Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Looooser

Ile kobiet powinien mieć facet?

Polecane posty

Gość vardan
Imo - tamari chciała Prawiczka ale on jej nie i dlatego taka się stała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym ile facet powinien mieć kobiet to też kwestia charakteru czym facet tak na prawdę się kieruje, niektórzy faceci lubią zaliczać kobiety bo tak po prostu mają, jedni lubią żyć przygodą inni nie.Nie ma takiej liczby ile powinien mieć kobiet, ale tak jak pisałam w poprzednim poście, nie chciałabym faceta, który ma na liczniku tyle co stary wartburg. Kobiety też się licytują ile to one nie zaliczyły facetów, a potem się dziwią, że faceci mają o nich takie zdanie a nie inne. Każdy jest kowalem swojego losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężczyzna powinien mieć jak najwięcej kobiet i to jak najlepszej jakości. Im większe ma doświadczenie tym bardziej atrakcyjny się staje; wie co mówić, jak mówić, jak się zachować, co robić. Chyba nikt tutaj nie wierzy, że tego wszystkiego można się z książek nauczyć albo urodzić się z tym? Dochodzi do tego, że można się z nim świetnie bawić stojąc w kolejce do kasy w Tesco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jednak to możliwe
Ja znalazłam takiego, o jakim pisze Delikatnaa :D czyli jest to możliwe :D Inna sprawa, że pewnym facetom może to naruszać ego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa widać porządna kobieta
Pytałem czy macie córke bo może udałoby Wam się ją wychować na porządną kobietę. Takich niestety deficyt dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsffdvd
efrrvgf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Ewa widać porządna kobieta ja mam taką nadzieję że nam się uda wychować córkę na porządną kobietę, póki co to ma 11 lat, żadnych problemów z nią nie ma, ale boję się, żeby nie sprawdziło się przysłowie "małe dzieci mały kłopot, duże dzieci, duży kłopot ", pracujemy nad tym, rozmawiamy z nią dużo, staram się pomału ją uświadamiać,wypożyczam książki z biblioteki o dojrzewaniu jak widzę,że wstydzi się rozmawiać na ten temat, córka zwierza mi się kto jej się podoba, radzi się ,rozmawiamy o narkotykach, ale jaką ja mam gwarancję,że nie wpadnie w jakieś podejrzane towarzystwo i grom wie co z niej wyrośnie? nikt na to gwarancji nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×