Lonia37 0 Napisano Sierpień 19, 2013 Lonia37 Cześć Kochane! Wróciłam w nocy z Mazur, pogoda była piękna... jeszcze nigdy tak się nie relaxowałam i nie musiałam robić czego kolwiek! Jestem opalona, wysmagana wiatrem, codzienne kąpiele w jeziorze wygładziy cerę. A teraz piszę .....z pracy. Drogi były bardzo zakorkowane wczoraj, z Orzysza do Warszawy jechaliśmy ponad 5h!!! No a z innych wieści - to w sobotę chyba przyszła @, piszę "chyba" ponieważ jest bardzo nikła. Dzisiaj przed pracą (może to być 3dc) byłam zbadać krew: morfologię, ferrytynę, TSH, FT3i4, FSH, LH, E2, PRL, wit.D3 i wit.B12, i dla pewności Betę. We wrześniu zamierzam powtórzyć badanie AMH - zobaczymy czy wynik będzie się różnił o 0,3... Wyniki jutro z rana. *** Taida - dzisiaj transfer? Rzyczę wspaniałego samopoczucia i jak najmniej nerwów, będzie dobrze, trzymam mocno kciuki!!! *** Pozdrawiam wszystkie aktywne i "wyjechane" formułowiczki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mminimini Napisano Sierpień 19, 2013 Do Aandziii: Co Twój lekarz powiedział na takie zmiany w wynikach amh? Pisałam wcześniej jako gość (mój wynik amh początkowo wynosił 0,9 potem 2,4 a następnie 1,78). Ja idę na konsultacje dopiero w środę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Sierpień 19, 2013 Minimini - to napisz koniecznie jak Ci to wytłumaczy lekarz. Ja w zeszłym tyg. na wizycie zapytałam lekarkę o dużą rozbieżność w wynikach AMH i powiedziała mi, że przyczyna może tkwić w markerach/odczynnikach, a poza tym to badanie jest obarczone błędami jeżeli poziom witamin lub innych hormonów się też waha. Dlatego ja powtórzę AMH w następnym cyklu ( w którym dc mam zrobić to badanie?). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mersinka Napisano Sierpień 19, 2013 To ja juz zgłupiałam z tymi wynikami AMH..coś czuję, ze jak zacznę program do IVF to zrobią mi badanie AMH, ja bym z ciekawości poprosiła, ale nie wiem jak cenowo tutaj u mnie. Zreszta nawet nie wiem jak oni tu w Turcji robia IVF, czy tez sa te 2 protokoły jak w Poslce- dowiem się na wizycie wstepnej. Lykam juz kwas foliowy, maz lyka Salfazin, jak na razie wszystko ok. Niewykluczone, ze jesli bym zbadala tu AMH to wynik moglby byc inny od tego z Polski. Wszystkie inne hormony w normie, ale badanie amh mialam tylko raz. Pozdrawiam Was serdecznie! ps: Orzysz - byłam w zesżłym roku, to moje miasto dziecięcyh szkolnych wakacji i wypadów z dziadkami ehh...tesknię :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Sierpień 19, 2013 Lonia37 Napisałaś "Dzisiaj przed pracą (może to być 3dc) byłam zbadać krew: morfologię, ferrytynę, TSH, FT3i4, FSH, LH, E2, PRL, wit.D3 i wit.B12" WOW!!! ! ale kompleksowo do tego podeszłaś :) Zasugeruję się tymi wszystkimi przez Ciebie wymieniotymi badaniami, bo juz od jakiegoś czasu się do tego przymierzam, pojdę zrobić te badania - najlepiej do 3 d.c. prawda? Bardzo jestem ciekawa wyniku z wit D3, bo nigy nie robiłam tego badania, a jak wiadomo może on mieć wpływ na wynik AMH. Ponowię też naturalnie AMH, bo robiłam jakiś rok temu, ależ jestem ciekawa wynikuuuuuu. Loniu, czy do tych co wymieniłaś badań coś jeszcze byś dorzuciła co warto zrobić, co być moze już masz i nie będziesz powtarzać? Czekam na info :) Pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Sierpień 19, 2013 Hej Saadee - jak długo Cię nie było!!! witaj :-) Hormony zleciła mi zbadać lekarka, a ferrytynę, morfologię, wit.D i B12 robię sama dla siebie. Te dwie ostatnie zawsze są bardzo niskie przy niedoczynności tarczycy. Hormony najlepiej zrobić w 2 lub 3 dniu cyklu, nie później bo nie będą miarodajne. Jaki masz teraz plan działania? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Sierpień 19, 2013 Acha, i PRL powtarzam, ponieważ miałam podwyższoną i biorę o,5 tab. Bromergonu. Zrób sobie przede wszystkim FSH, LH, E2, TSH, FT3 i FT4, PRL(ale niekoniecznie), wit.D3. Powinno wystarczyć na pierwszy rzut :-) Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Sierpień 19, 2013 Lonia37 Jaki mam teraz plan działania? :) A sama już nie wiem, jakoś wszystko we mnie pękło...ale postanowiłam jeszcze zrobić te wszystkie badania i podejść do inseminacji,moze ze 2-3x. Wszystko będzie zalezało od tego jakie te wyniki będę miała. Ale Loniu wiesz nad czym się teraz zastanawiam? Nie wiem czy się wczytałaś w mój wpis jak pisałam do Zuzi, ale opóźnił się ponad 2 tyg okres no i zastanawiam się czy to doby pomysł by w tym cyklu robić te wszystkie badania, czy moze lepiej będzie odłożyć je na "normalny" cykl? Gdzie np ten cykl będzie się mieścił w granicach 25-30 dni, bo zwykle tak mam, ale teraz miałam pond 40 dniowy cykl. Myslisz, ze moga te badania być nie wiarygodne w tym cyklu, wstrzymac się do następnego? Kurcze sama juz nie wiem, zwyczajnie z niewiedzy nie wiem co zrobić... Miałyście podobną sytuację? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia1117 0 Napisano Sierpień 19, 2013 Saadee ostatnim razem miałam takie opóźnienie okresu gdy byłam naprawdę przemeczona, niedożywiona i koszmarnie zestresowana. Wiem, ze nie miałam wtedy owulacji. Może powinnaś poczekać do "normalnego" cyklu z badaniami? My podjelIśmy decyzję o in vitro po drugiej nieudanej inseminacji. Oczywiście, ze to jest naprawdę męczące. Cała ta stymulacja, potem oczekiwanie na wyniki to naprawdę piekło. Ja już nie dam rady wiecej czekać, tyję od hormonów, nie mogę spać a jeśli już zasnę mam koszmary z dziećmi w roli głównej, mój mąż boi się ze mną rozmawiać, jestem przewrazliwiona i agresywna. Tak się nie da żyć..... Teraz przynajmniej mogę trochę odpocząć. Decyzja zapadła, teraz czekamy na pierwszą wizytę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia1117 0 Napisano Sierpień 19, 2013 Przed kilkoma minutami rozmawiałam z moim lekarzem. Dziewczyny, jak wyglada krótki protokół? Czy któraś wie? Jak na razie wiem, ze mam barac tabletkę antykoncepcyjną przez 21 dni od 5 dc. Jak długo trwa stymulacja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coconut2009 0 Napisano Sierpień 20, 2013 Po baaaaardzo długiej przerwie witam serdecznie wszystkie uczestniczki topiku:) Zarowno te ze starej ekipy jak i nowo przybyle,Szczegolne uściski dla Terri,Saadee,Bezika,Zuzi,Aandzii no i oczywiście Taidy i Loni (kwiatek) Mersinka i Mminimini milo będzie Was poznac. U mnie niewiele się dzieje.Jutro mam wizyte i jak będzie pęcherzyk to podchodzimy do iui. Zuziu z tego co pamiętam to z antykami to sa raczej długie protokoly.Ja miałam krotki od 2 dc brałam Gonal f w dawce 400 dziennie. Ninak gratuluje ciąży z całego serca mam nadzieje,ze Ty i malenstwo czujecie się swietnie i dobrze znioslyscie te koszmarzne upaly. Saadee kochana ja bym się wstrzymala z badaniami w takim zaburzonym cyklu.W zeszłym roku miałam podobnie i po długim niemieniu @ jak zrobiłam badania w 3dc to mi wyszly takie głupoty,ze szok.Np FSH 4.43 gzie od dawna mam powyżej 10 albo estradiol 120 :O Jakies takie to było rozjechane w caly swiat. cdn... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Sierpień 20, 2013 Dzięki dziewczynki za odp., Tak też sobie pomyślałam zeby się wstrzymać z tymi badaniami, bo coś musiało być na rzeczy, ze mi się okr. zatrzymał, a co za tym idzie, pewnie hormony u mnie szaleją ;) Tak więc pójdę na te badania w przyszłym miesiącu o ile wszystko będzie z tym cyklem ok. Zuziu coś w tym jest - miałam cięzki czas, doszedł stres, w pracy wir - tematy na "już" do tego byłam na url. co prawda kraj, ale jak by na to nie patrzeć zawsze jest jakieś zamieszanie związane z wyjazdem. A! i przed urlopem aktywnie/dość intensywnie ćwiczyłam, jeździłam rowerem na sporych dystansach noooo i jak to wszystko pozbieram w całości to coś z tego co w/w mogło mi zakłócić ten cykl. Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam na tak długo zatrzymany okr. Napisałaś: "Ja już nie dam rady wiecej czekać, tyję od hormonów, nie mogę spać a jeśli już zasnę mam koszmary z dziećmi w roli głównej, mój mąż boi się ze mną rozmawiać, jestem przewrazliwiona i agresywna. Tak się nie da żyć....." Doskonale Cię rozumiem. To jest duze obciążenie psychiczne dlatego trzeba przynajmniej próbować odsuwać pewne mysli od siebie, nie nakręcać się tylko iść do przodu, próbować by kiedyś nie zarzucić sobie tego, że za szybko się poddałam. No cóż liczę, ze i na mnie/na nas przyjdzie kiedyś kolej, ale potrzeba duzo cierpliwości i jeszcze gdyby była pewność, ze się uda na 100% to inaczej by się przez to wszystko przechodziło, a tak musimy umieć nad emocjami zapanować i nie dać się przygnębieniu w niepowodzeniach. Tak więc, oby i nam powiodło się w tych staraniach :) Zuziu, masz już wyznaczoną wizytę u lekarza? Fajnie, ze macie jakis plan działania i mozliwości by podziałać z in vitro :) Coconut no w końcu się koleżanka odezwała! :) Więc i u Ciebie się już ruszyło, insemka? Uważam, ze super decyzja.Działaj moja droga, działaj! :) Dziewczynki, no nie czarujmy sie, ale my z niższym AMH musimy myślę dopomóc naturze.. ;) Pozdróweczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezikmmalinowy 0 Napisano Sierpień 20, 2013 hej kobity :) u mnie nic ciekawego , gin z kliniki powiedział że boi sie że nie zareaguje wogóle na stymulacje (do in vitro ) na kolejną wizytę miałam iść ale sie strasznie rozchorowaliśmy z mężem ,no i odwołaliśmy , nie wiem .. może tak ma być :( powtórzyłam hormony tarczycy, wit d , amh .. wyniki za tydzien , gin powiedział że by naturalnie zajść musi być minimum 15 mln plemników, tylko nie wiem czy całościowo czy na mililitr, m ma ponad 22 całościowo , nie wiem czy to dobrze czy nie ... z wynikami pójdziemy do androloga, ten gin z kliniki nawet nie zaproponował żeby męża nasionka podleczyć :( pozdrawiam wszystkie kobitki , trzymam za was kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mersinka Napisano Sierpień 21, 2013 bezikumalinowy - ale masz słodki nick i do tego mój ulubiony hehehe, może warto mzienic lekarza na jakiegoś lepszego z prawdziwego zdarzenia? Gdzie