Niskie AMH

Na histeroskopię diagnostyczną muszę pójść, ponieważ nie rośnie mi endometrium, max.tylko 6mm. Istnieje podejżenie zrostów po wycięciu polipa w lipcu. Jagodzianka - biorę DHEA już dwa miesiące, teraz podniosłam sobie dawkę z75 na 100. Biorę też Q10 60 mg, dużo selenu na zbicie przeciwciał i wit.D, magnez i Acai. Tak sobie myślę, że to przyjmowanie tych właśnie suplementów wpłynęło na spadek przeciwciał a te wraz ze spadkiem obniżyły FSH. Jak odebrałam wyniki to zaniemówiłam...byłam przygotowana na ok.14-20 :-) Nowa36 - Twój wynik AMH nie jest zły, niektóre z Nas mam poniżej 0,2... i się udaje :-) ważniejsze jest FSH.

Nowa36 Ja mam 36 lat i amh ok 1, i jestem w 35 tyg ciazy, wiec jak widzisz nie stanowi to glownego problemu :-)

Dziewczyny a ile u Was trwa @? bo ja kiedyś to miałam nawet 6-7 dni a teraz 2 -3 i to takie skąpe, to chyba niedobrze...

Dzięki formalna mam nadziej że będzie dobrze :-)

Justka a nie jesteś na anty??

Jagodzianka, a moze spróbuj zioła? Moje FSH po pierwszym cyklu na ziołach spadło z 26 na 12! Wiec jestem w pozytywnym szoku. Z kolei liczę, że po vit. D i DHEA (akurat biorę dawkę 50 - podobno wystarczajaca) wzrośnie mi amh.

Rzepka a jakie zioła :), jak nie zbije FSH do poniżej 20 to decyduje się na KD. Daję sobie czas do kwietnia

Jagodzianko jestem ale dopiero od kilku dni a taką @ mam już kilka cykli..:(

Loniu a o czym świadczą TSH i FT4?? bo ja mam wyniki takie: TSH 2,81 FT4 16,00 wyniki mieszczą się w normie...

Loniu - rewelacja! :) wiem jak to cieszy gdy wyniki mamy w normie. No moja droga co tu dużo mówić....pięknie dbasz o siebie :) Ja nigdy nie miałam badania - DHEA pomyśle zeby zrobic, tylko znów zastanawiam się w jakim d.c. ;) bo niektóre badania muszą byc zrobione tylko w konkretnym czasie np do 3 dnia. Nowa36 nie poddaj się, jak się wczytasz w ten topik, to zobaczysz, że wszystko jest mozliwe :) Milej niedzieli. Pozdróweczki

Justka a przypomnij mi jakie masz FSH, chyba w normie?? Bo niestety podwyższone FSH może mieć związek z krwawieniami, ale nie musi oczywiście, powiedz to lekarzowi najlepiej. Rzepka ponawiam pytanie odnośnie ziół :) Lonia podziwiam za samodyscyplinę

