Myślicie, że dzieci w parach homoseks. mogą być szczęśliwe?

Że czeka ich fajna, dobra przyszłość? Mają szansę na normalne życie? Mam na myśli adopcje dzieci przez pary homoseksualne. Co sądzicie?

Na pewno byłoby im ciężko, bo nasze popaprane społeczeństwo by im przecież życ nie dało. Ale mimo wszystko chyba lepiej niż w domu dziecka.

ostatnio na onecie pisali o dwóch prostytutkach co to zajmują się wspólnie kilkulatkiem... podobno póki co go nie skrzywiły, jak jedna idzie sie kurwić to druga opowiada mu bajki i jakos leci

No mnie też się wydaje, że wszystko jest lepsze od domu dziecka, a ewentualne trudności w wychowywaniu takiego dziecka czy jego rozwoju wynikałyby nie z faktu, że rodzicami jest para homo, a właśnie ze względu na nasze chore, ksenofobiczne społeczeństwo.

czemu piszesz o prostytutkach? co ma wspólnego para lesbijek czy gejów z prostytutkami? wytłumacz mi, może jestem głupia, ale nie rozumiem.

nie, no takie wolne skojarzenie... bo gorzej juz chyba byc nie może? :D

szczesliwsze niz w patologicznych rodzinach gdzie jest alkohol i molestowanie :)

słusznie... aczkolwiek tylko do czasu aż zobaczą jedną z mamus w objeciach płacącego jej za sex gacha

a czemu niby nie...oczywiscie,ze tak

sadzimy, ze to takie samo pytanie jak "czy gruba kobieta ma szanse na milosc" :-)

popołudnie - wybrałeś już taką skrajność, że.. :D

ale dowaliłam w swoim drugim poście, dopiero zobaczyłam :o oczywiście chodziło mi nie o społeczeństwo ksenofobiczne, a homofobiczne, przepraszam :o:o

ja się wychowywałam w tzw katolickim małżeństwie dzieciństwo - męczarnia i gehenna, matka popierdoIona, awantury, niszczenie psychiczne, brak forsy wolałabym żeby miec rodziców lesbijki i homo i mieć szczęsliwe dzieciństwo ale wiadomo że katole takich wykończą

Wedlug mnie to chore!! Dwoch gejow i dziecko..niech se bd geje lezby ale niech dzieci zostawia w spokoju

wychowałem sie na rysunkach mleczki... to wiesz jak jest

To jest właśnie najgorsze, że taki dzieci nie byłyby nieszczęśliwe z powodu wychowania przez parę homoseksualistów, tylko przez tych obłudnych, wiedzących wszystko lepiej i wiecznie umoralniających ludzi, co to by im jadem życie zatruli... Dla nich chyba lepiej, żeby te dzieci zgniły w domu dziecka. A przecież zdecydowanie lepiej, żeby dziecko wychowało się w rodzinie, nawet homo. Żeby było kochane, żeby ktoś zadbał o jego edukację, przyszłą karierę. A nie to co w dd - zawodówka, a jak ma 18 lat to niech radzi sobie sam. No i też wiadomo, że adoptowaliby niemowlaków - bo jednak pierwszeństwo powinny mieć pary hetero. Więc gdyby zezwolić na adopcję gejom i lesbijką może część starszych dzieci, co to już nie mają szans na adopcję, znalazłaby dom.

Od razu zalegalizujcie związki kazirodcze i monogamie

autorko.chciała byś gdyby ciebie zabrakło.twoje dziecko trafiło do dwóch tatusiów?.. A co na to program nauczania? Gdzie dzieci uczą się czytać i pisać,wszystkie dzieci będą pisać tata,mama. A twoje...tata i tata?. Należy się zastanowić co to dziecko będzie przeżywało. Inne dzieci by je zadziobały.pomyślcie trochę.

fobistra ja się wychowywałam w tzw katolickim małżeństwie dzieciństwo - męczarnia i gehenna, matka popierdoIona, awantury, niszczenie psychiczne, brak forsy wolałabym żeby miec rodziców lesbijki i homo i mieć szczęsliwe dzieciństwo ale wiadomo że katole takich wykończą NIE PIERDOL SKARBIE> NIKT CI NIE BEDZIE ZAGLADAL DO MAJTEK JESLI SAMA KIECKI NIE PODNIESIESZ

kurcze nie wierze:-D Sa tu normalni ludzie:-) Chcialem swoje trzy grosze do tematu dorzucic ale nie musze;-)

nie teraz w co niektórych krajach jest rodzic 1 rodzic 2

Arecki masz racje!!!$

i monogamie x yyyy :-)

praw pastorze.głoś słowo Pana

Arecki, serio myślisz, że osieroconemu dziecku będzie bardziej przykro, że napisz e"tata, tata", niż "mama i tata", kiedy tak naprawdę nie ma ani mamy ani taty i mieszka w domu dziecka? Też porównanie żeś wymyślił. I ja bym wolała, żeby moje dziecko po mojej ew. śmierci trafiło do adopcji przez parę homo niż do dd.

program nauczania mozna zmienic, raz moze byc mama tata, raz opiekun, raz tata, tata czy mama mama gdybym umarla wolalabym zeby moje dziecko trafilo do pary homo, gdzie jest miłość, szacunek, niż do pary hetero gdzie jest patriarchat i katolicka indoktrynacja, gdyby moje dziecko było homo, nie miałoby to dla mnie wiekszego znaczenia

ja nie mysle, a jestem pewna, ze takie dzieci bylyby nieszczesliwe. ludzi homoseks powinno sie leczyc przeciez...

swiat sie zmienia, za iles tam lat nikogo nie bedzie dziwic, ze dziecko jest wychowywane przed pare homoseksualna x smieszny jest argument z "tata i tata" bo co pisza dzieci, ktore nie znaja swojego ojca, gdyz mamusia, ze tak powiem troche zaszalala :-)

w razie mojej smierci wole zeby wychowywal he moj maz albo ddziadkowie lub moja siostra a nie (cenzura)

autorko.ja to bym wolał by moje dziecko trafiło do rodziny pełnej..czy uwarzacie że już takici rodzin niema? Dziecko chowane przez dwóch facetów.co mu będzie wpajało? Że jaki związek jest lepszy? Miną pokolenia nim zmieni się mentalność ludzi.póki co- dziecko cały czas byłoby szykanowane.