OLEJ RYCYNOWY

Witaj Oxsy . Moze miedzy oczyszczeniami OR zrobić łagodniejszą wersje oczyszczania z metalii ciezkich. Na forum zielarskim proponuja ciekawe ziółka http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=92.0

W sumie nie potrzebne sa zadne inne oczyszczania pomiedzy aby nie obciazac organizmu. Tym bardziej, ze obawiasz sie czy bedziesz w stanie opiekowac sie dzidziusiem. Najlepiej jest stawiac krok za krokiem a nie od razu skakac obunoz. Dojdzie sie dalej i w sumie szybciej do celu bez wiekszego wysilku. Pozniej, gdy dojdziesz do wprawy mozesz oczywiscie dolozyc jeszcze jakies ziolka, MSM itd. Ale to juz po drodze:). W sumie wazne jest: 1. Dzien wczesniej staraj sie zjesc cos lekkiego, bez tluszczu 2. Wieczorem po zazyciu OR lewatywa(opcjonalnie nastepnego dnia rano) Jedzenie pelne witamin i mineralow, zdrowe. Nie zapominamy o wodzie mineralnej niegazowanej. Pozdrawiam

Ach, pomylilam czesiunie z kubusiowa. wielkie sorry:). Ale myle, ze na pytanie odpowiedzialam:) Pozdrawiam:)

Wieczorowa, na wątku Meniera właśnie mi napisali, że to bardzo możliwe, że u ciebie to jest. Masz linka do tego topiku, możesz sama się o resztę dopytać. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3318427 ***

dobry wieczór wszystkim :) Dziękuję Wam kochane za podpowiedzi, Pajączku, lekarz raczej nie przychylał sie do ch. Meniera'a...bo ponoć rzut występuje albo u osób ok.20 r.ż- jestem za stara, albo po 50-tce - jestem za młoda. Laryngolog przetestował mi błędnik i odruchy gałek i powiedział, że w normie :( Ale moja mama prawdopodobnie miała napad tego paskudztwa - raz a dobrze. Właśnie po 50-tce.Myślała, że to wylew. Tylko ja czepiam się oczopląsu u mnie - pierwszy raz doznałam dziwnego odczucia oglądając Tv w ciemnym pokoju, gdy byłam dzieckiem. Nagle obraz zaczął mi skakać w różne strony. Napady pojawiały się różnie i nie mogę ich powiązać z niczym szczególnym. Boję, się mimo wszystko że to coś z ukł.nerwowym.Dodatkowo zdarzyło mi się raz zaburzenie widzenia - widziałam tylko pół wyrazu! Byłam w ciężkim szoku, bo o ile mam wadę wzroku to widziałam wyraźnie ale pół wyrazu !!!!!!!! Takiej jazdy nie miałam już nigdy więcej. Okulista stwierdził,że ze strony samego wzroku wszystko ok. Pełne widzenie wróciło gdy rozbolała mnie głowa, czyli ok pół godzinie tego dziwnego stanu. Plączą mi sie myśli z jakimiś pasożytami, od dzieciństwa miałam styczność ze zwierzętami; czy ludzie zastanawiali się kiedyś nad takimi sprawami jak odrobaczanie??siebie, zwierząt,..byłam zawsze fanatycznie zakochana w menażerii domowej..koty, psy..u dziadków cała fauna.. Na myśl, by prosić się lekarza o badania mdli mnie.. Czesiunia, mimo, że robiłam OR tylko kilka razy to mam uraz nawet do soku pomarańczowego -hihi. Zagryzam chlebem wg polecenia Oxy, zatykam nos..schładzam sok a i tak ulewa mi się na widok mixtury..nie mówiąco piciu..Ale coś za coś..To małe wyrzeczenie, jeśli ma pomóc.. Tak podsumowując: gdyby nie dolegliwości oczopląsowo-zawrotowe niewiadomego pochodzenia to powiem- widzę efekty starań o zdrowie - nie choruję na infekcje gardła ( coś tam poboli, ale nie rozkłada ), mam więcej siły, mam ładniejsza cerę, włosy - choć nadal wypadają ale nie tak mocno i odrastają ( a miałam już zakola i skazałam sie na łysienie androgenowe w myślach ), okres łaskawie wrócił na tory 28 dni, waga w miarę stała. Ale też..zrobiłam się b.wybredna co do jedzenia, picia..jeśli zgrzeszę - cierpię, bo nie posłuchałam głosu organizmu.. Porównując siebie sprzed ok. 10lat temu - byłam może nie wrakiem, ale w dużej mierze zombie. Obecnie funkcjonuję normalnie, nie licząc w/w epizodów..Jak to mówią, jak nie urok to..

