Odchudzam się ostatni raz:-)

Tak, tysiąc postów:-) szybko to nam idzie.

jutro , tak sądzę , zaliczym bazę :)

zaliczymy ** ;)

Bardzo fajne i sensowne te postanowienia :) Trzymam kciuki za wyniki badan. A ja namowilam Malzona, zeby z okazji Dnia Kobiet zamiast na lody (uwialbiam! a mamy jedna taka lodziarnie w miescie, prowadzona przez wloska rodzine, w ktorej maja galki lodow w tej cenie co wszedzie, ale 2 razy wieksze - ja nie jestem tam w stanie dwoch zmiescic :P) zaprosil mnie na basen. Bedzie zdrowsza rozrywka dla obojga, bo Malzon taka sama wydra uwielbiajaca wode jak ja :)

Hej, przebudziłam się i czuję się jakbym miała wstawać wyspana:-)

Esh super pomysł. Kobietki wszystkiego naj z okazji naszego święta:-).

Cześć kobietki :D Z okazji naszego święta życzę wszystkim spełnienia marzeń o szczupłej sylwetce i zrzucenia wielu kilogramów bezboleśnie :) Muszę się pochwalić :) Czekałam chyba z 5 dni żeby waga drgnęła i dziś zamiast 76 .... 74,9 :D Nie wiem jak to się stało że przez 1 dzień taki spadek, ale jestem bardzo z tego powodu szczęśliwa. Moja 6 z przodu do lata robi się coraz bardziej osiągalna. Zapraszam na poranną kawkę ;)

Cześć dziewczynki ja też życzę wam spełnienia marzeń i pięknych ciał na wiosnę i lato a przede wszystkim ZDROWIA!!!!!No to co kawusia?

http://img585.imageshack.us/img585/934/wiosennie3.jpg http://img542.imageshack.us/img542/6143/wiosennie1.jpg http://img707.imageshack.us/img707/2870/wiosennie2q.jpg http://img716.imageshack.us/img716/8120/wiosennie4.jpg http://img252.imageshack.us/img252/6774/woosennie6.jpg

Kobietki Myslałam ze to ja będe pierwsza z zyczeniami a tu Grubcia zrobiła psotke o 3 nad ranem :) Ode mnie,spełnienia marzeń-wiadomo jakich,więcej usmiechu i wiary że sie uda:) dla Wszystkich babeczek przepiękny utwór https://www.youtube.com/watch?v=19o5XA63xHc Koszulko-gratulacje!!! Oczywiśce ze będzie 6 z przodu,ja tez marze juz zeby 7 zobaczyć.nie wazyłam sie dzisiaj,zrobie to w poniedziałek :)

Podzieliłam się z Wami moimi widokami z okien :) wprawdzie jeszcze tak pięknie i zielono nie jest, ale czekam na wiosnę z utęsknieniem. Koszulko mega gratulacje, na pewno do lata zobaczysz szóstkę z przodu. Ja już jestem po śniadaniu, zjadłam 2 kromeczki ciemnego chleba z wędlinką i dużą ilością ogórka.O dziesiątej trzydzieści jogurt. Nie mogę się poddawać, na wadze tego nie widać, ale przecież optycznie na pewno się zmniejszyłam. Jak pojadę so mamy mojej zważę się na jej wadze. Tak dla porównania.Piję herbatę zieloną, muszę z powrotem nauczyć sie pić.

Grubciu,widoki całkiem miłe dla oka : Ja takie mijam w czasie podrózy rowerem. Pamietaj aby wazyć sie rano /po wysiusianiu/ na golaska,ja tak robię,kiedys wyczaiłam ze bluza wazyła prawie 1 kg :) Pic trzeba,ja bardzo lubie mineralna niegazowaną,zreszta moje dziecko mi wtóruje,nie kupuje tych soków ze sklepu,bo to sam cukier,jezeli już...to robie sama z marchwii np Esh-świetne propozycje,znalazłam tez cos dla siebie :) Zawsze wystrzegałam sie mozarelli nawet light,a tu jedną kulke z pomidorkiem mozna ,wypróbuję.

A dodam jeszcze,mam nadzieje ze Esh sie zgodzi ze mna ,do sniadania np zamiast kawy zrobic sobie kako ale z mleka 0,5% mam na mysli KAKAO prawdziwe /np to z wiatrakiem/ ja dodaje jeszcze słodzik,a czasami to i bez słodzika wypiję.Ma duzo magnezu,więc z pewnoscia poprawi nasze samopoczucie :) Moje sniadanie -2 kromeczki z cyklu pieczywko fitness ,2 kawałki serka białego i to kakao wyliczyłam,ze jest to ok 260-280 cal /kromeczka 1 ma 77 tak było napisane na opakowaniu/

Wszystkiego najlepszego kobitki!! Przede wszystkim zycze Wam i sobie osiagniecia upragnionego celu wagowego ;) Grubcia masz piekny widok z okna, ja mam podobny ale nie az tak ladny :P Koszulka gratulacje!! i byle do przodu, ja pozniej tez sie zwaze, moze 67 rowne bedzie

Dobry pomysl z tym kakaem ale ja chyba nie wytrzymam bez kawki porannej :) Owocku mniam sniadanko ;) ja pol bulki grahamki z serkiem i ogorkiem i kawa z mlekiem ogladalyscie wczoraj na TVN style program Zdrowie na widelcu?? Bylo wlasnie o sniadaniach. Dowiedzialam sie ze w niektorych jogurcikach owocowych jest nawet 14 lyzeczek cukru ;/ i ze niektore ciemne pieczywo wcale nie jest ciemne tylko farbowane jakimis substancjami zeby tylko wygladalo jak ciemne... Trzeba czytac etykiety

przepraszam, to bylo na Polsat cafe :)

