Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karimata83

Dla mam ktore przeszly cukrzyce ciazowa, 2012/2013

Polecane posty

Ja pieke ciasto czekoladowe i robie sernik na zimno truskawkowy a jakos tak mam na te ciasta ochote. Typpwych swiatecznych ciast najem sie u rodzicow w wigilie ja u siebie wyprawiam drugi dzien swiat i takie ciasta beda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egrewagra
ja bede robila pierniczki :) a nad prezentem sie dalej zastanawiam dla Julii i Domisia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to nie lubie zostawiac wszystkiego na ostatnia chwile. Prezenty mam juz od 2 tygodni a tak samo mieszkanie posprzatane tez tylko w wigilie jeszcze przelece kurze i podlogi i moge swietowac ! A i do fryzjera w wigilie sie zapisalam zeby temat wlosow miec z glowy na cale swieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dalej kupuję prezenty. Mam (tzn kupiłam ale jeszcze nie doszły) dla Starszaka, Siostry, Szwagra, Męża i Siostrzenicy, a nie mam (ale są wymyślone) dla Mamy i Taty i Siostrzeńca. Antkowi nic nie kupuję, dostanie prezent od cioci i dziadków, wystarczy. Ja piekę sernik i tyle, bo i tak jadę do rodziców, a w drugi dzień świąt do Teściów. Mąż na diecie więc nie będę go kusiła plackami. Kartki leżą nie wysłane, mało tego, nie napisane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja prezentow jeszcze nie mam ale mniej wiecej wiem juz co kupic mieszkanie mam posprzatane tylko pierniki musimy zrobic a ciasta nie pieke kupie jedno kupne a sernik da mi tesciowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egrewagra
post wyzej to ja egrewagra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Prezenty już praktycznie mam, trzeba tylko zapakować. :) Dziś doszedł rowerek stacjonarny, więc mogę zacząć treningi ;) Z Chodakowskiej muszę niestety zrezygnaować, bo na moje kolana te ćwiczenia nie są dobre-będę stosować tylko wybiórczo. Szkoda, ale cóż. Muszę z tym żyć ;) Cieszę się z rowerka :) My kupiliśmy Kacperkowi na gwiazdkę sanki (takie z pchaczem-nie wiem, czy to miało sens, zobaczymy) i dorzucę jeszcze kilka drobiazgów :) Zabawek nie kupowałam, bo ma mnóstwo, a rzadko się nimi bawi.Sanki się przydadzą, choć śniegu nie widać...Mały kończy dziś 10 miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alinka, te drewniane klocki to świetny pomysł :) My mamy te plastikowe duże i ja często buduję, a Kacper psuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksawerek uwielbia zamykac mnie w lazience jak cos robie tzn podczolguje sie do drzwi i pcha. Ja tez sie tak bawie z malym ze ja buduje wieze z klockow a on ja burzy. Jak sobie pomysle o tym gotowaniu swiatecznym to az...nie chce mi sie. My juz po spacerku maly zasypia. W sobote ide z malym na pobranie krwi.Orientujecie sie moze jak pobieraja krew takim maluchom tzn z czego ? A i jeszcze musze pobrac mu mocz z tym to bedzie jazda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszlamama Dominikowi krew pobierali z paluszka troche placzu przy tym bylo :( a jesli chodzi o mocz to w aptece sa specjalne woreczki ktore przykleja sie do siusiaka i gotowe :) Domis tez mial badanie moczu. Ja malemu kupilam zabawke edukacyjna takiego konika do ktorego wrzuca sie klocki a co do klockow to tez lubimy sie bawic ja ukladam wieze a maly ja rozwala :D buuu klawiatura mi szwankuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
egrewagra tak ja mam juz te woreczki ale jazda bedzie z tym zeby on te siusiu zrobil a jak zrobi to trzeba delikatnie zdjac zeby nie zanieczyscic bo wynik bedzie do bani. Ja wyczytalam ze niemowletom pobieraja krew z glowki i troche sie wystraszylam ale chyba raczej z palca mam nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama, Kacprowi też dwukrotnie pobierali krew z palca. Co do tych woreczków to spokojnie-nam zgrabnie poszło siusianie do tego. Życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egrewagra
z siusianiem nie powinno byc problemu przyklejasz,zakladasz pieluszke i czekasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z paluszka krew na pewno, bo pobierałam Antkowi na morfologię i na te alergeny i wszystko z paluszka. Mocz, tak jak dziewczyny napisały, woreczki na siusiaczka, sprawdza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
moja mala tez kiedys miala pobierana krew i bylo to z paluszka,nie powiem ze bylo to przyjemne bo bardzo plakala.az zal bylo patrzec:(nie zazdroszcze... ja dla mojej kupilam 2 zestawy klockow lego duplo,karty edukacyjne czu czu,plyn do kapieli owocowy,farbka do malowania w wannie,nowa butelka,zestaw ksiazeczek ktore juz wypakowalismy i chyba tyle.do tego dojda pieluchy ale z tego raczej sie nie ucieszy specjalnie:) dla chrzesniaka kupilam 2 ksiazeczki z naklejkami,kolejke elektryczna,i dokupie slodycze.gorzej z prezentem z mojego meza,utknelam w martwym punkcie,mam wode toal,gel do golenia,skarpetki,zel pod prysznic,deo,i tak sie zastanawiam co jeszcze bo to sa same srodki hig. co kupujecie swoim mezom na swieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojemu mezowi zakupilam dwie kamizelki kolor czerwony i granatowy hugo bossa wiec sie troche wykosztowalam a ze on chodzi elegancko ubrany do pracy bo takie wymogi to jak najbardziej beda mu pasowac zreszta sam wspominal ze by mu sie przydaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczeta napiszcie jak Wam mija dzien bo u nas ok maly grzecznie sie bawi pospal ponad godzine ale niestety dzisiaj sie nie wybieramy na spacer bo "ciotka do mnie przyjechala" i sie troche zle czuje pomimo wziecia tabletki. Napiszcie mi prosze czy Wasze pociechy przed pobraniem krwi byly na czczo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egrewagra
Dominik nie był na czczo. U nas wciaz przygotowania do swiat ja jak na razie kupilam M perfum z adidasa i maszynki jednorazowe do golenia jeszcze kupie zel do golenia i slodycze bo on je wrecz ubostwia :) szczegolnie marcepan :) A Julii najprawdopodobniej kupie torebke taka wieksza na ksiazki A4 i ksiezke przygodowa no chyba ze trafie na cos fajniejszego.A dzis stawiamy choinke niestety ale w tym roku bedzie malutka bo nie mamy warunkow na wieksza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jestesmy juz po pobraniu krwi. A wiec krew z zyly i to az do 3 fiolek bo na morfologie i alergeny. Ksawerek poplakal tylko przy wkluciu a reszte ladnie przesiedzial na taty kolanach. A z siuskami latwa sprawa byla. Zalozylismy odczekalismy pol godziny i po tym czasie pol woreczka juz bylo. Milego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama, to fajnie, że wszystko dobrze poszło. :) My dziś ubraliśmy choinkę-miała być malutka, ale Mąż się uparł i przywiózł dużą... I jestem Mu wdzięczna, bo wygląda pięknie, a Kacperek trochę był zainteresowany, ale nic nie niszczy :) Mamy tylko słomkowe ozdoby i lampki, więc krzywdy sobie nie zrobi :) Łukasz zrobił mi dziś niespodziankę i posprzątał naszą "graciarnię"-byłą sypialnię. Nawet umył okno :) To najlepszy prezent :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egrewagra
Hej,Domisia choinka interesuje szczegolnie jak sie kreci i swieci a jeszcze bardziej interesuje go kula ktora migocze w oknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam ubraną tylko choinkę u Jasia w pokoju, a dużą ubierzemy jutro. A tak w ogóle to nastrój świąteczny mnie opuścił i nie mam ochoty nic robić. W sobotę dowiedziałam się, że syn koleżanki, 12 lat, został potrącony przez busa...stan bardzo ciężki, a raczej krytyczny. Dzisiaj rano zmarł...W wigilię idziemy na pogrzeb. I tak myślę sobie, że człowiek taki głupi i lata za tymi prezentami, ubiera choinkę, cieszy się a obok drugi przeżywa taką tragedię...i przestajemy dostrzegać to co ważne, i tak się zastanawiam nad tym, co ja (odpukać) bym zrobiła. Chyba bym nie dała rady... wspomnę tylko, że dziewczyna ma jeszcze dwie córeczki młodsze, a męża straciła w wypadku 4 lata temu...i teraz sama jest z tym wszystkim... Wiadomo, ma rodzinę ale to nie to samo. Sory, że Wam psuje nastroje świąteczne ale jakoś nie mogę o tym nie myśleć, tak mnie to przybiło, aż mi mąż mówi, żebym już przestała myśleć, bo to trzeba przyjąć i tyle ale jakoś mi się to nie mieści w głowie. Tyle nieszczęścia dla jednej osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no i Antek zaczął chodzić po trzy , cztery kroczki robi od tygodnia. Dzisiaj skończył 11 miesięcy, przedwczoraj przebiła mu się czwórka górna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja tez z cukrzyca ciazowa na insulinie Jestem 3 tyg po porodzie cukry takie sobie ale tez dalej trzymam diete Jakie sa normy i kiedy mierzymy cukry po porodzie Czy u Was minela cc zaraz po porodzie czy jakis czas cukry jeszcze byly wysokie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka, straszna tragedia... Boże kochany, dlaczego ludzi to spotyka? :( Gratulacje dla Antka-świetny chłopak :) Kacperek chodzi za jedną rączkę od jakiegoś tygodnia :) Myślałam, że na Święta będzie już sam dreptał, ale niestety :) Majka, normy są takie jak dla ludzi zdrowych-tak mi się wydaje :) Czyli do 90 na czczo i do 120 po godzinie po posiłku-poprawcie mnie jeśli się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka strasznie mi przykro co za tragedia :( (*) Mój Marcin też dziś pojechał na pogrzeb aż do Krakowa bo umarła mu ciocia przegrała walkę z nowotworem. A co do Świąt to ja już dziś będę robiła kapustę z grzybami,będę gotowała zupę rybną i makówki zrobię. Choinka jest,mieszkanie posprzątane jest,prezenty są tylko brak prezentu dla teściowej i siostry Marcina ale to raczej pieniążki damy bo im ciężko prezent kupić. A Julii jednak kupiłam lalkę barbie z akcesoriami i torebkę a Marcinowi kupiłam spodnie,koszulkę z pumy,kosmetyki i perfum a miało być skromniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny, faktycznie tragedia...jak ona się o tym pozbiera, ja nie wiem... Oj, ale wy kupujecie obfite te prezenty. Ja w sumie mężowi kupiłam tylko koszulę, parę owoców mu dodam i tyle (łakocie odpadają, bo on na diecie :)) i już 91,6 waży!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×