Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Hej dziewczyny. Mam pytanie do mam, ktore z powodu choroby przesuwaly termin szczepien. Powiedzcie mi ile dni tygodni pozniej szczepilyscie. Kuba ma termin na poczatek marca, ale ze wzgledu na obecna sytuacje chyba nie dam go zaszczepic. Nasz lekarz raczej powie, ze nie ma przeciwskazan, on jest troche dziwny, ale to ju zinna historia...Pytalam.dzisiaj lekarki i tez mi powiedziala, ze jedni sa zwolennikami terminowych szczepien, inni wola poczekac. Na pewno noe zaszczepie na poczatku marca, ale nie wiem tak mniej wiecej kiedy w takim razie. Kuba mial robione rano badania kontrolne, musieli krew na morfologie, niestety nie umieli z zadnej raczki i pobierali.z glowki, straszny widok, potem z palca. Wyslali mas tez na usg brzuszka i glowki, nie wiem czemu glowk, no ale przynajmniej sprawdzone jest. Brzuszek dlatego, ze ma podwyzszone parametry watrobowe, ale usg wyszlo dobrze, mozliwe, ze przez infekcje, albo podawane duze ilosci lekow. Badania kontrolne wyszly ok, poziom crp duzo sie obnizyl i mozliwe, ze nawet jutro wyjdziemy, zeby juz go nie trzymac w szpitalu. Nie wiemtylko jeszcze co z antybiotykiem, bo dostaje dozylnie 3 razy na dobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam zaszczepić synka drugą obowiązkową szczepionką 5w1 17 stycznia a do tej pory tego nie zrobiliśmy. Najpierw antybiotyk, później chciałam odczekać, no to złapał katar, znowu odczekaliśmy, następnie pokasływał i kichał więc znowu się wstrzymaliśmy. Po ostatnio nagłośnionej sprawie w tv dot. szczepionek i powikłań w przypadku jeśli dziecko nie jest w 100 % zdrowe nie ryzykowałam! Teraz tydzień jest już wszystko (tfu, tfu) ok. Nie ma katarku, kaszlu, kichania. Dzwoniłam do przychodni i rejestratorka mi powiedziała, żeby się jeszcze wstrzymać ze 3/4 dni i dopiero przyjść, więc mam zamiar pójść jakoś początkiem marca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milakulus spokojnie mozesz odłożyć szczepienie. Ja z pierwszym dzieckiem bylam w szpitalu z powodu upadku syna i lekarka mimo że syn był zdrowy kazała mi odczekać ze szczepieniem 2 tygodnie. Po prostu po szczepieniu. Teraz córka ma katar a termin szczepienia minął w czwartek, i tez czekam. Najszybciej w przyszlym tyg. Pójdę. Także nie martw się. Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1988Milka
Dziewczyny ktos mi zabezpieczyl pseudonim hasłem już nie mogę być Milka1988. Bede teraz pod pseudonimem 1988Milka. Mogę potwierdzić to mailem z mojej skrzynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1988Milka
My pierwsze szczepienie mielismy zaplanowane na 16.12 było przełożone na 10.01. Drugie szczepienie zaplanowane na 21.02 - przełożone na 07.04 wiec tez sporo nam się rozjechaly ale nasza pediatra mówi ze to nie problem i jest czas na zaszczepienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1988Milka
Ja mam dzisiaj jakiś gorszy dzień. Dopada mnie jakaś monotonia i jest mi z tym zle. Ogólnie od tygodnia Jas śpi sam w łóżeczku a ja wstaje do niego w nocy i mamy pobudki zamiast o 9 to o 6-7. Potrzebuje czasu żeby przestawić się na taki tryb bo poki co zaczynam usypiac już podczas wieczornego prysznica :) Czuje takie napięcie jak przed okresem - wszystko mnie denerwuje, złości, wkorza ajjjj..... Mam nadzieje ze jutro będzie lepiej bo w takie dni jak dzisiaj sama ze sobą nie mogę wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka-ciekawe kto miał taki durny pomysł..! Możliwe że zły humor spowodowany jest zbliżającą się @..Też tak mam :) I wtedy jest ciężko..My dziś też nie najlepszy dzień,Alan marudny strasznie,jak nigdy go nie noszę tak dziś większość czasu na rękach :/ Chyba dziąsła go mocno swędzą,ma leciutko zaczerwienione i chyba przez to taki humorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka mam tak samo czasami dopada mnie taki smutek żal do całego świata; ( monotonia jest straszna ale z drugiej strony cieszę się że moge być z Alanem przez cały rok nie wyobrazam sobie