hejka:) Wieczorowa ty możesz mieć predyspozycje do tej dziwnej choroby, jeśli mama miała tego typu atak. A te pasożyty, badania jak najbardziej zrób. Możliwe, że robactwo ci uaktywnia właśnie te predyspozycje, znaczy rzuca się na błędnik, albo właśnie na cały układ nerwowy. Pasożyty tak mają. Tak ja to widzę. Ooo widzę, że kuracja OR daje u ciebie duże efekty:) Ja czuję, że jestem trochę jakby bardziej odporna na przeziębienia. Super dużych efektów nie odczuwam, ale to pewnie dlatego, że candidę wcześniej zniszczyłam i wiele toksyn wyrzuciłam innymi sposobami.

ojej, jak cisza się zrobiła :) ja jutro planuję OR, to już 3

Agidorka, trzymam kciuki:). Opisz prosze jak ci poszlo. Pa Pozdrawiam:)

dzieki Oxygen na pewno się odezwę za waszą namową (ty i pająk) zaczęłam pić ten proszek zasadowy, powiedzcie mi,czy powinno się go pić już na stałe (piję 1 łyżeczką w szkl. wody raz dziennie, przeważnie wieczorem)

Hej wszystkim:) Agidorka oczywiście, że napisz o efektach. Co do proszku, to jest to zestaw minerałów i potraktuj to jako suplement, jak każdy inny zestaw witamin. Czyli bierzesz wtedy, kiedy czujesz, że ci czegoś brakuje. Nie trzeba brać na stałe. Z witaminami itp to ja zawsze w pierwszym tygodniu biorę podwójną dawkę, w drugim już zalecaną, trzeci jeszcze jakoś ciągnę, a potem to już jak mi wspomni, albo jak znowu czuję że mi jakaś witamina czy coś ucieka.

:(:(:( niestety, przeszkody zewnętrzne i nici z oczyszczania może w sobotę się uda? nie będę już nic planować, bo już nie raz się przekonałam,że z tych planów nici wychodzą

czy ktoś z was stosował COLON PACK? czy warto kupić? jak długo trzeba stosować? itp.

Hej wszystkim:) Agidorka trudno, zdarza się, że z planów nici. Colon pack nie, nie stosowałam. Zrobiłam sobie dzisiaj płukanie jelit metodą arudwezyjską:)

Witam wszystkich, mam pytanie, jak zazywacie OR zalozmy w piatek i Was przeczysci, to kiedy nastepnie odczuwacie parcie na stolec. Bede wdzieczna za odpowiedzi.

sprytna reklamka

Czy ktos odpowie na moje pytanie ?

gościu najpierw przyjmij sobie jakiś nick, a potem pytaj, bo nie wiadomo komu odpowiadać i o co każdy z gości pyta u każdego pewnie to jest inaczej, u mnie -wg tego, co podajesz- w sobotę jest cisza, dopiero w niedzielę jest porcelana, i to też taka inna niż zazwyczaj

U mnie to jest tak, ze gdy w sobote rano wypijam OR, wieczorem czynie lewatywe i w niedziele rano rowniez. Pozniej daje sobie spokoj z lewatywami. Okolo wtorku gdzies mam posiedzenie ;) Pozdrawiam :)

jestem po 3 OR, robiłam wczoraj i cos dziwnego się działo, tzn.jestem pewna,że nie było to oczyszczanie jak dwa poprzednie, otóż cały czas mnie mdliło, odbijało się olejkiem *(wstrętne, brrrr), w końcu po 6 godz.od wypicia mikstury wypiłam gorącą wodę z cytryną, i wtedy ze mnie chlusnęło, wypiłam kubek, a zwymiotowała pół miski cały czas się czułam, jakby mi coś stało na żołądku, jakbym się czymś zatruła, miałam brzuch wzdęty porcelana-12 razy, ale nic nadzwyczajnego, jakby mnie przeczyściło dopiero po zwymiotowaniu zaczęłam czuć się lepiej czuję, że tym razem organizm nie oczyścił się, a nawet może nie przyjął mikstury? co to znaczy? nie mam woreczka, może wątroba zareagowała odrzuceniem, może jest zbyt obciążona? przerwa od ostatniego oczyszczania - 1 miesiąc a może zbyt późno wypiłam koktajl? dopiero o 11.30, bo wcześniej nie miałam takiej możliwość, ale byłam na czczo

Hello:) Agidorka zadziałać zadziałało, bo byłaś, aż 12 razy. Mówisz, że dopiero o 11:30 wypiłaś? Kilka godzin na nogach już byłaś. Kurcze ciężko mi coś stwierdzić, bo faktycznie mogłaś być zbyt głodna, a mikstura podziałała drażniąco. A z drugiej strony mdłości z tego co już tutaj czytałam to się zdarzają. I czemu ty sobie nic nie zjadłaś tą godzinę, czy dwie po wypiciu mikstury? Przynajmniej by cie się tak nie odbijało.

