Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ! Terenia !

Kury domowe

Polecane posty

Gość ! Terenia !

Jak to jest żyć bez ambicji? ­ Zapraszam do dyskusji :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katastrofffa
Jak to bez ambicji?Kazdy ma inne ,dla jednych jest to skonczenie studiow dla innych awans a dla innych po prostu bycie najlepsza mama i zona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola.majka.
porażka, ja bym nie mogła być na łasce męża, one chyba nie mają za grosz honoru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola.majka.
katastrofa, a co to za ambicja usługiwać innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja choc mam inne ambicje (jak kariera) uwazam, ze fajnie jest przyjsc do domu w ktorym jest zawsze przytulnie, czysto i pachnie jedzeniem. Ale dodam tez, ze wolalabym znalezc taki balans pracujac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...
na kazdym temacie krytykujesz..chyba nieszczesliwa strasznie ejstes albo facet cie zdradza co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć prawik!
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ! Terenia !
Katastrofffa - Tak to sobie tłumacz :D Ja uważam, że kobieta której życie ogranicza się tylko do domu, dzieci i zakupów w markecie jest po prostu bez krzty ambicji, jest minimalistką, w ogóle nie realizuje siebie, a jej być albo nie być zależy od męża tudzież konkubenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod słońcem toskanii
Śmieszne jesteście wielkie niby karierowiczki z biedronki czy z innego biura, panie od przerzucania papierków i uważające swoją pracę za misję za 1600 zł. Wy śmiecie się czuć lepsze od jak Wy to nazywacie kur domowych? Od kobiet, które wychowują i kształtują nowych ludzi? Oczywiście teraz mi będziecie wmawiać jaka Wasza praca jest ważna i jak Wy jesteście niezastąpione. Wiem, nawet w to wierzycie bez względu na to, że jest to bzdura. Skąd to wiem? Sama byłam karierowiczką z podobnie śmiesznym myśleniem, gardzącą kurami domowymi. Potem urodziłam dziecko i chwilowo jestem kurą domową i jest to milion razy bardziej sensowne niż praca, którą wykonywałam, a wierzcie lub nie robiłam coś co wtedy wydawało mi się bardzo ważne. Tak, też byłam niezastąpiona. Na łożu śmierci nikt nie żałuje, że za mało czasu spędził w pracy za to mnóstwo osób żałuje, że mało czasu spędzało z rodziną. Zaraz będziecie mi wmawiać różne bzdury. Uprzedzę Was. Zamierzam pracować ale jak odchowam dzieci. Założę własną firmę po to by być sobie szefem. Nie, nie boję się, że Mąż mnie zostawi. Jeśli to zrobi poradzę sobie. Tak jak Wy teraz pójdę do pracy. Tak, mam ambicje ale nie są one wyłącznie zawodowe. Kto i kiedy Wam wmówił, że praca, ta codzienna Wasza harówka ma cokolwiek wspólnego z samorealizacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to jest -
żyć bez ambicji? Wygodnie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katastrofffa
Ja nic sobie nie tlumacze,ja tlumacze tobie;)sa kobiety ktore widza cos wiecej niz pieluchy I gary a sa takie ktore spelniaja sie uslugujac innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba juz okreslenie
z lamusa, kiedys pracowac mozna bylo tylko na etacie czyli poza domem. Jest mnostwo kobiet z wolnym zawodem, lub pracujacych zawodowo- chocby w malej czesci - w domu. Ja do takich naleze - czyli kura domowa jestem. Mam 2 uczciwe fakultety z dobrych uczelni, kocham dom i wcale mnie nie ogłupia, nie wydaje na korki dla dzieci, nie jem trujacych obiadkow w knajpach , bo mnie brzydza, mam czas na rozwijanie swoich zainteresown , dobór znajomych i robienie rzeczy, które JA uwazam za najlesze, A kasa? Pracowalam na etacie na uczelni, stwierdzilam, ze wiecej finansowo zyska moja rodzina, gdy ja ja i dom poprowadzę, a rozumu i znajomych jakos mi od tego nie ubywa. Kazdy, kto rozsadny, wybiera sytuacje, ktora mu najbardziej odpowiada i jest najkorzystniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudnie jest żyć bez ambicji
chorych ambicji :P do pełni szczęścia wystarczy mi czysty, zadbany dom, nakarmiona domowym obiadem rodzina, zapach ciasta. Mam swoje hobby, które pochłania mi zdecydowanie za dużo czasu, lubię też spotkania przy kawie i domowych ciasteczkach z sąsiadkami. NIE CHCĘ wracać do pracy, do tego wyścigu szczurów, do wysokich obcasów, do współpracowników, którzy tylko czekają, żeby powinęła się komuś noga itp.itd. Marzę żeby hobby przekuć na biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba juz okreslenie
uwazacie,ze dom to miejsce, gdzie nie mozna mic ambicji? To wspolczuje waszym domom i domownikom, ktorzy muszą w nim przebywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedstawie wam 2 typy kur
domowych Kura domowa nr 1 Nic nie robi poza sprzataniem i usługiwaniem. Oglada seriale, gdy nie sprząta i nie pierze. Choć ma czas, marnuje go na głupoty. Mąż ma czysto, ale ona sama nic sobą nie reprezentuje. Kura domowa nr 2 Oprócz sprzątania w domu, ma wiele innych prac: np. ma kury i kaczki, wielki warzywniak, sad, piekny ogrod kwietny, rabaty, krzewy ozdobne, dom jest pieknym miejscem a podworko przyciaga wzrok. Hoduje zwierzeta, uprawia warzywa. Ma jakieś inne pozyteczne zainteresowania: robi wina, nalewki, przetwory. Poza tym w wolnych chwilach nie oglada tv, tylko uczy sie jezyków, czyta książki, uprawia sport. Czy nazwiecie ją osobą bez ambicji, bo nie haruje 40 godzin w tygodniu na pensje jakiegos kierownika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolitka8