jesteś? jak w Polsce mams wojego ginekologa-endokrynologa z Invicty w Warszawie moge go poplecic jest mieszkasz blisko stolicy? Moze niech maz bierze Salfazin? to sa same witaminy kupic mozna bez recepty, zawieraja duzo cynku, na forum nieplodnosci "nasz bocian" wyczytalam dawno, ze bardzo pomaga nasionkom. Moj maz bierze profilaktycznie, bo mial badanie 2 lata temu okolo, nasienia i wyszlo mu bardzo dobre, jednak nie bylo to badanie szczegolowe, wiec teraz jak pojdziemy juz do kliniki IVF to tam pewnie zrobia szczegolowe. Jesli lekarz nie zaleca nawet tych witamin na poprawe nasienia to moze warto go zmienic na jakiegos konkretnego?? Nie pamietam wynikow meza dobrze, ale moj mial wiecej niz te 15 mln i na pewno 90% bylo prawidlowych, w Polsce lekarz z Incivty powiedzial ze to normalspermia, czyli ze wszystko w porzadku i w normie, ale stwierdzil zeby tu maz zrobil badanie szczegolowe. Podlecz mu troche tym salfazinem, nic sie nie stanie, to sa witaminy same nie hormony... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia1117 0 Napisano Sierpień 21, 2013 "Tamtego" posta pisalam na dzien przed @ wiec bylam naprawde w paskdnym nastroju. Czasem tak mam.... Za 2 tygodnie wizyta u lekarza w Krakowie. Potem juz polecie. Saadee staram sie nie rozmyslac za duzo o tej calej sytuacji. Mam naprawde duzo zajec. To sa tylko chwile, gdy zaczyna brakowac sil, chwile potem biore sie w garsc i wracam do normalnosci. Jestem daleka od zalamania, jedyne, co mnie naprawde irytuje jest to, ze nadal nie znam przyczyny naszych niepowodzen. Rozumiem ze niskie amh, ale jesli jest owulacja to nie ma to znacenia. Wszystkie inne wyniki sa w normie... ok, fsh ostatnio bylo troche poyzej 10 ale to nie jest jeszcze zadna tragedia. Bezik z ta stymulacja to calkiem dziwna sprawa... widzisz zgodnie z wszelkimi prawami powinnysmy slabo reagowac na stymulacje. Bralam puregon i mialam bardzo slaba odpowiedz a po clo moje jajniki pracowaly jak oszalale. Za pierwszym razem mialam 7 pecherzykow po 1x5, potem zmiejszylam dawke do 1/5x5 i mialam 4. Po 0.58 puregonu zaledwie 2. Sprawdz na jaki lek reagujesz. Jak maz, czy czuje sie lepiej? Pamietam, ze pisalas ze nie bylo ciekawie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezikmmalinowy 0 Napisano Sierpień 21, 2013 narazie je kwas foliowy , wit b complex i b 12, to wszystko na jelita, m lepiej sie czuje , odstawił w tamtym miesiącu azatiprine i narazie jest dobrze, za 2 miesiące powtórzy badania bo 3 miesiące po odstawieniu leku trzeba zbadać nasionka i pójdziemy do innego ginekologa, mieszkamy za wrocławiem , byliśmy w invimedzie w bulwarze ikara w klinice i szczerze nie jestem zadowolona :( więc pójdziemy do innego gina i do androloga , ja na clo nie zareagowalam , miałam 1 pęcherzyk ale i tak nie wyszlo , ale wtedy miałam bardzo wysoką prl i tsh może dlatego nie było reakcji ...pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coconut2009 0 Napisano Sierpień 22, 2013 Taido jestem z Toba caly czas:)O nikim nie mysle ostatnimi czasy tak często jak o Tobie.Bedzie dobrze.Zobaczysz kochanie.Trzymaj się cieplutko. U mnie lipa w 8dc nie było pęcherzyka ale lekarka zdecydowala,ze mam przyjść na monitoring za kilka dni bo może cos się opoznia:ONie bardzo wierze w to,ze nagle pęcherzyk wyskoczy jak krolik z kapelusza,skro