Przez niego boję się chodzić do szkoły

jestem w ostatniej klasie gimnazjum. od zeszlego roku szkolnego przyczepil sie do mnie jeden chlopak z ktorym nie utrzymuje zadnych kontaktow, a nawet schodze mu z drogi. Jako powod swoich problemow przyjac moja orientacje seksualna. I tu zaznacze ze NIE mowilam nikomu ze szkoly o tym kim jestem ani nie obnosilam ze z tym w zaden sposob (no chyba ze przytulenie sie do przyjaciolki, kiedy sie jej czegos gratuluje/sklada zyczenia itd mozna uznac za obnoszenie sie z homoseksualizmem). Na poczatku bylu to pojedyncze wyzwiska ktory ignotowalam, ale potem stal sie agresywny. Potrafi pchnac mnie na sciane kiedy ide korytarzem w szkole, popchnac kiedy schodze ze schodow, zwyzywac czy opluc. Nie mam pojecia co robic a nie moge tego nikomu zglosic poniewaz szkola tylko z nazwy jest publiczna, z zasad gleboko katolicka i tylko takimi wartosciami kieruja sie nauczyciele. Jako druga sprawa to ze nie chce taka byc. I nie wiem jak sie zmienic. Przepraszam za brak polskich znakow w tekscie.

powinnas to gdzies zglosic, ten chlopak nie ma prawa zachowywac sie wobec ciebie agresywnie. nie przepadam za homoseksualistami,ale jakos odczuwam wieksza sympatie do tych, ktorzy sie z tym nie obnosza, w zasadzie sa dla mnie wtedy na rowni z hetero (tych par hetero ktore sie wymieniaja slina na srodku ulicy tez nie lube). nie dasz rady sie chyba z,oenic, bo to juz jest wpisane w twoja nature. po co masz robic cos wbrew sobie? a tego chlopaka musisz koniecznie utemperowac!

w jaja raz wystarczy

Wypowiadałam się już w jednym Twoim temacie... Moim zdaniem zdecydowanie powinnaś iść do dyrektora i powiedzieć, jak się sprawy mają. Naprawdę chcesz dać się zastraszyć takiemu gnojowi? On nie przestanie ot tak, wręcz przeciwnie, będzie coraz bardziej agresywny z każdym dniem, bo będzie widział, że Ty na to pozwalasz.

Nie zgłosiłaś tego dyrektorowi szkoły.Co z tego że jesteś innej orientacji,nikt nie ma prawa Ciebie poniżać.Koniecznie zgłoś skargę i nie mów nic o sobie.Dyrekcja powinna zaregować na takie bezczelne zachowanie ucznia,przecież to szkoła katolicka:D

Będąc na Twoim miejscu zorganizowałabym kolegów żeby obili mu pysk! Nie pozwól żeby jakiś gnój znęcał się nad Tobą. NIE DAJ SIĘ CWELOWI!Pozdrawiam serdecznie.

Uwazacie ze jakby ktos mu wpie*dolil to by pomoglo? I od razu uznanjecie ze ktorys z chlopakow ktorych znam chcialby cokolwiek dla mnie zrobic? Nie jestem lubiana.

Pytasz o rady, my się produkujemy, a Ty to olewasz. Po co w ogóle prosisz nas o pomoc, jak i tak wiesz swoje i nie masz zamiaru nic zrobić z tą sytuacją?

Skoro wiesz jak sobie radzić, to po co pytasz na forum.W takim razie Twój problem, Twoja brocha!

tlumaczyc sie dyrekcji czy komukolwiek ze swojej orientacji, idziesz do dryketroa i mowisz, ze taki a taki chlopak uzywa wobec Ciebie przemocy fizycznej i slownej. i nie jest istotne z jakiego powodu. gnojek jeden. daj mu popalic.