warzywniak to jest jako sklep, może warzywnik? jednak trochę obycia nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terenia po części się zgodzę
a po części nie. Nie potrzebnie pytasz ze złośliwością:P Ale szczerze,siedziałam w domu 3 lata z dzieckiem,w między czasie dorywczo pracowałam. Obecnie uczę się zaocznie i poszukuję pracy bo już mam dość siedzenia w domu:) Dzięki temu że dziecko chodzi do przedszkola,mogę się całkowicie wyrwać. Siedzieć w domu nie jest tak źle, gdy spędzasz cudowne chwile z dzieckiem(uśmiech,pierwsze kroki,słowa),zakupy,spacery są na porządku dziennym. Ale jestem zdania,że jak dziecko wyrusza do przedszkola,czy szkoły to nadszedł czas dla siebie. Nie chce mi się siedzieć w domu,no i dodatkowa pensja pewnie się przyda:D Także to są dwa argumenty. Ale znam kobietę,której dziecko chodzi do szkoły,a ona siedzi w domu:O Narzeka ,że ma mało pieniędzy i codziennie robi monotonnie te same rzeczy,aż rzygać mi się chce jak mi opowiada po raz setny co dzisiaj robiła,bo to w prawdzie nie jest nic nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolitka8
kura nr 2 nie bardzo wierzę w tej jej języki i sporty, tak po prostu po całym dniu kaczek i kurek się nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedstawie wam 2 typy kur
lolitka w moich stronach mówi się warzywniak. Może u Ciebie jest inaczej, ja sie wypowiadam tak jak u mnie mówią. Dodajmy jeszcze, że 90% kobiet w Polsce ma nierozwijające prace, co do których słowo "kariera" jest nie na miejscu. Nie będą awansowały w tych biedronkach i nic wiecej nie osiagną, wiec jakie tu ambicje zawodowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to jest -
nie ma czego współczuć, im jest wygodnie, mi jest wygodnie, wszyscy zadowoleni - prócz prawika z forum kobiecego ;), ale opinia jego i im podobnych mi wisi :D. Idę podelektować się kawą i Terry Pratchett'em (więcej mój zlasowany mózg by nie przyjął :D!!). Ciao ;)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terenia po części się zgodzę
I wiecznie zależna od męża:O Masakra. Moje poszło do przedszkola i najwyższy czas zająć się realizacją swoich planów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod słońcem toskanii
Przedstawię wam dwa typu kur-> ale czy to nie zależy po prostu od cżłowieka? Znasz na pewno mnóstwo kobiet , które pracują a po pracy ich jedynie zainteresowanie to serialne i możliwie intenstyne nicnierobienie. Nie ma znaczenia czy ktoś jest kurą domową czy nie ale jakim jest człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terenia po części się zgodzę
U mnie też warzywniak się mówi:P Już wolałabym pracować nawet w żabce niż siedzieć w domu i ta codzienna monotonność......:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedstawie wam 2 typy kur
lolitka, ja te czynnosci wymienilam na zasadzie wyboru. Poza tym jak sie nie chodzi do pracy to ma sie wiecej energii na domowe sprawy. Ja np. pracuje od 7. w domu jestem ok. 16. Ostatnio miałam na 9 z pewnych względów i rano przez 2h zrobiłam więcej w domu, niż cały tytdzien bym po pracy usiłowała. Po prostu najlepszy moment do wysiłku przegapiamy siedząc w pracy. Ja mam za sobą i pracę umiarkowaną, i bycie kurą nr2, teraz znów praca + studia + hobby rózne, a niebawem znów bycie kurą. I nie ma porównania, ile energii człowiek marnuje w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolitka8
może nie 90% kobiet, a być może połowa, ale to ich własny wybór, bo się nie chce uczyć, szukać, tak jest najwygodniej, na kasie przysłowiowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terenia po części się zgodzę
Ja z początku sama kariery też robić nie będę....pewnie oby na razie gdzieś się załapać pojdę właśnie oto do takiej żabki,czy butiku,ale na prawdę w domu nie usiedzę i nie chodzi tylko o kwestię finansową,ale po prostu zabiłaby mnie ta codzienność..... no jak tamta opowiada co to ona nie robiła...a robi to codziennie:D Katastrofa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolitka8
po 10 latach pogadamy, miewam kontakt z takimi paniami, nie potrafia sie odnaleźć w zwykłej rozmowie, a jezyka żadna się nie uczy, sport polega na robieniu brzuszków w domu, ale nie widać po nich może 1% takich pań i jest, sportowo-uczących sie, ale wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod słońcem toskanii
lolitka to, że Ty wątpisz czy nie widzisz to nie znaczy nic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tryt trytt
co wy z ta zaleznoscia od meza? zal mi was, ze dzielicie wasze zwiazki na "ty" i "ja", zamiast na "MY".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca dobra ale siedziec w dom
Ale jak ktoś lubi siedzieć w domu to co komu do tego....teraz ciężko się realizować i z pracą i bez. Finansowo też trzeba mieć aby nie zabiła nas monotonność. Pracujesz? Nie masz czasu na nic,nie pracujesz nie masz kasy aby cokolwiek robić i masz codziennie to samo....fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×