Justko - TSH świadczy o pracy tarczycy, FT3 i FT4 to hormony tarczycowe. Domniewasz, że jesteś przed 30tką? (87rocznik). Twoje TSH mieści się w normie, ale one nie są dobre w Polsce... TSH 2,81 to za dużo jak na Twój wiek, a do zajścia w ciążę najlepszy jest ok.1. Dobrze by było gdybyś skonsultowała te wyniki z endokrynologiem. Wiem, że normy są do 4,78, ale to dla kobiet po 50tce...Mnie z wynikiem TSH 2,5 nie chcieli dopuścić do stymulacji. Praca tarczycy ma też wpływ na @ a podwyższone TSH może ją skracać. Dokładnie taki proces jest u mnie, tylko, że ja muszę jeszcze sprawdzić macicę przy histeroskopii za miesiąc, bo mam małe endometrium. Kiedyś miałam @ 5-6 dni, a od roku skróciły się do 2-3 dni. Cały cykl trwa 24-26 dni i jest skąpy. Justko, umów się do dobrego endokrynologa, z doświadczeniem,ale nie starego (ja mam z takimi złe doświadczenia) i powiedz, że starasz się o dziecko. Jeżeli C***owie, że TSH jest dobre to zmień go natychmiast. Pierwszy raz jak zbadałam swoje TSH (2 lata temu), wynik był minimalnie ponad normę, ok.5. Ogólnie czułam się przygnębiona, zmęczona, jak by w depresji, było mi wiecznie zimno, nic się nie chciało. Niby nic, a okazało się, że po wyrównaniu hormonów tarczycy i zbiciu TSH poniżej 1, wróciła mi ochota do życia, mam wreszcie ciepłe ręce! A zawsze mi mówiono, że to słabe krążenie :-) Piszę Ci o tym, żeby zwrócić Twoją uwagę na tarczycę, nie żeby przestraszyć :-) To nic takiego, a dobra i szybka diagnoza może wiele zmienić w życiu :-) Saadee - żyję z dnia na dzień :-) nawet jak mi się nie chce iść na ćwiczenia to staram się zwlec z kanapy bo wiem, że później będę miała świetny humor! A wyniki jakoś tak same się poprawiły :-) Ciekawe czy po histeroskopii 29 stycznia jeszcze się utrzymają na takim poziomie. A dzisiaj już byłam na rowerkach! Ale wycisk dała instruktorka!!! W Sylwestra będę miała zakwasy :-) Jagodzianka - ja popijam codziennie wieczorem ziółka Sroki nr 3, do owulacji, podobno wspomagają pracę jajników. Poszukaj w internecie, jest wiele na ten temat. Krzepka Rzepka - suplementujemy się więc do wczesnej wiosny! Pozdrawiam Kochane!

Jagodzianko FSH mam 6,7 to chyba nie najgorzej...Loniu aż mi się gorąco zrobiło myślałam, że wszystko okej bo mieszczą się w normie ale dziękuję za cenne uwagi na pewno umówię się na wizytę po Nowym Roku, a lat mam 26

Lonia ja też mam ponad 2 TSH, też twierdzą, że to za dużo jak na kogoś w moim wieku, ale z drugiej strony mówią, że przy moich wynikach to już i tak nie ma znaczenia. Teraz myślę, że może jednak wybiorę się do dobrego endokrynologa. Z forum muszę się dowiadywać o takich rzeczach, a nie od lekarza. To jakieś nieporozumienie.

Justka więc może Lonia ma rację i powinnaś zrobić hormony tarczycy, bo z FSH nie ma tragedii. Ja też tarczycę powtórzę

jak widzę ile w was optymizmu to od razu mi lepiej, ok nie załamuję się zaczekam co powie lekarz. Pozdrowionka serdeczne

Jagodzianka - to są zioła ojca Sroki - tzw mieszanka nr 3. Tu masz cały wątek o nich: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4786778

Tylko ja w przeciwieństwie do Loni piłam przez cały cykl.

Dziewczyny niestety coraz krótsze i bardziej skąpe @ to jeden z objawów niskiej rezerwy jajnikowej.

Jagodzianko na pewno zrobię dodatkowe badania, wezmę sobie więcej wolnego i pozałatwiam " te sprawy" muszę jeszcze zrobić mutację w genie CFTR i koniecznie umówić się do endokrynolog, kupiłam sobie dzisiaj koenzym Q10 ale DHEA nie chciała mi sprzedać, farmaceutka powiedziała żebym skonsultowała to z lekarzem, że niby jestem za młoda ... zastanawiam się jeszcze nad tymi ziołami ojca Sroki.. ogólnie podle się czuję z tym wszystkim:( z każdej strony coś nie tak, wszyscy w koło zachodzą w ciążę od tak a ja mam coraz większe wątpliwości co do powodzenia INF:( mojej babc**przyjaciółka jest emerytowanym lekarzem, też w młodości nie mogła zajść w ciążę i niestety nie ma dzieci i mówi, że medycyna tak poszła do przodu że teraz to nie problem, że młoda jestem i że na pewno się uda, ale nie zna mojej historii 'choroby" Loniu to co napisałaś na temat tych objawów przy złych wynikach to wszystko się zgadza, cały czas jestem śpiąca i nic mi się nie chce, nie mam ochoty kompletnie na nic myślałam że to przez pogodę ale wychodzi na to że nie ona jest przyczyną złego samopoczucia no i @ mam skąpy i krótki:(