Mdlosci mam zawsze dlatego od razu przegryzam chlebem. Malusienkie gryzy popijam malusienkimi lyczkami wody. Wszystko po to aby nie zwymiotowac. Uwazam jednak, ze u ciebie jest to zwiazane z brakiem woreczka. Sadzac po przebiegu, reakcja byla, bo 12 wyproznien. Mysle, ze ze wzgledu na brak woreczka, dawka jaka zazywasz jest za wysoka i sprobowalabym nastepnym razem zmniejszyc. Jesli masz wrazliwy zoladek rowniez. Jakis czas zazywalam 60 ml OR i mialam okropne odruchy wymiotne i raz udalo mi sie nawet zwymiotowac. Obnizylam wiec do 50ml. I teraz jest optymalnie. Pozdrawiam :)

dzięki dziewczyny za rady po ok.2,5 godziny zjadłam 3 kromki chrupkiego chleba, ale widac nie pomogło, no i musiał się strawić, bo wymiotowałam samymi płynami 1 oczyszczanie - rozpoczełam 30 ml OR 2 oczyszczanie - 50 ml OR wszystko było pięknie, przepisowo, mdłości niewielkie, 1- 9 toalet, 2- 14 toalet, schodziła ze mnie zielona maź za drugim razem teraz 3 oczyszczanie- 60 ml OR i najgorzej to odczułam, może masz rację,że za dużo, powiem wam, że tak dało mi w kość, że nie wiem,czy jeszcze się zdecyduję, chyba już szybciej na oczyszczanie wątroby wh H.Clark, a może mi to minie za jakiś czas, pożyjemy, zobaczymy

Minely 3 godziny od zazycia oleju i nic, nawet mi sie nie chce do toalety:(

4 godzina i nic a zbliza sie piata:( Slyszalam ze ten olej jesli stoi otwarty traci wlasciwosci. Jutro ide do pracy i jak dostane rozwolnienia bedzie nieciekawie:/

gościu, nie martw się, będzie, to zależy od organizmu, mnie szybko bierze, już po godzinie jestem w toalecie, ale moja przyjaciółka dopiero po kilku godz.poszła, także cierpliwości, każdy reaguje inaczej nie traci właściwości, mój był otwarty od ostatniego razu i działało

Juz 7 minelo:( Poprzednio szybciej mnie wzielo. Jutro mam wazny dzien i nie moge dostac sraczki a lbo calych serii sraczek:/

Troszke ci plan nie wypalil:) Dlatego zawsze mowie aby planowac takie rzeczy kiedy ma sie caly wolny weekend. Dopiero zaawansowani moga pozwolic sobie na takie "szalenstwa". Co poradzic?Jak masz czopki glicerynowe to zaaplikuj sobie lub wyslij kogos do apteki. Zrob lewatywe i nie zapominaj duuuuuzo pic. Ale ja bym nie panikowala poniewaz zdarzylo sie u mnie moze ze dwa razy, ze mialam tylko 3 wyproznienia i tez z dosc duzym czasowym poslizgiem. Ale jesli sie boisz, pomoz sobie w ten oto sposob.(opisany na gorze). Trzymam kciuki. Wierz mi, nie taki diabel straszny:). Pozdrawiam:)

Wlozylam sobie kawalek mydelka w wiadome miejsce i wyszly takie mizerotki, wiec teraz mysle sobie, moze tresci jelitowej bylo za malo? Nic mnie nie pogonilo, fakt malo wczoraj jadlam, ogolnie ostatnio malo spozywam i wyglada na to ze malutko we mnie ,,zalegalo''. Czy moze tak byc? Nie narzekam raczej na zaparcia, chociaz odkad mniej jem to juz nie wyprozniam sie codziennie. Trudno najwyzej jutro bede latac. Chcialam oprocz oczyszczenia pomoc sobie, poniewaz przez weekend bede poza domem a mam problem z zalatwianiem sie u kogos (wariatka jestem) i chocbym chciala to za cholere nie moge a niestety rozwolnien w gosciach nie mam, byloby latwiej. Widzicie, mialy byc dwie pieczenie na jednym ogniu.

PS Czopek glicerynowy sama sobie zrobilam:) Niestety lewatywy nie zrobie, tylko urynowa dobrze na mnie dziala wiec ze wzgledow technicznych nie dam rady, nie uzbieralam.

A teraz czuje ze dostalam wzdecia i jakos tak mi niedobrze, mam uczucie wody w zoladku. To sie doigralam:)