Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Saadee

Niskie AMH

Polecane posty

@jagodzianka ja tez czytalam, ze powinno sie je pic od pierwszego dnia miesiaczki, tylko nigdzie nie doczytalam czy trzeba robic jakies przerwy czy cos i pije od poprzedniej miesiaczki non stop. Niestety moja miesaczka sama nie przychodzi wiec musialam znowu wziac duphaston i lekarz powiedzial, ze jesli mam miesiaczki po duphastonie to jest dobrze. wiec mam nadzieje ze tym razem znow dostane okres i bedziemy dalej dzialac z doktorkiem :) a slyszalyscie dziewczyny o takim badaniu jak inhibina B ? bo ja nie do konca to rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka87
Cześć Kochane podczytuję Was na bieżąco ale u mnie na razie bez zmian więc siedzę cicho:) i czekam.. jutro mam endokrynologa jestem bardzo ciekawa co powie na moje wyniki! Troskawka co do INHIBINY B : ja miałam robione to badania razem z AMH, AMH mówi ile jeszcze rezerwy nam zostało, natomiast INHIBINA B mówi o jakości jajeczek, w moim przypadku lekarz powiedział, że nie tyle martwi go moje AMH (o,55) co właśnie INHIBINA B (7,2) także chyba dość istotne badanie i zastanawia mnie to dlaczego tak mało dziewczyn z forum wie coś na ten temat, ja miałam skierowanie na to badanie już po pierwszej wizycie Jagodzianko cieszę się z FSH :) i 3mam kciukaski za jeszcze mniejsze!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za chwilkę zamierzam iść po zioła ojca sroki :) dzięki za kciuki, ale już podchodzę do tego na zasadzie, co przyniesie los, tak ma być. I tyle. Jeśli pozostanie mi KD, to trudno. W kolejnym cyklu ponownie zrobię badania. Troskawka czekam na Twoje wieści, bo jestem bardzo ciekawa czy lekarz podjemie się u Ciebie stymulacji :) mnie lekarze mówią różnie, żaden się nie podjemuje, ale jedni mówią, ze to już nie zaszkodzi, a mój prowadzący, że zaszkodzi, że doprowadzimy do całkowitego wyczerpania rezerwy, bo stymulacja to też podwyższanie FSH. Ufam mu, ale jednocześnie próbuję własnymi siłami zbić. Jejku, nie pamiętam już czasów, keidy nie wiedziałam, co to jest to FSH :) Walczymy. U mnie dziś zumba. Ze słodkości tylko kawałeczek ciasta, bo koleżanka przyniosła :) jutro może dam radę bez słodkiego Jagodzianka13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@jagodzianka, mi jeszcze troche do wizyty zostalo, teraz pora na mojego M zeby sprawdzil swoje zdolnosc w tej kwesti :) Mam nadzieje ze jego badania wyjda super, i bedziemy musieli sie martwic tylko mna :) @jagodzianka, widze ze aktywnosc ponad wszystko ja sie tez dzisiaj wybieram na tabate, wiec jutro chyba bedzie ciezko wstac z lozeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczęła pamięgtam od badań mojego M, bo tak nam doradzono. Proponuję Ci tylko nie robić ich byle gdzie, lepiej zapłacić więcej i zrobić w klinice, bo w zwykłych laboratoriach, szczególnie jeśli mają średnią opinię, mogę wyjść oszukane trochę. Ja w kwietniu idę na wizytę, wracam do Gamety. Ale być może zmienię klinikę. Jeśli zdecydujemy sie na KD, to być może rozważę Salve. Wcześniej do speclaisty pójdę, jesli okaże się, ze FSH jeszcze spadło. Jagodzianka13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritka7
