Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rengie

wrzesień 2013 :))

Polecane posty

cześć dziewczyny 🖐️ co do piersi to mi też jakoś oklapły bo przez ponad miesiąc były takie nabrzmiałe i bolesne. Co do leków to pytałam swojego lekarza na pierwszej wizycie i powiedział, że bezpieczny jest Paracetamol (więc Apap jest ok) ale oczywiście im mniej leków tym lepiej do lekarza też chodzę prywatnie - spory wydatek ale państwowej służbie zdrowia nie ufam! rozważam też poród prywatnie ale nie podjęłam jeszcze ostatecznej decyzji bo ma to swoje plisy i minusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż się śmieje, że mnie w ciąży chyba tylko włosy nie bolały :D Bo tak to ciągle narzekam ;) Jak nie brzuch, to głowa, to kręgosłup, nogi, ręce no wszystko po kolei :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arttelaa u nas różnica będzie 20 miesiecy :) A co do apapu z tego co ja wiem jeśli jest stosowany bez jakiejś przesady to jest nieszkodliwy ( uważajcie na apap z kofeina nie wolno go brać w ciazy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z informacji mojej lekarki można brać paracetamol, apap i panadol. Oczywiście wtedy, kiedy trzeba, jak można, lepiej obejść się bez leków. ALe nie można dać się zwariować, jeśli jest taka konieczność trzeba sobie ulżyć w cierpieniu. No to ja jestem rekordzistka - u mnie będzie różnica 9 lat, dokłądnie tyle co między mną a moim bratem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
j auwielbiam spac na brzuchu i wiem ze jak sie budzze w nocy to czesto na brzuchu ale np jak usypiam to nie na brzuchu bo mnie wtedy mdli:(( najgorzej bedzie pozniej jak zostanie jeden bok do spania;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Koleżanki :) arttelaa - mnie też wczoraj potwornie głowa bolała, ale bałam sie leków przeciwbólowych brać i zrobiłam słabą kawę. No cóż kawa nie pomogła i męczyłam się okropnie :( Ja piłam wcześniej przed ciążą kawę codziennie -nawet 3 dziennie, a teraz troche odczuwam brak jej bo ciśnienie mam 100/60. Jestem słaba strasznie, porobie coś i zaraz zmęczona jestem. Puls u mnie jest różny, nieraz serce tez mi wali jak młot, nie wiem czy to tak do końca dobrze, raz jest 63, innym razem 75 albo 89.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja śpię na brzuchu cały czas, bo zawsze tak spałam, na razie brzucha jeszcze nie ma wiec sobie pozwalam, nic maluszkowi nie bedzie, ale później będę miaął kłopot bo inaczej spać nie umiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, już widzę :P No ja zasypiam na brzuchu, bo inaczej nie umiem :DAle w nocy robię takie akrobacje, że ostatecznie na nim nie śpię ;) Chociaż pomału zaczyna mi już przeszkadzać mały brzuszek, także niebawem będę musiała zmienić swoje nawyki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arttelaa
a wspólzyjecie teraz w ciąży? u mnie lekarz nie widzi przeciwskazan ae ja sie boje o dziecko . kurcze............jak głowa to dól

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie mogłam przez 2 miesiące ze względu na plamienia (ale wyposzczona jestem:D) ale teraz na wizycie p. doktor powiedziała, że nie ma absolutnie żadnych przeciwwskazań bo już wszystko jest ok. I tylko uprzedziłą mnie, że za pierwszym razem mogę poczuć jakiś ścisk w brzuchu ale żeby się nie obawiać, bo to normalne. Więc......oddajemy córkę jutro do dziadków i........:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny z pomarańczowego Nicka zmieniam się na czarno. Artellaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja plamiłam do tej poryi lekarz kazał sie powstrzymać. i tez się boję, pierwsza moja ciąża, więc nie wiem co i jak :) Boję się że coś się przez to stanie. Ale ja jeszcze ta luteinę dopochwowo biorę izawsze coś tam wyłązi w ciągu dnia ze mnie i jakoś jak myślę o tej wydzielinie to mi sie nie chcę współżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi lekarz kazał się powstrzymać jeszcze kilka tygodni od współżycia i od początku mam zakaz ze względu na bóle brzucha. A ochoty też w ogóle nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odebralam wyniki moczu i bylam pokazac mojej gin i wszystko juz ok;)) na szczescie bo jak cos tez bym brala cos tam dopochwowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my na razie nie mamy oporów ale mieliśmy przerwę z powodu mojej kuracji Nystatyną...ale myślę, że jak brzuch zacznie być widoczny to może pojawić się jakaś bariera - dlatego trzeba się wyszumieć na zaś:P co do pozycji spania - ja na szczęście najbardziej lubię spać na boku więc duży bęben mi nie straszny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musialam wziąć Apap bo znów głowa zaczyna boleć:( cisnienie 120/75

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty tak od razu bierzesz tabletkę jak tylko zaczyna boleć? ja wolę pocierpieć i biorę jak już naprawdę nie mogę wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też cierpię jak boli głowa, bo boję się trochę tabletek tym bardziej że jak nie wiedziałam że jestem w ciąży wzięłam antybiotyk, coś przeciwzapalnego i stoperan :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w którym cyklu starań u Was zaskoczyło? u mnie w 2. a może zaskoczyła Was ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najważniejsze, że się udało :) ale na pewno trudne to doświadczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się wstrzymała z przeciwbólowymi jak tylko głowa zaboli, lepiej się położyć i przeczekać. U mnie było tak, że nie zabezpieczaliśmy się od roku z myślami co będzie to będzie ale nic nie było :p Dopiero w grudniu postaraliśmy się bardziej i częściej i udało się za pierwszym razem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my nie spinalismy sie bardzo po prostusie nie zabezpieczalismy ale tylko ze 3-4 mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jupila - ciężkie doświadczenie :( już się godziłam z myślą,że nie będziemy mieli dziecka :( różne miałam myśli :( jeden lekarz stwierdził, że in viitro jedynie wejdzie w grę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też się nie spinaliśmy i sama jestem zaskoczona, że tak szybko się udało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w końcu udało się naturalnie? widzisz, może właśnie dlatego, że zaczęłaś sie godzić z tą sytuacją i przestałaś tak nerwowo do tego podchodzić...podobno często tak jest, że jak pary tracą nadzieję to wtedy zdarza się 'cud' - po prostu przestają się już tak spinać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×