nie było zadnego.bardziej się dopatruje naciągania mnie na kolejna wizyte. Badania z 2dc tez mam niezbyt dobre bo FSH 16,51 LH 21,65 Estradiol 31,6 Progesteron 1,27 Prolaktyna 410 Niefajne mam tez TSH bo biorac Euthyrox 50 dziennie mam 2,46 czyli za wysoki w marcu miałam 1,5 Zrobilam tez witD i mój wynik to 25,2 ng/ml Lekarz nawet nie skomentowal tego wyniku,sama poprosiłam o Vigantolette na receptę to laskawie mi wypisala ale nawet nie powiedziała jak dawkować:ONie mam sily do tych lekarzy to już jest czwarty w tym roku i kolejna porazka.Niech mi powiedzą wreszcie szanowna pani proszę dac sobie spokoj bo nic z tego nie będzie a nie tak sobie pogrywają w kotka i myszke.Mam serdecznie dosyć.Jestem totalnie zdolowana. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezikmmalinowy 0 Napisano Sierpień 22, 2013 Coconut ja miałam podąbną wit d do twojej , powiedziałam ginowi w klinice że ona może zaburzać amh raczej zapytalam sie to mnie olał , dziwnie sie poczułam brałam tran preventic tam jest niby troszku wit d , w tamtym tygodniu powtarzałam wszystkie badania amh , d ,.. i tarczyce, jutro mam dzwonić czy są wyniki , zobaczymy czy tran coś poprawił , a i dużo opalalam sie bez filtra , bo podobno wit d nie przechodzi przez filtry bo one chronią skóre, a wy co o tym sądzicie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coconut2009 0 Napisano Sierpień 22, 2013 Tak Beziczku prolaktyna 410 a lekarz nawet tego nie skomentowal ani innych wynikow tez:(jak zagadałam o to podwyższone TSH to mi powiedziała,ze ona nie jest endokrynologiem i zebym sobie u niego zamowila wizyte.Milutko no nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taida33 0 Napisano Sierpień 22, 2013 Cześć dziewczyny Coco Jak miło cie tu znaleźć. Super, ze mi kibicujesz. Reszta dziewczyn na pewno tez. Jak pewnie czytałaś stymulacja nie poszła dobrze. Teraz czekam na druga weryfikację w sobote i opycham sie progesteronem. Koniecznie zmień lekarza i kochana pomysl może o IVF. Wiem, ze juz to przerabialaś, ale może dac sobie jeszcze jedna szansę. Jestem przy tobie myslami. Co do wit. d to ja także sama prosiłam o recepte. Bardzo cięzko jest znaleźć lekarza, który naprawdę sie nami przejmie. Ten cykl to bym sobie na Twoim miejscu odpuściła i poszukała w okolicy kogos poleconego, kto jest takze endokrynologiem bo to musi iść w parze. I Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i dam w sobotę znać czy moja beta choc drgnęła. I Mersinka a kogo polecasz z Invicta w Warszawie? ja sie tam leczę i najlepiej lubie doktota Kunickiego i Pałaszewskiego. Kunicki na pewno jest też endokrynologiem. Siła spokoju. Pałaszewski nie wiem czy jest też endokrynologiem ale także mam do niego zaufanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mmiminki Napisano Sierpień 23, 2013 Hej Dziewczyny; Konsultowałam moje zmienne amh z lekarzem, ale w sumie to nie otrzymałam odpowiedzi dlaczego tak się dzieje. Pani doktor powiedziała, że przyczyną nie może być witamina d, gdyż w 3 kolejnych cyklach jej poziom nie ulegałaby takiej zmianie, a jeśli nawet to może on miec wpływ tylko na wynik amh ale już nie na samą rezerwę czy jakość komórek, dlatego w leczeniu niepłodności nie podejmuje się (poza pewnymi szczególnymi przypadkami) suplementacji tej witaminy w dawkach, które sa na receptę. Możliwe, że 