Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mega grubcia

Odchudzam się ostatni raz:-)

Polecane posty

hhaah "taka jakas jestem" to z "Misia" ? :))) no ma sie rozumiec,że mąz skutecznie realizował ćwiczenia fitness :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co jest najlepsze w niedzielach? Mozna wylegiwac sie z Malzonem w wyrze do poludnia! Ale juz sie zwloklam i chyba nawet troche popracuje :) Babska noc nie byla porywajaca. Owszem, przywitala nas szkocka kapela (panowie w kiltach grali niezle, ale szybko sobie poszli), owszem, dawali niezle jedzenie (ale w wiekszosci mieso, wiec sobie popatrzylam), ale chyba jednak nie dla mnie takie eventy. Moze czulabym sie lepiej, gdybym byla z kolezanka, ale moja przyjaciolka jak na zlosc nie mogla przyjsc. Nie poszalalam nadmiernie, nie "poplynelam" jedzeniowo (dzieki natlokowi kotletow poprzestalam po prostu na jednym drinku :) ). Mial sie wystawiac jeden z bardziej burzujskich sklepow bieliznianych w miescie. Pomyslalam - moze cos dobiore, w koncu i tak musze odnowic zapas stanikow. Niestety, nic dla siebie nie znalazlam. Kobieta po spojrzeniu na mnie zaproponowala mi rozmiar... 75B i byla zdziwiona, ze nosze nieco inny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej piękne :) Ja tylko króciutko napiszę, że Was czytam ale mało piszę bo weekend i cały czas coś do zrobienia :) Dietkę trzymam, nie grzeszę, tylko tej wody jeszcze więcej muszę! Na śniadanko były kanapki z sałatą, jajkiem i cebulką :P Na obiad będzie makaron razowy z sosem pesto rosso (własnej roboty), mam nadzieję że nie jest za bardzo kaloryczny... Trzymajcie się, od jutra postaram się pisać więcej :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owocku, nawet nie pomyślałam, że poleciałam " Misiem":) hi, hi. Tak, nocny aerobik był... dziś może znowu...Powiem Wam, że sobie wymarzyłam w tym tygodniu jego przyjazd, jakoś stęskniłam się :) za całokształtem. Jestem już po śniadaniu, zjadłam dwie małe kromeczki z jajkiem. Teraz czekam na obiad.Jakoś nie jestem głodna- pewnie ta woda działa. Esh u nas , to raczej, jak mąż jest w domu, to ja się więcej wyleguję, on przejmuje władzę nad domem. Dziś gotuje obiadek :) Chętnie poszłabym z Tobą na taką imprezkę. Ostatnio zasiedziałam się w domu. Jeszcze niedawno miałam hobby- śpiewałam w chórze- dlatego teraz jestem zboczona w kwestii nieczystego śpiewania Wyłapuję nieczystości :) Mamy teraz przerwę, naszej szefowej zmarł mąż, ciężko jej się pozbierać. Wymyśliłam drugie hobby, to się rozchorowałam, czuje się jednak na siłach pojechać w poniedziałek na basen. Czekam na wiadomości od Was i reszty naszych dziewczyn. Nie popadajmy w przesadę, to, że czasem polegniemy nie znaczy, że zwalniam kogoś od zaglądania i pisania. Ja obiecuję, że nie będę znikać. Wsparcie w gorszych chwilach jest na wagę złota. Pewnie, że łatwiej cieszyć się z sukcesów i chwalić, ale trzeba też znaleźć siłę za podniesienie się z upadku, a tu rąk do pomocy jest parę... Będziemy się nawzajem wytargiwać z dołków. Życzę Wam miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane dziewczyny :) u mnie weekend nieco na wariackich papierach , troche gorzej z samopoczuciem i dietowaniem , ale nie z takich upadkow sie podnosilo , wiec i tym razem bedzie dobrze , poza tym mam @ i czuje sie jak przekrecona przez maszynke , dlatego poleze sobie , nabiore sil na nadchodzacy tydzien :) i wroce do Was na pewno .. Wam gratuluje silnej woli , pod wrazeniem jestem jak silne i konsekwentne potraficie byc.. milej niedzieli dla Was wszystkich , do zobaczenia niebawem :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grubciu, u nas to Malzon jest kurakiem domowym, jak sie sam okresla. Ma prace, ktora moze wykonywac z domu, wiec smiejemy sie, ze moim jedynym obowiazkiem domowym jest wracac z roboty i nie narzekac :) Ja tez swego czasu spiewalam :) Tzn. najpierw w szkole muzycznej (niestety skonczylam tylko 1 stopien, do dzis zaluje, ze nie wzielam potem tylka w troki i nie kontynuowalam) mialam obowiazkowy chor, potem zostalam "przemoca" zwerbowana do zespolu muzycznego pod koniec gimnazjum. PRzemoca, bo nie znosilam babska od muzyki i chcialam sie od niej trzymac jak najdalej, ale niestety wraz ze skonczeniem szkoly muzycznej stracilam argument