Październikówki 2013, termin na październik 2013.

No name a ty chodzisz do pracy z tymi mdlosciami?

Aasula miałam ale tak wcześnie, że tylko pęcheżyk było widać. W5 tygodniu. Dzidzię zobaczędopiero przed świętami

Nadia jak jestem w pracy to jakos idzie, najgorsze mdlosci zaczynaja sie podwieczor, wieczorem tak jak teraz mam najgorzej, latam z miska takie mam odruchy wymiotne, ale paw nie idzie tylko powietrze... Oj męka ;-(;-(

nie wiem czy to przytrucie czy po prostu takie objawy ciazy. Za dwa tyg znow mam umowiona wizyte u tego samego ginekologa. Zastanawiam sie czy nie powerzyc mu prowadzenia mojej ciazy, bo nie wierze w angielska sluzbe zdrowia.

no name: mam tak samo, weczor to tragedia, nawet nie mam jak zebow umyc.

hej właśnie miałam pierwszego prawie hafta. Niewielkie mdłości dopadają mnie zawsze późnymi popołudniami tak po 16:00, no i dziś było to samo, ale nagle ze zdwojoną siłą odbiło mi się tak wewnątrz i poczułam że muszę biec do toalety. Było blisko ale obyło się bez. Wiem że to głupie, ale ucieszyło mnie to. Może moja leniwa malutka fasolka wzięła sie do roboty i zaczęła się rozwijać. Ja też mam kolejne USG 28.03.2013 tak jak kilka innych dziewczyn, strasznie jestem ciekawa jaki będzie wymiar fasolki. 22.03.2013 jeszcze zapisałam się na NFZ to może też mi zrobi USG? jak myslicie, udawać, że jeszcze nigdy nie byłam u gina z ciążą???

Syrfi szybko zlec ten czas i zobaczysz swoja kruszynke. Pomocy co ja mam jeść ;-( wedliny, sery, chleb odrzuca mnie od tego, a platki z mlekiem ktore mnie ratowaly i banam juz mi zbrzydly ;-(;-(

nuś27 heh ja wczoraj miałam problem z umyciem zębów;)

No name...a ja znow mam odwrotnie wieczorem z mdlosciami lepiej ale wzdecia.mnie ogromne dopadaja...tez mnie zbiera na wymioty lece do lazienki i nic wymeczy wymeczy i w koncu haftuje...ale do pracy nie chodze...nie dalabym rady X Nus...ale biegunka?a od kiedy to masz?

Grace witaj w klubie mdlosci, to sie nam dopiero rozkreca :-|

Zęby tez ciezko mi sie myje ale wole sie zmusic niz stracic pol szczeki. Wlasnie relaksuje sie w wannie i mysle co zjesc :-(

grace: to nam zeby wyleca :) nadia: biegunka dzis, ale moze dlatego, ze wzoraj mialam taka ochote na mc'donaldsa i nie moglam sobie odmowic.

Po mcdonaldsie w grudniu tak sie strulam, pawialam i kupkalam pol nocy i do dzis mam wstret!

Mnie zaczelo znow mdlic...i zastanawiam sie czy jesc kolacje bo ja to zaraz zwymiotuje to bez sensu meczyc sie z jedzeniem...wam sie rozkreca...a u mnie juz 4 tydzien leci....

mam jeszcze pytanie: ostatnie usg mialam 8 marca, nastepna wizyte bede miec albo 23 albo 25 marca ( musze jeszcze potwierdzic termin) i czy bede miala robione kolejne usg? jesli tak to ne za czesto. zaznaczam ze dstalam list ze szpitala angielskiego ze bede miala u nich usg 4 kwietnia (to obowiazkowe w 12 tygodniu cazy).

no name: wiem, ale tak mnie ochota naszla ze zadne argumenty do mnie nie docieraly.

Ja w poprzedniej ciazy mialam ok.11 razy usg. Podobno to nie szkodzi.

