Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ! Terenia !

Kury domowe

Polecane posty

Gość sxaracxek
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iisijsnz
Cos sie czepil tych bab w urzedzie,czasy komuny teraz juz malo kto sie tam obija,bylam na stazu to wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sxaracxek- no tak wspólnota na która dla siedzących w domu pracuje tylko mąż. Nie u ans jest jedno konto i kasa wiec w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iisijsnz
Przestan bredzic siedzenie w domu to zadna praca,sprzatanie gotownie pranie to czynnosci wykonywane przez kazdego bez wzgledu czy pracuje czy nie,a idac twoim tokiem myslenia kobiety pracujace robia na 2 etaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Praca- to świadomie wykonywane czynności, których celem jest rozwój albo pieniądze albo rozwój społeczeństwa albo wytworzenie dóbr warunkujących egzystencje bądź podniesienie jakości egzystencji." przeczytaj to jeszcze raz i zastanów sie co robi kobieta w domu ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daisyduck - haha, przecież ja nie mówię o willi z basenem, kobieto! :D Gdzie ty żyjesz? rozbawiłaś mnie!. Uważasz, ze to taki ogromny luksus mieć domek z ogródkiem? nawet większym? przy odrobinie chęci i umiejętnosciach zaoszczędzenia pieniedzy nawet z jednej pensji da się wybudować/kupić taki dom. Rozejrzyj się ile jest u ciebie w mieście domków jednorodzinnych. I nie, nie każdy chce ją mieć! ja bym w życiu nie chciała aby mi się po domu kręciła, ruszała moje prywatne rzeczy i moze jeszcze podkradała co nieco, zresztą samo ruszanie moich rzeczy jest dla mnie krępujące. zajmowanie się domem tak aby było naprawdę czysto, pięknie i przytulnie nie zajmuje godziny dziennie, razem z obiadem robionym po domowemu a nie z mrożonek czy paczek. Troche pomyślunku. Poza tym osobiscie znam takie układy - mąż zarabia, konto wspólne, ale to żona trzyma pieniądze - te domowe, zarządza nimi itp. i to MĄŻ często musi ja prosić o nie, jeśli chce wydać większą kwotę. A wiesz dlaczego tak jest? bo żona ma więcej czasu, zna sie na tym bardziej, umie rozporządzać pieniędzmi, tak jest wygodniej itp. To nie są odosobnione przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NormalnyFacettt
Myślisz w prosty sposób- nie użyłaś żadnego konkretnego argumentu- że praca urzędniczek Nie jest pasożytnictwem, za to w kolko międlisz, że praca w domu jest pasożytnictwem. Praca kobiet w domu jest pracą. To, że ty mieszkasz w klitce wielkości pokoju w akademiku, to nie dziwie się że łatwo ci ogarnąć "dom":):). Zrozum głupia babo, że można pracować i jednocześnie być pasożytem społecznym. A kobieta pracująca w domu, to nie gruba baba z tłustym łbem lepiąca pierogi- to kobieta jak każda inna, tylko pracująca "niezarobkowo". Tak samo jak wolontariuszka - to również kobieta jak każda inna, tylko pracująca "niezarobkowo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NormalnyFacettt
A praca w domu- to przecież nic innego jak poprawienie jakości egzystencji. Ale głupek nie zrozumiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfeqfefdefefd- uff chyba się zmęczyłaś ... Całe swoje życie mieszkałam w domku z ogródkiem i nie widzę w tym nic specjalnego. Jak facet jest ułomny to kobieta musi trzymać kasę to chyba logiczne. Jakoś ja mrożonek nie jem i popatrz nawet ciasto piekę. A ja mam czysto i nowocześnie to tak tez może być ? I czarne meble wiesz, że codziennie trzeba wycierać kurz , żeby go nie było bo na nich wszystko widać i jakoś nie umieram z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NormalnyFacettt- A praca w domu- to przecież nic innego jak poprawienie jakości egzystencji. Ale głupek nie zrozumiał. HAHAHAHAH poprawienie egzystencji czyjej przepraszam? Pani w urzędzie jest np. od tego żebys dostał karteczkę o zameldowaniu jak idziesz składać dokumenty o stypendium wiesz :D Albo żebyś miał wyrobiony paszport jak polecisz po studiach na Kubę lub do Ameryki. Ale skąd Ty to możesz wiedzieć jesteś tylko studentem przecież :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NormalnyFacettt
Jak to czyjej? DOMOWNIKÓW. Większość urzędników nie robi NIC- dosłownie NIC i ich praca jest gówno warta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalny ( nie normalny) Kobieta która ma dom dzieci to raczej nie pójdzie na wolontariuszkę co chyba sam już czytałeś tyle razy ile czasu mycie okien zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NormalnyFacettt
Nie pieprz, że urzędnicy w Urzędzie Pracy- robią coś konkretnego- bo wszyscy wiemy, że ich praca mija się z celem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daisyduck - pierwsze słyszę żeby był ułomny, jakby był ułomny nie umiałby zarobić na rodzinę tyle żeby starczyło. po prostu takie życie wybrali, mężczyzna zarabia a kobieta zajmuje sie domowymi finansami, zajmuje dziećmi, gotuje obiad, ma troche czasu dla siebie, ale to wszystko zajmuje jej ten czas kiedy mąż jest w pracy. razem odpoczywają, sprzątają itp. Ich życie ich wybór, nie ma co się awanturować... A ty widocznie masz mało wymagającą pracę skoro na wszyyystko ci czasu starcza, doba ma 24h nie rozciągniesz tego, jak ktoś spędza 8h w pracy 2-3 h na dojazdach, śpi 8h to ile mu tego czsu zostaje? 4 h dziennie. Na co? na ugotowanie obiadu, zajęcie sie dziećmi i odsapnięcie chwilkę, chociaż chwilkę... ludzie często zostają po godzinach, przynoszą pracę do domu. Nie wszystko jest takie kolorowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NormalnyFacettt
I jeszcze coś- DARMOZJAD to człowiek, który pobiera dobra materialne wbrew woli drugiego człowieka. Czyli- Straż miejska, która jest do niczego nie potrzebna, albo oszusta matrymonialny, albo złodziej itp. A mąż dzieli się z kobietą pieniędzmi bez przymusu, z wolnej woli i nie robi jej łaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak doba ma 24 h to zostaje mu +/- 5/6 godzin czasu skoro praca 8 h dojazd 2/3 h spanie 8h. "mężczyzna zarabia a kobieta zajmuje sie domowymi finansami, zajmuje dziećmi, gotuje obiad, ma troche czasu dla siebie, ale to wszystko zajmuje jej ten czas kiedy mąż jest w pracy. razem odpoczywają, sprzątają itp"A to mężczyzna zarabia i jeszcze sprząta bo kobieta nie miała czasu bo zajmowała się wydawaniem :D Bo ja myślałam , że razem to się sprząta jak mąż i zona pracują a nie jak żona siedzi z du.. w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iisijsnz
Nie mierz wszystkich jedna miara debilu,ja jestem urzednikiem i zapierdalam,ale spoko moge nic w sumie nie robic,a co tam niech zaleje kilka wiosek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalny facecie - bardzo celne porównanie :) zbyt wiele ,szczególnie młodych bezdzietnych kobiet apoteozuje pracę zawodową i zbyt wiele z nich tylko z nich czerpie swoją wartość . A jest własnie tak j ka piszesz- można pracować i pracować ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haniabania28
Skoro ja pracuje w pracy i potem po pracy w domu to mam dwie prace czyli znowu robie wiecej niz nieroby-kury domowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A mąż dzieli się z kobietą pieniędzmi bez przymusu, z wolnej woli i nie robi jej łaski" to poszukaj sobie postów o tych jakże zgodnych małżeństwach ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NormalnyFacettt
haniabiania- to znaczy że jesteś frajerką, która robi na dwa etaty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia a a a
ja bym nie mogła siedzieć w domu i tłumaczyć się mężowi ze wszystkiego co kupiłam, i opowiadać dlaczego coś tak drogo kupiłam :O młode kurki tego nie rozumieją, bo na początku to jeszcze sielanka, ale z biegiem lat, to się kończy, a mąż rozlicza ze wszystkiego. i wie bardzo dobrze, że żonę sobie wyrobił i ona jest zależna od niego, bo przez te lata nic w życiu nie osiągnęła, nie rozwijała się, więc do pracy starej i głupiej nie wezmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pragnę urlopu :) a tu jutro na 12 godz do pracy chcę sie wyspać a nie mogę, zazdroszczę kurom domowym i zamierzam taką zostać na jakiś czas w czerwcu sie zwalniam i przeprowadzam na wieś chodować kury o !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NormalnyFacettt
iisinjz- to jesteś pasożytem społecznym, który żyje między innymi z moich podatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A maż jak nie pracowałąm nigdy mnie z ani jednej złotówki nie rozliczył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juka-ki
przestańcie podbijać ten żenujący temat. Każdy robi i tak po swojemu, niech każdy żyje jak chce, jak może itd Po co te przepychanki i tak nikogo nie przekonacie do swojego stanowiska, tym bardziej takimi wyzwiskami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sonia aaa
współczuję męża....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×