Inseminacja - walka o upragniony cud :)

Kurcze Beti - rzeczywiście niełatwa to sprawa :) i mówiłam że jak coś to pomogę ale już się rozmyśliłam ;) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Laleczko - oj to rzeczywiście bardzo wcześnie! Wtedy to ja szalałam na imprezach no ale fakt, że już ze swoim królewiczem :) razem ponad 10 lT a po ślubie pół roku haha..... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Siacha - boszszszszeeeee ale ja to bym się nakręciła na Twoim miejscu! Dawaj dobre wieści! :) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Ja nie pijam kawy :) tylko okazjonalnie także z tym luzik. Gorzej, bo niedawno rzuciłam fajeczki no i nie ukrywam, że troche się męczę :o szczególnie przy tym winku na endometrium haha

leleczko to trafiłaś na super ginekologa ;) ja do tej pory nie miałam takiego szczęścia ale teraz mam nadzieje,że znalazłam odpowiedniego zobaczymy.Trzymam kciuki żeby Ci się udało;)Nati ja z moim też mam tak długi staż a po ślubie dopiero 2 msce:P

Siacha - czekamy na dobre newsy! mam nadz.ze zapoczatkujesz dobra passe na tym forum:) Anulka- 3mam kciuki za iui! Beti - skomplikowana sytuacja, niestety to nie moja działka... Miłego dnia dal wszystkich!

Beti, moj maz mowi, ze nie znam wszystkich szcegolow ale generalnie spoldzielnia bedzie dochodzic oplat czynszowych od osob, ktore forlamnie zajmuja lokal wiec istnieje mozliwosc, ze beda dochodzic naleznosci od Twojego meza niestety.

Z tym zastrzezeniem, ze warto moze jeszcze dopytac dla 100 procentowej pewnosci zanim podejmiecie jakies formalne kroki. To jest tak, ze my nie znamy wszystkich szczegolow wiec warto moze kogos w realu jeszcze dopytac dokladnie opowiadajac jak sytuacja wyglada.

Juratko bardzo dziękuję za info pozdrawiam

Beti, a maz jest wspolwlascicielem tego mieszkańia? Czy jest tam tylko zameldowany? Pytanie tez czy spoldzielnia wie, ze on jesttam zaeldowany iprowadzi dzialalnosc? Na pewno w pierwszej kolejnosci zada sie zaplatyod wlasciciela lokalu wiec w sumie jest to badziej problem wlasciciela jesli syuacja wyglada w ten sposob, ze twoj maz nie wynajmuje nic ezposrednio od spoldzielni. Czy to jest odrebna wlasnosc? Najlepiej pojsc lub zadzwonic domtej konkretej spoldzielńi , przedstawic sprawe dokladnie tak jak ona wyglada ze wszystkimi szczegolami i posluchac ich opini, jaki maja tryb postepowania. Zanim pojdziesz do prawnika lub podejmiecie jakas decyzje to najlepiej zadzwon do tej spoldzielni i przedstaw im zprawe i zapytaj jaka maja praktyke postepowania w takich sytuacjach. Na pewno udzielna wam informacji i dopiero na tej podstawie myslcie co dalej. Beti i mi sie wydaje, ze meldunek nie jest , w sensie nie daje wam, prawa wlasnosci do lokalu.

Beti, generlanie wiesz jak jest na dwoje baka wrozyla jak sie nie zna szczegolow i maz mowi, zeby tak nie doradzac przez internet bo mozna niechcacy kogos wprowadzic w lad bo nie zna sie wszystkich okolicznosci sprawy. A radziliscie sie juz kogos w realu?

Beti, zajrzyj tu i poczytaj to zobaczysz, ze kazdy przypadek jest zlozony stad propozycja konsultacji ze spoldzielnia a nastepnie ewentualnie z jakims prawnikiem w realu www.prawo.egospodarka.pl/grupy/od-kogo-komornik-sciaga-naleznosc-za-mieszkanie,t,129595,8.html

www.prawo.egospodarka.pl/grupy/od-kogo-komornik-sciaga-naleznosc-za-mieszkanie,t,129595,8.html

Jeszcze raz Ci dziękuje mąż jest tylko zameldowany nic więcej i tam ma siedzibę firmy , w poniedziałek jadę do spółdzielni i prawnika.