Jagodzianka- a jak oceniasz Gamete? Bo tez sie zastawawiam na Łodzia..Do tej pory leczyłam się w Poznaniu, ale nie ma tam klinik wartych uwagi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudne pytanie, jeśli chodzi o Gametę :) bo tak na dobrą sprawę nie leczyli mnie, mój lekarz stwierdził, że nie ma szans na stymulację, naturalna ciąża albo KD. Byłam w kilku klinikach, w Gamecie jest najlepsza atmosfera, zapewniona dyskrecja, wszytsko odbywa się spokojnie, wizyty miłam zawsze na czas. Do mojego lekarza mam ogromne zaufanie. Kiedy tłumaczył mi dlaczego nie podejmie się stymulacji, wszystko opisowo wyjaśnił. Miałam wrażenie, że robi to dla mojego dobra. Zrobił mi jeszcze badanie drożności, które, mimo wszystko, wspominam bardzo dobrze. Nie naciągał na koszta. Wręcz przeciwnie. Co do KD też twierdził, żeby się nie spieszyć. Że mam jeszcze czas. zawsze mi zrobił USG. Pierwsza wizyta trwała godzinę, to standard. Lekarz sam do mnie dzwonił z wynikami, miałam z nim kontakt telefoniczny. Tyle mogę napisać. Nad Salve zastanawiam się ze względu na p. Małgorzatę, embriologa, bo jest swietnym specjalistą i dobrym człwiiekiem. Jagodzianka13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritka7
Jagodzianka - dzieki za odpis. Wiesz u mnie tez lekarz wahal sie z ivf jak zobaczył mpj wynik fsh - raz był 27 raz 15, dopiero wprowadzil stymulacje jak mi spadło do ok.9ciu. Miałam 2 komorki ale nie doszło do zagnieżdżenia, a po ivf skróciły mi sie cykle do 24-26 dni (miałam 28). Nie wiem juz co robic..Tak bym chciała by sie udało naturalnie, ale nie wychodzi :( trzymaj się! pozdrawiam Was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ritka wiem, jakie to trudne. Każda z nas to wie. Wierzę, że cuda się zdarzają, może przy naturalnym cyklu trafisz właśnie na owulację. Ja już jednak odpuściłam liczenie, mierzenie, bo to bardzo frustrujące. Chociaż mój lekarz mocno mnie zachęcał, by nie przegapić cyklu płodnego. Rozumiem to, staram się robić, co mogę, ale już bez wariacji jak na początku, bo wtedy małżeństwo na tym cierpi i chyba gubi się przyjemność z bliskości, jeśli ma ona służyć jednemu. Przykre, że nas to spotkało, że trzeba wszystko wypośrodkować zwłaszcza, że często w grę wchodzą bardzo skrajne emocje. Ja wyznaczam sobie kolejne cele, daję sobie czas. I cieszę się, że medycyna chociaż trochę dogania nasze marzenia. Bo jednak mamy dziś większe możliwości niż kobiety dwie dekady temu :) Jagodzianka13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@jagodzianka ale pozytywne nastawienie :) gratuluje i mam nadzieje ze mi sie rowniezz udzieli :) u mnie jedyny minus to fakt iz jestesmy niedlugo po slubie i nasi znajomi rowniez i w okolo tylko pytania kiedy dzidzius, a wy kiedy itd to barzo frustrujace :(j wiem ze oni chca dobrz ale ja tez nie chce dzielic sie z calym swiatem moimi problemami. a powiedzcie mi jezcze czy jak stosowalyscie oeparol to widoczny byl sluz? bo u mnie tym ciezko i mam w planach zaczac stosowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Troskawka właśnie ze śluzem to straszny problem, bo go właściwie nie ma, ale oeparol wcześniej bardzo mi pomógł, teraz robiłam przerwęm znó zaczynam. Też jestem dopiero po ślubie, też słyszę mnóstwo pytań, ale wielu moich znajomych wie, że mamy problem. Trochę porzykro, jak dziewczyny zachodzą w ciążę, a ja nie mogę, nie zazdroszczę im w złego tego słowa znaczeniu, bo nikomu bym nie życzyła takich problemów, ale mimo wszystko człowiek uświadamia sobie, że po prostu czegoś nie może mieć, co wielu przychodzi ot tak. Wiesz Troskawka, ja w tym wszystkim teraz staram się cieszyć małżeństwem, spędzaniem czasu we dwoje i to się udaje. Staram się myśleć, by ten czas wykorzystać, na rzeczy których nie mogłabym zrobić mając dzieci, to dość naciągane, ale czasem pomaga. Strasznie przeżyłam wiadomość o tym, że mam taki problem. To jakby cały świat mi się nagle zawalił, ale musimy jakoś dać radę, chociaż czasem to cholernie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazyyyy
Jagodzianka13, Zycze C***owodzenia! W USA lekarz mi powiedzial, ze nei czeka sie do danego cyklu z niskim FSH bo to w tym momencie nic nie zmienia w wyniku stymulacji. Przy stawianiu prognozy leczenia bierze sie pod uwage najwyzszy wynik FSH, ktory pacjentka miala. Ja mialam raz 14, raz 11 i lekarz bral pod uwage ten wynik 14 i twierdzil, ze to jest juz bardzo abnormalny. Moim zdaniem przy wyniku FSH 50 i niewykrywalnym AMH Twoja nalepsza szansa na dziecko jest kd. Jezeli jednak jest Ci to potrzebne do spokoju ducha zeby zrobic takie ostateczne podejscie ze swoimi komorkami to oczywiscie trzymam kciuki zeby Ci sie udalo nawet przy FSH 50. Mozesz zbic sobie FSH pijac codziennie sok ze swiezej wheat grass. Tyle, ze Ci to wprawdzie zbije FSH ale i tak nie zmieni to nic w jakosci i ilosci Twoich komorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Bardzo Ci dziękuję za ten post, bo trochę sama już podejmuję decyzję o tym, żeby nie podejmować stymulacji, chociaż mam takie wewnętrzne poczucie, że może nie zrobię wszystkiego, co można. Uważam, ze w moim przypadku stymulacja naprawdę nic nie da, nie przy tak skrajnych wynikach. Nawet jeślin komówrka będzie, to od pobrania do jej zapłodnienia i podzielenia jest bardzo długa droga. Nieprzypadkowo są określone pewne normy w medycynie, bo po prostu badania wskazują na to, że in vitro i stymulacja przy takich wynikach nie ma szans na powodzenie. W kwietniu jadę do kliniki, już nie po stymulację. Po prostu decyduję się na KD. Teraz kupiłam zioła, jeszcze spróbuję naturalnie. Może to coś da. Pytanie mam tylko, jak przechowywać te zioła, w czym. Jak je pić, Ile zazy dziennie, ile łyżeczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritka7
Jagodzianka - ja pije jedna lyzeczke wieczorem, parzę pół godziny, po czym odcedzam i piję. Tez licze na cud po tych ziołach. Prezchowuje w torebce papierowej. troskawka - mysle,ze masz racje i poki co trzeba sprobowac wszystkich mozliwych metod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny dawno tu nie zaglądałam, a widzę, że nawet Gerwazy coś skrobnęła. Jak przeczytałam wypowiedź Gerwazowej to niestety musze się z nią zgodzić. U mnie było tak, że fsh się wahało. Raz było 10 kilka razy około 12, raz 30. Dwie stymulacje miałam robione w cyklach przy fsh 10 a jedną na własne życzenie przy fsh 15. Niestety wynik zawsze był ten sam czyli bezwartościowy jeden oocyt. Może gdybym próbowała więcej razy znalazł by się ten prawidłowy. Kto wie. W Invicta powiedzieli mi to samo co Gerwazowej tj. jeśli miała Pani raz fsh 30 to dalsze mierzenie nie ma sensu. Jak pani chce stymulację to proszę bardzo, nikt tu Pani nie powie, że nie ma szansy ale czekanie na złoty cykl to strata czasu. W Novum jest zupełnie inne podejście. Tam uważają, że fsh w danym cyklu jest najważniejsze i tyle. Powyższe moim zdaniem nie oznacza, że należy stawiać