Facet powiedział mi że jetem ładna ale nie piękna...

Ja jestem dla mojego faceta najpiekniejsza i ciagle mi to powtarza :) chociaz jakas piekna nie jestem, ale dla niego jestem na 1 miejscu. Mysle ze Twoj facet na Ciebie nie zasluguje.

Oj , kto by mi kazał siedzieć z takim chamem .... że siedzi z Tobą i ogląda fotki innych, to już przegięcie. Po taki tekście to wywaliła bym z domu z zleceniem, żeby sobie napisał do tej cycyatki, niech go przygarnie. :O To co wcześniej było pisane to prawda, mam troche więcej doświadczenie bo jestem stara już ;) to domena zakompleksieńców. Potem przyjdzie czas na poniżanie Cię przy ludziach, w wyniku czego sama uwierzysz, że jesteś NIKIM.

autorko - jestes mloda i możesz miec wielu facetow do wyboru wiec nie trac czasu na nieokrzesanego gbura. skoro on nie jest oczytany to własnie to teraz wychodzi na wierzch. wstyd potem pokazac sie z nim w inteligentnym towarzystwie.

chamsko Ci powiedział . Mógł Ci powiedzieć ,że jesteś ładna ,ale nie musiał tego dodawać ,że nie piękna i ,że inne są ładniejsze....

a tu nie chodzi o to ,że był może szczery ( albo chciał być złośliwy ) ,ale o chamstwo , poprostu pewnych rzeczy nie powinno się mówić i tyle. widocznie gość jest chamski i może chciał Ci zrobić przykrosć albo żebyś sie poczuła jakaś zagrozona innymi dziewczynami

a szczery to mógłby być np odnośnie fryzury ,że np mu się nie podoba ,czy odnośnie jakiejś cechy co mogłabyś ją zmienić ,ale skoro wybrać Cię na dziewczynę to nie powinien Cie porównywać do innych i Ci mówić ,że są ładniejsze

Otworzyliście mi bardziej oczy, wiecie mogę jeszcze wiele zmienić bo młoda jestem, później może być za późno.

ha ja znam takiego debila który centralnie wszystkim kobietom mówi co sądzi o ich wyglądzie ta ładna ta taka se ta ani ładna ani brzydka ta maszkara mówi im to w twarz i sie nabija sam adonisem nie jest nie wiem po co to mówi chyba ma coś z garem a facet 32 lata po gróbych studiach zeby tego było mało wszystkie klasyfikuje do tych które by ruchał które nie a których by nie ruchali nawet jego koledzy:p

śmieszne,że piszecie,że jest z nią bo nie zależy mu na wyglądzie, więc po co w takim razie ogląda zdjęcia innych dziewczyn ?! i komentuje co mają od niej ładniejsze?! Jak dla mnie jakaś chora sytuacja,nigdy nie widziałam,żeby mój facet oglądał zdjęcia jakiś innych dziewczyn..

rzuc go

ale nie rozumiem co probujesz udowodnic forumowiczom? Ze masz faceta buraka a ty jestes taka poszkodowana? Nikt tego tak nie odbiera. To jakich partnerow wybieramy swiadczy wylacznie o nas samych. Ty masz faceta prostaka wiec sama jakiegos wysokiego poziomu raczej tez nie reprezentujesz. Akceptujesz fakt ze gosc jest niewykształconym tłumokiem, raczy cie niewybrednymi komentarzami i piszesz ze masz wysokie poczucie własnej wartosci. Chyba nieadekwatne do rzeczywistosci

Dać mu szansę czy nie jak sądzicie ? Pomyślałam by postawić kawę na ławę albo to zmieni albo kopa w dupę. Należę do osób niezależnych więc to może nastąpić w każdym momencie.... :o

Ja bym go zostawiła. To chamowate, pewnie sam ma jakieś kompleksy. Zapewne bym mu taki niby przypadkiem tez powiedziała że X jest taaaaki przystojny etc, potraktuj go tak jak na to zasługuje, jest cała masa facetów inteligentnych

Czasami nie znamy kogoś do końca mijają dwa trzy lata, później wychodzi kto jaki jest, wtedy jesteśmy zaangażowani i łatwo wybaczamy, zbyt często mamy klapki na oczach, wady bliskiej osoby staramy się jakoś bezsensownie wytłumaczyć co jest zgubne, oszukujemy sami siebie kierujemy się sercem a to może nas zgubić... tego się boimy i tak jest ze mną.

chyba że zacznę się zachowywać tak jak on.... niech się nauczy że tak się nie robi.

gdyby tak cie kochał za twe wnętrze to nie porównywałby cie do innych lasek widac że to jakis dupek weź go kopnij w dupe póki ci dzieci nie narobi widac jaki ma do ciebie stosunek skoro komentuje cycki innych przy tobie i wogóle ze ogląda jakies laski przy tobie jeszcze brakuje zeby puszczal pornole i komentował która ma lepszą cipe która lepiej od ciebie ssie i wogóle się rucha przeciez on ma cie za nic wogóle nie liczy sie z twoimi uczuciami po co ty z nim jeszcze jestes ?jestes masochistka?masz syndrom ofiary?lubisz spędzac noce i dnie na zadręczaniu?

więc Blondynka1234kk poznajesz kogoś wydaje się być super później, czar pryska po kilku latach więc Twoje określenia są błędne.

gwarantuje że sa jeszcze normalni faceci którzy beda cie na rękach nosic i każda inna będzie blednać w twoim blasku ty powinnas się przeglądac w jego oczach jak w lustrze rzuć tego dekla niech sie onanizuje przy fotach innych

KLEOPATRA EGIPT masz rację muszę to przyznać...