2 z 3 wyników są błędne, albo na temat amh nie wiemy jeszcze wszystkiego. Ma jeszcze konsultować tą sprawę - również w laboratorium, zwłaszcza, że w Krk tylko diagnostyka wykonuje to badanie. Skoro dwa razy wynik wyszedł powyżej dolnej granicy i monitoringi pokazują, że "ładnie owuluję" to mam wrzucić na luz i dać sobie spokój z lekarzami, badaniami itp. na 3 najbliższe miesiące nie myśląc o ciąży i o tym co mi wolno a czego nie - wszystko jest dozwolone bo w pierwszych dniach po zapłodnieniu i tak nic nie może mi zaszkodzić (mowa np. o alkoholu, saunie itp). Jedyne zalecenie to sumplement diety pregna plus. Pani doktor stwierdziła, że może to być blokada psychiczna, która jest częstą przyczyną niepłodności. Ma mi wysłać numer do psychologa, który zajmuje się takimi sprawami, jest autorem wielu książek dot. niepłodności. Jeśli nie uda się w ciągu tych 3 miesięcy to będziemy robić inseminacje. Myślicie, że to dobre podjeście do sprawy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Sierpień 23, 2013 Coconut - FSH masz dość wysokie jak na możliwość ciąży, podnieś sobie sama dawkę Euthyroxu z 50 na 75. Ja sobie robię badania FSH, FT3 i 4, co parę miesięcy i sama reguluję dawkę w zależności od %-towych zależności hormonów i samopoczucia. Napisz jaki miałaś wynik FT3 i 4? Zawsze je badasz z FSH? To bardzo ważne, żeby sprawdzić jak się zachowuje tarczyca. Z Endokrynologami to dałam sobie spokój, chodzę na wizyty jedynie po receptę, sama nauczyłam się bardzo wiele na temat niedoczynności, dawkowania, rozpoznawania objawów za małej lub za dużej ilości hormonów, specjalnej diety itd. Byłam u czterech różnych i na temat tych samych moich wyników miałam cztery różne opinie i sposoby leczenia... A tę prolaktynę miałaś badaną po obciążeniu? Ja po obciążeniu miałam ponad 160 i dostałam 0,5 tabletki Bromergonu, ale teraz jak badałam rano na czczo to po ok.2 mies. cały czas mam PRL w górnej granicy normy i dlatego będę brała 1 tabletkę na noc. Wit.D przyjmuję cały czas, poziom się poprawił, ale jeszcze mi daleko do połowy normy :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mersinka Napisano Sierpień 24, 2013 Taida: w Invicta polecam właśnie dr Kunickiego!!!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewel0308 0 Napisano Sierpień 24, 2013 Witam!wpisuję się na Wasze forum pierwszy raz choć czytam Was od maja, kiedy to trafiam do Gamety w Gdyni i dowiedziałam się o moim AMH - 0,8. staraliśmy si z męźem o dziecko od października 2012 r. Juź po 2 miesiącach nieudanych prób miałam przeczucie, że coś jest nie tak. Poszłam do lekarza, potwierdził mi owulację, mój mąż zrobi badanie nasienia. wszystko ok. W lutym zrobiłam badania hormonalne, okazało się, że mam podwyższoną prolaktynę. Od marca zaczęłam brać Bromergon i chodzić na kontrolę cyklu. 3 mieisiące chodziłam na kontrole cyklu, które potwierdzały owulację. W maju miała dość mojego lekarza i trafiłam do Gdyni do Gamety.. Zlecił wszystkie badania, wtym AMH i usłyszałam wyrok. Będzie ciężko nawet z in vitro. Były łzy i rozpacz. W czerwcu hsg wykazały droższe jajowody, więc pomyślałam, ze nie jest ze mną aż tak źle i zaczniemy od inseminacja. Po 3 insemipnacjach in vitro. W sierpniu podeszliśmy do pierwszej, byłam stymulowana Clostybegytem od 3 do 7 dnia cyklu. W 12 dzień cyklu miałam