Bede mama , na opisie od gina mam tak : CRL 0,5 cm , GS 1,4 cm i ASP 110/ min A ja dzis sie frytkami zywię:) i woda z cytryną a od kilku dni znow mam ochote na dok ze swiezych grejfrutow :)

Zjadlam 3/4 razowego z dzemem i prawie sie shaftalam :-( dobranoc dziewczynki ja wymiekam ide spac :-(

Noname ja bym razowrgo nie przelknęla, specjalnie poszlam sobie po zwykly ,bialy ,kaloryczny, chlebek;) i najlepiej to bym go na sucho pozarla ;)

Witam, jestem tutaj nowa więc mam nadzieje że nie macie nic przeciwko żebym do was dołączyła :) Okazało sie że jestem w ciązy i planowany poród mam na 26 październik o ciąży dowiedziałam się w 5tyg a od dziś zaczynami już 7tydzien :) Ciesze sie niezmiernie, chociaż te codzienne mdłości popołudniowo - wieczorowe są okropne ale dla takiego kochanego maleństwa wszystko można przeboleć :) Jestem już na zwolnieniu więc mam teraz baaardzo dużo wolnego czasu więc mam nadzieje że miło będzie mi się spędzało z Wami czas, to jest moja pierwsza ciąża więc jestem chłonna wiedzy :) Pozdrawiam Was gorąco

Czesc agnieszko ;) Moja tez 1 ciaza ;) ale nie moge sobie narazie pozwolic na zwolnienie ;( oczywiscie jsk bede musiala to wezme ;)

Agnieszka_1990: witamy w naszym gronie :)

Witaj agnieszka....

U mnie w pracy jak tylko dowiedzieli się o ciąży to kierownik od razu wysyłał mnie na zwolnienie żebym odpoczywała, chciałam jeszcze z miesiąc popracować ale skoro mnie " nie chcą" to wole w domu posiedzieć zwłaszcza że dopadły mnie już te urocze dolegliwości :) RubyDragon bylaś już u lekarza ? W którym jesteś tygdoniu ?

Dziewczyny ja juz mialam usg chyba 4 razy... Ciaze mam z problemami... na poczatku mialam krwaika i odklejajaca sie kosmowke... Pozniej prawie wszystko sie ladnie przykleilo i wchlonela... to wczoraj dostalam krwawienia... Dzis bylam na wizycie i okazalo sie ze wszystko dobrze, a krew to byly pozostalosci po krwiaku...

Na ale u mnie to juz 12 tydz, bo termin na 1 pazdziernika, a dzis usg pokazalo nawet 26 wrzesnia:) Wiec taka troche oszukana ze mnie pazdziernikowka:) hehe

Agnieszko ,Podobno 6 tyg ale gin nie byl w stanie dokladnie okreslic ;/ Bo w sumie ja z mezem tez mu nie pomoglismy skoro to byla wpadka , powiedzial ze mam przyjsc za okolo 6 tyg i bedzie wszystko lepiej widac

Ciekawe jak lekarze interpretują badania USG u mnie 5t6d i potwierdził ciąże, nawet słyszałam tętno a u Ciebie 6t i kazał dopiero za 6tygodni przyjść? Ahh lekarze :) ja teraz mam wizyte w przyszłym tygodniu i już się nie mogę doczekać aż zobacze małą fasolke :) Ja z przyszłym mężem staraliśmy się prawie 2 lata o dziecko więc jest takie wyczekane, uznałam że to prawdziwy cud :)

Agnieszka witaj :). Coraz nas więcej :). Aausiula czy to ważne że nie w październiku? Przecież nie chodzi tu o dokładny termin tylko o wspólne spędzenie wolnego czasu w miłym towarzystwie :). U mnie w diecie ostatnio króluje chleb i nabiał. Chleb w wydaniu z oliwą z oliwek i pomidorkiem :). Chociaż z cebulką też jest pyszny :). I mogłabym go jeść co chwilę a słodyczami przegryzać. No i rybki. W każdym wydaniu. Jak nie zjem to jestem chora. Dziś był łosoś po grecku ( konserwa) a jutro będą szprotki podwędzane w oleju ( też pucha). Naprawdę się musiałam nieźle nagimnastykować by ich dziś nie pożreć :). I jutro kumpela z pracy ma mi przynieść mleczko. Takie prosto ze wsi. Sklepowego nie piję od ponad pół roku. Zastąpiłam je sojowym ale od czasu do czasu mnie napada i muszę. Trochę wypiję a resztę na zsiadłe zostawię :). Kurcze ja chcę pawika :(. To jest chyba złośliwość, że te co są chudzinki to z kibla nie wychodzą a ja co by mi się przydało parę kg zgubić w tych pierwszych miesiącach to jeszcze przytyję :(.