Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Gość Milka1988
Ja rozka nie kupowałam - w moim środowisku został mi odradzony przez młode mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja się właśnie zastanawiam czy składać łóżeczko w połowie września czy jak urodzę zrobi to maż. Może faktycznie poczekam i niech on to zrobi jak mnie nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Ja wiem ze mnie na 100% stresowalby widok łóżeczka w naszej sypialni :) Po porodzie w szpitalu spędzimy kilka dni więc mąż znajdzie czas na montaż :) Czasami jest też tak ze poród wolno postępuje i wręcz namawiają przyszłego tatę żeby pojechał do domu i wrócił za parę godzin - jak tak się zdarzy będzie miał zajęcie na ten czas :) Jakos tak sobie to zaplanowaliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny wczoraj bylam w pracy ostatni dzien. Znajomi mnie zaskoczyli I podarowali kartke z zyczeniami zrobili zrzutke I uzbierali ponad £110 a oprocz tego jeszcze 2 sliczne zestawy ubranek z czapeczkami I skarpetkami. Jestem poprostu w szoku i bardzo sie ciesze ze pracuje z takimi ludzmi z roznych krajow a wszyscy maja wielkie serca. Ja mieszkam w ipswich I tu bede rodzic ciekawe czy przy porodzie nie zapomne angielskiego;) z wyprawki mam juz prawie wszystko teraz na wolnym to bede miec wiecej czasu na zakupy. Wszystko sie super uklada I nawet mam nowa sasiadke polke bardzo fajna dziewczyna I tez by chciala juz dzidziusia... Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milka masz rację , że codziennie patrząc na puste łóżeczko to jakiś stres. Tak sobie teraz to uświadomiłam. Muszę z mężem na ten temat porozmawiać. Dzięki za pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a zastanawiałyście się nad piciem herbaty z liści malin i zażywania oleju z wiesiołka? Ponoć częste picie herbaty może przyspieszyć akcję porodową. Zaleca się aby pić ją od 36-37 tc kiedy nie ma zagrożenia przedwczesnego porodu. Ja w poprzedniej ciąży piłam i urodziłam w 38-39 tc, urodziłam córkę po 4 godzinach od przyjazdu do szpitala, nie było więc tak strasznie. Nie wiem czy to zasługa herbatki, czy tylko przypadek. Słyszałyście może coś o tym? Teraz właśnie też myślę, aby po 36 tygodniu zacząć ją pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aam
Witajcie... ja sobie akurat lozeczko naszykuje tak w polowie wrzesnia:) jakos wole to sama zrobic oczywiscie poza skrecaniem to juz zrobi Mąż ale reszte czyli naszykowanie poscieli baldachimek itp. to juz sama;) tak samo zrobilam jak bylam w pierwszej ciazy i jak wrocilam z mala do domu to odrazu ja ulozylam w lozeczko:) samo szykowanie to fajne zajecie i sprawia przyjemnosc mowie wam:) a jesli chodzi o herbatke z malin to ja nie wiem, slyszlam tylko ze maliny moga wywolac skurcze i lepiej ich nie jesc wczesniej wiec cos w tym jest... Wczoraj maialm wizyte i lekarz powiedzial ze to ulozenie miednicowe sie jeszcze moze zmienic mam 34 tyd. zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Malinka czytalam o tym sporo. Moje zdanie jest takie, ze nie ma co ryzykować - olej rycynowy, herbata z lisci malin (moze spowodować krwawienie) czy wisiołek to jednak produkty, które przyjęte w ciazy trafia tez do dzieciaczka. Nie wiadomo jaki maja na nie wplyw. Zostane chyba przy tych bardziej starych metodach - sex, sprzątanie, długie spacery i schody :) Wiem ze nic nie zadziala jezeli szyjka i dziecko nie sa gotowi, ale przyjmowanie wszystkiego rodzaju specyfików wywołuje u mnie lęk. Jedynie