Emaliowane garnki wracają do łask, mam mentlik

Juz kompletnie zbaraniałam Chcę kupić garnki. Myśle o kwocie max 600 zł Im więcej czytam, tym mniej wiem. Wyeliminowałam teflonowe Teraz myślałm o ceramicznych A przed chwilą czytam, że najlepsze emaliowane Kto potrafi usystematyzować tę wiedzę? Kto poleci garnki "doskonałe"?

A podobno były takie niezdrowe.

moim zdaniem najbardziej uniwersalne, funkcjonalne i niezniszczalne sa ze stali nierdzewnej z grubym dnem i uchwyty tez stalowe, zeby mozna bylo wsadzic do piekarnika. w takich garnkach mozesz gotowac, dusic, podsmazyc, zapiec. teflonowa to ewentualnie patelnia do jajek, wszystko inne lepiej smazy sie na nierdzewce. dobrze tez miec jeden porzadny, ciezki gar zeliwny, emaiowany, do robienia i zapiekania dan typu "kociolek" :)

Mam prośbę a czy możesz mi podac przykładowe linki, może być z allegro Ja gotuję dla 4 osobowej rodziny ( 2 dzieci w wieku przedszkolnym i złobkowym i 2 dorosłych) Staram się gotowac zdrowo.

A co z tymi ceramicznymi garnakmi? Celowałam w te:http://allegro.pl/garnki-ceramiczne-7-ele-cera-bergner-gala-6773-i2989022434.html ale chyba te Berghoffa lepsze??http://allegro.pl/berghoff-garnki-tulip-12-cz-lux-deska-gratis-i2985334485.html Patelnia zwykła żeliwna do podsmażenia i zalania wodą i duszenia będzie ok? A może taka http://allegro.pl/wok-patelnia-ceramiczna-indukcja-7456-vissner-2-5l-i2926649044.html Myślałm tez o takiejhttp://allegro.pl/patelnia-grill-cera-28x28cm-bergner-gala-6768-i2981882352.html Z góry dziękuję

ale ile tych garnków chcesz kupić za 600zł? bo jeżeli nastawiasz się na ceramiczne, to nie kupuj tych tańszych - bardzo szybko się zniszczą, tu warto zainwestować w solidniejszą firmę, np. Moneta i trzeba się tez nastawić na to, że o takie garnki trzeba dbać - nie przypalać, nie drapać, delikatnie zmywać, bo inaczej długo nie posłużą emaliowane mają tę wadę, że są nietrwałe świetne są garnki i patelnie żeliwne, ale o nie też trzeba inaczej dbać, nie moczyć za bardzo, natłuszczać itp. - ale jak się o nie dba, to będą na lata o ile nie na pokolenia, na dodatek podobno gotowanie i smażenie na nich jest bardzo zdrowe najwygodniejsze dla przeciętnego użytkownika (i również uważane za zdrowe) są chyba garnki ze stali nierdzewnej, osobiście mogę polecić garnki z Ikea z serii 365+ - bardzo wygodne, mają grube dno, są solidne, ciężko je zniszczyć za 600 zł ja bym chyba kupiła kilka garnków z Ikea i naprawdę dobrą patelnię (np. le creuset żeliwna, moneta ceramiczna)

nie podam ci linkow na allegro, bo nie znam sie na takich domokraznych firmach ;) berghoff mialam bardzo dawno, nie polecam. dla kogo gotujesz to malo istnotne, ale jak/co gotujesz? bo do roznych metod przydatne sa rozne garnki. go gotowania w wodzie moze byc obojetnie co. do smazenia jajek najlepiej teflon. do smazenia/duszenia warzyw lub miesa - grube dno, stal. zeliwna patelnia jest super do takiego smazenia prawie jak na grilu, ale jesli nie jest emaliowana, musisz specjalnie o nia dbac. zeliwna do duszenia nie jest konieczna, raczej do suchego smazenia i zapiekania w piekarniku. o garnkach ceramicznych nie wiem nic.

jeżeli chodzi o patelnie, to jeżeli nie robisz dań w stylu azjatyckim, nie kupuj patelni w typie wok - mają niewielkie dno, nie nadają się do smażenia kotletów, placków itp. kup patelnię, która będzie miała dno o średnicy największego palnika, jaki masz, to jest zawsze najwygodniejsze rozwiązanie, zawsze możesz potem dokupic inną, mniejszą patelnię natomiast co do patelni grillowej - odradzam ceramiczną, bo po paru użyciach będzie już brzydka, miałam taką - grillową trzeba bardzo mocno rozgrzać i sos wypływający z potraw po prostu się przypala i nie da się tego potem domyć z powłoki ceramicznej (ceramiczna jest świetna jako zwykła patelnia, albo jako patelnia do naleśników, ale nie grillowa) jeżeli chcesz grillową, to wybierz żeliwną, bez żadnych dodatkowych powłok