Justka - raz jesteśmy na wozie raz pod wozem, nigdy nie będziemy tylko na szczycie. Na spokojnie sobie poczytaj o tarczycy, niedoczynności, nie załamuj się na zapas :-) Ja cały ten rok miałam pod kreską, ale... już mi się nie chce martwić :-) Zrób sobie test na niedoczynność: http://www.chorobytarczycy.eu/test#0 Skąpe @ mogą być jednym z objawów kończącej się rezerwy, ale to nie oznacza, że ciąża jest niemożliwa. Uszy do góry, najważniejsze to wiedzieć jak iść dalej :-) Przecież nie może być cały czas "pod wozem"!

Lonia zrobiłam ten test i wyszło mi, że mogę mieć niedoczynność, ale TSH miałam 2,55 z tego co pamiętam i lekarz nic mi nie mówił, że mam mnie to niepokoić. Ćwiczyłam dziś też, pół godziny, ale jestem zaziębiona. Mam postanowienie z tymi słodyczami, tylko coś mi się wydaje, że nawet jutro nie przetrwam, bo już myślę o tym, jakie ciasto do pracy wziąć :) Zioła już sobie przejrzę.

Lonia masz racje dzisiaj miałam po prostu gorszy dzień, jutro będzie lepiej:)

Witam Was poświątecznie :) Loniu szczerze powiem jak czytałam, że przy TSH 2,5 nie dopuścili cię do stymulacji to się wystraszyłam, Wyczytałam, że norma dla kobiet starających się o dziecko wynosi 2,5. Ja w sobotę byłam u mojego lekarza, zrobiłam badania hormonów i miałam usg. Moje TSH wynosiło 2,02 (jak robiłam poprzednio miałam 1,45, poza tym inne hormony tarczycy w normie razem z antyTPO ). Na usg lekarz wypatrzył 3-4 pęcherzyki, powiedział, ze według niego nawet 5 uda się wyhodować. Zabrzmiało to optymistycznie, bo przy ostatnim usg miałam tylko dwa. Jednakże nie mogę się na to nakręcać bo wiem, że przede mną jeszcze bardzo długa droga, a to dopiero jej początek. Teraz jestem na etapie brania zastrzyków i łykania tabletek. Bardzo się tego wszystkiego boję tym bardziej, że to prawdopodobnie moje pierwsze i ostatnie invitro. Ale muszę i chcę być dobrej myśli. Pozdrawiam Was serdecznie :)

Ayla napisz koniecznie, jak już będziesz po pobraniu komórek. Czekam na dobre wieści. Gdzie się leczysz?

Taida, jak się czujecie. Jak się ma maleństwo?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5797992 Hej dziewczynki założyłam nowy temat, bo sama szukam informacji :) wpadajcie czasem, nie życzę Wam oczywiście takiej konieczności, ale może z naszych postów będą korzystać inne, taik jak ja dziś korzystam z tych wszystkich. Oczywiście wciąż walczę o moje komórki :)

Cześć Kobieki:) miło się odpoczywa, ale jutro już do pracy:( grzecznie zarejestrowałam się do endokrynologa ( dziękuję Loniu za uwagę dotyczącą wyników, nawet pani w rejestracji powiedziała, że dobrze że zwróciłam na to uwagę także bardzo dziękuję!!) Dziewczyny a czy przed INF musiałyście robić badanie dotyczące predyspozycji do samoistnych poronień?? bo zastanawiam się czy mnie za bardzo nie naciągają?!

Niestety jutro do pracy, dziś cały dzień przespałam prawie, myślę nad sprawami, które mam w tym roku przed sobą, chyba będzie dobrze :)

Jagodzianko nie chyba, na pewno będzie dobrze!!:)