tylko na kd. Ja zanim podjęłam taką decyzję wypróbowałam l-arginine, melatoninę, Q10, oczywiście biosteron czyli obecnie dhea, witaminy. Nie piłam tylko ziół :) Decyzja o kd musi być całkowicie przemyślana i z wewnętrznym przekonaniem, że wypróbowało się już wszystko na co starczyło sił, zdrowia i pieniędzy. I Dziś początek 24 tc. Mam czasem wahania nastrojów. Dziś rano było okropnie, teraz już lepiej. Myslałam, że jak zajdę w ciąże to już nigdy nie będzie gorszych chwil, a życie to tylko zycie, raz jest lepiej a raz gorzej. Jak ktoś jest osobą nieszczęśliwą przed macierzyństwem to prawdopodobnie pojawienia się dziecka i tak niewiele zmienia. Tak więc te niezaciążone (jeszcze) używajcie życia ile wlezie Ja zaczynam szukać wózka w Internecie :) to jest dopiero wyzwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o teraz jak czytam jeszcze swoją starą stopke to widzę, że raz mi nawet fsh do 7 spadło, a i tak stymulacja taka jak przy dużo wyższym. Coś musi być na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazyyyy
Truskawka, pilam to codziennie w ilosci takiego jednego malego kontenerka rano :) i wieczorem. Wazne jest zeby ten sok byl zrobiony ze swiezej trawy (mozesz w domu nawet ta trawe wychodowac w pudeleczku) badz kupic mrozony sok bo proszki nie sa takie efektywne. Kupowalam to z tego miejsca: http://www.frozenwheatgrass.co.uk/frozen-wheatgrass.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Taida z niecieprliwością oczekuję na Twoje wpisy, zarówno tu jak i na drugim temacie o KD. Właśnie w Invictcie profesor chciał nawet spróbować tej stymulacji, przez to, ze widział pęcherzyki, ale w Gamecie powiedział mi lekarz, żebym już FSH nie mierzyła, bo to nie ma sensu. To bardzo prawdziwe, co mówisz. Jeśli ktoś był nieszczęśliwy przed zajściem w ciążę, to będzie nieszczęśliwy również po urodzeniu dziecka. Podobnie jest z małżeństwem. Uważam, że jeśli ktoś małżeństwo chce ratować dzieckiem, robi sobie, dziecku i mężowi krzywdę. 25 tydzień to już całkiem sporo. Pewnie brzuszek już masz spory. Jak znosisz ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazyyyy
Tylko jeszcze raz napisze, ze to zbija FSH ale nie zmieni jakosci komorek. To tylko takie troche "oszukiwanie" wyniku. Jezeli ktos wezmie duze ilosci witaminy D to sobie AMH tez podniesie ale ilosc komorek sie od tego nie zwiekszy. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie tak sie zastanawialam jaki sens ma to zbijanie FSH, skoro i tak wiemy, ze mamy dana liczbe komorek? to wtedy wychodzi tak jak mowilas "oszukany" wynik. Odnosnie tego AMH to nie wiem czy dobrze pamietam, ale ktos pisać ze w przypadku niedoboru wit D3 moze byc zanizony poziom AMH na wyniku. A nie odwrotnie, ze jak sie najesz wit D3 to AMH wzrosnie. o ile dobrze rozumuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka87
właśnie wróciłam od endokrynologa, świetny lekarz, odpowiedział na każde pytanie, faktycznie Lonia miała 100%racji (oczywiście w to nie wątpiłam) Loniu jeszcze raz dziękuję dzięki Tobie już od jutra zaczynam "zbijanie" mojego TSH i FT4, generalnie wynik mieszczący się w normie ale przy staraniach TSH powinno być w granicy 1 a nie tak jak u mnie 2,81... zapytałam o DHEA stanowczo odradził, powiedział, że w moim przypadku może to tylko zaszkodzić, ziółka także odradził, jedyne co to powiedział, że witaminę D powinnam