień i moja Mama też :-D taki prezencik zrobiłam mamie na jej urodziny :-D teraz kolej na synka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam zadnej upatrzonej daty porodu. Tylko chcialabym przed terminem z zaskoczenia. Moj drugi syn urodzil sie po terminie. To byla meka psychiczna. Codziennie telefony od calej rodziny i znajomych z pytaniem "juz???" no I ta mysl przerazajaca ze w kazdej chwili moze sie zaczac. Zle to wspominam. A moze urodzilaby sie mala ksiezniczka 14.09 tak jak moj syn. Hmmm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina2508
Witam! Ja również mam termin na październik- 11. Jest to moja druga ciąża więc już jestem troche bardziej zorientowana co do wyprawki, karmienia i zasad panujacych w szpitalu, :) Milka1988 co do koszuli szpitalnej to bynajmniej u mnie w szpitalu wygladaja tak ze sa do polowy pupy i z przodu maja rozciencie do pepka ;) wiec do porodu w sam raz :) Co do przekasek to zgadzam sie z wami :) Ja córe jak urodzilam o 16:30 to na położnictwo trafilam o 18:30 wiec juz było po kolacji na oddziale wiec naprawde warto miec swoje jedzonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milka dzięki za podpowiedz. W takim razie jutro jadę na ostatnie zakupy i w poniedziałek pakuję torbę. Dzisiaj zaczęłam 36 tc :) Wizytę mam na 16.09 i lekarz mi powie czy to już czy jeszcze możemy jeszcze spokojnie poczekać. A powiedzcie mi macie może rożek dla swoich maleństw ? Ja mam jeden ale koleżanka mi proponuje kupić jeszcze jeden jak by się małej ulewało i by było w praniu co o tym myślicie? Nie wiem czy warto mieć dwa czy wystarczy jeden z kosztuje od 50 zł, zawsze to paczka pamperów dla dzidzi. Jakie Wasze zdanie na ten temat ??????????????? Tak pozatym jestem Sylwia ale wszystkie pseudonim zajęte , więc będę jako gość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie za oknem piękna pogoda , aż chce się żyć. Posprzątałam sobie w mieszkaniu , zmieniłam pościel i siedzę sobie na necie. Dzisiaj idę na imprezkę urodzinową i się nie umiem doczekać jak wyjadę do ludzi bo ostatnio jakoś nie miałam ochoty się pokazywać ;/ Czuję się dobrze , czasami twardnieje mi brzuch ale to normalne. Już się nie umiem doczekać jak moja kruszynka będzie z nami. Kiedy składacie łóżeczko dla swoich pociech ??? Ja się tak zastanawiam kiedy będzie odpowiednia pora i nie wiem czy już powoli czy jeszcze mam poczekać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
U mnie łóżeczko bedzie składane dopiero po porodzie a to z prostego względu - stres przed porodowy :) Mąż wie, że po porodzie jego zadaniem jest montaż łóżeczka i przebranie pościeli w naszym łóżku - bo tą tez wybiorę w proszku dla niemowląt - pewnie synek po powrocie do domu będzie leniuchowal w naszym lozku wiec lepiej niech pościel bedzie na to przygotowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×