Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Hej dziewczyny - u mnie dzisiaj tez noc w znacznej części bezsenna. W zasadzie nie wiem dlaczego - po prostu nie mogłam spać - a najlepsze jest to, że wcale nie czuje sie niewyspania. Moze dlatego ze się nie krecilam w nocy tylko leżałam bez telefonu i bez ogladania tv i odpczywalam... Fasolka2013 - pewnie ze może to być początek - jeżeli tak to Twoj maluch będzie punktualny :) Na jutro sporo dziewczyn ma termin - oby juz dzisiaj posypaly sie dobre wiadomości :) Za oknem dzisiaj strasznie ponura pogoda - az sie nie chce podnosic z lozka - no nic poleniuchujemy troszkę jeszcze :)

Jeszcze 4 dni, dalej spokój, nic się nie dzieje. Śpi mi się dobrze, jestem budzona :D

Fasolka2013 pewnie się już akcja rozkręca:) terminowo:) coś chwilowy zastój w porodach albo dziewczyny nie mają czasu pisać zajęte maluszkami:)

Milka1988 to gdzie Ty mieszkasz ? W stolicy piekne słońce i teraz już jest 16 na plusie ;)

Teraz jest ładnie :) Przed 8 byla mgla i straaaaasznie zimno :) Az sie nie chciało wstawać :) A mieszkam 30km od Warszawy :) Jejkuuuuu strasznie mi jakoś nudno dzisiaj... Sama w domu siedzę i znowu to samo. Ugotować, posprzątać i nic nie robić :) Ajjjjjj :)

Milka1988 mam to samo czekam na męża jak wróci to koniecznie muszę wyjść na jakiś spacer bo już świra w tym domu dostaje ;) oooo jak tak blisko mieszkasz to moze kiedys się spotkamy z naszymi maluchami :)

cześć dziewczyny Ja też mam termin na jutro, a już sama nie wiem co mam robić w nocy miałam bardzo intensywne ruchy połączone ze skurczami tak gdzieś od 22-01 dodatkowo dreszcze. Dzisiaj już słabe ruchy i nie regularne skurcze. Mam jechać do szpitala czy jak, dziś też mam wizytę u Gin.ale późnym wieczorem.

Jedz moze sprawdź sobie ktg ;) lekarz mi mowil ze j ak ruchy są zbyt intensywne lub zanikają mam natychmiast jechać

Mimi - nie widzę problemu - wspólny spacer - dlaczego nie :) Co do ruchów ja bym podeszła intuicyjnie - jeżeli czujesz ze cos jest nie tak - lepiej jedz i sprawdź. Jezeli zdarzało sie ze były dni ze słabszymi r*****i iuz wcześniej ja bym poczekala do wizyty wieczornej. Zauważyłam ze i u mnie od kilku dni ruchy sa troszkę inne - rzadsze i mniej intensywne -czuje je codziennie ale faktycznie wyglada to tak jakby młodemu brakowalo miejsca. Lekarz mnie uprzedzil ze przed porodem może tak być wiec jestem spokojna. Ojjjjj juz kota można dosać w tym domu... :)

Hej.Ja tak samo mam termin na jutro i dostala w nocy bólu jak na miesiaczke i do teraz mnie trzyma,nie sa raczej to skorcze bo boli jednym ciagiem.Nie wiem jakiego bolu sie spodziewac.Ciekawe tez ile moja mala wazy bo na wizycie w 38 tyg 2900 niby wyszlo.Dziwny ten ból,jest dosc mocny.A u was jak dziewczyny?jak sie czujecie?

I jak tam Fasolka przeszedl ten bol?Ja tez pojde pod prysznic zobaczymy czy przejdzie,ale raczej nie spodziewalam sie porodu w terminie,moze bedzie niespodzianka:)Milego dni dziewczyny

Milka1988 a gdzie rodzisz ? Ejjj nondziewczyny rozpakowujcie się bo dawno tabelka nie była aktualizowana ;)

hej dziewczyny :) no byc moze tableka dzisiaj sie ruszy juz 1;5h mam kroplowke zaczyna mnie bolec brzuch ale bez jakis wiekszych skurczy..ciekawe czy sie rozkreci dzisiaj. na salach maluszki tak placza glosno i krzycza:) az wzdycham tez juz chce tulic swoja kruszynke.

Delicja21a trzymamy kciuki, żeby się akcja u Ciebie rozkręciła, a poród nie był zbyt bolesny:) Milka1988 też już się nudze, teraz to już jest codzienne oczekiwanie na rozwój akcji, ale teraz zaczęłam się nastawiać, że przenosze ciąże, lepiej tak niż jak wcześniej liczyłam na poród przed terminem. Patrząc na naszą tabelke to jednak więkoszość dzieciaczków woli poczekać:) Fasolka sie nie odzywa to może już w szpitalu jest:)

Delicja21a trzymaj się :) Ja dziś też mam lekkie bóle podbrzusza, ale takie już miewałam i do niczego nie prowadziły... Dziś śliczna pogoda, wysprzątałam taras i zaraz idę na kawkę na świeże powietrze.. Naczytałam się wczoraj o wywoływaniu porodu i się troszkę zmartwiłam, nie wiedziałam, że ma to aż tyle minusów :/ http://www.sosrodzice.pl/wywolywanie-porodu-jak-to-sie-odbywa/

Ja rodzę w Otwocku - mieszkam 10 km od szpitala, poza tym mój lekarz prowadzący ciąże tu pracuje. Oj dziewczyny - zdecydowanie lepiej się czuję w dniu, który mam zaplanowany. Dni strasznie mi się teraz dłużą i to mnie męczy. Patrzę na zegarek jak mija godzina za godziną aż ktoś się w domu pojawi. I niby myślę sobie "o matko jak ten czas leci, już tydzień od wizyty u lekarza minął" ale ile ja się w tym czasie wynudzę to moje... :) Odwiedziny znajomych ustały - każdy czeka aż urodzi się dziecko i wtedy chce mnie odwiedzić :)

Dziewczyny u których coś zaczyna się dziać - życzę oby poszło szybko i sprawnie i w miarę bezboleśnie. I dawajcie nam w miarę możliwości znać jak się akcja rozkręca.

hej-ja też na jutro termin i..cisza!W każdej chwili mogę zacząć rodzić,ale nic się nie zapowiada.Wieczorami mam skurcze,bolące i ból jak na @.Zobaczymy do jutra jest jeszcze trochę czasu.I jak tak jak inne martwię się czy dojadę do spzitala.Mąż pracuje nie daleko,ale do bardzo pozna,po 19-ej w domciu dopiero jest.Przyjazd po mnie zajął by mu z jakieś 30min.oczywiście musiał by się przebrać,a dojazd do szpitala godzine..martwi mnie to.Ale myślę że w razie czego damy rade i dojedziemy na czas. Milka,ja tak samo mam,cały dzień sama..wstaje,jem śniadanie(sama),pózniej komp,tv,nudyyyyy,koło 15,16-ej szykuję obiad,seriale oglądam i na sam wieczór mąż wraca.Masakra jakaś,wczoraj mówiłam do męża że w depresję można wpaść przez taką nudną codzienność,nie ma co robić,nie ma z kim pogadać.Mieszkam na wsi..ale nie takiej zacofanej :) tyle,że od niedawna i nie znam tu nikogo..na spacer nie idę sama,autem też za daleko się nie ruszam..oszaleć można!!!!!!!!!! I jeszcze te czekanie

Undo na Ciebie też już pora:D lżej się czeka na swój termin jak się widzi, że inne rodzą:)

No u nas 1 dzień po terminie a mały nic nie daje znaku że chce wyjść :( czop nie odszedł, bóli brak - jak gdyby nigdy nic :(