Mrauhehe Masz 100 % racji,własnie trzeba czytac co jest napisane na etykietach.Program jest mi znany :) Podobnie jak "Wiem co jem" Pieczywo zazwyczaj kupuje w znanej mi od dziecka piekarni,tam jest zawsze kolejka,bo słynie z tego ze nie uzywaja zadnych ulepszaczy itp Ten chleb co teraz jem to jest pakowany hermetycznie /akurat jego kupiłam w spozywczym/wszystko jest opisane :) A co dodaja do tych wędlin za 14 zł i tańszych...to jest masakra. Mrauhehe,tez masz pyszne sniadano :),nawet jakbys 1 bułeczke zjadła,to nie zgrzeszyłabyś :)

Ech, grubciu! Świetny widok z okna i super okolica na spacery! Lubię takie spokojne miejsca blisko natury... Zgadzam się z owockiem, wodę pić trzeba! Ja też mam problem z regularnym piciem dużych ilości wody no ale jak trzeba to trzeba. Kiedyś ktoś na tym forum (albo na fitnesie) dodał link do filmiku na youtube dlaczego trzeba pić wodę i ten filmik wiele mi rozjaśnił. I to nie jest tak, że każdy musi wypić np 2 litry dziennie- to się liczy indywidualnie do wagi. A z tym chlebem, jak i z wieloma innymi rzeczami to wg mnie jest chamstwo! Człowiek myśli że kupuje coś zdrowego a tak naprawdę nieświadomie się truje. Powinny być mega kary za takie kłamstwa. Dla mnie chleb razowy to chleb razowy a nie jakis farbowany.

Te jogurty,tez masakra...lepiej kupic naturalny i do niego dac owoce:)Ja mam słabosc do Activii,ale w wersji z owsianką nie jest słodki i ma bardzo mało kalorii jak na jogurt

Żeby nie być gołoslowną daję linka: http://www.youtube.com/watch?v=3n_Pd1z4oQ8&feature=youtu.be

no wlasnie najlepiej jest kupowac w sprawdzonej piekarni gdzie mamy pewnosc co do jakosci. pokazywali nawet taka oszukana bulke. miala taki karmelowy kolor bo wlasnie dodaja karmel i taki kolor wychodzi. latwo mozna sie naciac ;/ ale teraz to tak ze wszystkim, koszulko masz racje

Koszulko,,,tak to jest chamstwo...i powiem Wam że za komuny nie było takich jaj..tzn farbowania chleba np.A teraz aby tylko skusić,a to zapachem,a to kolorem,zeby tylko sprzedac g...o zarobić,a to ze sie ludzie trują...kogo to obchodzi? Jak ja zobaczyłam co dodaja do tanuch wędlin to myslałam ze z fotela spadne...

Pokazywali własnie w programie "wiem co jem" co dodaja do takiej kiełbaski za 14 zł...otóz na kg kiełbaski mięska było ok 30 dag a reszte..to robili taka paciarę /fuuu/ jakis proszek o smaku kiełbasu i woda zeby zwiekszyc objetosc,to wszystko było pieknie przyprawione,aby ładnie wygladało i kusiło zapachem..SKANDAL...:( Od tamtego czasu kupuje szynke taka tredycyjna ..niestety cena to ok 28-30 zł...ale wole pare deko takiej niz pół kg tamtego syfu..U mnie w domu i tak bardziej wolą nabiał

najgorsze sa parowki podobno ;/ jest w nich wszystko oprcz miesa... moja znajoma wyjechala do anglii do pracy i pracowala przy kurczakach. opowiadala ze zielone, zgnite kurczaki myli w plynie, prali pozniej pakowali i to szlo na sklepy. mysle ze w polsce niedlugo do tego dojdzie albo juz doszlo ;/

Tak, teraz strach coś kupić, albo nieświeże, albo taki skład, że włosy dęba stają :-( Ja też ostatnio kupuję mało wędliny, jak już to takiej droższej. Wogóle szynki często są niedobre. Dietetyczka z jogurtów polecała naturalny, a z owocowych Jogobellę light.

Mrauhehe,czego nie mieszkasz z moim mieście? Poszłybysmy razem na zakupy te spozywcze :)) A tak sama muszę iśc,ech :( Chciałabym do konca czerwca tak z 8-9 kg..wyciagnełabym mojego męża do Rzeszowa do mojegu ukochanego Kappahl .Jestem zachwycona tym sklepem,pomijam ze jest rozmiarówka od 34 do 52 chyba,to rzeczy sa niepowtarzalne.. A odnosnie tych kurczaków-wiem,ze tak robią...dobrze nawet w Polsce miec znajoma na "mięsnym" zawsze mrugnie okiem jak jest cos nie do konca świeże..

Grubciu,to jogobella light jest obrzydliwie słodka,ja raz tylko kupiłam...

pisza o nowej aferze mięsnej w onet

dobrze byloby isc na zakupy z osoba ktora cie rozumie :) doradzalybysmy sobie hehe ;) ja poluje na kurteczke skorzana tzn skoropodobna. juz mam nawet upatrzona i buty tez by mi sie przydaly nowe i spodnie. i wogole wszystko. kocham zakupy!

ja jadlam niedawno ta jogobelle light o smaku grejfrutowym, faktycznie jest slodka i taki dziwny smak miala ale moze byc