Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WomanInTheFog

Jaki waszym zdaniem był największy błąd Hitlera?

Polecane posty

Gość Singielek...
Gdyby uderzył na Moskwę, a nie na Rostów, mając w ten sposób bardziej zgromadzone siły a nie "rozsiane" to mogłoby się inaczej potoczyć. Wybrał też złą porę roku. Powinien był zacząć późną jesienią a nie w czerwcu. Gdyby doszedł pod Leningrad i Moskwę byłaby wtedy wiosna, a nie mroźna zima.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De Tomaso
Zwiad "znawco" na T34 to była szykowana Pantera,dlatego była niejako wzorowana na T34 (doczytaj) Tygrys był konstruowany dużo wcześniej,jeszcze wtedy gdy Niemcy nie wiedzieli o istnieniu T34!Dlatego Tygrys 1 nie miał np.pochylonego pancerza,dopiero Tygrys 2 (Królewski) miał taki pancerz,podpatrzony u Rosjan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
WomanInTheFog Czemu to pytanie zadajesz w dziedzinie "życie uczuciowe"? Pałasz do Hitlera jakimś namiętnym uczuciem, czy co... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KingaStefankaFanka-Jesteś jębnięta i to zdrowo jębnięta. Żadna pazerność Hitlera, a normalna wojna sojusznicza. Hitler musiał podbić Europę, bo inaczej wojny z Stalinem by nie wygrał. Niestety właśnie to że tej wojny w Europie nie wygrał, doprowadziło do klęski z Stalinem. Hitler miał w dupie zachód, jedynie mu o żydów chodziło, Francuzów nie tępił, Holendrów też nie, podobnie jak Belgów, ale ich pogtrzebował do pracy, byli świetną siłą roboczą, bo przecież swoją siłę roboczą miał na froncie, więc jak sobie wyobrażasz trzymać taką armię i zbroić ją, bez siły roboczej? Gdyby Anglia uległa Hitlerowi, to Hitler zmiażdżył by Stalina i wtedy wschód by go interesowała a nie zachód, on miał zachód w dupie i miał go gdzieś, on swoje Niemcy chciał tworzyć na wschodzie a nie na zachodzie, ale żeby zdobyć wschód, to najpierw zachód musiał być jego. Hitler to był geniusz, ale niestety nie umiał czekać, co zresztą sam Stalin powiedział. Niemcy wbrew pozorom nie mieli ani dobrych czołgów, ani dobrych samolotów, ani dobrej broni, zachód miał znacznie lepszą, szczególnie USA, która to miała powtarzalne karabiny itp, ale to nie technika broni decydowała o sile wehrmachtu a strategia. Hitler po raz pierwszy zastosował tą prostą ale świetną strategię wojny błyskawicznej, gdzie była ścisła współpraca pomiędzy lotnictwem, wojskami pancernymi, altererią, piechotą a nawet z marynarką. Dzięki temu że uderzali razem i ściśle z sobą współpracowali, to umieli tworzyć takie walce frontowe, że przewaga wroga nawet w stosunku 1:100 nie robiła dla nich trudności, bo walono ich z samolotów, a jak obrona przeciwlotnicza była za dużo, to wzywano na pomoc wojska pancerne albo altyryrię i po ostrzale obrony przecwlotniczej, to wkraczały znów samoloty. Takiej współpracy i porozumienia nie było nigdzie wcześniej na świecie, dlatego też wojska niemieckie było potęgą. Prosty przykład z polski, gdzie pomiędzy altyrerią a kawalerią i lotnictwem było zero współpracy, każdy słuchał swoich i miał w dupie inne wojska, wiec obrona polski była gówno warta i bez problemu przełamywali każdy opór polski, nawet te najlepsze fortece ulegały szybkiemu przegraniu, bo było zero współpracy między lotnictwem, wojskami pancernymi czy kawalerią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Singielek.. Założyłam na uczuciowym, bo tu głównie się udzielam, i wiem, też, że są tu ludzie, którzy się przyłączą do dyskusji. Czy to ważne gdzie temat założony? Pełno tu tematów nie dotyczących uczuć. Nie, nie pałam żadnym uczuciem ani do Hitlera ani do nikogo innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De Tomaso
Niemcy wbrew pozorom nie mieli ani dobrych czołgów, ani dobrych samolotów, ani dobrej broni, zachód miał znacznie lepszą, szczególnie USA, która to miała powtarzalne karabiny Niemcy nie mieli dobrej broni ,czołgów ,samolotów ? zwiad trochę z prawdą to się rozmijasz .1939/40 rok bombowce jedne z najlepszych na świecie,myśliwiec meserschmitt 109 miał tylko jednego godnego przeciwnika ,angielskiego spitfire.Karabin maszynowy MG34 klasa sama w sobie ,pistolet MP 40,karabin Mauser 98k sprawdzona bardzo dobra broń,legendarna armata przeciwlotnicza kal.88mm,czołgi były faktycznie słabe ale tylko francuzi mieli nieco lepsze,więc tragedii nie ma.Co miały Stany Zjednoczone w tym czasie? Nic co można przeciwstawić ,później było lepiej ,w czym ?Niemcy Pantera Tygrys -Amerykanie Sherman ,w lotnictwie co najwyżej równowaga.Niemiecki karabin maszynowy MG 42 legendarna broń, jej rozwinięcie nadal w uzbrojeniu wielu państw.Pierwszy karabin szturmowy Sturmgewehr 44 - StG 44 amerykanie mogli tylko o nim pomarzyć.Pierwszy odrzutowy myśliwiec (Me 262)i bombowiec(Arado) To maszyny niemieckie,Użyte na froncie.Do tego okręty podwodne Typ XXI rewelacja techniczna swoich czasów.Doskonały sprzęt był, tylko było go mało i często za późno się pojawił.Na tym kończę dyskusję panie wszystkowiedzący ,tak wiedzący że obrażający z pychy innych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błędem w tej wojnie było
Wplątanie w konflikt Ameryki. Japonia niepotrzebnie zaatakowała ich. Amerykanie też mieli trochę szczęścia, że lotniskowce wówczas nie stacjonowały w PH, bo to one właściwie pokonały japońską armię. Ameryka miała ogromny potencjał przemysłowy, to przeważyło losy wojny (po ataku na PH USA zbudowało 12 większych lub mniejszych lotniskowców, Japonia 4 w tym samym czasie). Myśle, że Hitler i Stalin mogliby się dogadać po podboju Europy. Bez interwencji Amerykanów Hitler podbiłby GB, kwestia czasu. Ktoś wspomniał, że Hiszpania była sprzymierzeńcem Hitlera, co jest bzdurą, oni nie przyłączyli się do wojny, jedynie tolerowali Hitlera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoroteWIP
Matka była pochodzenia żydowskiego. Siostra miała zespół dawna. Ciekawe skąd taka niechęć do żydów i ułomnych ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
De Tomaso-Ty jesteś naprawdę popierdolony i to zdrowo. Twoim zdaniem mauzer to był dobry karabin? On był dobry, ale w I wojnie a nie w drugiej, przecież to konstrukcja XIX wieczna. Pistolet maszynowy mp 40 wszedł dopiero do armii w 1941, a masowo zostawał wprowadzany w 1942 roku. Amerykanie mieli już dawno swoje thompsony, czy karabiny samopowtarzalne , jak słynny M1 Garand. Ale ci powtarzam, że tu nie o uzbrojenie chodziło a o taktykę. Hitler nie umiał czekać, powodowało to ogromne straty, ale jego siła brała się z taktyki, taktyki która jest stosowana do dziś w NATO, a żołnierze w NATO są szkoleni w oparciu o szkolenia żołnierzy WaFFen SS, więc skącz już pieprzyć głupoty o tej broni, bo mauzera miało także polskie wojsko, a mosiny nie były gorsze od mauzerów, a sowieci spieprzali, aż się kurzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoroteWIP-Matka nie było żydówką idiotko, a matkę kochał, ojca nienawidził dupodajko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
DoroteWIP Pominęłaś fakt, że jego żona Ewa Braun była pól Żydówką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WomanInTheFog-Nie lubię kobiet, one mnie też nie lubię, więc po cholere mam być dla nich miły? Trzeba mieć twardą dupę, aby być miły dla kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówię, że masz być miły, to nie jest dyskusja o kobietach, mi chodzi o obrażanie w moim temacie innych rozmówców, niekoniecznie kobiet. Uważam temat za zamknięty, bo w takiej formie raczej nikt nie będzie chciał rozmawiać, a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ostatnich wypowiedzi pozostałych, temat nie jest o Hitlerze i jego ideologii, którą się kierował, bo takiego tematu nie odważyłabym się tu założyć, z prostych przyczyn. Temat jest o błędach taktycznych, co podkreśliłam na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7 rata za kałacha
Hitler nie popełnił żadnego błędu. Był ryzykantem, który w pewnym momencie popadł w megalomanię. Niemcy nie zakładali, że będzie to wojna na wyniszczenie bo wiedzieli, ze takiej nie mają szansy wygrać. To miała być seria szybkich akcji ofensywnych w stylu blitzkrieg. Nie wyszło. I w pewnym momencie większość niemieckiego dowództwa wiedziała, że to początek końca...Nikt nie spodziewał się zwycięstwa w obliczu niepowodzenia blitzkriegu czyli wszystko potoczyło się zgodnie z przewidywaniami niemieckich strategów. Cieżko biorąc to po uwagę mówić o jakimś błędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7 rata za kałacha
A hitler był uzależniony od amfetaminy. W 43 zapewne nie bardzo już wiedział co robi. Możnaby się doszukiwać błędu w taktyce "ani kroku w tył" stoswanej w rosji zamiast jakiejś skoordynowanego odwrotu połączonego z zadawaniem ruskom jak najwiekszych strat. ale to i tak nie pomogłoby zbyt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość womainthefog może zajmij się
facetem. niby masz faceta i pouczasz ludzi, a siedzisz w necie, nolajfie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7 rata za kałacha
taratatata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ja mam faceta? Skąd masz takie info? Ale z chęcią go poznam, przyprowadź mi go, a siedzę na kafe, bo jestem chora, niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WomanInTheFog-Ale czy to moja wina że na tym forum większość to imbecyle, szczególnie kobiety, które gówno wiedzą, oprócz plotek a chcą wielce coś napisać, o czym nie mają pojęcia, bo gówno w życiu przeczytali, oprócz przyjaciółki i brawo girl. Nie moja wina że kobiety są głupie jak but i tylko nadają się do seksu, a to i tak nie wszystkie, bo taka żaba nawet w łóżku się nie sprawdziła. W życiu trzeba trochę poczytać, nie koniecznie w wydaniu polskim, bo tam dużo propagandy komunistycznej jest, a jak się poczyta, to trzeba zapamietać i potem można dyskutować, a jak się jest imbecylem, to siedzi się cicho a nie pisze o czymś, o czy nie ma się pojęcia. Nie moja wina że mówią zawsze to co myślę, wiem że tak to żadnej szmaty nie zaliczę, bo one nienawidzą szczerych facetów, ale charakteru nie zmienię i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7 rata za kałacha
Women in the fog. Właśnie rozstałem się z dziewczyną. Może reflektujesz na rozpoznawczą randeczke?:P:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×