I sprawdza się zasada, że im bliżej terminu tym bardziej się robimy niecierpliwe :))))) Jak ja to mówię, oby do weekendu, oby do weekendu :)

Po kapieli ból nadal.jest ale nie jest nie do zniesienia,ale pewnie jak czop nie odpadnie to nie mam.co liczyc na szybki porod?ja tez siedze sama w domu,ciagle cos sprzatam w sumie w kolko.to samo a ubranka to mam juz poprane na poo.roku:)maz w pracy.Przyjmiecie mnie do tabelki?termin 10.10 imie prawdopodobnie Maja

Milka1988 a dziwisz się?? każdy czeka 9 miesięcy na termin, a jak jest już po to na co czekać?? obserwujesz ciało a ono nic :( i jeszcze wszyscy wokół trąbią, że wywoływany poród jest cięższy :( no i ogólnie wszystko naszykowane, a dzidzi brak :(

Cześć dziewczyny ja jestem po wizycie u lekarza, rozwarcie na 1 palec!!!W piątek mam się wstawić w szpitalu a w poniedziałek ma być robione CC!!!!Troszkę się już stresuję ale mam nadzieję że będzie wszystko ok!Och jak pomyślę że w poniedziałek będę mogła przytulić moje maleństwo to aż się lżej na sercu robi nic tylko czekać pozdr

To ja wrzucam tabelkę, żeby zmotywować nasze dzieciaczki kochane. Dzieci - już czas na Was :))))) 1) milakulus.................30.09................Jakub 2) Danusia01986........02.10................Kacperek........... .....24.09 3) malbikk...................02.10................Tomasz....... ...........25.09 4) Delicja21a..............02.10................Blanka 5) Knw1986................03.10................Wiktoria........ ...........05.10 6) Michellinka..............07.10...............Aleksander..... .........06.10 7) cyan_10..................07.10................Dominika...... ..........01.10 8) Larrwa....................08.10.................xxxxxxxx 9) Przyszła mama.......08.10................Kaja........................ 03.10 10) 2plus1...................08.10................Piotruś 11) undo...................... 10.10................Franciszek 12) Aam......................10.10................Krzyś0 13) madziulkao7..........10.10...............Maja 14) Tullippanna............10.10................Lili............ .............03.10 15) radmon..................10.10................Alan 16) dalyah....................10.10................Nataniel 17) pazdziernikowa......10.10...............Weronika............ ...04.10 18) Fasolka2013..........10.10................Gabrysia 19) Gigi82…….......….. 13.10….….......Kacperek 20) karola2812 ............13.10.... .......... Klaudia 21) Ana_86...................16.10................Kaja 22) Milka1988...............17.10...............Janek 23) myoosis91..............17.10................Ksawery 24) malinka321............17.10.................Krzysiu......... ........06.10 25) mamaMatyldy.........18.10................Matylda 26) lalolii.......................19.10................Ewa 27) Mimi1987................20.10................Alan 28) nika8307.................21.10...............Jakub 29) Wodna2.................22.10................Błażej 30) JuLKoWa...............22.10................Julian 31) Martusia1985..........23.10................Amelia 32) emileczka007.........23.10.................Klaudia 33) pattip......................24.10.................Mikołaj 34) sylwunia1011.........24.10.................Ines 35) CzekamyNaVa.......24.10.................Vanessa 36) Kroliczatko.............25.10........ ........Julian 37) Tamarark ............. 25.10.... ........... Lenka 38) Malika27 ...............25.10 ................Anna Maria 39) Ewelina1988......…26.10.................Alan 40) Ctr + Alt + ............. 28.10...............Julian 41) mamamagdal….... 30.10.................Ewa i Ola 42) JulkaZ....................30.10.................Gabrysia 43) kura samograj........30.10.................Laura ***MAMUSIE ROZPAKOWANE*** ☆Danusia01986..........Kacperek........24.09...........(SN ). . .. ...2.800/53cm ☆malbikk.....................Tomasz..........25.09..... ... .(CC)... ......3.400 54cm ☆Cyan_10...................Dominika........01.10.......... .(CC) ........3.400/52cm ☆Przyszla mama.........Kaja...............03.10...........(CC)........ . 3.650/56cm ☆Tulippanna................Lili..................03.10.... ...... (SN) ☆pazdziernikowa.........Weronika.... ..04.10.......... (SN)..........3.360/54cm ☆Knw 1986..................Wiktoria.........05.10...........(SN). ........ 2.940/52cm ☆Michellinka................Aleksander....06.10........... (CC) ... .....3.200/54cm ☆malinka321................Krzysiu. ........06.10...........(SN)..........3.800/57cm

Hej Dziewczyny. Bóle, bóle i po bólach.... :( ale lipa.... a już się cieszyłam że może coś się ruszyło. Poszłam pod prysznic, położyłam się, zasnęłam i po obudzeniu zero bóli... Chyba że to tak się zaczyna, nie wiem. Koleżanka tak miała że cały dzień raz bolało, to przechodziło. A drugiego dnia zaczeło się na maksa już i urodziła. W sumie jutro termin to ma prawo coś się zmieniać :) Random - ja też już się śmieje że chyba depresji PRZED porodowej dostanę :) Bo mąż też do około 19-tej w pracy i cały dzień sobie zajęcia szukam... :( już mówię że bym wolała się dzidzią zajmować i mieć jakieś zajęcie. Koleżanki mi mówią że "ciesz się wolnościa poki mozesz, wysypiaj się itp" ale prawda jest taka że to czekanie i nudzenie się jest chyba gorsze od takiego słodkiego zajęcia jakim jest bobas. W każdym razie taka jest na teraz moja opinia :)

Milka - czytasz w moich myślach. Właśnie szukałam tabelki i stwierdzam, że większość chłopców się jednak nie garnie do wyjścia. Jutro statystyki przedterminowe się definitywnie popsują, bo bardzo dużo Dziewczyn ma termin na 10.10.2013, a tu coś się dzieje, ale nie wiadomo czy coś z tego wyniknie :)

Jak ktoś lubi siedzieć i nic nie robić cały dzień to może i powinien cieszyć się z bezczynności, ale jak ktoś jest całe życie aktywny a teraz siedzi i czeka bo z brzuchem za bardzo nie ma też co szaleć to na pewno lepiej odnajdzie się w dniu pełnym zajęć przy maluchu. To moje zdanie. Bo te co mówią ciesz się póki możesz odpocząć u mnie są z tych co lubią siedzieć i pachnieć po pracy przed TV w brudnym mieszkaniu bez obiadu.

Aha i do szpitala się nie spieszę dopóki nie będę mieć pewności że to już. Jakoś mnie nie kręci myśl o czekaniu w kolejce na IP i dowiedzenie się że panikuję :) Piszę tak bo już raz na IP byłam miesiąc temu (bo miałam zabarwiony śluz) i nie wspominam dobrze tej wizyty. Kolejka akurat była. Trzeba czekać i to długo... Później te durne pielęgniarki które przychodzą do roboty jak za karę.... Jedynie lekarka była miła i kompetentna - co mnie mile zaskoczyło. To mój 1 poród wiec pewnie akcja porodowa będzie przebiegać powoli i będzie czas spokojnie zajechać do szpitala.

gość niby tak, ale uwierz mi nie ma potrzeby myć okien codziennie, a i odkurzanie można odprawiać raz na kilka dni, jak męża w domu nie ma, a samemu się po sobie sprząta :) ja w ostatnim czasie przygotowuję dwudaniowe obiadki, codziennie, plus desery, a w szafkach mam taki ład i porządek, że z tej czystości to nie wiem co gdzie mam. No i wczoraj nam TV odłączyli, bo rozwiązaliśmy umowę :( i tylko sobie tańczę do muzy z YT :)