brać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Kurczę, a ja te ziółka już kupiłam :/ a mam podobny wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane :-) życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń w 2014! :-) Justka - a czy dostałaś też skierowanie na badanie aTPO? i ATG? To przeciwciała tarczycowe. Skoro dostałaś Euthyrox lub inny hormon do uregulowania pracy tarczycy to powinnaś sprawdzić te przeciwciała, a i obowiązkowo w następnym badaniu zbadaj razem FT3 i FT4 - przelicza się wówczas ich wzajemny stosunek. Ciesze się, że byłaś u lekarza :-) Dobra diagnoza na początek roku! Ja tak sobie myślę, biorąc pod uwagę bardzo duży poziom moich przeciwciał tarczycowych, iż w momencie kiedy zaczęły spadać - spadło także FSH. Czytałam gdzieś, że właśnie wysokie miano przeciwciał tarczycowych może fałszować, a tym samym zaniżać realny poziom FSH i AMH. Przez ostatni rok moje FSH z 7 wzrosło do nawet 26 i w tym samym cyklu badałam również aTPO i ATG, które osiągnęły apogeum! Teraz spadając - spada również miano FSH - a może teraz jest to prawdziwy obraz? No, ale jeszcze mam kilka setek aTPO do zrzucenia :-) cieszę się jednak, że już nie >1300!!! przy normie 60... Dziewczyny - co do ziółek to ja zawsze popijałam i popijam niezależnie tabletek. A jeżeli chodzi o tarczycę, to np.Euthyrox nie leczy tylko uzupełnia hormon, którego tarczyca nie produkuje wystarczająco. Tak więc ja przyjmuję codziennie na czczo Euthyrox 83, później po ok.2h wit.D3 - 5000j. (1000 mi nic nie dało, poza tym ona nie wchłania się w 100%, a przy moim wielkim niedoborze to dobra dawka), Kolagen, Q10, DHEA 100 (ale zbadałam wcześniej z krwi i wiem, że mogę), żelazo - ponieważ mam niskie i dużo selenu, który reguluje pracę tarczycy. Oczywiście nie biorę tego wszystkie razem, czasami też zdarza mi się o czym zapomnieć :-) Ziółka popijam systematycznie, ponieważ lubię wszystko co naturalne i zdrowe. Nic mi się nigdy nie stało, a piję wszelakie mikstury :-) Ale też nie przyjmuję antybiotyków czy innych poważnych lekarstw. Czytam ulotki i ...experymentyję na sobie. A już za tydzień jedziemy z M na narty do Czech! Mam nadzieję, że będzie śnieg ... W pracy dużo się dzieje, przeprowadziliśmy się (trzy dziewczyny) do nowego, pięknego biura. Jest dużo zamieszania, tym bardziej, że szef jeszcze do piątku jest z Nami, później wreszcie wraca do swojego kraju. Mam nadzieję, że w piątek będę miała czas żeby wejść sobie na forum na spokojnie :-) Justka - jak będziesz miała jakieś pytania odnośnie tarczycy i dawkowania to pytaj śmiało. Ja robiłam doświadczenia na sobie samej niestety (przed 2 laty), ponieważ trafiałam tylko na "dziwnych" endokrynologów, których się słuchałam. Teraz już wiem jak mam się czuć, co jest dla mnie dobre, a samopoczucie jest najlepszym wskaźnikiem dobrej dawki, potwierdzone badaniami z krwi. Moja droga do właściwego uregulowania tarczycy (oczywiście hormonami z zewnątrz) była długa...Teraz cieszę się zdrowiem i wiem, że wszelkie dolegliwości typu zimne kończyny, częste bóle głowy, rozdrażnienie, depresja, osłabienie, sucha skóra, wypadające włosy itd, itp. - nie są normalne. Tak więc powodzenia! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkradł się błąd w moim tekście"... a tym samym zaniżać realny poziom FSH i AMH." - oczywiście chodziło mi o zawyżenie wyników :-) Pozdrawiam i dobranoc 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lonia zyczymy udanego wypoczynku w takim razie :) ii duzo sniegu ale tam w czechach u nas pogoda moze zostac taka jak jest :) Powiedz mi prosze jak dokladnie sie nazywa badanie na poziom wit D3 i ile kosztuje? bo w laboratorium na stronie znalazlam ale kosztuje ponad 200zl ? @jagodziania, taida ile macie lat jesli moge wiedziec? Ja mam 28 - pytam z ciekawosci zeby miec jakis odnosnik dla wynikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Ja mam 29, w tym roku będę kończyć 30. Wynik FSH 30 zanotowałam jakieś dwa lata temu, wtedy dowiedziałam się co mi jest. Lonia zmykam do endokrynologa. Tylko nie wiem jakiego ;/ muszę znaleźć kogoś dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzepka_rzepka
Ja bym się tak nie sugerowała co lekarze konwencjonalni mówią o ziołach (w sensie że odradzają), bo niestety oni zwykle nie mają bladego pojęcia na ich temat. A jak traficie do kogoś, kto się zajmuje medycyną niekonwencjonalną lub komplementarną to żaden wam nie odradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka87
Loniu dziękujemy za życzenia, co do marzeń to głównie tego jednego do którego wszystkie dążymy:) masz słuszność dostałam Euthyrox po 1 tabletce przez tydzień następnie po półtora, co do badań to zalecił powtórne zbadanie TSH i FT4 natomiast o aTPO i ATG nic nie wspomniał, myślisz, że powinnam wykonać?? chyba nie zaszkodzi:) powiedz jeszcze proszę czy to jest łatwe i szybkie w leczeniu? czy jest to bardziej skomplikowane?? a co do ziółek to faktycznie myślę, że nie ma co aż tak bardzo sugerować się tym co mówią lekarze w tej kwestii, przemyślę ten zakup jeszcze... Ps. udanego wypoczynku i oczywiście dużo śniegu!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Justka :-) jestem w pracy, ale ukradkiem weszlam na forum :-) Napisz mi jaka dawke dostalas Euthyroxu, domyslam, sie ze 25? Ja bym pierwszy tydzien brala pol z 25, po tygodniu lub dwoch cala, a nastepnie po trzech/czterech poltora. Tarczyca musi sie przyzwyczaic do hormonu, ktorego miala za malo. Wprowadz go powoli a tarczyca nie bedzie szalala, a Ty sama nie bedziesz maila silnych boli glowy i zlego samopoczucia. Niestety lekarze endokrynolodzy zazwyczaj nie maja (-) chorej tarczycy i nie maja pojecia co to dla nas znaczy i jak odczuwamy zmiany dawki. Co do badan tarczycowych to zawsze, ale to zawsze, nawet na wlasny koszt rob trojce tarczycowa: TSH, FT3 i FT4 - samo FT4 nie powie Ci nic na temat przemiany hormonu i nie bardzo bedziesz wiedziala jak ustawic sobie dawke... Niestety lekarze zlecaja tylko TSH i FT4...aTPO i ATG zrob tylko pierwszy raz (razem z TSH, FT3 i FT4) - bedziesz miala pelny obraz z wynikow. Ja C***omoge je zinterpretowac :-) Powodzenia! Troskawka - wit.D - dokladna nazwa badania podna jest w ktoryms z moich wpisow, pewnie z sierpnia, sprawdz prosze, poniewaz nie moge teraz otworzyc zalacznikow w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Lonia chyba szybciej nas tu zdiagnozujesz niż lekarze, ja miałam wynik pond 2, chyba 2,8 o ile pamietam. Mój lekarz też mi mówił, ze to trochę za dużo, ale być może uznał, ze w moim przypadku to już i tak bez różnicy. Teraz tylko szukam dobrego endokrynologa, proszę o namiary na Warszawę, łódź ewentualnie Kielce, jeśli znacie. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×