Dzidziusie z Wrzesnia 2012-pogadajmy o nich!!!

Mamcia- po kupce nie smarujesz mascia? My smarujemy ale nie myje go pod woda po kazdym wyproznieniu tylko uzywam chusteczek.

Hej hej :) Seba też uwielbia wszytskie sznurki i włosy mamy (auuu), butelki mamy TT i są dobrej jakości. 1 od 2 dni nic nie mogę zrobić bo Młody cały dzień domaga sie uwagi i jest starsznie senny, zqa to w nocy cos nie może spać, wczoraj walczyliśmy od 3 do 5 nad ranem, dziś od 4:20 do 7:20 i wszystko jest na nie - jeść nie, pić nie, spać nie, bawić się nie. Uspokaja się jak go noszę, ale też nie zawsze. Oby szybko mu przeszło bo ja dalej w szlafroku chodzę i to wc nie mam kiedy zajść. 1 miłego dnia

Mamaania- uuu to kiepsko, oby mu sie humor poprawil:).

Mamobruna nie smaruję za każdym razem, jeszcze jak byłam w szpitalu z maleńka to mi położne powiedziały,ze jak pupa ładniutka to nie trzeba za każdym razem smarowac, takze po kapieli smaruję tylko tak profilaktycznie. W ciągu dnia też tylko chusteczki. mama_ania ty wiesz, ze moja też dzis jakaś nie w sosie? śpi a jak nie spi to marudzi a nawet popłakuje i policzki jakies rumiane i ciepłe się zrobiły. Wydaje mi się jednak,ze to brzuszek, bo trochę się pręzy i jak się uda to puszcza takie donośne bączki, fujaste.. mam nadzieję, że to tylko to a nie nawrót choróbska!

Ja myje woda, te nie smarujemy....jedynie jak pielucha ma być długo na tylku, to wtedy linomag zielony albo maczka ziemniaczana... Z kubka bym się jeszcze bala... na razie niekapek... najpierw zwieksze przepływ a potem wyjmie się zabezpieczenie

A moja dzis o dziwo grzeczna, od 9 sprzatam, ona mi towarzyszy. ;) Obiad tez juz ugotowany, pozniej bedzie laba ;) macie czasem poczucie winy ze za malo czasu spedzacie z dzieckiem? Moja jest spokojna i wystarcza jej jak mnie widzi i do niej mowie, ale... mam wlasnie poczucie winy ;)

Hickary-tez czasem mam wyrzuty sumienia ale na szczescie takich dni jest niewiele.MamoBruna-ja smaruje tylko jak cos zaczyna sie dziac kolezanka mnie przestrzegala, jej corka dzis juz 8letnia musi za kazdym razem sie smarowac jako niemowle za kazdym razem uzywala kremu, lekarz ma nadzieje ze w okresie dojrzewania w koncu jej to przejdzie. A u nas brzydko.

O co chodzi z tym oblizywaniem smoczka przez matke zanim wlozy dziecku do buzi? Dzis to widzialam w sklepie...obrzydliwe:(. Jej, swieta za pasem a ja jeszcze ani nie zaczelam sprzatac ani tez niczego przygotowywac... Wlasciwie pojdziemy do tesciowej a drugi dzien spedzimy z przyjaciolmi, wiec szalec nie musze...Poza tym snieg i mroz jakos nie nastrajaja mnie swiatecznie.

To moje uzywanie masci za kazdym razem to jest raz lub dwa razy dziennie, wiec krzywdy mu nie zrobie;).

Hickary za 1 puzzle 40zl,szok! Jak dla mnie za drogi interes,poczekam moze corka dostanie od kogos w prezencie ;) Moja mala dostala wysypki za uszami,pare czerwonych kropek-to chyba ten banan :/ i najgorsze dzis zobaczylam ze mala ma plesniawki na ustach od srodka,nie mam pojecia od czego,jej smoczka nigdy nie oblizywalam i zabawki wyparzalam przed pierwszym uzyciem,Skad te cholerstwo sie wzielo?... Nie wiecie moze jak dlugo sie to leczy i czy jest wyleczlne,czy moze pozniej bedzie powracac?

mamaBruna,kobiety chyba mysla ze jak obliza smoczek to bedzie czystszy i zawieral mniej zarazkow..jak dla mnie jest to troche obrzydliwe i niehigieniczne.Wlasnie przez to mozna zarazic szkraba plesniawkami.

mama ania znalazlam na allegro butelke TT z czarna skala,Ty rowniez masz na butelce taka czy wybrzuszona zrobiona z tworzywa butelki?

Moja mala kiedys miala plesniawki. Tez nie oblizywalam smoczka. Miala taki bialy nalocik na jezyku. Kupilam aphtin czy jakos tak w aptece, 2 raZY POSMAROWALAM, ZESZLO. nIE MA DO DZIS, CZYLi juz z 5 miesiecy.

Slodka lilii- plesniawki sie zdarzaja, musisz cos kupic do smarowania i bedzie po krzyku:). A ten banan do byl ze sloiczka czy swiezy? Dziecko mam znudzone a tu nawet na spacer nie moge go zabrac, bo pogoda jest beznadziejna i caly czas wieje silny zimny wiatr... Zaczelam zazywac witaminy, bo dalej leca mi wlosy a to juz za dlugo i to lekkie przegiecie:(.

Mamobruna - luuuzik, moi synowie byli sudokremem po pachy wymiziwani, pięc razy dziennie bo kiedys taka była modła i jakoś nie domagają sie obecnie by pupę smarowac. Wiec myślę,ze to ewenement takie nawyki ;) Słodka lili - na pleśniawki równiez fiolet w r-rze wodnym dobry,ale brudzi bardzo. doraźnie jak nic w domu nie masz to posmaruj dentinoxem bo działa na to bolesne cholerstwo znieczulająco.

Mamcia- no to ok;). Jak Marysia, lepiej sie czuje?

a dziekuję - lepiej, nie wiem co to było, co najmniej jakby kolejne zęby szły, ale nic nie widzę.. Zobaczymy jak jutro będzie.

mi też włosy sypią sie od jakiegoś czasu, szczególnie po myciu, wszędzie ich potem pelno, wrrr Jak wróce do pracy to głowa co drugi dzień myta będzie i chyba wtedy do wakacji łysa będę ;) Wiem, ze przejdzie ale szlag mnie trafia ile zamiatania w łazience po suszeniu łepetyny ;) My święta w naszym domu razem z całą rodziną, jak w każde świeta ;) Tym razem z Marysią czternaście osób przy stole ;)) uwielbiam ten swiąteczny rozgardiasz, na szczęście każdy cos tam pichci a i potem panie mi pomagają w kuchni więc nie jest szczególnie trudno przyjmować takich gosci ;) Gorzej, ze już niektórzy są od czwartku i juz zaczynam myslec czym to karmić czeladkę. Dam radę, jak zawsze, a we wtorek po świętach - do pracy - odpocznę wreszcie!! ;))

Mamcia- 14 osob, wow...duza rodzina , masz wesolo i gwarnie w domu, fajnie:). No wlasnie, u mnie tez wszedzie sa moje wlosy i najgorsze jest to, ze czasem wyjmuje malemu z raczek moje klaki...bo mnie ciagnie za wlosy;). No nic, ide wieszac pranie, bo lezy w pralce juz pare godzin :P.

Słodka Lili http://allegro.pl/zestaw-startowy-do-karmienia-butelka-tommee-tippee-i3093391019.html mam te butelki, na razie te najmniejsze 1 Na pleśniawki faktycznie fiolet na wodzie dobry, uwaga nie spiera się. Poza tym, żeby nie oblizywać smoczków i łyżeczek dziecka, ważne jest też żeby nie całować w usta i w rączki (tu akurat trudno czasem przypilnować rozkochane babcie) 1 utknęłam na forum o zezie, oglądam fotki po zabiegu i zastanawiam się jak Seba wytrzyma 2 tygodnie ze spuchniętymi czerwonymi oczami, do tego drażniące szwy, chyba będę musiała siedzieć z nim 24h/dobę, żeby rąk do oczu nie pchał. Chciałąbym, żeby już po wszystkim było a tu jeszcze ponad 6 miesięcy czekania :( 1 moje włosy też dalej wypadają, a jak Sebastian je dopadnie to też zawsze coś wyrwie...