na co sie skusze po 38tyg to ananas - podobno ma enzyny ktore przyspieszają porod ale jako owoc jest całkiem bezpieczny. Nie potępiam kobietek ktore decydują sie "pokarmowo" przyspieszyć porod ale z jednej strony skoro wytrzymalysmy tyle tygodni to te pare dni tez poczekamy - i ja sie na to nie bede decydować :) I po cichu liczę ze uda sie urodzic przed terminem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Dziewczyny mam pytanie. Jak Wasi Lekarze licza tygodnie ciazy? Czy dla nich 33 tydz 1 dzien to 33 tc czy juz 34? Według mojej logiki :) powinien byc 34 ale moj Lekarz liczy zakonczone tygodnie. I tak właśnie nie wiem :) W zasadzie nie ma to znaczenia - 2 tyg od terminu w ta 2 w tamta ale jestem ciekawa jak to wyglada u Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uważam , że na silę nie ma co przyspieszać porodu. Wiadomo każdy już w tych ostatnich tygodniach chce urodzić , ale lepiej jak maleństwo zostanie w brzuszku. Będzie odpowiednia pora to wyjdzie i będę skurcze. Co do tygodni to mój lekarz liczy zakończone. Dziś mi się zaczął 36 tc , jeżeli bym poszła w środę na wizytę to dla niego to jest 35 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny teraz mi się przypomniało , kiedy miałyście robione badanie GBS ? Ja miałam robione w 33 tyg wynik negatywny , przeczytałam gdzieś , że takie badanie robi się później około 36 tc ? Wizytę mam 16.09 może powinnam poprosić lekarza , żeby mi pobrał znowu wymaz ? Co o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka - liście malin i wiesiołek nie wywołują skurczy ani nie przyspieszają porodu (urodziłam po terminie i to jeszcze po całotygodniowym masażu szyjki). Sprawiają, że mięśnie są bardziej elastyczne. Co innego maliny. Nie można ich jeść, bo wywołują skurcze. Ja w ubiegłej ciąży pomogłam sobie i nie wiem czy to zasługa tych specyfików, czy nie, ale nie było źle. Dodatkowo miałam takie specjalne urządzonko do ćwiczeń mięśni kegla (nie pamiętam jak się nazywało, ale bardzo drogie). Kupiłam sobie, bo zawsze miałam bardzo bolesne miesiączki i jak mnie straszyli porodem, że w ogóle nie ma porównania, to się skusiłam. Muszę je znaleźć ;) Malinka - a jak się pije te liście i wiesiołka? Bo szczerze mówiąc nie pamiętam jak to było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jest jeszcze sierpień :-) a wy o wywoływaniu porodu już rozmyslacie :-D żebyście tylko sobie nie wykrakały przedwczesnego porodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
gość-badanie GBS wykonuję się po 35 tygodniu,ja tak mam,i wiele znajomych tak samo,więc chyba Ty stanowczo za szybko miałaś,ale najlepiej spytaj swojego lekarza,czy ma to jakies wielkie znaczenie.Ja mam 34 tydzień i 5 dzień i z niecierpliwością czekam na ten 35,bo od tygodnia mam skurcze,i zażywam tabletki na spowolnienie skurczy..Tabletki mam do przyszłego piątku,jeszcze tydzień,a jak mi się skończą to może zacząć się akcja porodowa,wczesna.Ale podobno jak wejdziemy w 36tydz.to bezpiecznie dla małego już.Więc nie przyśpieszajcie porodów,czekajcie mamcie na swoje terminy..Oby szybko poszło na tej porodówce..bo zwariować można od tego myślenia...Zdrowo i szczęśliwie życzę nam wszystkim :D Ps.poproszę o zmianke w tabelce już nie syn xxx tylko ALAN :)decyzja szybka i bez większych kombinacji,pierwsze imię jakie zaproponowaliśmy z mężem sami sobie i tak zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aam
