Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karimata83

Dla mam ktore przeszly cukrzyce ciazowa, 2012/2013

Polecane posty

Hej dziewczyny My dziś byliśmy na szczepieniu, Dominik trochę popłakał ale szybko przestał, kolejne szczepienia w kwietniu. Ja też poproszę tą dietkę ;) bo ja na razie poszłam kilo w górę ale to pewnie przez okres który dostałam. rose25@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egrewagra, coś ostatnio rzadko piszesz... Pomidorek też cichutko, Malakaki mniej, Alinki jak na lekarstwo, jedynie Rinoxi i Przyszłamama podtrzymują konwersację :) Halo, halo :) Egrewagra, a jakie miałaś szczepienie? My też w kwietniu dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalamburka wlasnie cos kolezanki malo pisza... Czy juz wiecie co kupicie dzieciaczkom na gwiazdke ? Bo ja mysle zeby kupic Ksawerkowi z fisher price szczeniaczka uczniaczka. Podoba mi soe ta zabawka. A co Wy sobie zamarzylyscie pod choinke od mezow ? Bo ja to taki ladny zestaw z apartu tzn.gruba bransoletka i do kompletu naszyjnki wszystko to z mosiadzu. A dzisiaj przyszla moja sukienka na swieta. Zamowilam sobie z allegro taka do kolan, rekaw 3/4, koloru czerwonego i razem z przesylka dalam 56 zlotych. Ksawerek juz spi od godziny wiec moge odpoczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
staram sie pisac choc u mnie tez kiepsko z czasem ostatnio.mala marudna caly dzien przez zeby,wedrowalysmy gora - dol,gora - dol i tak w kolko sama nie wiedziala czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak z czasem ostatnio gorzej u mnie, dlatego tak mało pisze. Ja to nie mam jakichś marzeń na Święta, a o chłopakach tez na razie nie myślałam. Starszak chce kanarka ale to na Mikołaja dostanie składkowego i tyle...W sumie to dostana kupę prezentów od dziadków, chrzestnych itd wiec nie wiem czy coś będę kupowała. I tak już nie mam gdzie upychać zabawek, a to jest tak, ze chwile się pobawią i rzuca. A do dietki tez podaje meila: malakaka@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama, ja nie mam takich marzeń :) Założyłam się o taką pierdołę z Mężem, przegrał i wygrałam wyjazd do spa, więc po Nowym Roku się wybieram ;) Choć szczerze mówiąc nie wiem, czy mją pierwszą wycieczką nie będzie szpital i usunięcie migdałków... Marzy mi się też wyjazd na narty, ale nie wiem, co z kolanami- po tych zastrzykach nie czuję różnicy :( A dla Kacperka jeszcze nic nie mam upatrzonego, ale na pewno coś dostanie :) Malakaka, Mały ma mnóstwo zabawek, ale tak jak piszesz, wszystko jest na 5 minut. I dlatego nie wiem, czy jest sens kupować zabawki... Rinoxi, trzymaj się! Współczuję. Kacper ma już 5 ząbków, ale jak na razie tylko źle znosił lewą górną jedynkę, reszta, odpukać, ok. Jeszcze 2 dni i wraca Mąż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martajagoda
Malakaka nie podalas maila ;) Dziewczyny wyślę Wam tą dietke, tylko proszę o cierpliwość, bo jak mi Jagoda wisi na cycku to korzystam z tableta, i muszę mieć wolną chwilę żeby odpalić laptopa A macie jakiś pomysł na prezent dla 5latka? Coś mikolaj nie może wymyślec prezentu dla mojego chrześniaka... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martajagoda
Ups dopatrzylam tego @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martajagoda, poczekamy :) A jakie ma "preferencje" ten Twój chrześniak? :) Wtedy będzie prościej :) Czy są to autka, samoloty, dinozaury, lego..., może jest konstruktorem albo raczej lubi pogłówkować przy puzzlach, grach albo woli być "w ruchu"...? Musisz nakreślić temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas na topie Hero factory, czy jak to się tam pisze. Dla chrześnika sześciolatka kupiliśmy właśnie z tej serii smoka ze skrzydłami, fajny. Synek tez go ma. Dzisiaj ustaliłam, wracam do pracy od stycznia, na cały etat :) Zobaczymy jak Młody i Starszak to przyjmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze Wy powaznie myslicie juz o powrocie do pracy. Mnie to trzeba bedzie wolami zaciagnac z powrotem do pracy tak mnie sie nie bedzie chcialo. Ja yo bym mogla zostac w domu. Odpowiada mi takie zajmowanie sie.domem dzieckiem sprzatanie zakupy itd...ale moge tylko pomarzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka, zazdroszczę Ci trochę, bo to co ostatnio wyprawia Kacper to się w głowie nie mieści... Czy Wasze dzieciaczki też tak krzyczą a nawet wrzeszczą, jak coś jest nie po ich myśli? Kacper dostaje dosłownie szału. Koszmar :( I to nawet nie chodzi o to, że czegoś nie dostanie, tylko np. jak nie może sam dosięgnąć albo czegoś wyjąć itd. to jest po prostu histeria. Nie wiem już co robić. Ciężki charakterek. Czasami mam naprawdę dosyć. Ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
kalamburka moja jak czegos sama nie moze dosiegnac to jeczy,albo wspina sie az dostanie.dzisiaj weszla na kanape i na stolik myslalam ze zawalu dostane,a najlepsze ze siedzialam obok niej.od rana byla mega marudna ale po drzemce (az 40 min) bylo lepiej,tylko ja niedlugo potem do rpacy jechalam,wiec sie tym stanem nie nacieszylam. jutro ide na dostawe wiec prawie caly dzien dla nas.dzis dostalam paczke od mikolaja z pracy.fajnie:) malej rano postawie paczke(rowniez z pracy) ciekawe czy sama otworzy karton:)ja praktycznie na mikolaja nic jej nie kupilam bo dostala fajne rzeczy w paczce;) a wy obchodzicie mikolaja?macie prezenty dla maluchow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak wyszło z tym urlopem, ze nie wykorzystam do końca. No ale to 20 dni, jakoś przeżyje, a w sumie się ciesze ze idę, bo troszkę odetchnę. Antek tez się wkurza jak czegoś nie dostaje lub nie dosięga, czasem nawet krzyknie albo rozpłacze się, no ale ja nie ustępuje. Tłumacze, pewnie z tego nic nie rozumie ale nie daje mu postawić na swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:) Ale wieje:( Mam nadzieje ze maz zdarzy wrócic przed tym najwiekszym wiatrem bo ma nocke. Byłam we wtorek u urologa z kamyczkiem i okazało sie ze sie rozpuszcza i najwiekszy ma 8mm a nie jak wczesniej 13mm. Dostałam leki dodatkowo musze duzo pic, ruszac sie to nie problem:) i raz w tygodniu butelka piwa. Czyli jest troche lepiej:).A w przyszłym tygodniu ide w koncu zrobic krzywa cukrowa. Chce wszystko załatwic przed koncem roku. My obchodzimy mikołaja wczesniej Zuzi kupilismy skoczka konika w srodku gumowy a na zewnatrz ubrank pluszowe na zamek strzał w dziesiatke bo juz sie bawiła na nim i kupiłam lusterko grajace z raczka - tego jeszcze nie widziała, kupiłam bo mi zawsze zabiera jak sie maluje:) Znalazłam fajne skoczki dla starszych dzieci i zastanawiam sie czy podarowac je chrzesniakom pod choinke. To sie nazywa skoczek-drazek-do-skakania. Oni maja ponad dwa lata ale to bystre chłopaki. Pod choinke kupiłam kolcki drewniane kolorowe zamek 100 sztuk za 39 zł mam nadzieje ze sie jej spodobaja. Ja wracam do pracy po majówce. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Strasznie wieje-masakra. A mój Mąż na kursie w Trójmieście i ciekawe,czy dziś wróci. :( Mówił mi wczoraj, ze dzieciaki nie idą tam dziś do szkoły, tak jest niebezpiecznie. Ja też nie wychodzę z domu-nie wiem, jak dam radę siedzieć cały dzień w chacie. Wczoraj zmieniłam fryzurkę i jestem szczęśliwa :) Muszę jeszcze tylko trochę rozjaśnić włosy :) Malakaka, ja też jestem stanowcza i nie ulegam, ale to nic nie daje ostatnio. Naprawdę chwilami jestem przerażona jego zachowaniem. Alinka, współczuję z tym kamieniem. To podobno bolesne. Zwłaszcza, jak się go "rodzi". Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ten sam problem. Ksawery najbardziej upodobal sobie moj telefon komorkowy i piloty od telewizorow wiec zakupilam mu pilot grajacy taka zabawke i tak najbardziej ten prawdziwy go interesuje. Jak czegos nie dostanie to tez pisk zaraz. Wichura niesamowita siedzimy w domu bo nawet bym nie miala odwagi wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama, Kacper ma zabawkowy telefon komórkowy, ale dla niego też pilot i komórka są najważniejsze. Za komórką to już w ogóle by się "wściekł" :) Przyjeżdza z odsieczą moja siostra :) O ile dotrze, bo pociągi mają lekkie opóźnienie... Trzymajcie kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dobrze ze siostra Cie wspomoze tzn maz jednak nie dotrze dzisiaj ? Ja mam ochote zrobic sobie racuchy z jablkami zaraz sie za nie wezme bo moj huragan Ksawery spi :-) wiec mam czas. Jutro odstawiamy synka do rodzicow i bierzemy sie za sprzatanie w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszlamama, jednak sotra nie przyjedzie-czekała 40 min na dworcu i ciągle przeciągali opóźnienie, a zmarzla strasznie. Niby z Poznania do nas to tylko 40 km, a jednak jest problem z dotarciem :( Ech. Mąż wróci jakoś w nocy-na razie jest taka opcja, a jak będzie, nie wiadomo. Jeden z gorszych dni dzisiaj. No właśnie, ten wiaterek to Ksawery hehe :) Kacper nie śpi od 12 i pewnie juz do wieczora będzie wojował. Zobaczymy jak damy rade ;) Nawet na dwór nie wyjdziemy kurcze. Racuchy-pychotka :) Smacznego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny jestem po prostu ostatnio nie mam weny do pisania :( My na Mikołaja kupiliśmy Julii grę "zgadnij kto to" graliśmy dziś w nią cały wieczór :) a Domiś od nas nic nie dostał aż mi trochę głupio ale zabawek nie chcę kupować bo ma ich mnóstwo a my nie mamy miejsca na tyle zabawek przy okazji jak będę na mieście kupię mu jakieś ubranko za to od cioci dostał telefon a od babc****eniążki. Szczepienie było na odrę,świnkę,różyczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo. Światowa organizacja zdrowia (WHO) uznała i uznaje Zioła Tybetańskie za nieliczną bardzo skuteczną i zdrową metodę odchudzania. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam 16 kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:) Przebiły sie górne jedynki:) Jest troche marudna ale jakos to znosi. Czesto chce na rece i zdarza sie ze nie wie czego chce. W koncu bedzie łatwiej mogła sobie gryzc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alinka, fajnie, że Zuzi przebiły się jedynki :) Kacperkowi już lewa jedynka i dwójka prawie całe widać, a prawa jedynka je goni :) Dziewczyny, co u Was po weekendzie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
gratulacje zabkow:) u nas tak sobie nie wytrwalam z diecie i przerwalam w polowie 2 tyg.nie moglam juz patrzec na jajka i pewnie dlugo nie spojrze... od dzis jestem na diecie kapuscianej,i juz nie moge sie doczekac niedzieli kiedy bedzie koniec.ciezko mi ale musze schudnac.na tamtej schudlam tylko 4kg:(( wejde juz w spodnie sprzed ciazy ale sa ciasne i musze jeszcze troszke schudnac.wiem co niektorzy albo wszyscy pomysla ze oszalalam i zle robie tak z diety na nastepna ale trudno.czuje sie dobrze,gorzej z psychika...nie moge juz patrzec na siebie... mala dalej marudna bo zeby nie moga sie przebic.dzis po kapieli miala 37,5 czyli zaczyna sie goraczka,dalam jej syrop mam nadzieje ze nic jej nie bierze.tak miala ciagle stan podgoraczkowy z zebow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej Rinoxi współczuję. Niech te ząbki szybko się przebiją- życzę Ci tego z całego serca.A co do diety, to wcale nie uważam Cię za wariatkę itp. Rozumiem,że chcesz schudnąć,ale może warto udać się do dietetyka. Uważam,że niektóre diety wręcz rujnują organizm. Kiedyś sama stosowałam dietę Dukana i schudłam- fakt, ale bardzo źle się czułam. Zrobiłam badania morfologi i moczu- masakra. Miałam kwasice ketonową i nie wspomnę o hemoglobinie. Byłam tak słaba, że o mały włos, a wylądowałabym w szpitalu. Pamiętam co mi powiedział lekarz. Nawet nie chcę tych słów tu cytować.Także przemyśl proszę moje " słowa". Kochane, zaraz wyruszam z mamą do Opola, a szwagier zajmie się małym- oby tylko sobie poradził:P Boże, żeby tylko ta wizyta wniosła coś pożytecznego do leczenia mamy, bo odejdę od zmysłów. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorek, trzymam kciuki! Rinoxi, Pomidorek ma rację-uważaj z tymi dietami. I ja też nie myślę, że oszalałaś-wiem, co czujesz, bo sama chcę schudnąć. Też mam dosyć swojego wyglądu, ale jednak warto to robić z głową. Po co masz potem reperować zdrowie? Naprawdę, Kochana przemyśl stosowanie tych wszystkich diet. Może Pomidorek ma rację i warto się wybrać do dietetyka? Mówisz, że kiepsko z psychiką, ale będziesz się jeszcze gorzej czuć jak po kilku tygodniach będzie efekt jo-jo. Po co Ci te nerwy, stres? Ja od dzisiaj chcę ćwiczyć "Skalpel" Ewy Chodakowskiej. Tylko nie wiem, czy dam radę z kolanami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ja na weekend oddalam malego do rodzicow wiec w sobote z mezem do poznego popoludnia sprzatalismy mieszkanie juz u nas swiateczna atmosfera tylko choinki jeszcze brak a na wieczor pojechalismy do galerii po prezenty. W niedziele pare drobiazgow do domu kupilismy w leroy merlin min.dywanik i bombki plastikowe zeby Ksawerek sie nie pokaleczyl jakby majstrowal przy choince. Kalamburka powodzenia w tych cwiczeniach. Chyba sie nie doczekam tej diety od martajagoda. Halo ? Odezwij sie. Jak Wy spedzacie w tym roku swieta ? Bo my na wigilie do moich rodzicow idziemy, w 1 dzien swiat przyjezdzaja do Nas moi tesciowie a na 2 dzien ja wyprawiam u nas w domu i przyjada moi rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×