Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie empatyczny znajomy

Mój kolega zostawił mnie samej po imprezie w środku nocy :/

Polecane posty

Gość ja do takiego który tak zrobił
niepotrzebny mi taki "przyjaciel" i "kandydat". Już mi pokazał, jak wyglądałby związek z nim. On wsiada do taxi a Ty dziewczyno idź sama a na dodatek po %. Wiedział, że tego wieczoru akurat nie miałam kasy na taksówkę. Świetnie, odechciewa się i imprez i spotkań z "przyjaciółmi". Jeśli ktoś uważa, że nadal powinnam się z nim widywać i uważać za dobrego znajomego, gratuluję fajnych znajomych, widocznie nie macie lepszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29,1
dokladnie tak- facet ma sie zaopiekowac kobieta w niektorych sytuacjach-np nie zostawiac jej samej w nocy na chodniku. nie moi bracia nie napier****ja sie z kim popadnie i gdzie popadnie. oni maja rozum i honor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co trzeba mieć we łbie aby nocą wracać z imprezy z buta. Taksówka za droga czy znowu pieniążków zapomniała bo i tak frajerzy będą drinki stawiać? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja do takiego który tak zrobił
nie, wydałam wszystko na stawianie frajerom drinków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dresiarski honor to nie honor, a honorek... Z panny jest nędza na kółkach, której kijem porządny mężczyzna by nie tknął. Hańbi panna swoją rodzinę swoją pustotą. Ale jeśli panna z takim przekonaniem mówi widać i hańbić nie ma czego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabat randek
Kobiet- sam jest coraz mniej to i dżentelmenów ubywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"facet ma sie zaopiekowac kobieta w niektorych sytuacjach-np nie zostawiac jej samej w nocy na chodniku." ­ Racja. O ile dziewczyna jest atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29,1
ja dresiara?????? ludzie ja pracuje w biurze chodze w szpilkach, zakietach itp. podobnie moi bracia- jeden w biurze drugi w wojsku. wszyscy jestesmy po studiach. nie mamy nic wspolnego z dresami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ludzie ja pracuje w biurze chodze w szpilkach, zakietach" ­ Aha, pasożyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opanujcie sie z lekka
autorka chyba nie mowi o jakims 'opiekowaniu sie nia bez przerwy', ani nie wiadomo jakim poswiecaniu sie dla niej, tylko o zwyczajnej, ludzkiej przyzwoitosci - tej pipce zimno bylo, a autorce nie? ciota bez jaj, a nie facet, korona by mu z glowy spadla, gdyby odprowadzil swoja kolezanke? przeciez to jest zwykla, kolezenska przysluga, nie wiem, w jakim towarzystwie niektorzy sie tu obracaja, ale wsrod moich znajomych jest normalne, ze sobie nawzajem pomagamy, jeden drugiego gdzies podwiezie, jak trzeba cos pilnego zalatwic, drugi trzeciemu pomoze wniesc meble na gore przy przeprowadzce itd. i jakos nikt nie umarl od bycia czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem za bardzo
było napisane że zwykły kolega a nie wielki przyjaciel czy kandydat:D 29,1 dziękuję za taki "honor" PiesCie, pies to jeszcze Cię obronić może :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PiesCie
"przyjaciel" i "kandydat" to trochę coś innego niż kolega. Oczywiście, że nie mu się z nim zadawać. Jemu widocznie wcale nie zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja do takiego który tak zrobił
dokładnie, nie wyglądam na paszteta, mówiąc szczerze gdybym napatoczyła się na kilku tak pijanych jak pozbawionych hamulców, szukających wrażeń młodych ludzi z całą pewnością miałabym poważny problem. Ale mój "przyjaciel" siedzący w ciepłej taksówce miałby to gdzieś bo w końcu to nie on by rozmawiał z grupką podchmielonych amatorów młodych samotnych kobiet :) Ja nie potraktowałabym tak żadnego znajomego czy to kobiety czy faceta. Po prostu bym go podwiozła, zdarzało mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pier*****
Niektórzy tak pie***ą, że czytać się nie chce. Jakie równouprawnienie? Co ma piernik do wiatraka? Koleś zachował się jak ciota i tyle. Wypowiadający się tutaj zapewne też zostawiają swoje koleżanki w środku nocy, bo jest im zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opanujcie sie z lekka
Darker - :D a jesli ja pracuje w biurze, ale nie chodze w szpilkach, zakiet czasem zakladam (mam malo rygorystyczny dress code), to tez jestem pasozytem, czy juz nie? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można wyrwać chama ze wsi, ale wsi z chama nigdy. Co widać na panny przykładzie. ­ O tym kto dresiarzem, albo wsiowym burakiem, nie miejsce narodzin decydują, nie studia, i nie ubiór (wszak chama też można wcisnąć w garnitur) ale światopogląd i umysłowość. ­ A z panny prostactwo aż bije. ­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pier*****