ja mialam wczoraj GBS jestem juz prawie w 35 tyg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Gigi82 powiem Ci, że aż tak nie wnikałam w temat. Mam dwie książki: Twoja ciąża tydzień po tygodniu oraz mama i dziecko i jestem teraz na etapie czytania rozdziału dotyczącego porodu i opieki nad dzieckiem. W obu książkach napisane jest, że w przypadku dojrzałości szyjki i gotowości dziecka napar z liści malin może wywołać czynność skurczową. I dalej w temat nie wynikałam bo nie zamierzam nic takiego stosować :) Już widzę minę mojego lekarza, którego pytam o wywołanie porodu :) Wydaje mi się, że w ogóle wywołanie porodu jakimiś metodami (czy spożywczymi czy wysiłkowymi) to trochę fikcja. Żadna z nas nie będzie wiedziała do końca czy urodziła bo przyszedł czas czy pomogło coś co robiła, np. wymyła okna w całym bloku :) W okresie około terminowym i picie wody może "wywołać" poród - wiecie o co chodzi :) Badania na czystość jeszcze nie miałam - z tego co wiem mój lekarz robi to właśnie po 36 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Moje drogie mamusie. W jaki sposób będziecie pielęgnować swoje maluszki - dotyczy kąpieli. Ja zamierzam kupić płyn Oilatum do kąpieli. Na odparzenia Linomag zielony oraz awaryjnie sudocrem. Oczka przemywać solą fizjologiczną. Do buzi krem Kydra Bebe Mustela a do ciałka balsam Mustela Bebe. Do pępka Octenisept czy płatki nasączone spirytusem?? Aaaa i czy przy takiej kosmetyce powinnam kupić jeszcze coś do mycia dziecka, np.: płyn do mycia Mustela czy na początek nie ma potrzeby? Nie chciałabym przesadzać... I do noska Fridę - zgodnie z Waszymi sugestiami. Robię ostateczną listę do apteki (jutro się wybieram) i tak nie wiem co z tym płynem do mycia zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w poprzedniej ciazy pilam herbatkę z lisci malin - porod w terminie naprawde lajtowy w szkole rodzenia mowili ze wlasnie ona nie wywoluje porodu ale przczynia sie do lzejszych skurczy wiec ja w temat nie wnikam i po skonczeniu 36 /37 tyg bede pic :) lozeczko juz stoi - bo do tej pory używane bylo przez corke ale teraz przenioslam ja do normalnego lozka :) co do rozka - ja uzywalam go jako kolderke, pod glowe kladlam zlozona pieluche wiec jak sie ulalo to zmienialam pieluche bez potrzeby prania tylko w szpitalu okrecili dziecko scislo w rozek i tak sobie po porodzie przespalo kilka godzin ;) mi dziecka nie dali do piersi, polozyli je doslownie na chwilke na brzchu a potem zabrali mimo ze wszystko z nia bylo ok mam nadzieję że tym Razem zostawia mi ja na dluzej a koszule mialam rozpinana u gory - kilka guzikow, po porodzie mialam ja podciagnieta i dziecko wyladwalo na golym brzuchu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do pielęgnacji dziecka: - płyn do kąpieli - Nivea ( słyszałam , żeby od samego początku nie stosować płynu Oilatum bo to jest dla skóry wrażliwej więc po co skoro nie będzie takiej potrzeby ) - mydło Nivea - oliwka Nivea - sól fizjologiczna do przemywania oczów - frida do noska - spirytus 70 % do pępka chyba wszystko może o czymś zapomniałam :P GBS - 16.09 poproszę lekarza , żeby ponownie pobrał mi wymaz skoro robi się to troszkę później. Nie wiem czemu mi pobrał w 33 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka ja będziesz uzywac oilatum do kapieli to juz nie trzeba niczym smarować dziecka, bo ta emulsja juz dobrze nawilza/natluszcza sol jeszcze - disnemar jest fajny moze jakas mala oliwka do smarowania glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomniałam o sudocremie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas w szpitalu w tych paczkach byl sudokrem dwa male pojemniki - nie zuzylam nawet jednego wiec mozna wstrzymac sie z zakupem, sa tez jakies inne male probki na odparzenia hipp np i inne, mozna wyprobowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Właśnie sudocrem podobno mocno wysusza więc kupuję najmniejszą gramaturę - na wszelki wypadek. Heh to ja przy dolewaniu Oilatum do kąpieli i zakupie balsamu myślałam jeszcze o czymś do mycia dziecka - jakimś płynie albo mydełku. Ale chyba nie będzie potrzebne. Mi znowu wszyscy odradzają kosmetyki Nivea i te z Rossmana bo często uczulają ;/ Wiem, że dostaniemy w szpitalu sporo próbek ale chciałabym jak najmniej eksperymentować na początku na dziecku i przede wszystkim dla własnego komfortu kupić jak najwięcej rzeczy, które mogą mi się przydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze nie słyszałam , żeby Nivea uczulało. Przecież to kosmetyki znanej dobrej firmy. Te z Rossmana to słyszałam , że często uczulają. Zresztą każde dziecko jest inne i nie ma reguły , ja tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kosmetyków to mi koleżanki nie kazały przesadzac bo każdy ma jednak inna skórę i może uczulac więc póki co to kupiłam tak jak podpowiadaly : - Bepanten masc na sutki i może też dzidzius pić z posmarowanej piersi i tą mascia mozna niemowlę smarowac w trudnych miejscach takie jak pachy i szyjka bo jak trochę grubsze jest to też się obcieraja takie miejsca a posypka przecież szyji żeby nie sypać Sudokremu nie kazały kupować bo dostaje się w szpitalu to na jakiś czas wystarczy i inne kosmetyki w probkach też się dostaje - Oliwka do ciała z nivea - ta z jonsona ponoć coraz częściej uczula -Szampon i plyn do kąpieli 2 w 1 z nivea - też wygoda podczas mycia niz latać co chwilę z różnymi butelkami -Krem ochronny z nivea do buzki i rąk przed pogoda -Krem bambino do ciała l -Zasypka Alantan (to akurat mam w domu i mozna używać dla noworodków i niemowląt i na początek ponoć wystarczy najwyżej się dokupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Dokładnie - jedno dziecko będą uczulać inne nie. Każda z nas chce się jak najlepiej przygotować na przyjęcie i opiekę nad maluszkiem a ciężko to zrobić nie znając go i niewiele o nim wiedząc :) Ale już niedługo! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy was też dzieci kopią czy uciekają tak w sam dol brzucha ? U mnie jedną jest nogami druga głową do wyjścia i nie wiem co to ale od wczoraj tak mnie potrafi złapać że aż się boję że wypadnie aż mnie spina albo że to skurcze ale brzuch w tym czasie mam miękki więc to chyba nie skurcze bo przecież to brzuch całą macica się spinala. Mam nadzieję że to tylko.kopniaki i że to wcześniej nic nie wywoła. Wy mówicie o wywołaniu a ja modlę się by wytrzymać jak najdłużej minimum do 37. Zaczynam się bać przez te.przygotowania dotarło do mnie że będę niedługo mama dwójki dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
mamamagdalena-normalne że czujesz takie mocne ruchy i uciski,ja mam dokładnie to samo,tyle że mam jedno dziecko,ale kopie bardzo mocnooo i główką ciśnie w dół,czasami to mam wrażenie że już wychodzi:)U ciebie bardziej,bo dwoje ich jest :) A czy któraś z Was ma takie stukanie w brzuchu,tzn.tak jakby dziecko czkawkę miało(może to czkawka)ale jak tak czka,to mi cały brzuch się rusza i w kroczu aż to czuję te ruchy,tak promieniuje..w sumie nie ruchy tylko te czkanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×