że za miesiąc miałabym go zostawić. Ja trochę postanowiłam się wziąść za siebie niby ważę mnoej niż przed ciąża bo przy wzroscie 174 mam na liczniku 59 kg ;) więc jest ok ale ciało nie takie same:( mało napięte i w ogóle:( No więc biegam od 10 dni o 6; 00 i wieczorem ćwiczę z Mel b Dzięki takiemu pracowaniu nad ciałem jakoś mnie rutyna na razie nie dopada;) plus co raz więcej pozwalam sobie na wyjścia w weekendy; ) Alan wykapany najedzony i ululany to Mamuśka wychodzi a to do koleżanki na ploteczki a to na kregle itd . Co piątek widuje się z dziewczynami ze szkoły rodzenia. Jakoś tak się zgadalysmy i postanowiłyśmy utrzymywać nasze znajomości; ) zawsze można po wymieniać się doświadczeniami a czasem poprostu pogadać o wszystkim i o niczym; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co radmon boli?? Musialas moj wpis usunac bo kole w oczy niski poziom slownictwa ?? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka pewnie któryś z gości wpadł na tak genialny pomysł ehhh brak słów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ctr Alt Delete ja tak zrobiłam tydzień temu, byłam na imprezie i piłam alkohol. Wcześniej trochę ściągnęłam pokarmu, no i to piła i mm z butli. Z tym, że Kaja codziennie jest dokarmiana mm i jest przyzwyczajona i do butli i do mm. Mimi to tak jak ja, też ćwicze od 10 dni, biegi, mel b i chodakowska. Samopoczucie dużo lepsze:) Ja do zrzucenia mam mało, przed ciążą ważyłam 54 a teraz 57kg, ale tak jak mówisz, ciało nie to samo no i po ciąży słabo z kondycją. Ja też już pozwalam sobie na wyjścia z domu. 1-2 razy w tygodniu jeżdze z małą do koleżanek. A i już się zdarza, że dziecko zostaje z dziadkami a my możemy wyskoczyć na pizze. Także wogóle nie odczuwam monotonii, wręcz przeciwnie, nie śpieszy mi się do pracy. Teraz mam czas zadbać i o dziecko i o siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam chwilę załamania , dobija mnie monotonia życia .... dziecko , sprzątanie , gotowanie , pranie , prasowanie. Postanowiłam coś zmienić i jest dużo lepiej. Chodzę na fitness , siłownię. W weekend nie każdy jak mam ochotę wychodzę z koleżankami. I tak jest fajnie. W dzień kobiet zorganizowałyśmy sobie same kobiety wyjazd na disco. Ojj jak dawno nie byłam na dyskotece - już się doczekać nie umiem. U nas ładna słoneczka pogoda. Idziemy na spacerek :) Wiki sobie teraz śpi. Nocka super wstała o 4 na mleczko i poszła dalej spać. Ja jestem przyzwyczajona , że wstajemy między 06.30 a 07.15 tak mi lepiej bo mam wszystko poukładane jak wychodzę na spacerek to obiadek mam przygotowany , posprzątanie i wogóle wszystko zrobione. Raz wstaliśmy o 9 - masakra nie umiałam się ogarnąć chodziłam przez cały dzień do tyłu.Właśnie wywiesiłam pranie na balkon i piję sobie kawkę. Wczoraj byliśmy oglądać samochody niestety wszystkie sprzedane 2013 rocznik. A szkoda bo fajna była cena. No cóż poczekamy do następnej promocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) u nas nocka niezle - jedna pobudka ale mała o 5 rano juz wstała ! szok. chciala sie bawic oczy jak 5 zł. Kurde nie wiem jak ja przestawic zeby znowu o 7 wstawala. W ogóle u nas jakies zmieany zachodzą w zachowaniu Ali. Bardziej zywa sie zrobiła fika, kręci się, podciąga i siłuje. jak ja zostawie na podłodze na kocu to tak sie kreci ze zawsze zsunie sie na parkiet. I po weekendzie znowu powrócił problem z zasypianiem przy piersi. przez ostnaie 3 tyg sama zasypiała. w weekend jej odpuściłam bo nie spalismy u siebie w domu i od razu załapała jak to bylo fajnie przy cycu i nici z samodzielnego zasypiania. dziś sie 20 min męczyła płakała nawet na rekach dopóki nie dałam cyca- 3 min i spi. kurde nie podoba mi sie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te chwilę załamania chyba każda z nas przechodzi..Knw- super pomysł na dzień kobiet,hmm może mi się uda też coś zorganizować :) To akurat sobota,więc fajnie może być.Współczuję tym których dzieci usypiają najczęściej przy piersi..Super jak dzidziuś się tuli do mamy,ale pewnie to męczące jest..U nas pogoda piękna,idziemy na spacer,fajnie gdyby Alan zechciał być na nim chociaż 2h :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamusiaAli- jak udalo Ci sie nauczyc zasypiac bez piersi? ja juz chyba wszystkiego probowalam i nic :/ nie zasnie dopoki cycka nie bedzie. a smoczka nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1988Milka
