Gość ppmartap Napisano Czerwiec 8, 2016 Niusial to życzę Ci powodzenia na piątkowej wizycie. Będę trzymała kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nusial Napisano Czerwiec 8, 2016 Dziękuję CI bardzo! :) i wzajemnie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 9, 2016 Dziewczyny ja juz kilka razy tu pisałam, żeby poziom fsh badać razem z estradiolem, nigdy samo. Wlasnie dlatego że nagle niskie fsh może świadczyć o torbieli. Estradiol to pokazuje, bo na poczatku cyklu jest wtedy tak wysoki jak w fazie owulacyjnej. Ja przez takie coś straciłam kilka miesięcy na bezsensowne monitoringi. Moje pierwsze fsh bylo 3,54 i zwykla gin stwierdziła ze ok, a to bylo przez torbiel!!Estradiol był 1300 i ona nawet nie zwróciła uwagi mimo że ja zauważyłam że to dziwne. Lekarz z gamety od razu to wypatrzył na starym badaniu i mówił ze fsh trzeba badać z estradiolem. Nusial- jak dostałaś się do rządówki? . Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ppmartap Napisano Czerwiec 9, 2016 Azzuro dzięki za info, a czy miałaś jakieś leczenie w związku z torbielami. Ja już u siebie zauważyłam, że jak mi fsh spada do ok. 5 to jest torbiel. Czy Ty to jakoś leczyłaś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 9, 2016 ppmartap- ja miałam torbiel po przetrwałym pęcherzyku, kiedy przyszedł kolejny okres to ona sie wchłonęła, nic z tym nie robiłam. W cyklu kiedy zaszłam w ciążę też miałam torbiel i byla ona jeszcze jakiś czas. Z tego co kojarzę można brać duphaston od 16 do 25 dc i powinna sie wchłonąć . Piszę oczywiście o torbielach zwykłych. Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ppmartap Napisano Czerwiec 9, 2016 azzurro - u mnie występują takie zwykłe jak na razie. Po poronieniu zrobiła mi się bardzo duża torbiel i wtedy dostałam lek, a te ostatnie to wchłaniają się same. Myślałam, że może lekarz Ci zlecił jakieś leczenie, żeby torbiele się nie pojawiały. Jeszcze tylko mam pytanie, bo nie wiem czy dobrze doczytałam, że Tobie udało się zajść w naturalną ciążę mimo niskiego AMH? Sorry, ale trochę się gubię w waszych historiach :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 9, 2016 Ppmartap - tak ciąża naturalna przy amh 0,16. W listopadzie 2014 odebrałam wynik zrobiony na własną rękę, kilka wizyt w Gamecie i w grudniowym cyklu zaszłam w ciążę. Mój lekarz jakoś nie byl zdziwiony choc miałam już 32,5 lat, nie wiem dlaczego twoja lekarka tak Tobie powiedziała. Na tym i innych forach jest mnóstwo historii o pozytywnych betach mimo skrajnie niskiego amh . Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 9, 2016 Ppmartap- jesli często masz torbiele to niech Ci lekarz przepisuje zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, ovitrelle lub pregnyl. Zwiększysz w ten sposób szanse na naturalne poczęcie. Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bella84 0 Napisano Czerwiec 9, 2016 Marta ja mialam raz iui na pecherzyku 29 mm potem naczytalam w necie ze za duzy i napisalam do gina o tym a on ze to bzdury ze juz nie raz mial ciaze na takich pecherzykach..dodam ze u mnie tez owulacje byly dosc szybko..tak wiec nic straconego :) Co do fsh ja tez mialam zawsze zalecenie by badac z estradiolem :) Zwlaszcza ze u mnie raz wynik byl jak na menopauze, fah 29 a estradiol <5... Obraz w usg tez masakra..ale widac taki cykl :) Napisze Wam ze wczoraj mialam echo serca, serduszko zdrowe, zastawka trojdzielna ktora wczesniej byla niedomknieta jest juz zamknieta i wszystko jest dobrze :) bardzo sie ciesze i wielka ulga :) jutro zaczynam 28 tc i 3 trymestr , szok!!:) oby udalo mi sie do samego konca:) Azzurro na ostatniej wizycie nasz gin sie smial do mnie kiedy 3 cie dziecko bo trzeba udowodnic niskiemu amh ze mozna miec gromadke :p hehe pytalam czy ma duzo takich przypadkow to mowil ze kilka ma i ma oprocz mnie tez kobietke wlasnie z niskim amh przed 1 sza ciaza a potem naturalnie zaszla w druga :) takze super, udowodnimy ze to badanie nic nie przesadza :) pozdrawiam Was serdecznie i kciuki mocno, teraz ladna pogoda slonce swieci endorfiny sie wyzwalaja, sex na plazy i dzieci plodzic hehehe :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tośka Napisano Czerwiec 10, 2016 Hej, długo mnie tu nie było, ale cały czas Was czytam dziewczyny. Ja po laparoskopii, wyniki odebrane, prze AMH 0,2 są komórki, zobaczymy co powie lekarz w poniedziałek i zaczynamy tą nierówną walkę. Trzymajcie kciuki!!:) Pozdrawiam Tośka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cate14 Napisano Czerwiec 10, 2016 Bella - gratuluje super serduszka!!! bardzo się cieszę.. Azzuro - ja tez mam torbiel.. Nie wiesz, kiedy powinna się wchłonąć? to 9 tc.. Ciekawe jak tam Nusial? Pozdrówki.. ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 10, 2016 cate14- ona nic nie zagraza w ciąży, ja ją mialam na pewno caly pierwszy trymestr, potem nawet nie wiem, lekarz nie zwracal na nią uwagę. No u Ciebie to już na pewno będzie happy end. Bella- wiedzialam że będzie ok, te zastawki najczęściej się domykają. Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nusial Napisano Czerwiec 10, 2016 Dziewczynki u mnie niestety porażka :( dzisiaj dopiero 8 dc a ja mam już 2 przerośnięte pęcherzyki, jeden 30 mm a drugi 24 mm! nie wiem jakim cudem tak szybko. Jestem wkurzona i mam tego wszystkiego już serdecznie dość! dzisiaj na usg byłam u swojego gina a nie w klinice, bo kazali mi zrobić u siebie w mieście, żeby specjalnie do warszawy nie jechać...on powiedział, że wg niego za wcześnie mi kazali brac clo, bo brałam od 2-6 dc, że wg niego skoro mam cykle 29-30 dniowe to powinnam brać około 5 dc dopiero. No i oczywiście śluzówka kiepska przez ten lek, więc przepisał mi całkiem coś innego: Letrozol, podobno w klinikach nie cchą tego leku zapisywać. Także u mnie jedna wielka porażka! Bella super, że z serduszkiem wszystko dobrze, bardzo się cieszę! możesz teraz odetchnąć :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 10, 2016 Katia dziewczyny zażywam ten duphaston juz 7 dni i od 3 dni mam brązowo rózowe plamienia , nie wiem co robic dotrzec do 10 dni zazywania i wtedy odstawic czy odstawic juz teraz , skoro sa plamienia i wziasc to jako poczatki okresu ?? nie wiem co robic :((( czy ktoras była w takiej sytuacji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 11, 2016 Nusial- te pęcherzyki to są zapewne przetrwale z poprzedniego cyklu, czyli juz torbiele. Przykro mi to pisać, ale zapewne przez nie wynik fsh był niski. Dlatego jeszcze raz powtórzę, trzeba robić estradiol dodatkowo. Wtedy jest czarno na białym. Zgodzę się że powinnaś brać clo później, ja miałam cykle 24-25 dni i brałam od 2 dc, wiec Ty faktycznie mogłabyś od 5dc. Warto też zaopatrzyć się w ovitrelle/pregnyl. Mi lekarz mówił że to nie tylko na pękniecie pęcherzyka ale też stymuluję cyklu. Katia- bierz duphaston do końca. Ja też zawsze miałam takie plemienia . Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 11, 2016 Nusial- zapomnialam że do in vitro podchodzisz, więc zastrzyk pewnie klinika by Ci zleciła. Ja zawsze mam słabe endometrium, więc to pewnie też wpływało na moje bezowocne starania. Nie wiem jakie miałam kiedy mi się udało, bo akurat nie miałam monitoringów. Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bella84 0 Napisano Czerwiec 11, 2016 Nusia mi lekarz mowil ze na endometrium wlasnie gonal lepiej dziala niz clo... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 11, 2016 Katia Azzuro a mialas przy tych plamieniach w trakcie duphastonu taki bol brzucha i klucie jak przy miesiaczce? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nusial Napisano Czerwiec 11, 2016 Katia bierz dalej ten duphaston tak jak Azzurro napisała, do końca, jak dostaniesz normalny okres to najwyżej wtedy odstaw. Ja ból pleców i brzuch to miałam przy torbielach. Azzurro może i są te torbielki jeszcze z poprzedniego cyklu, nie wiem, bo nie miałam monitoringu. Ale najgorsze to, ze czułam się dobrze, nic mnie nie bolało, nic nie czułam, że mogą być torbielki. Trudno, tak czy tak cykl stracony. Odechciewa mi się całych tych starań! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 12, 2016 Katia- Ja brałam od 16 dc do 25 dc, żeby jak najbardziej wydłużyć cykl. Ale natura nie jest taka głupia, te plemienia są zwykle skutkiem obniżania się progesteronu i szykowania się do okresu, także jeśli Cie boli etc to po prostu znak że będzie miesiączka , to normalne. Nusial- ja też nie czułam torbieli, zresztą dopiero mi się zrobila pierwszy raz jak mi gin przepisała clo, wcześniej nie miałam. Dobrze, że nie pojechałaś do wawy. Czytałam o tym leku co Ci przepisano teraz i ma według zagranicznych lekarzy dużą przewagę nad clo i bylo po nim więcej ciąż. Wczesniej już zapytałam,ale przeoczyłaś chyba- jak dostałaś się do rządówki? Teraz dopiero tak Ci się obniżyło amh? Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 12, 2016 Nusial- a w jakiej klinice leczyłaś się wcześniej? Też w Novum czy gdzie indziej? Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nusial Napisano Czerwiec 13, 2016 Azzurro Kochana przepraszam, tak nie widziałam że o to pytałaś, a więc do rządówki dostałam się w 2013 roku , zaraz jak się ten program rozpoczął, wtedy amh miałam 0,6 a do kwalifikacji wtedy było wymagane 0,5, dopiero po jakimś czasie zmienili na 0,7. Także to był taki ostatni moment...no i przez te 2 lata tak mi widocznie amh spadło, zastanawiam się dlaczego aż tak drastycznie bo nie miałam żadnej laparoskopii przez ten czas, żadnego zabiegu...ale to pewnie przez endometriozę i stymulacje do in vitro, sama nie wiem. Teraz leczę się w Novum, a moje 1 podejście do in vitro miałam właśnie z rządówki w Parens w Rzeszowie. Potem następne już w Novum. Odnośnie tego nowego leku zamiast CLO, to nie wpadli na to w Novum, tlyko mój lekarz do którego chodzę właśnie w Rzeszowie. Tzn podobno kliniki niepłodności nie chcą tego leku zapisywać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nusial Napisano Czerwiec 13, 2016 kurcze jak mnie potwornie bolą plecy i brzuch od kilku dni, chyba te torbiele jeszcze urosły, jestem cały czas teraz na przeciwbólowych lekach bo inaczej nie wytrzymam, dopiero od piątku mam brac jakieś leki, nie wiem jak dotrwam do piątku :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 13, 2016 Nusial- wiem, wiem ze ten lek przepisał Tobie twój lekarz w Rzeszowie. Fajnie ze wprowadził coś nowego, zwłaszcza że badania nad nim wyszły obiecująco i jest jakby nowej generacji. Clo niestety ma zbyt wiele wad i jest starym lekiem. Mnie też od wielu dni bardzo bolą jajniki i podbrzusze. Właściwie od porodu tak je czuje intensywniej. Nie wiem czy iść sprawdzić co tam słychać, ostatnio jak tez bylam zaniepokojona to nic nie było oprócz ciałka żółtego a bolaly dwa na raz tak samo. Już sobie wmawiam ze to może objawy menopauzy bo znajoma tez tak miała. Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 13, 2016 Katia Nusial widzę, ze my obydwie pechowe, rozumiem Cie az za dobrze :( ciesze się, ze jest to forum i ze możemy sie wpierać nawzajem w chwilach załamania :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ppmartap Napisano Czerwiec 14, 2016 Niusial, ja jestem już po wizycie u gin w Novum. Okazało się, że u mnie pęcherzyk (27 mm w 11 dc) raczej pękł bo jest czysto i w 11 dc miałam pozytywny test owulacyjny, więc teraz czekam na ewentualne efekty. Mam tylko przepisane dodatkowo estrofem na endometrium, bo niestety jest cienkie. Dzisiaj już podjęłam temat in vitro, mamy pakiet badań do wykonania i będziemy myśleć co dalej... A jak u Ciebie Niusial, już trochę lepiej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tośka Napisano Czerwiec 14, 2016 Czytam dziewczyny, jakie jesteście dzielne, a u mnie załamka, w wieku 28 lat AMH 0,2, jajniki jak u kobiety w trakcie menopauzy, laparoskopia udrożniła jajowody ale pokazała włóknienie jajników. Na ostatnim USG 5 malutkich pęcherzyków i jeden jakby po owulacji, nawet ciałko żółte lekarz zauważył, ale powiedział, że to będzie ciężka droga i o ile się uda to szanse są na poziomie wiary w cuda... Nie wiem co jeszcze mogę zrobić... Nusial - też jestem z okolic Rzeszowa, możesz kogoś polecić? Kogoś, kto podjąłby się pomóc mi w tej walce? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 14, 2016 Toska- owszem masz niskie amh , ale Twoim atutem jest młody wiek. Ja w wieku 32 lat miałam amh 0,16 ale ponieważ nie mam endometriozy i nie miałam żadnych operacji to zapewne niskie amh mam od wielu lat . Póki masz owulację to szansę zawsze są. P.s co to jest włóknienie jajników ? Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tośka Napisano Czerwiec 15, 2016 Azzurro - włóknienie czyli starzenie się tkanki miekiej jajników. Oznacza to tyle ze jajniki zamierają i coraz mniejsza ich objętość pracuje. Poza tym moje komoreczki zamiast rosnąć to się rozpadają... Młody wiek to jedno, niestety jajniki mają około 50-tki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 15, 2016 Toska- ja bym w takim razie nie zwlekała z in vitro. Masz to w planie? Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach