PRZEZ PSA KUZYNKA STRACIŁA OKO

nie no jasne ze prowo:o tyle sie słyszy o kolejnych ofiarach i pogryzieniach w radiu i telewizji i tam tez wszystko jest provem:o no co wy takie rzeczy sie nie zdarzają

dla zdrowych psychicznie ludzi jest oczywiste ze tylko osoba majaca cos z glowa zabija psa mlotkiem JAKIEGOKOLWIEK przeciez to jest psychopatyczny odruch

owczarek to nie pierwsza lepsza rasa, pies albo wcześniej miał agresywnego właściciela, albo wujkowie źle wychowali szczeniaka, szkoda dziewczyny, bo przez niekompetentność niedojrzałych dorosłych cierpią ludzie. DOBRZE WYCHOWANE PSY NIE ATAKUJĄ BEZ POWODU : )

milion razy wole psy i koty niż bachory!

hgg, to, że pracowałaś w pogotowiu nie oznacza, że wiesz czy była przyczyna czy nie, Ty widziałaś obrażenia. Czy jest przyczyna (zawsze jakaś jest, może być nawet choroba psychiczna), to może behawiorysta powiedzieć. Durny temat, który jest ewidentną prowokacją. Gdyby to była prawda, to nic dziwnego, że w takiej prymitywnej rodzinie, w której młotkiem się rozwiązuje problemy, a potem zakłada się durnowate tematy, pies też wariuje :) Dziwi mnie, jak łatwo Wam przychodzi nazywanie psów śmierdzielami itd. Jedyni śmierdziele to w tej sytuacji ludzie i to w wyniku ludzkich błędów, psy atakują.

a swoja droga szczerze powiedziawszy tez mysle ze to moze byc prowo sytuacji oczywiscie nie wykluczam ale mysle ze autorka chyba sie nudzi i bawi sie w bajkopisarstwo na kafe...

zgłaszaj sprawe która się wydarzyła 2 lata temu zgłaszaj policja była na miejscu bo psa wykopywali wujek miał wezwanie w tej sprawie ale chyba się rozeszło w sumie nie wiem zabił psa który zmasakrował mu dziecko był w nerwach i szoku co z ciebie za człowiek ciekawe gdyby tobie pies zrobił krzywde a twój tato go za to myział i potraktowal jakby nic się nie stalo a ty byłabyć oszpecona do końca zycia ciekawe co ty byś czuła?gdybyś widziała swoje dziecko które przez psa wyglada jak frankensztajn

ja widziałam na własne oczy jak ratownik musiał użyć siekiery żeby odrąbać dziecko od psa. Mieliśmy czekać aż zagryzie na śmierć, odejdzie pies spokojnie i dopiero przystąpić do ratunku?

w bestialski sposób:o ciekawe który ojciec by tego nie zrobił po czymś takim

mam nadzieje ze tego gnoja co zabil psa wsadza na dlugie lata do wiezienia

sposób w jaki pies został zamordowany mówi, że owczarek na pewno miał równie ciężko wcześniej.

zgaga tacy ludzie jak ty mają coś z głowa sory pies to zwierze i nie stawiaj go na równi z człowiekiem a zwlaszcza swoim dzieckiem które ma zniszczone życie przez psa nie wyobrażam sobie żeby po czymś takim dalej trzymac psa w domu a zreszta wszystkie psy po takich atakach są poddawane obserwacji a potem usypiane

Nie cierpie tych zwierzat,a juz najbardziej mnie wkurza jak ktos kto ma pmaego psa mysli ze wszyscy beda sie nim zachwycac.smierdzace czworonogie oblechy ktore sraja gdzie sie da.wszystkim psom i ich wlascicielom zycze rychlego zadlawienia gownem.

hgg -masz bujną fantazje. typowe, dla dla nastolatek, które oglądają za dużo filmów grozy hahaha :D

tak słyszalam ze zostal walnięty młotkiem od siostry kuzynki może to tak nie wygladało nie wiem jak bylo bo nikt tego nie widzial a potem już sie o tym nie rozmawiało mnie zreszta potem tam nie było bo mieszkam daleko od nich wiem ze policja była i wyjasniali te sprawe odkopywali psa bo musieli mu zrobić badania wiem ze ten wujek jakąs kare mial poniesc nie wiem jak to sie skończylo pisałam ze to bylo dośc dawno z 2-3 lata temu

asereche a własnie kurwa, ze bede stawiad na rowni z czlowiekiem, a nawet wyzej! milion razy wole zwierzeta niz obrzydle, rozwydrozne, rozuszczone bachorzyska;/;/;/

asereche - pojebem to trzeba byc, zeby brac psa i nie umiec go wychowac a potem zatluc mlotkiem. no sorry ale to jest mega pojebane. aboveju - moze i policja nic nie zrobi ale sa tacy, ktorzy dzialaja inaczej... a znalezc cie nie bedzie trudne.

jak sie bierze zwierze to trzeba przewidziec ze to tylko zwierze i ono jest zdolne do wszystkiego! jak pies pokazuje przejaw agresji jak bylo w tym przypadku- zagryzienie innych zwierzat- to znaczy ze trzeba miec na niego uwage i nie trzymac w domu wsrod ludzi. duzy pies powinien mieszkac w budzie, ktora jest ocieplana i w dobrym stanie; nie powinien byc przywiazywany do niej i miec duze podworko aby sie wybiegac bo wiele osob jest tak tepych ze biora duzego psa na swoje mikre podworeczko, nie chodza z nim na spacery aby pies sie wybiegal a potem sie dziwia ze w psie tyle agresji i atakuje domownikow. to sa zwierzeta i trzeba o tym pamietac. jak zwierze staje sie niebezpiecznie agresywne to idzie sie do weterynarza na uspanie a nie zabija mlotkiem czy lopata. trzeba miec pieniadze na pupila jesli sie postanowilo wziac zwierzaka pod wlasny dach. duzy pies to niebezpieczne zwierze i nadaje sie jedynie dla osob ktore sa silne, stanowcze i maja na temat tego zwierzaka jakies pojecie.jedyny blad wujaszka autorki byl taki ze nie uspal psa po tym jak zagryzl kota i poprzedniego psa bo to juz pokazywalo ze drzemie w nim cos niebezpiecznego i predzej czy pozniej stanie sie tragedia bo rzuci sie na ludzi. z reszta co my tu rozprawiamy na temat "zlych zwierzat" skoro ludzie sa jeszcze gorsi?

aboveju, czasem więcej lat mija niż 2, gdy wyciąga się wobec kogoś konsekwencje prawne. I zgadzam się, że sposób w jaki zginął pies może świadczyć o tym, że wcześniej nie miał łatwego życia i to by wyjaśniało jego zachowanie i być może zrujnowaną psychikę. Agresywnego psa można oddać, rozważać uśpienie... ale żeby walić siekierą po głowie? To jest chore, taki odruch psychopaty... Ale wg mnie i tak to jest prowo jakiejś znudzonej gówniary, która nie lubi zwierząt.

fantazję? a nastolatka to mi nawet schlebia ;) sytuacja z odrąbaniem psa była jak najbardziej prawdziwa. I trzeba podziwiac ratownika. Ja bym się na to nie zdecydowała PS: Kocham zwierzęta jak dzieci "zasadą ograniczonego zaufania"

jeśli to prawda, to ten skurwiel, ktory zabil psa powinien zdechnąc zabity w taki sam sposob i tyle w temacie

obroncy psów ja kiedyś kochalam te zwierzęta a teraz nie moge powiedziec że ich nienawidze sama nie wiem co czuje na pewno boje sie ich w jakimś dużym stopniu jak bylam młodsza to sama dokjarmiałam bezdomne psy i płakałam nad ich losem chciałam zabrac do domu ludzie zwracali mi uwage i przestrzegali że sa niebezpieczne po tamtej historii i innych o których sie slyszy zmieniłam do nich podejście ja rozumiem waszmiłosc do psów może nie mieliście stycznosci z przypadkami pogryzień i obwiniacie właścicieli sama mam dziecko i podejrzewam ze gdyby pies pogryzł czyjes dziecko rodzic raczej by go nie głaskał wiem ze wujek przegioł w pewnym stopniu powinien zamknąc gdzieś psa ale powtarzam on pogryzł głowe jego dziecka nie mogli go oderwac rzucal sie i warczał wujka tez pogryzł w ręce wyprowadził go na dwór czlowiek w takiej sytuacji gdy działa adrenalina zrobił co zrobił

A ja nie cierpie psow i mowie o tym glosna gdyby jakis probowal mnie ugryzc to skopala bym takiego brudasa na smierc.

nie bierze się psa na wychowanie jak się go wychować nie umie!!!! pies potrzebuje odpowiedniej opieki i ręki do wychowania, a nie takich właścicieli jak się problem pojawia to młotkiem w łeb! Czy jak dziecko też coś zrobi to go zajebiesz i pójdziesz do lasu zakopać? NIE! Więc spierdalać i nie pisać głupot. pies ma rozum 2 letniego dziecka ale odpowiednio prowadzony potrafi być najlepszym przyjacielem człowieka! Jak się jest nieodpowiedzialnym właścicielem to potem się tak to kończy, jak opisałaś. Więc wina nie była psa a twojej rodziny.

zgaga to był policyjny pies po szkoleniu potem jak miał 2 lata był u jakis znajomych ale po jakimś czasie oddali go wujkom generalnie był bardzo spokojny prócz tych incydentów byl ich chluba wszystko wykonywał na komende moze miał jakąś chorobe psychiczna nie wiem nie znam sie

Moim zdaniem twoj wujek postapil normalnie.a wy obroncy zapchlonych przyglupow

ale zgadzam sie z niektorymi- ludzie sa duuuzo bardziej gorsi od zwierzat, podli, bezduszni. i moim zdaniem powinno sie rowniez usypiac pojebanych i agresywnych ludzi bo czemu psa wolno a takiego skurwiela nie(mam na mysli mordercow, patologie, pedofilow)? a jak mowilam wczesniej- wujaszek nie powinien zabic psa mlotkiem a uspac bo od tego jest weterynarz.

psy to smierdziele - ty to masz porzadnie nasrane w czaszce, pierdolnij sie w leb z piec razy a porzadnie

zgaga nawet nie wiesz jak załosną osoba jestes zastanów sie co robisz bedziesz nasyłac jakiś ludzi na nieznana ci osobe która opowiada historie która się kiedyś wydarzyla i prócz problemow jaki z tego wynikły i kalectwa dziewczyny pomyśl choć troche jak ty byś sie czuła gdybyś była kaleka bez połowy twarzy jakbys musiała patrzeć co dzień na swoje dziecko dla którego praktycznie nie ma szans na normalne życie nie rozumienm takich ludzi myśle ze to ciebie trzeba zgłosić i leczyc bo to normalne nie jest

idioci to własciciele jak mozesz porównac jakies przewinienie dziecka do zwierzęcia? pies w tym przypadku okaleczyl dziecko i to nie jest przewinienie tylko kalectwo to jest PIES nie człowiek mógł je zabic jakie dziecko ma przewinienie co ty wogóle piszesz jestes jakas popierdolona sama pewnie jeszcze dobiłabyś dziecko za psa takich ludzi trzeba zamykac