Dzisiaj już humor lepszy - chyba ogólne przemęczenie dało mi się wczoraj we znaki. Jak "na Nas" też mieliśmy super nockę bo Jaś miał tylko trzy pobudki. Usnął o 21 i wstał o 7. Rano ku mojemu zdziwieniu jak się obudził zaczął sobie gaworzyć, piszczeć radośnie a nie płakał czy "stękał" jak to ma w zwyczaju w nocy czy właśnie nad ranem. Śpi w swoim pokoju i musi jakoś zawołać mamę a tu dzisiaj proszę - taka niespodzianka. Słyszałam tylko dzięki niani że już wstał - zaglądał do pokoju u niespodzianka - uśmiech od ucha do ucha :) Cudowny widok. My wybieramy się na spacerek ok 14-15 - straaaasznie wieje i aż się nie chce wychodzić, ale trzeba trochę powietrza złapać. Najwyżej będziemy spacerować z folią przeciwdeszczową na budzie. Obiad zrobiony, dom wysprzątany, pranie zrobione, poprasowane - a teraz chwila odpoczynku bo za chwilę pewnie Jaś wstanie. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po spacerku, wczoraj wiało a dzisaj jest super:) Ja też nie umiem usypiać dziecka inaczej niż przy piersi, ale wiem, że można bo mojej mamie się udaje. Tylko, że ona z kolei usypia ją na rękach. Tylko raz się zdarzyło, że sama przysnęła pod karuzeąa i to tylko na chwilę. Ja się zastanawiam jak tu dziecko przestawić, żeby chodziła spać najpóźniej o 21, teraz chodzi o 22.30. Trochę za późno, bo nie mamy wieczoru dla siebie, a już zaczyna nam tego brakować. No i śpi ciągle ze mną. Wysypiam się dobrze, bo śpimy we dwie, ale na dłuższą mete tak się nie da. Milka podziwiam, że jesteś taka wytrwała w odkładaniu Jasia do łóżeczka. Ale ja bym się jeszcze bała, żeby dziecko spało w osobnym pokoju. Może to kwestia przyzwyczajenia, ale lubię mieć dziecko na oku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też po spacerku,byliśmy 1,5h.Pogoda cudowna!Wiosna na całego!!U nas z wieczorami to różnie jest,czasami śpi o 20 a czasami o 22 i nawet po 22,wiec też nie mamy wieczoru dla siebie,ostatnio kilka dni pod rząd usypiam go po 20,na rękach muszę.Chciała bym też go oduczyć zasypiania poprzez noszenie,ale nie wiem jak.Ciężko by pewnie teraz było. Nam zaczyna się sezon,więc mąż ma dużo pracy,co za tym idzie-będzie później w domu :( Wczoraj był po 18-ej i dziś pewnie też będzie późno.Ale dobrze,że ciepło na dworze,że Alan coraz większy to będziemy jeździć po znajomych i ciotkach,to jakoś zleci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nocka wyspana :) a spacer juz zaliczony, co prawda tez mocno wiało ale i tak poszłysmy na godzinkę. Obiad zawsze robię z Gabi - ona siedzi w bujaku w kuchni i bawi się a ja przy niej się "krzątam" :) Czasami ta monotonia dobija chyba nas wszystkie... ale trzeba sobie jakoś organizaowac czas żeby nie zwariować. Wyjsc chocby na zakupy do galerii, oderwać się na chwilę od domu :) I ja się w tą sobotę bede "odrywac" Idę na WIECZÓR PANIEŃSKI do kolezanki!!!!! :) :) :) juz sie nie mogę doczekac, bedzie disco itp. :) super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
Witajcie, dzisiaj ja mam spadek nastroju. Padam normalnie. Moje dziecko od kilku dni budzi się o 4 rano. Trzeba wkładać smoczek i tym samym spać nie można. Takie przysypianie i rozbudzanie na zmianę. Padam. Jeszcze jak mój T. był w nocy to pół biedy, ale wczoraj miał dyżur i wszystkie pobudki spadły na mnie. No a dzisiaj też dyżur więc drugą noc z rzędu będę sama. Już płakać mi się chce. Odsypiać w dzień kiedy Mały śpi nie umiem. Mam nadzieje, że jakoś się wszystko ureguluje wkrótce. Mam do Was pytanie - jak ubieracie w taką wiosenną pogodę (choć zima kalendarzowa) Maluchy na spacery? My nie byliśmy już długo bo Miko był chory a teraz ja się boję, żeby