zgadzam sie z przedmowczynia - dobrze miec z jeden garnek i patelnie super-hiper, np. le creuset. sama mam i pieknie sie w nich robi, ale trzeba wiedziec na czym polegaja roznego rodzaju metody obrobki cieplnej, bo np. do gotowania makaronu albo ziemniakow z wody takie cos jest zbedne. garnke j.w. zeliwny emaliowany nagrzewa sie niczym maly piekarniczek ;) na takiej patelni swietnie sie przypieka warzywa, mieso ....

nie wiem, bo nigdy nie mialam, ale dla mnie te garnki i patelnie ceramiczne wygladaja jakos licho .... sa cienkie, lekkie, moze do gotowania w wodzie albo zupy. ale do konkretnego podsmazania, podpiekania, robienia dan rodzaju kociolek musi byc solidny ciezki gar ze stali nierdzewnej albo zeliwa.

Gotuję na kuchence gazowej Musi byc zawsze zupa:) A na drugie smażę np kotlety z cieciorki, łososia podsmażam i dużę, robię gulasze z warzywami, duszę warzywa, podsmażam mięso mielone. Każdy kawałek mięsa podsażam najpierw na dużym ogniu, a potem zalewam wodą i duszę. A Bergnery to tańszą firmą są? Boję się , że na ceramicznych wszystko się dusi tylko. Dzięki bardzo za sugestie.zobaczę zaraz te z Ikei, Moneta patrzyłam, że wydają sie faktycznie delikatne.

ja mam ceramiczną Monetę od kilku lat, jest ciężka i solidna,idealnie się na niej smaży, kremowa powłoka ułatwia kontrolowanie tego, co się dzieje na patelni - czy się nie przypala, czy już się rumieni itp. ale tak, jak pisałam wcześniej - dobra patelnia ceramiczna niestety jest droga tych tanich, lekkich patelni ceramicznych, które bywają np. w supermarketach też absolutnie nie polecam, siostra kilka razy się skusiła i już wszystkie wylądowały w śmieciach

na patelni żeliwnej też możesz najpierw wszystko podsmażyć, a potem zalać mokrym i dusić

Chyba zrezygnuję z ceramicznych.Te Ikeowe wydają sie być sensowne.Do tego patelnię żeliwną dokupię i garnek, kociołek żeliwny i pewnie mi styknie. Juz mi się jakoś układa Potrzebuję w sumie około 3l garnka na zupę dobrej patelni do smażenia duszenia. garnek do gotowania kasz, ryżu czy makaronu. Rondelek mniejszy garnek taki 2 l no i ten kociołek żeliwny ( Taki do piecznia mięs w piekarniku)

ja bym na twoim miejscu kupila ze stali nierdzewnej z grubymi dnami. do zupy nawet fajnie miec garnek z grubym dnem, bo podsmazasz cebulke, czy jakies tam warzywa, na poczatku, co daje bardzo dobry smak, wtdy mzna unikac miesa i kosci do zup. i zalewasz woda i robisz zupe :) garnki z grubym dnem maja wlasnie taka zalete, ze jak do jakiegos dania trzeba cos podsmazyc, to nie musisz tego robic na oddzielnej patelni, tylko w tym samym garze. jezeli lubisz metode podsmazenia i doduszenia, to w takich grubszych garnkach lepiej wytwarza i utrzymuje sie para, wiec np. ni musisz za bardzo nawet dodawac wody. jak lubisz podsmazone rzeczy, tak na zlociscie, to na grubym dnie ci sie ladnie podsmazy/skarmelizuje, z nie przypali na gorzki i zweglony smak (nie mowiac o rakotworczosci tego rodzaju przypalonego smazenia). i jezeli podsmazasz/dusisz w garnku czy patelni z grbym dnem, to nawet jak cos przewrze na poczatki, to potem samo odejdze, a nie spali sie :)

moim zdaniem taki asortyment jak wymienilas jest wlasnie bardzo praktyczny :) sama mam chyba podobnie. taki kociolek do przysmazenie i duszenia w piekarniku to rewelacja :) trudno to wytlumaczyc w ludzkich slowach, ale po prostu wszystko sie jakos lepiej zapieka, smaki sa skoncentrowane, a nie wygotowane :)

Ja kupiłam ostatnio w Biedronce "ceramiczną" i trudno było udusić warzywa, normalnie sie wszystko kisiło na niej Może faktycznie skusze sie na tę patelnię. Zaczynam śledzić blogi z przepisami,dużo wege, ale mój M i dzieci raczej wege nie będą, więc muszę zawsze dogotować jakies mięsko.