Nie ma za co bo nic madrego nie poradzilismy. Ale nie zazdroszcze dylematu. Na pewno w pierwszej kolejnosci uderza sie do wlasciciela. Uwazam, ze dobra decyzja, ze siemz kims na zywo skonsultujecie bo wtedy mozna podjac wlasciwa decyZje. To rozsadne. A z innej becZki o ile poczkow beti dZis zjadlas? I wy dziewzynki? Bo ja prawie 5!!! Niezle co?

Siacha kiedy jakiś teścik zrobisz? Nie trzymaj w niepewności :) Dzisiaj dzwoniłam do ośrodka adopcyjnego żeby zapytać jaki musi być staż małżeński i okazuje się że wcale nie 5 lat,nasz wynosi ponad 2 i to wystarczy :):) Dobrze mieć taką świadomość :) Apropo pączków ja dostałam od mojej sąsiadki która sama piekła oponki i obżeram się cały dzień :) oj idzie w boczki konkretnie :)

hej dziewuszki no i za mna 3 iui.... lekarz powiedział, że jak nie wyjdzie to bedziemy musieli porozmawiac i pomyslec... ciekawe co mial na mysli... no ale co teraz 2 tydnie czekania

Giziula do jakiego ośrodka dzwoniłaś? Daj koniecznie znać :) xxx Podjęłam ważną decyzję - zmiana lekarza. W pn idę na konsultacje, jest to specjalista od IVF, ale IUI też robi. Znajoma ma dzięki niemu dwójeczkę ;) Także weszliśmy na kolejny etap walki :) xxx Siacha Ty nie wypisuj tu, tylko test rób i zacznijże dobrą passę na forum!!

To ośrodek adopcyjny w Bytomiu "Szansa" :) Anulka kciuki zaciśnięte :)

Anulka trzymam kciuki, Lisa panda za Was też :) Juratka 4 zjadłam a co tam :) Spijcie dobrze kobitki :)

Chyba dobrych wieści nie będzie :( Zrobiłam rano test z moczu i oczywiście jedna gruba krecha. W dodatku objawy na @ się nasiliły to pewnie dzisiaj się pojawi. Chyba nie będę tą pierwszą na forum co zaciąży. Mam nadzieje że w lutym uda się kilku z nam a najlepiej wszystkim! Kurcze dziewczyny jak wejdzie tu jakaś nowa dziewczyna i zobaczy 41 stron i żadnej ciąży to się przerazi. Mnie to przeraża!

Przykre to niestety ale prawdziwe tyle stron i same złe wiadomości na razie :( Laleczka i Anulka są już po IUI miejmy nadzieję że to będzie nasz dobry początek

Anulka - fajnie! Razem bedziemy testowały:) Widzę, że miałaś 2 iui na cyklu naturalnym. U mnie wszystkie 3 były na clo. Gin mówi, że bardzo dobrze reaguję na ten lek, nie zmniejsza mi endometrium. Jeśli tym razem się nie uda, to w następnym cyklu oprócz clo doda mi jeszcze jakieś zastrzyki od 9 do 11 dnia. Dziewczyny dzisiaj jestem w pracy (czyt. częściej będę zaglądać :) Także pisać, pisać , pisać :)

Hej Dziewczynki ja dziś juz byłam u gina no i jestem w szoku bo mi trochę smutno. Co do mojego ostatniego cyklu trwał 29 dni jak nigdy a menstruacja 5 jak nigdy bo zawsze mam 3 dni i już. Mój gin powiedział że czasem tak bywa że zdrowa kobieta i m z dobrym nasieniem nie mogą zajść w ciążę mimo stymulacji i super wyników badań i jedyną opcją dalszego zbadania co się stało jest przy procedurze ivf. Powiedział to na zasadzie że czasem zarodek żyje 2-3 dni i umiera :-( i chyba byłam w ciąży :-((((((( Czyli jednak udało się ale na króciutko :-(( Był takiej ogromnej nadziei bo parametry badań były fantastyczne. W poniedziałek chce mnie widzieć na iui o 15.40 bo mam 2 duże pęcherzyki na których mogło by się udać. Więc tak jak kiedyś pisałam 3 iui i koniec ivf. Miłego dnia dla Was :-*