Zamowilismy dzis w koncu kojec. Nie wiem czy sie sprawdzi, zobaczymy:). W koncu co dziecko to inne preferencje;). U mnie i karuzelka nad lozko i mata edukacyjna zdaly egzamin a czytalam, ze inne dzieci nie byly nimi zainteresowane...wiec nie ma reguly.

Winam znad porannej kawy. Karmiace, pijacie kawe? ;) Moj skowroneczek wlasnie swiergoli. U nas tez sprawdzila sie mata i karuzelka, chociaz ta nad hustawka juz nie, wiec wnioskuje, ze pewnie zalezy od karuzelki. Marze o pojsciu spac... Niby moge sie polozyc o 20.30 - wczoraj tak Wiki zasnela, ale to chyba lekka przesada.

czesc porannie:) Hickary ja głownie yerba mate, chociaż zdarza mi się kawe wypic... tylko ja nie naleze do kawoszy..wiec dla mnie kawa ti 3,/4 mleka i 1/4 kawy maksymalnie:)

Witajcie moje drogie! Niestety zepsuty laptop nie pozwolił mi na czestsze wizyty u Was. A powiem wam ze jestem uzalezniona od internetu!!! A co u nas? Bylismy u lekarza po raz kolejny z wysypką, alrgią pokarmową i lekarka w koncu nam dała cos silniejszego, krople i masc i WSZYSTKO znikneło. Adas ma piekną cere, gładką, jestem przeszczesliwa! Ząbków jeszcze nie ma, kawke pije codziennie, taka słabą. W sobote nawet napilam sie lampke wina po raz pierwszy!!! AAAA ale było dobre, wypilam o 19 a karmilam o 1.40, takze chyba ok, a wy cos pijecie? Myslalam o karmi, jak sie ma dluga przerwe miedzy karmieniami, co myslicie? Pupke smaruje za kazdym razem, ale jak piszecie ze to niezdrowe, to moze troche ogranicze... Spacerowka juz czeka, tylko to zimno dołuje. Pozdrawiamy!!!

A co do wyrzutów sumienia to ja rowniez je mam!!!! Rano jak "obrobie" małego to daje go na mate, wlanczam tv śniadaniowe, kawka, laptop, sniadanko i budze sie do zycia ;) W ciagu dnia wiadomo trzeba ugotowac, posprzatac, maluszek mi towarzyszy, staram sie z nim tez bawic, ale potrzebuje tez chwili dla siebie...

Hej:) to spory krag bezzębnych:) Lampke wina podobno można spokojnie wypic, jak się ma ponad 2 godzinna przerwę w karmieniu:) co do karmi to czasem sobie wypije, nawet jak nie mam dużej przerwy.... co prawda bardzo rzadko bo karmi obok piwa nie lezalo... a alkoholu to więcej codziennie wypijam w kefirze;D bo o ile dobrze kojarze kefir do ma przeciętnie od 0,05 do 0,15 promila zaleznosci od bliskości daty przydatności do spożycia.. A winko raz sobie kupiłam bezakoholowe..smakowalo jak normalne wino, cena calkiem calkiem:)

Poza tym polozne polecają karmi na laktacje:) 2 razy po pol szklanki dziennie podobno potrafi zdziałać cuda... choc nie probowalam bo nie miałam problemów...

Super ze pozbyliście się wysypki:) w końcu skuteczne działanie lekarza;)

Ale zimno, wciaz wieje porywisty mrozny wiatr...co za francowata pogoda. Agraffka- a czemu ja jeszcze nie widzialam twojego Adasia? :) Daj jakies foty na nasza stronke;). Masz namiary, prawda?

Bruno lezy w lozeczku, bawi sie zabawkami i gada, tak ze ja rano tez mam czas dla siebie:). Tak go nauczylam, ze rano jest samodzielna zabawa. Gdzies slyszalam, ze dziecko nie ma przyzwyczajen i to my decydujemy jakie bedzie miec:). Wazana jest rutyna i powtarzalnosc, stale pory i pewien ustalony rytm dnia.