go nie przegrzać ani nie zaziębić. Już mi się przewrażliwienie zaczyna chyba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka dni temu też pisałam z zapytaniem jak ubieracie maluszki na spacer jak tak ciepło.Ja body,spodnie bawełniane,czapkę cieńszą i kombinezon polarowy,przykrywam nakryciem z wózka,jak wieje wiatr to kocem dodatkowo.Folie kiedyś próbowałam założyć na wózek jak wiało ale Alan się jej wystraszył.. pattip a próbowałaś małego położyć np.w innej pozycji do spania?Mój jak się budził i nie mógł zasnąć w nocy to zaczęłam kłaść go na boku,koło buźki pieluszka,przytula się do niej i zasypia,u nas podziałało to może u ciebie się sprawdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas plus 5. Ubrane body z długim. Rajstopki , skarpetki, kombinezon ( ciepły). I cienki kocyk. Nie wiem sama czy dobrze. Dziecko ciepłe, nie spiocone wiėc chyba ok. Dziś spacer prawie 2 h. Spaceruje z inna mamą malucha wiec super, jest z kim pogadać. Jesteśmy po szczepieniu waźymy już 7300.. na samej piersi. W 5 mcu mamy dać zupke i gluten czyli kaszke manne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pattip - a ile śpi w dzien bobas? moze ma za dużo lub za długie drzemki i dlatego śpi gorzej w nocy i za wczesnie sie budzi? U nas tak było. Jak wydłuzylam czas aktywnosci w dzien i skrocilam drzemki to jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ubieram tak: body krótki rękach , bluzeczka z długim , bluza z kapturem ale taka cieńsza i kurteczka też nie za gruba. Do tego rajstopki spodnie polarowe i grubsze skarpetki. Kapeczka cieńsza. Dalej mam wózku kombinezon zimowy. Jak do tej pory mała nigdy nie była przegrzana. Mam pytanie czy ma ktoś ogrzewanie gazowe w mieszkaniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patipp moja wstawała o7 teraz sie pozmieniało i o 6 nie ma przebacz. Dziś po 5 była wyspana.. mi sie wydaje, że sie budzi bo jasno sie robi. Zasypia koło 20. Ostatnio w dzień krøtkie drzemki wiėc to chyba nie to. Mam rolety w oknach, ale i tak jasno sie robi.. potem koło 8 zasypia bo bateryjka sie kończy. Ale dziś miałam radości przypomniała sobie jak sie głośno śmiać. Teraz sie bawi w macie edukacyjnej, wcześniej jej nie interesowała, powiesiłam ciut niżej zabawki i teraz ją interesuje. Spacerki tez mamy płaczliwe, aż zaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Knw- Ty w kurtce wkladasz jeszcze w kombinezon?? Ja mojej malej zakladam body na krotki rekaw, na to bluzka z dlugim, sweterek, bezrękawnik, getry i skarpetki i przykrywam kocykiem taki cienkim polarowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My ubieramy tak: body krotki rekaw, bluzka z długim rękawem , spodenki, skarpetki. Na to kombinezon taki już wiosenny , ciensza czapka i przykrywam tym od wózka jak wieje dodaje kocyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy dzisiaj na pobraniu krwi matkoooo spociłam się poplakalam i brakowało żebym tam zemdlała:( Alana 5 razy kuła i nie mogła się w żyłę wbić:( biedny tak płakał a ja razem z nim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Sporo do nadrobienia mam tutaj. Zerknelam pare stron do tyłu i widze ze wirusy zaatakowaly :( Mam nadzieje ze wszystkie dzieciaczki juz zdrowe. xx xx My juz po wakacjach. Najbardziej balam sie lotu bo to 4,5 godziny w jedna strone ale ksiezniczka przespala wiekszosc. Na prawde bylo super ! Mala byla tak grzeczna ze nie moglismy sie nadziwic. Chyba dlatego ze cale dnie na dworze. Do tego bez kombinezonow I czapek ! Czesto tez bez pampersa. No I pod palmami :) aj. Az szkoda bylo wracac. Ana86 to Ty pytalas o wozek do samolotu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz ubieram body z długim i spodenki, na to kombinezon, cienki kocyk i przykrywa do wózka. Coraz mniej tych ubrań. Tullippanna tak ja pytałam o wózek. Byłaś na wczasach zorganizowanych? Jak wakacje? Dziecko na plaży spało w wózku? Ach, my jeszcze 3 miesiące muismy czekać na wakacje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×