Siacha @ jeszcze nie ma więc jeszcze można mieć nadzieje.Aniaszy bardzo mi przykro :( ale nie smuć się bo teraz napewno się uda!dziewczyny musimy być dobrej myśli trzymam kciuki za Was:*

Aniaszy słońce nie łam się proszę, nie wiesz tego na 100% że zaskoczyłaś nie ma co rozmyślać o tym , popatrz na to w ten sposób ja może w marcu podejdę już do 4 IUI , są dziewczyny które już bedą miały szóstą a i takie że zdażył się naturalny cud głowa do góry jesteśmy z Tobą :)

AniaSzy - coś w tym jest o czym mówi Twój lekarz. Podobno wiele kobiet roni nawet o tym nie wiedząc, traktują to jako zwykły @ szczególnie jak tego nie monitorują :o Ja też jestem coraz bliżej ivf. Jeszcze dwa iui i jeśli nic się nie zmini mnie, mojemu M i lekarzowi to będziemy podchodzić. Szczególnie, że ja już mam dość tych starań i najzwyczajniej brak mi tej pieprzonej cierpliwości!!! Wczoraj na zakupa h gdzie nie spojrzałam to brzuszki.....a w glowie jedna myśl- JAK JA BYM TEŻ CHCIAŁA!!!

Widzę dziewuszki że zimowa deprecha nas dopada ja się nie poddam co to 3 IUI nic , a zresztą co ma być to będzie trzeba będzie in vitro to bedziemy kołować kase i za rok przystąpimy narazie jeszcze jest szansa przez IUI a może i natura zobaczymy, my mamy szanse zajść w ciąże parametry nasienia naszych mężów nie są tragiczne także walczmy !!!

oj faktycznie deprecha jakas zimowa...ale co się dziwić jak już ktoś napisal to już 41 stron za nami i nic:( tylko więcej wpisów typu IVF, adopcja... AniuSzy co do dalszych bdań przy procedurze ivf to też słyszałam od Czecha, niestety jak już wczesniej pisałam przedstawił nam dwa swoje ostatnie przypadki kied to przy procedurze wyjaśnilo się dlaczego się nie udawało przy super wynikach, i tak mi się wydaje że powiedział mi to żebym maila już powoli świadomość że i mnie to może dotyczyć, na tym poprzednim forum chyba dziewczyna zuzanna czy jakoś tak pisała własnie o problemie zapladniania się komórek przy procedurze IVF i też zdrowi. Ja się juz nastawiam na 3IUI i przy moich krótkich cyklach może to być jeszcze luty:) ew. pierwsze dni marca więc jakoś zleci.

Ja mam przechlapane bo ja mam niestety dlugie cykle zazwyczaj 35 dni a bywa i dluzej wiec zawsze to mniej szans w ciagu roku niestety. My w konunjutro mamy te wizyte u prof. Wolczynskiego takze potem dam wam znac, co powiedzial. Milego wieczoru.

Macie racje tyle stron i nic straszne to :( ale nie możemy się teraz poddać. Ja się zastanawiam nad jednym skoro zaskoczyłam po 2 IUI to może naturalnie też by nam się mogło udać no chyba że mam wrogi śluz o tym nic nie wiem. Juratka daj znać :) Pozdrawiam Was serdecznie :) Aniaszy kurcze twój optymizm gdzieś znikł a był nam potrzebny :(

hej dziewuszki jak dobrze wrocic z pracy wczesniej i o normalnej godzinie, laleczko droga bedziemy testowac podobnie, ja mialam iui wczraj o 20.30 a dzis o 12 pekl mi pecherzyk na prawym jajniku a na lewym cos kolo 15 :) mam nadzieje, ze maluchy daly rade .... cykl na clo

witam dziewczyny, czytam to forum od początku ale nigdy nie wiedziałam co napisać. mam teraz do was pytanie, jestem po 2 iui, czy w 13 dniu po pozytywny wynik testu mogę uznac za wiarygodny? według miesiączki powinnam jeszcze 3 dni poczekac, ale cierpliwości brak :)