tylko zwróć uwagę, czy do patelni żeliwnej można dopasować jakąś pokrywkę skoro lubisz dusić po podsmażeniu, te żeliwne niestety często nie mają pokrywek i nie zawsze udaje się coś dopasować

wazne, zeby dieta byla bazowana na warzywach. troche miesa nie zaszkodzi, nawet jest wskazane, byle bylo to zdrowe mieso typu ryba morska, albo drob lub trzoda ze zdrowej hodowli. ale zeby mieso bylo ewentualnym dodatkeim a nie podstawa. robisz warzywa pieczone lub przypiekane na patelni? ja ostanio uznalam, ze warzywa z wody (albo na parze) juz nie potrafia zadowolic moich kubkow smakowych ;)

Bardzo mi pomogłyście, te garnki spędzały mi sen z powiek.Moje są w opłakanym stanie, teflon zdarty i już dłużej nie moge w nich gotować. Bardzo Wam dziękuję:) Ta brytfanna się nada za kociołek? http://allegro.pl/brytfanna-zeliwna-28cm-gleboka-ciezka-garnek-5l-i2939601444.html Kurczaka w całości też da sie w tym upiec prawda?

"Te Ikeowe wydają sie być sensowne.Do tego patelnię żeliwną dokupię i garnek, kociołek żeliwny i pewnie mi styknie." myślę, że to będzie bardzo dobry zestaw jeżeli nie jesteś przekonana do ceramicznej, to absolutnie nie kupuj żeliwna jest mega trwała i posłuży Ci bardzo długo, a o ceramiczną trzeba dbać, wystarczy raz zrobić coś nie tak, np, przypalić coś na niej i już nie działa jak powinna

jezli masz kase, to zainwestuj w zeliwo emaliowane typu le creuset - jeden kociol, jedna patelnia i wystarczy do konca zycia, bo one sa niezniszczalne. nawet jak sie cos przypali, to bardzo lekko schodzi. no i maja pokrywki.

ta brytfanna jest super, na kurczaka idealna, tylko poczytaj trochę o tym, jak o nią dbać - nie można za bardzo moczyć, trzeba natłuszczać itp.

Kiedyś robiłam w woku razem z odrobiną mięska, ale tez często i bez. Potem na fali był parowar Potem tylko duszone na patelni z odrobina oliwy i przypraw zapiekane raczej rzadko Teraz róznie, musze kombinować bo półtoraroczna córka nie chce jesc mi warzyw za bardzo. Sama uwielbiam fasolkę zieloną z woka z sezamem;) Troche cięzko mi modyfikować kuchnię bo dzieci mają inne gusta smakowe. jest czasem tak, ze mp robie dla siebię i M enchilladę, a dla dzieci musi być zestaw np makaron, mięso i warzywa( często z wody)

szoque! - te le creuset są cudne:) ale nie na moja kieszeń,ale doszukałam sie jeszcze firmy Godin, może nie teraz, ale za jkis czas kupię sobie takie cudo.

no i tak będzie jeszcze dobre kilkanaście lat ;) a potem, kiedy znowu będziesz mogła robić to,na co masz ochotę, już nie będzie Ci się chciało pichcić haha

medus moja teżciowa ma bardzo podobną, stąd pewnie skojarzyłam ta brytfannę. jeszcze raz Wam dziękuję za pomoc:) Dobrej nocy:)

ło matko teściowa miało być:) Wcześniej kuchnia mnie nudziła, teraz mam jakiś rozkwit w mojej głowe. zaczytuję się bllogam kulinarnymi smakoterapią, jadłonomia, puszką, druszlakiem itp Sama bardzo je polecam A i tak czasu mi brak. Wiem, że chcę gotowac w miare zdrowo, choc to długi proces. Wiesz, coś w tym jest co napisałaś:) Muszę korzystać, póki mi się chce:D

le creusety sprzedają czasami używane w całkiem niezłej cenie, widziałam sporo na ebayu kiedy kupowałam swoje, ale konkurencja do nich była taka, ze nawet nie próbowałam ich kupić ;) ale ja mam ograniczoną cierpliwość ja mam dużą patelnię, formę do tarty i garnek do mleka - wszystkie są super, patelnia jest z absolutnie najwyższej półki i idealna ale mam też żeliwną patelnię, którą kupiłam "od cyganów" na wakacjach nad morzem chyba 20 lat temu za grosze i też sprawdza się bardzo dobrze, wiec wcale nie powiedziane, że żeliwna musi być akurat z tych najdroższych

w życiu tyle nie pisałam o patelniach haha dobrej nocy