mój były narzeczony(wielkie ciacho)spędzał dnie rozmyślając dlaczego ludzie są tak brzydcy a niektórzy tak ładni wkurwiał mnie tym byl strasznie powierzchowny ale miał inne zalety(ogromne)[cool} kiedys oglądaliśmy tv i lecial program o rekonstrukcji piersi po amputacji ja ogladam i mu mówie że fajnie to nawet wygląda i wogóle że kobieta po takim cierpieniu i tym co przeszła jest dzielna i super ze takie operacje sie wykonije a on wykrzywiony zesrał się po co jej to?i tak jest ohydna i oszpecona a ta pierś w bliznach i ze by rzygal gdyby mial taka pierś dotknąc az mnie zatkało wiec pytam co gdybym ja miała raka piersi?albo gdybym stracila noge czy ręke w wypadku a on zonk zacza się głupio tłumaczyc że to inna sprawa i napewno mnie inaczej by traktował co za gnój kazałam mu zabierać manele i wykurwiac to byl koniec naszego związku

i takm wszyscy się zestarzejemy i pomarszczymy a to co w głowie zostanie i co do niektórych rzyjdzie życiowa mądrośc a do niektórych nie ale wyobraź sobie że ten twój fagas nawet jak będziecie dziadkami dalej będzie sie ślinił na widok młodych lasek będzie miał delire i drgawki na plaży wszystkie chyba miałyśmy stycznosc ze starymi zbookami musisz sobie postanowić że to koniec i czekac jak znowu zacznie o jakis laskach gadac powiedz mu zeby do nich wypierdalał albo nawet nie czekaj rzuc go w cholere on sam jest nieźle zakompleksiony i próbje się dowartościowac poprzez wpedzanie w kompleksy ciebie

KLEOPATRA EGIPT własnie to samo zauważyłam, bo czytanie książek to zaleta, tak myślę a jemu to przeszkadzało, denerwowało go np. jak zaczynałam dyskusje o polityce. Lubił czasami się ze mnie naśmiewać, i mówić że mam głupie teorie na dany temat, że mam jakieś urojenia. Próbował mną sterować jak marionetką, czułam się czasami jak testowany królik z bateriami duracell, i ile jeszcze wytrzyma, ale mnie to już konkretnie męczy. Ne mogę przez to skupić się na pacy, szkole, swoich pasjach bo ciągle myślałam... bo ciągle było mi przykro i źle.

to z jego kompleksami to prawda też myśle że on stara sie dac ci odczuc że jesteś gorsza od innych i zebys byla mu wdzieczna za to że jest z toba mimo że inne sa piekniejsze

u mnie podobnie było jak oglądałam jakies programy publicystyczne,tvpinfo albo jakies ambitne filmy wymagające myślenia on przewracał gałami i mówił ze mam cos z deklem i włączał jakies parodie dla debili i śmial sie do rozpuku przeszkadzalo mu ze słucham starego rocka twierdził że jestem jakaś dziwna bo NORMALNE dziewczyny słuchaja dody i britnej spirs:o powiedział ze nademna popracuje i zrobi ze mnie NORMALNĄ :P przeszkadzało mu równiez że pomalowałam paznokcie u nóg na czarno-wg niego normalne dziewczyny maluja paznokcie na różowo i naklejają gwiazdki

gwiazdki :D mojemu przeszkadza że słucham rocka ale rozumiem każdy ma swoje upodobania. Mój nie cierpiał Cejrowskiego, filmów dokumentalnych i psychologicznych, dramatów itp za to uwielbiał i namiętnie oglądał tępe komedie typu american pie, jak była goła kobieta to komentarz 'oooo cycki ' !!! :o Napisałam mu że nie chcę z nim być do niego to nie dociera :o pisze że chce się zmienić, że takie nawyki wyniósł z pracy i że powinnam go zrozumieć, ze mnie kocha i że ja jestem jego ideałem a tamte teksty to głupie żarty :o i jak ja mam to zakończyć, będzie za mną łaził i błagał bym wróciła :o

;loiuygtf

mój maż powiedział żezawsze oceniał kobiety punktowo 1-20, powiedział że ja jestem 14. Iźe powinnam sięcieszyć bo to bardzo dobra ocena, bo laski powyżej 16 są strasznie głupie. Ponadto powiedział, że nie ma kobiet ładnych i mądrych. Jestem mgr farmacji i nie uwązam sięza głupią, to znaczy że nie mogę być ładna?

na dodatek mój mąz cały czas krytykuje mnie za sposób ubierania się (że za mało seksownie) ja tak nie uważam, jestem zadbana, zawsze mam lekki makijaż, biżuterie, koleżanki wpracy mówią że jestem zawsze elegancka.

musisz być mocna!powiedz żeby spierdalał bo poznalaś fajnego faceta z lepszą fujara albo coś w tym stylu teraz jestes do niego przyzwyczajona a onbędzie pewnie jeczec i błagac a ty zaczniesz się łamać musisz zakończyć to definitywnie zobaczysz spotkasz fajnego fagasa i będziesz sie śmiała ze byłas z takim bucem:) a teraz szkoda tylko przedłużać sytuacje na co jeszcze czekasz?teraz tylko podziwia inne laski za jakiś czas będzie flirtował albo cie zdradzi i tez będzie ci wciskał kit że to tylko zarty i ty jestes jego ideałem?nie pisz smsów tylko zadzwoń i powiedz żeby sie walił tylko nie spotykaj się w cztery oczy bo pewnie będzie sie kajał i dasz mu szanse

vanilla, naprawde myslalas, ze jestes piekna, najpiekniejsza w miescie?? Jesli tak, to gratuluje poczucia wlasnej wartosci, ale nie oszukujmy sie, piekne kobiety stanowia moze 3% spoleczenstwa, wiekszosc jest przecietna lub ladna