pt. brakuje mi na to czasu :P Pozniej na studiach u mnie w akademiku utworzyl sie zespol gospel, w ktorym tez podspiewywalam - nawet organizowalismy regularne koncerto-spotkania w jednym z poznanskich klubow :) Sama nie jestem jakims wybitnym talentem wokalnym, ale tez mam wrazliwe ucho. U nas dzisiaj ciezko sie trzymac diety. A wszystko moja wina, bo za bardzo sobie wzielam Dzien Chlopa do serca. Malzon ostatnio cos przebakiwal, ze teskni za ta 60-cm pizza, ktora kiedys zamowilismy w KRakowie. Wiec co zrobila dobra zona? Znalazla jedyna w okolicy pizzerie produkujaca takie giganty i zamowila swojemu mezczyznie. Z miesem, coby mnie nie skusilo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się ostatnio coś z preferencjami kulinarnymi zrobiło :) Moja koleżanka z mężem ma pizzerię, i jako dobra ja koleżanka polubiłam stronę tej pizzerii na Facebooku. I teraz co jakiś czas widzę wklejone zdjęcia różnych potraw. Co śmieszniejsze, jak patrzę na nie to czuję obrzydzenie. Wydaje mi się, że mi się nawyki zmieniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grubciu,to bardzo zdrowy objaw,mnie zawsze odrzucalo od pizzy,nie rozumiem tej bezwarunkowej milosci mojego dziecka do niej ;)Chodzę z nim na pizzę raz max 2 razy w miesiącu .Jak sie juz na stałe zmieni swoje niezdrowe nawyki,to z pewnoscia pokus będzie coraz mniej. A ja wolę taki Dzem : https://www.youtube.com/watch?v=TXYfvOAAZs0 Esh,Cisko,Koszulko-pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszystkie dziewczynki!Cieszę się ,że u Was w miarę w porządeczku.Ja dziś na wadze kg mniej i to IRONIA LOSU chyba przez to,że od piątku tj. Dnia kobiet wcale nie zwracałam uwagi na dietę.Oczywiście,nie obżerałam się bo jednak żołądek trochę się zmniejszył,ale niczego sobie nie odmawiałam,dziwne ale tak nieraz juz bywało!Pozdrawiam i życzę spadków,oraz nocnych aerobików,bo tobywa bardzo przyjemne!!!hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bachol,super że wpadłas :) Bo tak to chyba jest jak napisała swego czasu Koszulka,ze w pewnym momncie nawet troszkę "grzeszac" waga spada,moze przyspiesza sie metabolizm? Gratuluję :) Ja dzis bez kolacji,nie mam kompletnie ochoty,za to duzo piję :) Coś spokojnie-pięknego na wieczór Grubcia,to spalaj te kalorie :) http://www.youtube.com/watch?v=WMJM7em_duk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry moje odchudzaczki :) Już się za Wami stęskniłam ;) U mnie dzis na wadze- 74,5 :) I też nic sobie nie odmawiałam w weekend, tzn bez przesady- starałam się jeść tak jak dotychczas, nie jadłam po 18:00 ale np zjadłam trochę słodyczy i na obiad ten makaron pesto, więc myślałam że delikatnie na wadze się odbije. A tu miła niespodzianka. Od rana sączę wodę, myślałam że się napiję kawki w spokoju ale moja córa zrobiłą mi pobudkę o 6:40 i nie śpi od tej pory więc 'w spokoju' na pewno się nie napiję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koszulko,jasne że sniadanko pyszne ja miałam prawie identyczne :) Gratuluje spadku wagi,u mnie stoi jak zaklęta juz mnie to do szału doprowadza! Bez wczorajszej kolacji,nie drgneła.To nie ma znaczenia,musze powrocic do swoich 4 posilków A NA DZIEN DOBRY COŚ Z POWEREM :) Liczę,ze choć Grubci podejdzie :) https://www.youtube.com/watch?v=23Cca-7UX-E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owocku, myślę że waga w końcu Ci ruszy. U mnie też są takie przestoje :o Ostatnio tylko mi waga poleciała ale to pewnie dlatego, że akurat mniej zjadłam. A tak to czekam czasem kilka dni żeby mi z 100 gram ubyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koszulko wiem,ale jak ja od 10 dni nie widzę spadku to mnie szlag trafia ,a to że mniej jem wcale nie ma odzwierciedlenia na wadze. No nic z pewnoscią sie nie poddam:) Pomysł z 3 posiłkami nie jest dobry w moim przypadku,czyli powracam do 4 a ten 4 to same białka i nie ma bata musi ruszyć.Mąz mi wyciagnie rower,a wtedy sie dopiero zacznie :)Mam jakies przeświadczenie ze któregos dnia zobacze minus 1,5 kg tak nagle :) juz kiedys tez tak miałam,tylko musze być cierpliwa. Ja juz po 2 sniadanku /po tym wczorajszym przegłodzeniu i po zjedzeniu dzisiejszego sniadania,brzuch mnie niezle rozbolał ale juz jest ok/ na 2 sniadanie placek otrebowy z wkładka /mała szprotka odsaczona z oleju/ łyzka sera a na wierzch łyzeczka ketchupu,moj pomysł i naprawde niezle to było w smaku :) A teraz kawkę popijam i słucham jednej z moich ulubionych pań,uwaga to cięższy kaliber,lepiej może nie zaglądać :) https://www.youtube.com/watch?v=14mQ4meUj1k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zupka z soczewicy,pychaaa ja niedługo tez ja zrobię.U mnie dzisiaj taki krem / 2 ziemniaczki 2 marchewki,brokuły i selerek ugotowany,kapustka włoska- to wszystko będzie zmiksowane /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Słoneczka moje. Ja od rana na przyspieszonych obrotach :) Teraz zrobiłam sobie przerwę w wieszaniu zasłon (uwielbiam to) Gratuluję każdego spadku wagi, mnie to chyba trzeba będzie gratulować tego, że nie tyję, hi, hi. Przestałam znowu się ważyć, obraziłam się na moją wagę. Jem niewiele, dziś dwie kromeczki zjadłam z wędliną.Nie czuję głodu, dobry objaw. Na obiad nie mam pomysłu, pewnie skończy się na kaszy gryczanej z kurczakiem i sałatka. Nie mam jakoś zapału do wymyślania i gotowania. Pogoda szaro- bura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owocku, z moim dzisiejszym nastrojem to tylko AFTER FOREVER słuchać.Fajna muzyka podoba mi się.Szczególnie męski głos- pani też super śpiewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczeta .. u as szaro buro - u mnie z iosny zrobila sie zima , snieg sypie jak szalony .. miejsmy nadzieje ze to stan chwilowo , bo juz dosc zimnicy !! u mnie troche kulawo , na wielu plaszczyznach , najgorzej ze zdrowiem , poza tym ze od przeziebienia do przeziebienia i juz poltora miesiaca bedzie , to mam problem z nerka , tak mnie szarpie od 4 dni , ze chodzic nie moge siadac wstawac - przyznam sie ze jestem przestraszona i przerazona , mysle ze wina to zbyt duzej ilosci bialek ..dzis mialam umowiana wizyte u lekarza al niestety odwalali , bo ponoc doktor sie rozchorowal , jutro bede umawiac wizyte poraz kolejny .. takze lekko podlalama jestem tym stanem - bo cholernie boli i ograniczona ruchowo jestem , mam wielka nadzieje ze to nic powaznego , bo nerka to jednak powazna sprawa.. no nic trzeba byc dobrej mysli .. moje sniadanko- kromeczka razowego z serkiem lekkim pomidorem i ogorkiem plus sok pomidorowy , obiad kasza peczak maly kotlecik - z racji tego ze staram sie maksymalnie ograniczyc bialko by nerek nie forsowac - i do obiadku duza ilosc warzyw z wody.. a kolacja nie mam pojecia - moze surowizna..zobaczymy :) trzymajcie sie dzielnie , całuski :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grubciu,no popatrz jak Ci s zespolik "zapasił",nie dziękuj:) Czasami daje linka do tego co akurat słucham a słucham muzy róznej i różniastej Ok,dam Ci linka do zespołu który mnie zachwycił od 1 usłyszenia..całe wakacje słuchałam własnie ich.. Kobita jest niezwykła,medal za umiejętności wokalne/piekny czysty glos albo ...:) /..Grubcia to moja perełka for you :) https://www.youtube.com/watch?v=QTKgsSUrEfc Słuchając powyższych dzwieków to i mozna wszystkie okna umyć i zmienic firanki nie czując zmęczenia :) Cissko Droga Oj ten lekarz to jest Ci niezbędny...głowa do góry,fakt nie powinnas jeść duzej ilosci białka,bo to obciąza nerki,ale na pewno powinnas duzo pić.Nie łam sie Kochana,powiem Ci tylko tyle ze ja mam za tydzień ortopedę za 2 dermatologa bo cuda mi sie dzieją..a jeszcze mi cos dziwnego urosło miedzy palcmi,możei to kaszak..nie wiem,to tez musi lekarz obejrzeć. Grubcia tez nie jest okazem zdrowia,ale nie wolno sie załamywac KOBIETY!! BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem wreszcie, zatrzymałam się... Owocku, After Forever zostanie ze mną na dłużej. Muzyka z tego drugiego linku super, ale wokalistka nie na mój dzisiejszy nastrój, jakaś wydaje mi się mało przywalająca. Posłucham jeszcze innym razem. Dzięki jednak, dzięki Tobie wiem, że lubie różne brzmienie, ostre również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta ma tyle siły, że zadziwia mężczyzn. Dźwiga ciężary losu,rozwiązuje problemy,jest pełna miłości,radości i mądrości. Uśmiecha się gdy chce krzyczeć, śpiewa gdy chce się jej płakać, płacze gdy się cieszy i śmieje gdy się boi.Jej miłość jest potężna. Jedyna niesłuszna w Niej rzecz to to,że często zapomina ile jest warta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×