pęcherzyk 22mm/18mm, dostałam zastrzyk z pregnylu o 13:00 a kolejnego dnia pędziliśmy do Gdyni na zabieg, kt odbył się o 14:30 na niepękniętym pęcherzyku. Na tej wizycie pan dr wręczył nam dokumenty do refundowanego in vitro, choć powiedział, ze w sumie z moim amh nie powinniśmy czekać z in vitro przez kolejny rok. Wyszłam załamana, bo pomyślałam "po co mi ta inseminacja, skoro i tak czeka mnie in vitro".14dni po inseminacja zrobiłam test i ku mojemu zdziwienie zobaczyłam 2 kreski!!!nie mogłam uwierzyć. Na drugi dzień beta potwierdziła ciążę. ciągle jeszcze nie mogę w to uwierzyć, bo tak strasznie się boję, że zaraz stanie się coś złego. 7 września mam wizytę potwierdzającą ciąźe, mam nadzieje ze wszystko będzie ok. Tak, więc wszystko jest możliwe. Rozpisałam się strasznie ale może da to wszystkim trochę nadzieji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezikmmalinowy 0 Napisano Sierpień 25, 2013 nowe wyniki moje : AMH 2,10 pikogram/l wartość ref [> 1.5 ] a wcześniej robiłam 2 maja wyniki to amh było 1,05 a jeszcze wcześniej w styczniu to było 0,9 więc nic już nie wiem na temat amh, w każdym razie cały czerwiec jadlam tran prewentic żeby wit d poprawić bo była 25,7 a teraz mam 31,4 tsh 0,941 ale ft4 26,61 a norma do 22 , czyli jak obniżyłam tsh to ft4 poszło w góre , a prl 24,24 czyli ok nie wiem co z tym amh , w ciągu 3 miesięcy mi sie poprawilo jak unormowałam tsh i prolaktynei wit d ? czy to możliwe / nie wiem .. w każdym razie za 2 miechy idziemy do innego gina , musimy poczekać bo m musi jeszcze po odstawieniu 3 miesiące azatiopriny powtórzyć wyniki , a mi jak tarczyca sie całkiem unormuje to może jajniki zaczną produkować jajca bo wcześniej tarczyca blokowała cały proces, inaczej tego nie umiem wytłumaczyć, w każdym razie kobita z laboratorium powiedziała że nikt sie nie pomylił i amh też może ulec zmianie jak każdy hormon, co wy na to kobietki ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coconut2009 0 Napisano Sierpień 25, 2013 Normalnie cyrk z tym amh ale fajnie Beziku zajefajnie bo rokowania jak widać lepsze:)u Ciebie co mnie bardzo cieszy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia1117 0 Napisano Sierpień 25, 2013 Bezik cudne wiesci!!! Slyszalam juz o tym ze amh moze sie zmieniac ale ze az tak? Moze powinnam powtorzyc badanie? Gratulacje i powidzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia1117 0 Napisano Sierpień 25, 2013 Bezik cudne wiesci!!! Slyszalam juz o tym ze amh moze sie zmieniac ale ze az tak? Moze powinnam powtorzyc badanie? Gratulacje i powidzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezikmmalinowy 0 Napisano Sierpień 25, 2013 Zuzia powtórz i to koniecznie, ja jak byłam w klinice to gin postawił na mnie krzyżyk , stwierdził że przy takim amh boi sie że nie zareaguje na żadną stymulacje do in vitro , ciekawe jakbym mu teraz te wyniki pokazała...., pewno by powiedział że to niemożliwe , chce iść do innego gina żeby pomógł m poprawić wyniki a mi wydłużył cykl no i podreperował mnie troche Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezikmmalinowy 0 Napisano Sierpień 25, 2013 Coconut a może faktycznie jak wyreperujesz tak jak ja hormonki , prolaktyne u endokrynologa to poprawi ci sie wszystko , sprubować możesz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach