Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izoterma30

kto zaczyna starania metoda in vitro

Polecane posty

jejciu i czekam i czekam i nadal nie mam wiadomości z kliniki :( i nadal nie wiem ile jajeczek się zapłodniło i co i jak :( To czekanie mnie dobije :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I się doczekałam :( z 12 jajeczek 10 się zapłodniło a 3 tylko zaczęły się dzielić :( jestem załamana bo miałam aż 20 jajeczek a tu tylko 3 :( jak to jest możliwe :( Embrolog powiedział że jeszcze jest noc przed nami i wszystko może się jeszcze zdążyć ale jakoś w to nie wierzę że jeśli do tej pory się nie zaczęły rozwijać to w nocy zaczną :( W każdym bądź razie jutro o 13 mam transfer. Ale jakoś nie jestem optymistycznie nastawiona po tym telefonie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
tygrysek, jutro masz byc radosna i dobrym humorze!!!! pomyśl tak, te Twoje trzy lepsze niż moje dwa, zawsze to szansa na cri, ja jej nie mam, a pozatym jeszcze do jutra moze coś wyjść z tego, wiec sie nie martw. Głowa do góry, bedzie dobrze. Bedziesz miała wspaniałe blizniaki i jedynaka:) trójka to już niezły winik:) planowałaś więcej;) trzymam kciuki!!!!!! i bądź dobrej myśli, sama cały czas mi to powtarzasz i teraz ja to mówię Tobie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
Dzięki za życzenia. Wzajemnie spełnienia wszystkich marzeń i snów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwie się strasznie że aż z tylu jajeczek tylko 3 się zaczęły dzielić chociaż 10 się zapłodniło. No nic nie pozostało mi nic innego jak tylko mieć nadzieję :) A Ty jutro masz wyniki badań tylko koniecznie mi napisz co tam Ci wyszło u bardzo mocno ściskam kciuki żeby juz jakaś podwyższona beta była :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
myśle, że ta pierwsza beta i tak niewiele powie, no ale zobaczymy. ja tez trzymam bardzo mocno kciuki i daj znac po zabiegu:) Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja już wróciłam. Dostałam dwa zarodkii klasy B jedna pięcio a drugi sześcio komórkowa obydwa zarodki miały przecięte otoczki. cztery zarodki klasy C walczą o zamrożenie chociaż w południe przestały się dzielić ale jak to embrolog powiedział "cuda się zdarzają" Pytałam też lekarza czy mogłabym odzyskać komórki które oddałam do adopcji ale się okazało że już się znalazła kobieta która ich chciała wiziąść ale z 8 nadały się tylko 3 i te 3 się zapłodniły i żadna się nie podzieliła:( Lekarz powiedział że mam mega problem z budową i prawidłowością komórek i że nic nie obiecuje, ale ja mam nadzieję że się uda :) X Izoterma a co u Ciebie ?? jak wyniki ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygrysek333 trzeba myslec pozytywnie bedzie dobrze wierze ze ci sie uda to i tak dobrze moja znajoma miala 15 komorek i niestety jej sie wogle nie udalo:(:( wiec dobre te i 3 naprawde to terz trzymamy kciuki za pozytywna i wysoka bete:) izoterma a jak ty sie czujesz? kiedy testujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula ja dostałam dwa zarodki a jeszcze 4 walczą chociaż wątpię żeby się któryś jeszcze rozwijał :( więc najprawdopodobniej zostanę bez mrozaczków :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygrysek333 mam nadzieje ze sie uda i trzymam mocniutko kciuki!!!!!!!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
jestem po badaniach, ale jeszcze nic niewiem, kazali mi je powtórzyć we wtorek, i moze sie czegoś dowiem. Dzisiaj wziełam kolejny zastrzyk z dawkom otriviolu. Dokladnie nie pamietam wyników, ale chyba progesteron powyzej 80, estardiol powy 2 tys i hcg 8. Pytałam sie czy to dobrze, ale dowiedziałam sie tylko, że na razie cężko co kolwiek powiedzieć. Wiec czekam. Tygrysek bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izoterma wydaje mi się że jeśli masz wynik HCG 8 i to dopiero 7 dni po transferze to jest to bardzo dobry znak :) A napisz mi czy Ciebie pobolewa brzuch od samego transferu?? I jakie Ty zarodki dostałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izoterma - to bardzo dobry znak, znaczy mniej wiecej tyle ze "cos tam zalapalo" :) i wyglada na to, ze sprawy ida w dobrym kierunku. Gratulacje tygrysek - przynajmniej nie musisz byc zla na siebie, ze oddalas komorki i nie musisz zalowac. Teraz skup sie na pozytywnych emocjach za ta dwojke, ktore wrocily z Toba do domu. Trzymajcie sie we trojeczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej lalka_tereska :) No ja mam nadzieję że przynajmniej jeden zarodek ze mną zostanie :) Zamierzam do środy włącznie leżeć plackiem i nic nie robić bo w czwartek już wracam do pracy. A wiesz może kiedy tak mniej więcej może dojść do zagnieżdżenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze to nie wiem. Masz ponacinane oslonki, zarodki sa wstrzykniete w scianke endometrium, wiec nigdzie nie musza wedrowac, mysle ze praktycznie to powinny zaczac zagniezdzac sie juz teraz? Ale pewna nie jestem :) jezeli mialas podane takie 5-6 komorkowe to z testowaniem hcg odczekalabym troche dluzej niz izoterma. Chociaz dr pewnie kazal Ci czekac 14dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak lekarz kazał czekać 14 dni ale ja tak myślę żeby 10 dnia iść :) Wiesz bałam się wstać z łóżka bo miałam wrażenie że one mi powypadają :( Później jeszcze prawie 200 km w samochodzie mnie wytelepało. Sama nie wiem co z tego będzie ale staram się pozytywnie myśleć :) A oni te zarodki transferują do środka do macicy czy jak ?? Ta ściana endometrium co Ty napisałaś to jest właśnie w środku macicy?? Może to głupie ale nie mam pojęcia:( I od momętu transferu podolewa mnie od czasu do czasu brzuch tak jak na @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Endometrium to to czym obrasta macica po owulacji, przy in vitro dostaje sie na to leki zeby ladnie uroslo. Takie gabczaste, ukrwione wyscielenie scianek macicy. Lekarz dostaje z laboratorium strzykawke z dluga, cienka rurka zamiast igly i w tej rurce sa zarodki zanurzone w zelu odzywczym. Wbija sie to w scianke macicy, wiec wszystko od razu trafia tam gdzie byc powinno i nie ma szans zeby wypadlo, wyturlalo sie albo wyskoczylo. Po to jest ta chwila lezenia, zeby ranka sie zasklepila i zamknela z zarodkami w srodku. Lez tyle ile chcesz, to na pewno nie zaszkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
tydrysem, mnie cały czas brzuch boli, początkowo był inny niż teraz, ale był cały czas. ostatnie trzy dni czuje ból przypominający bóle miesiączkowe. niewiem czy czasem nie powinnam sie martwić. od wczoraj też czuje takie jakby kłucia. A zarodki miałam podane dwa klasy A, ale ta klasa chyba była troszkę naciągana, żeby mnie pocieszyć. bo lekarza pokazywał nam wszystkie zarodki na kom i ja róznicy nie widziałam.... no ale nie znam sie na tym A co do moich wyników, nieche sie cieszć za wcześnie, strasznie sie boję i niechce sie na nic nastawiać. Pozatym to hcg moze byc takie ze wzglądu na hormony, na wielu tabletkah i zastrzykach było napisane ze mogą fałszować wyniki testów i wskazywać mylnie na ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
tygrysek i jak sie dziaisj czujesz? nadal pobolewa Cię brzuch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jakoś dziwnie mnie pobolewa jak siedzę albo jak stoję jak leżę jest ok więc leżę i wstaję tylko do wc. A jak u Ciebie ?? jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
mnie pobolewa, ale daje radę, dzisiaj mam wrazenie jakbym robiła wczoraj brzuszki:) leż puki możesz, odpoczywaj jak najwiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
ehhh nie potrzebnie zaczełam czytać o hcg, bo sie tylko zdołowałam.... chyba jednak jak na 9dpt 8 to mało... j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej izoterma czemu to niby mało?? Przecież nie wiesz kiedy się zarodek lub zarodki zagnieździły więc głowa do góry :) zwłaszcza że miałaś zarodki klasy A :) Bądź dobrej myśli. A kiedy masz zrobić kolejny test??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma 30
We wtorek, ale dzisiaj po tym jak poczytałam jaki poziom miały inne osoby po transferze którym się udało no to jakaś tak dobry nastrój mi znikł :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izoterma ale może u Ciebie było zagnieżdżenie się zarodka później. To wszystko zależy od tego ilo dniowe miałaś podane zarodki czy już blastusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
ehh niby wiem, ale tak bardzo boje sie cieszyć i miec nadzieję, jak dostałam wynik to sie ucieszyłam, liczyłam ze ktoś w klinice mnie umocni w zadowoleniu, ale zostałam ostudzona, że to jeszcze o niczym nie świadczy... i tak jakoś... chyba wole sie miło rozczarować niz nie miło, bo niewiem czy to zniosę. Jak juz pisałam jestem w stanie znieść ból fizyczny, ale czy zniose kolejny cios w psychike to niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej nie czytaj nic w internecie bo napisać można wiele, i każda kobieta jest inna i inaczej reaguje. leż odpoczywaj, nie wiem pooglądaj sobie komedie albo poczytaj książki :) I sie nie zamartwiaj to nic dobrego dla dzidziusia :) Ja uciekam spać życzę słodkich snów :) I naprawdę nie zamartwiaj się i odezwij się jutro co u Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
Obiecałam sobie, że nie będe czytać, ale to czekanie nie ma końca. czasami myśle, że lepiej, żebym pracowała, ale troche sie boję ryzykować. Dzisiaj pół nocy nie przespałam. A jak Ty się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bez zmian, brzuch pobolewa, wzięłam dzisiaj jedną nospę żeby nie było skurczy bo to podobno utrudnia zagnieżdżenie. Cały czas chce mi się ostre albo mega kwaśne rzeczy jeść normalnie nie mogę się powstrzymać. :) Cały czas leżę i jedyne co robię to obiad, nawet nie wychodzę z mieszkania. Na prawdę nie czytaj tego wszystkiego bo to nie ma sensu. Ja też czytałam na początku ale już przestałam, bo wszędzie piszą co innego, każda kobieta ma inne odczucia inne leki itp, więc stwierdziłam że nie ma się co denerwować i niepotrzebnie martwić. Co ma być to i tak już będzie i już nie masz na to wpływu. Tzn. możesz pilnować żeby się nie denerwować i żeby dużo odpoczywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×