"facet ma sie zaopiekowac kobieta w niektorych sytuacjach-np nie zostawiac jej samej w nocy na chodniku." Racja. O ile dziewczyna jest atrakcyjna. Dorośnij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak od siebie dodam jeszcze, że panny zupełnie nie doceniają podobnych gestów. To wszystko odbywa się na zasadzie "bo on powinien" i jest dla dziewczyny tak samo wartościowe jak darmowa próbka czegoś tam rozdawana w supermarkecie - zapomina o niej jak tylko z niego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem za bardzo
a ona umarła bo wróciła sama? bardziej prawdopodobne jest że facet dostanie wpierdol niż że kobiecie coś się stanie (jak już ktoś chce znowu wyciągać coś o gwałtach) zauważam po pierwsze że o takich rzeczach myśli się wcześniej a nie wymaga od innych, po drugie że zobowiązany do niczego nie był, po trzecie nie wiemy jak on sam się czuł, po czwarte nie wiadomo czy autorka zachowuje się jak dama skoro wymaga gentlemana a jest od razu naskok na faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pier*****
"facet ma sie zaopiekowac kobieta w niektorych sytuacjach-np nie zostawiac jej samej w nocy na chodniku." Racja. O ile dziewczyna jest atrakcyjna. Dorośnij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde muszę powiedzieć, że
wg mnie normalny facet wracając z kobietą ze wspólnej imprezy nie zostawi jej w środku nocy na ulicy lecz odprowadzi do domu, na ale to chyba już inne czasy są...... podobno fajne bo jest wolność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29,1
mysle ze dla darker-a tez jestes pasozytem. dla niego nie sa tylko pasozytami ludzie wykonujacy ciezka prace fizyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem za bardzo
Zgadzam się z Purgą :) A ten przykład z taxą trochę inny jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PiesCie
A ja zawsze myślałem, że dobre uczynki są dobrowolne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pier*****
a ona umarła bo wróciła sama? bardziej prawdopodobne jest że facet dostanie wpie**ol niż że kobiecie coś się stanie (jak już ktoś chce znowu wyciągać coś o gwałtach) zauważam po pierwsze że o takich rzeczach myśli się wcześniej a nie wymaga od innych, po drugie że zobowiązany do niczego nie był, po trzecie nie wiemy jak on sam się czuł, po czwarte nie wiadomo czy autorka zachowuje się jak dama skoro wymaga gentlemana a jest od razu naskok na faceta To idzie w drugą stronę. Czy on by umarł, gdyby ją podprowadził? Dlaczego autorka miałaby się zachowywać jak dama? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie wiem kto jest prostak czy cham- ale żaden z niego mężczyzna a chłopaczek . Bez podstawowej kultury czy zwykłego obycia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropinchÓttt de cfancisz
JJAAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!! jetem za całkowitym uprawnieniem. ...Radzić sobie giętkie pipki.....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09ok
Problemem jest to ze pewne kobiety maja w dupie to ze facet sie stara chocby nie wiem jaki byl. Ot podbudowal jej EGO. Szkoda ze tak malo jest kobiet, ktore potrafia w pozniejszym czasie odwzajemnic kolezenstwo kolezenstwem. Jesli do kogos nie dotarlo, problemem jest to ze wiele osob lub brac ale z dawaniem od siebie juz ma wielki problem i pretensje jesli o cos sie je poprosi. Z drugiej strony, ilu facetow wy kobiety splawilyscie bo tak? Co do mojego zachowania, staram sie nie byc chujem dla drugiej osoby. Jesli jest w porzadku moge sie poswiecic ale jesli nie widze pozniej byle jakiego gestu wzajemnosci, daje sobie spokoj ze znajomoscia. Mam paru znajomych - ale sa to dobzi znajomi, a nie kolekcja ludzi ktorzy choroba wie kim sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dla niego nie sa tylko pasozytami ludzie wykonujacy ciezka prace fizyczna" ­ Nie, ale pracowałem w biurach i widziałem czym wy się tam zajmujecie. Ostatnio - cztery babki z czego jedna Ukrainka (jedyna z nich która pracowała a nie udawała) i ja w jednym pomieszczeniu. Ta z Ukrainy przemiła i pomagałą mi się wdrażać jak tylko mogła a pozostałe takie wredne szmaty, że zatłuc klawiatura chciałem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opanujcie sie z lekka
nie rozumiem za bardzo - w takim razie pokaz, jak obliczylas/es prawdopodobienstwo 'wpierdolu' i gwaltu, albo podaj linka obrazujacego statystyki potwierdzajace bzdury, jakie glosisz. Wiesz, moi znajomi tez by pewnie nie umarli, gdyby kazdy radzil sobie na wlasna reke (np. Henio wzial taksowke, bo Benio menda go nie podwiezie, Kunegunda i Maurycy sami wtargaliby szafe na 3 pietro bez windy, bo Andrzej i Anatol nie chca ruszyc tylków, bo nie), ale chodzi po prostu o wzajemne wspieranie sie, na tym polega budowanie pozytywnych relacji miedzy kolegami, przykro mi, ze nie jestes w stanie tego pojac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×